Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Każdy ma jakieś zdanie na ten temat i każdy ma swoją rację, ale ja uważam, że pomimo naprowadzania pilotów samolotu na pas piloci bez widzenia pasa startowego nie powinni lądować, to tak jakby kolega kazał by wam palec w pupę wsadzić, potem oblizać, a wy byście to zrobili bez żadnego ale? Może głupie porównanie, ale taka jest prawda, piloci mieli głowę państwa na pokładzie, ważna osobistość, jednak nie powinni dać się namówić na lądowanie, jeżeli nie czuję się bezpiecznie w czymś to tego nie robię, pomimo nacisku osób postronnych. W samolocie nie każdy był odpowiedzialny za siebie tylko piloci odpowiedzialni byli za wszystkich pasażerów i nie powinni ulegać jednej czy kilku osobom, gdzie na pokładzie wszystkich była niecała setka.

Oczywiście, pod warunkiem że piloci faktycznie lądowali, wbrew własnemu naturalnemu instynktowi samozachowawczemu.

Chyba że Ś.p. Prezydent pozwalał zawsze pilotom na takie zachowanie, gdyż uwielbiał ekstremalne survivalowe sytuacje.

Co do ograniczonego zaufania, to wyobraż sobie pożar budynku, potężne zadymienie, żar palący w dupsko i strażaka, który poleca ci wyskoczyć z piątego pietra gdyż tam ustawiono materac.

Czy w takiej sytuacji choć w najmniejszym stopniu zakładasz że strażak ustawił materac pod innym oknem lub nie ustawił go wcale?

Podobni,e idąc na operację chirurgiczną, będąc uśpiony i pozbawiony możliwości śledzenia wzrokiem lekarza,zakładasz że zamiast wyrostka wytnie ci jaja?

Edytowane przez xemit
Opublikowano

Jeśli mowa już o Gruzji ,pilot sprzecwił się woli ś.p. prezydenta na lądowanie w terenie zagrożonym. Po owym akcie pilot został wywalony z jednostki i jego psycha została zrujnowana, bo ktoś MUSI wylądować , ale on dbał o bezpieczeństwo i według mnie podjął dobrą decyzję. Aha jeszcze jedno chciałbym dodać do grona wykupującego Polskę Czechów , którzy zaczynają prężnie działać na południu Polski....

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Piloci wojskowi poddawani są badaniom eliminującym jednostki słabe.

Jeśli obecność przełożonego rujnuje jego psychikę, to jak zachowa się np. w przypadku nieprzyjacielskiego obstrzału.

Czy umrze ze strachu, czy tylko się zesra?

farmermf,zobacz oceny artykułu,który polecasz B)

Edytowane przez xemit
Opublikowano

Myślisz że to byłą jednostka słaba? To byli piloci którzy mieli dużo więcej lotów na TU-154M, byli doświadczeni i za to że podjęli bezpieczną decyzje zostali zupełnie zniszczeni(kapitan podobno sprząta w jednostce...) Wiadomo jest że piloci z katastrofy mieli bardzo małe doświadczenie, kursy były fałszowane itp. A piloci którzy byli w tym doświadczeni zastali zniszczeni bo się przeciwstawili poprzedniemu prezydentowi.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Jeśli wysiliłbyś się choć minimalnie, wiedział byś że jednym z pilotów lecących do Gruzji był Arkadiusz Protasiuk.Ten sam Protasiuk który zginął w katastrofie smoleńskiej, a niszczony nie przez poprzedniego prezydenta, a ludzi o wąskich horyzontach myślowych, oczerniających i oskarżających na podstawie wątpliwych dowodów.

Tenże A.Protasiuk miał nalatane ok 3500 godz na takim typie samolotu w którym zginął.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8503348,Kpt__Protasiuk_odmowil_ladowania_w_Gruzji__nie_cwiczyl.html

Jednym słowem pier**cie Hilpolicie.

Edytowane przez xemit
Opublikowano

@milanreal-po prostu staraj się używać WŁASNEGO rozumu-może boleć :D -ale pomaga .Niezbyt mądre jest cytowanie kogoś-najpierw należy się zastanowić co ten ktoś miał na myśli .Niby to oklepane to co powyżej napisałem-ale na świecie kolego milanreal jest całe mnóstwo ludzi którzy całkiem nie chcą Ci nieba przychylić a wręcz odwrotnie-a Twoim zadaniem jest nie schylać się po mydło :D .

Opublikowano
Chyba że Ś.p. Prezydent pozwalał zawsze pilotom na takie zachowanie, gdyż uwielbiał ekstremalne survivalowe sytuacje.

Nie tylko pozwalał, ale wręcz wymuszał przykład wspominanej przez Ciebie Gruzji, Protasiuk musiał mieć w pamięci w jaki sposób potraktował wówczas jego kolegę Prezydent oraz jego przydupasy nazwali tchórzem, co jest dla żołnierza największą obelgą. Prezydent co się kulom nie kłaniał, narażał

życie nie tylko załogi ale również innych prezydentów których wział na pokład.

 

wyobraż sobie pożar budynku, potężne zadymienie, żar palący w dupsko

Tym żarem palącym w dupsko byłaby reakcja niezadowolonego pierwszego pasażera gdyby nie podjeli próby wylądowania, Oni naprawdę nie chcieli nawet podejść do lądowania a z relacji które dochodziły z różnych źródeł nawet nie chcieli wystartować z Warszawy bo pilot nie miał pełnych danych o sytuacji meteo. Interwencja Błasika który osobiście meldował gotowość wylotu prezydentowi ich do tego zmusiła. Aby nie nazwano ich tchórzami i nieudacznikami podjeli desperacką próbę podejścia niestety nie udaną.

A.Protasiuk miał nalatane ok 3500 godz na takim typie samolotu w którym zginął.

Na Tu-154 miał 2937 z czego na stanowisku dowódcy 608 godzin tak aby uściślić. 3521 miał ogólnie godzin spędzonych w powietrzu. Pozostała część załogi raczej nie była tak doświadczona szczególnie nawigator niespełna 60 godzin na TU-154 i jak wskazują Polscy cywilni i wojskowi eksperci nie była ze sobą zgrana. Wydaje mi się że załoga polskiego "Air Force One" powinna być rekrutowana z najlepszych z najlepszych. Chyba że tak było że to byli najlepsi jakimi dysponowało nasze lotnictwo wojskowe jeśli tak to powinien zawisnąć na jajach minister obrony i dowódca sił powietrznych ten ostatni niestety zapłacił najwyższą karę za zaniedbania.

Opublikowano

jesli loty treningowe wygladaja jak strzelanie w wojsku (jak jeszcze pobor byl, to koledzy mowