Katastrofa Narodowa

[Gość Profil usunięty]

Z sieci-

"Onawiam sie jednak, ze opis rzeczywistosci, choc jsst cnajprawdziwsza prawda, nie jest do zaakceptowania przez znaczna czesc Rosjan, jak i Polakow.

 

"Nasi oprawcy nie tylko nas mordowali, ale i przeorali nasze umysly, zmieniajac nasza mentalnosc. I to wlasnie jest nasz najwiekszy problem.

 

Podobno Polska jest wolna. Podobno Rosja jest wolna. Ale co to za wolny kraj, jesli jest zamieszkaly przez mentalnych niewolnikow...?

 

Czy da sie to jakos wyleczyc? Pewnie tak, ale jak naprawic sumienie? Jak sprawic, by ponownie czlowiek wiedzial, co jest dobrem, a co zlem? Z pewnoscia nie uleczy sumienia "gruba kreska", jak probowano nam wmowic. Trzeba ponownie zdefiniowac i pokazac zlo, i ponownie pokazac czym jest dobro.

 

Zlo jednak protestuje przed proba jego pokazania. Twierdzi, ze to nie ludzkie, ze to nie jest europejskie, ze to nie jest poprawne, ze to zacofanie. A my mu ulegamy, bo nie chcemy byc zacofani."

DECEMBER1981 6 2353 | 15.04.2010 06:54

Edytowane 23 Stycznia 2011 przez xemit

[hubertuss]

Nie wiem skąd te cytaty napisać w sieci można wszystko. Nikt mnie nie oprawiał nikt mi umysłu nie przeorywał, nie czuje się też mentalnym niewolnikiem. W odróżnieniu do niektórych potrafie sam analizować fakty i wyciągam wnioski. Zato czesto w tv widzę pana z przeoranym umysłem, który ostatnio stwierdził, że na ekspertów lotniczych z polski. (zauważcie że wszyscy oni wypowiadają się praktycznie jednogłosnie na temat wypadku) należy nasłać służby specialne aby ich sprawdzić. Innych rewelacji tego człowieka i jego zaślepionych zwolenników nie chce mi się poprostu cytować.

[garek]

hubertu szkoda czasu na takie gadanie nie można mieć swojego zdana jak masz inne zdanie jak antonii macierewicz to jesteś tuskofanem albo rosyjskim agentem albo jakąs inną szmatą. Wina Tuska jest ewidentna bo powinien odciąć kaczyńskiego od samolotu całkowicie przynajmniej nie było by problemu. Jak ktoś szukał zadymy to znalazł w gruzji się nie udało to udało się w smoleńsku. Brawo Jarosław

[jaro]

Staram się zawsze odpowiadać na posty w tym temacie-no ale muszą one spełniać jakiekolwiek standardy rzetelności i przypominać choć trochę wypowiedź w jezyku polskim.Wybacz więc że nie poświęcę Ci tych paru słów ...

 

 

[StasiekS]

A pan z przeoranym umysłem zawsze będzie zwalał winę na Rosjan i Tuska. Nawet jakby Rosja się przyznała i Putin podał się dymisji, za nim Tusk się przyznał i także podał się do dymisji to i tak Jarosław byłby niezadowolony i kazałby ich powsadzać do więzienia na dożywocie.

Ciekawe kiedy ucichnie sprawa katastrofy i znowu numerem jeden będzie stan gospodarki?

Edytowane 23 Stycznia 2011 przez StasiekS

[jacus]

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/gosiewska-pasazerowie-tu-154-mogli-zostac-zamordow,1,4119725,wiadomosc.html

taka dzisiejsza probka spojrzenia na katastrofe, moze ktos ze zwolennikow pisu w koncu dokladnie , bez kombinacji i ezopowego jezyka wyjasni jaka byla wg. nich przyczyna katastrofy, jak nie wypadek to co w koncu ustalili w swojej komisji ?? spalem na fizyce wiec nie wiem czy samolot wg. wzorow mogl sie tak rozbic a eksperci pewnie sa na uslugach gru wiec nie mozna im wierzyc.

a jedyna katastrofa lotnicza jaka widzialem to byla zwyklej awionetki,pare lat temu po pokazach [sprawdzilem w googlach w lecie bedzie 10]lotniczych na pastwisku , wieczorem samolot odlatywal do rzeszowa, zle wymierzyl odleglosc od plotu i przy starcie zawadzil o slupek ogrodzenia, samolot spadl z ok 2 m, calkowicie rozbity, pasazer zmarl w szpitalu, pilot przezyl, dostal wyrok 4 lata [nieumyslne spowodowanie smierci] ale nigdy nie doszedl do siebie, zlamany kregoslup, a zmarl w tamtym roku z powodu komplikacji zdrowotnych po wypadku.

myslenie ze ktos mogl przezyc przy 300km/h to swiadczy raczej o stanie umyslu a nie wiedzy.

stasiek masz racje, w starozytnym rzymie lud wolal chleba i igrzysk a u nas tylko igrzyska sa piekne.

[Gość Profil usunięty]

 

myslenie ze ktos mogl przezyc przy 300km/h to swiadczy raczej o stanie umyslu a nie wiedzy.

 

Z tym bywa rożnie.

Mam na myśli oczywiście stan wiedzy jak i umysłu.

Jeśli chodzi o prędkość, to jak powinieneś wiedzieć ma ona drugorzędne znaczenie.

Można przeżyć wypadek przy prędkościach dużo większych, a zginąć przy 30km/h.

Decydującą wartość ma wielkość opóżnienia lub przyspieszenia.(zależy od odnośnika)

Człowiek spadający z wysokości na poduszkę bezpieczeństwa przezywa ni edlatego że poduszka jest miękka, lecz dlatego że jego prędkość spadania jest wyhamowana na drodze równej ugięcia się. poduszki.Człowiek spadający na beton, z dużo mniejszej wysokości, ma minimalne szanse,wręcz żadne, gdyż beton nie ulega odkształceniu i droga wytracania prędkości jest rowna zeru.

W zasadzie każdy wypadek jest hamowaniem.I jeśli, oczywiście hipotetycznie, technologia pozwalałaby na wyhamowanie z prędkości 100km/h na drodze równej powiedzmy 0,2m pasażerowie takiego pojazdu ginęli by w jego kabinie, mimo braku fizycznego kontaktu ich pojazdu z przeszkodą..Zwiększanie tej drogi pozwala na unikniecie przeciążeń i bezpieczne wyhamowanie choćby promu kosmicznego.

 

Podałem ten link, gdyż wyraznie jest zaznaczone 300km/h, ale zwróć uwagę na wypadek Richarda Hammonda, prezentera słynnego Top Gear ,przy prędkości ok 500 km/h.

Tak się składa ze przeżył i ma się zupełnie dobrze.

http://f1.wp.pl/kat,101090,title,Wypadek-Alguersuariego-przy-300-kmh,wid,11559470,wiadomosc.html?ticaid=1ba9b

http://www.mojeauto.net/2007/01/30/video-top-gear-richard-hammond-prezyl-482kmh-wypadek/

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez xemit

[brzozak2]

dokladnie to przyspieszenia decyduja o stanie narzadow wewnetrznych czlowieka.

 

gdyby duzy fiat zderzyl sie z nowym mercedesem klasy np. e, po samym stanie karoserii moglbys odniesc wrazenie, ze ten z fiata ma sie lepiej, jednak wolalbym siedziec w doszczetnie zniszczonym mercedesie, nawet gdyby poduszek nie mial .

[Gość Profil usunięty]

Nie bardzo bym się z tym zgodził.Mercedes ważący powiedzmy 1,8t i mniejsze autko o wadze powiedzmy 0.9 t będą miały zupełnie inną drogę hamowania.

Kierunek jazdy mercedesa nie ulegnie zmianie i jego droga wytracania prędkości będzie miała jakąś długość.małe auto odbije się od cięższej przeszkody i wytraci prędkość natychmiast, ba kierunek jazdy ulegnie zmianie.

Chyba ze masz na myśli Mercedesa w którym producent zaprojektował strefy zgniotu, zdolne przyjąć energię uderzenia na swoją konstrukcję, choć i tak wynik jest przesadzony.

To w sumie ciekawe zagadnieni i zwracałem kiedyś uwagę, ze Crash testy z betonową przeszkodą to nie to samo co wypadek na drodze, bo bardzo rzadko wektory kierunku,prędkości i masy aut są jednakowe.

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez xemit

[brzozak2]

tak chodzilo mi tylko o zdolnosc do pochlaniania energii.

[Gość Profil usunięty]

Dlatego też teoria o pochłonięciu części energii przez drzewa, bagnisty teren, kadłub Tupolewa nie jest zupełnie bezzasadna.

Swoją drogą, poświęcił bym tego parcha, czyli drugiego Tupolewa i zaaranżował podobny wypadek by rozwiać wszelkie wątpliwości.

Kariera J,Kaczyńskiego, teorie spiskowe i moherowe berety zniszczone zostały by raz na zawsze.

[jaro]

Dokładnie tak jak piszecie-ja też często zastanawiałem się nad wyglądem tego samolotu-moim zdaniem wyglądał dużo gorzej niż samoloty z 2 WŚ po strąceniu.Z tym że tamte dodatkowo oberwały od dział p-lot .Zresztą co by nie pisać-rząd RP wykazał się karygodnym niedbalstwem a rząd WNP każde z tych zaniedbań przekuł w swój sukces .

PS.Przeczytałem Twój post @xemit-jak rozumiem ten Tupolew w ramach oszczędności nie byłby wyposażony w zdalne sterowanie ?Żeby zaaranżować to z dużą rolą realizmu zapewne zaproponowałbyś żeby i tym razem na pokładzie przebywał Prezydent z małżonką a nad pilotami pochylał się jakiś generał zionąc alkoholem ?

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez jaro

[StasiekS]

Warto pomarzyć Xemit. Marzenia nic nie kosztują. Pamiętaj że Jarek zawsze coś znajdzie.

[Gość Profil usunięty]

Stasiek jestem pod wrażeniem!!!

Mam na myśli twoje argumenty

Co do gen Błasika, to dziwnym trafem nikt nie wspomina gen.Gągora, który był jakby większym generałem B) i zwierzchnikiem tego pierwszego.

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez xemit

[jaro]

A może @Stasiek o mnie pisał ? .

[Gość Profil usunięty]

Tego się nigdy nie dowiemy.

Poziom abstrakcji zawartych w jego postach przekracza możliwości szarego zjadacza chleba.

[StasiekS]

I Xemit rozwiązał zagadkę.

 

Cimoszewicz jak się zmienił:

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/318866,cimoszewicz-gdybym-ja-rzadzil-po-katastrofie-smolenskiej.html

 

Ktoś mnie właśnie uświadomił że rząd PO jest najlepszy ze wszystkich innych bo przyśpieszył budowę dróg.

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez StasiekS

[Gość Profil usunięty]

Ma również niewątpliwe sukcesy w walce z globalnym ociepleniem powodując że ostatnia zima była dużo chłodniejsza jak te za rządow PiS.

[StasiekS]

I weź tu nie zagłosuj na PO.

Ale co do dróg to trochę jest w tym racji bo to PO zmieniło ustawy uwłaszczeniowe i przyśpieszające budowę dróg.

[jaro]

Znaczy tych dróg co ich nie ma ?-no brawo,brawo bo jak przy przyspieszyli budowę tych dróg co są (w budowie znaczy) to bym już ich nie chwalił.Dlaczego spytacie-bo by napytali sobie biedy, jak wiadomo wszystkie drogi prowadzą do Rzymu (w naszym przypadku Warszawy)-gdyby owe drogi były dobre to np. jeden z drugim Bolek ze wsi oporządziłby się i jechał panie na strajk (a po południu wrócił na to swoje zadupie) ale panie jak ma jechać 2 dni wewte i 2 dni z powrotem to panie-zwierzoki mu padną.Stąd właśnie brak chłopskich protestów-brawa dla Donka .

PS.I co @xemit-mogę już powoli zaczynać termin u @staszka ?

[StasiekS]

Ale jakby jakimś cudem rolnicy by pojechali do Warszawy to zostali by posądzeni o zniszczenie tych cudownych, nowo wybudowanych dróg swoimi ciężkimi traktorami. Więc tak i tak jest źle.

 

Ale fakt faktem to za czasów PO podpisano najwięcej zleceń na budowy dróg i dużo jeszcze czeka ale się szybko nie doczeka. PO jest ofiarą własnego sukcesu. Przyśpieszyli budowy ale zapomnieli że firmy budowlane nie budują za darmo autostrad.

[wiesaw]

Drogi i cała gospodarka to temat podrzędny, naj to max. wysokie notowania, a reszta jakoś ujdzie... . A takie moherowe myślenie nie występuje tylko u nas w Polsce. U Rosjan też są takie przypadki. Przykład: http://lubczasopismo.salon24.pl/Ciezkie.czasy.dla.ag/post/171031,szokujacy-tekst-walerii-nowodworskiej-grani-ru-wersja-polska

Więc:

"Wszystko pokryje ropa, gaz i mgła."

[jaro]

Co by tu dodać ?-jesteśmy już tak zmęczonym narodem że nie chce nam się już nawet myśleć o sprawach innych niż przyziemne .Czy ktoś się kiedyś zastanawiał dlaczego historia naszego kraju toczyła się przez ostatnie 700 lat po równi pochyłej (i nie mam na myśli ruchu pod górę ),dlaczego mimo korzystnego położenia geograficznego, bogactw naturalnych, zaradności mieszkańców ciągle dotykały nas nieszczęścia i po dziś dzień nie możemy się podnieść ba jesteśmy prawie pariasami dostatniej Europy ?Oczywiście każdy w pierwszej kolejności pomyśli o "złotej wolności szlacheckiej" która to w powszechnym mniemaniu doprowadziła do rozbiorów naszego kraju.Jeżeli jednak przyjrzeć się dokładniej wszelkim ruchom rozkładowym zawsze można zauważyć że ktoś za tym stał-nawet można dosyć dokładnie określić kim był ten 'ktoś"-otóż zawsze był nim jakiś nasz sąsiad-zdecydowanie zaś w działaniach tych przodował sąsiad ze wschodu.I my wszyscy po tylu przykrych doswiadczeniach mamy uwierzyć że teraz to Rosjanie są jako baranki łagodne -a wała tam .

PS.Tylko nie piszcie że Szwedzi nie byli naszymi sąsiadami

 

 

[StasiekS]

Ale chyba Rosjanie wykorzystywali naszą "wolność szlachecką" jak i Szwedzi. Pamiętasz z historii XV i XVI wiek, dymitriady, Smoleńsk? Moglibyśmy wtedy władać całym Carstwem Rosyjskim.

[martini89]

Wedłg mnie na pozoim cywilizacji i osiągnieć w różych dziedzinach wpływało wiele czynników . Między innymi dltaego ,że Polska nie znajdowała w strefie wpływów rzymskich , brak jedności w czasch królów elekcyjnych a szczególnie działanie poczynione przez ostatniego króla Polski Poniatowskiego (jego blieskie kontakty z carycą) ,rozbiory które cofły rozwój Polski o 123 lata. Także Rosja była i będzie(niera w historii pomogły jej warunki atmosferyczne) , a Polska była ,później nie było , następnie chwilowo była , później była tylko ,że z nazwy..., a teraz niby jest...

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez martini89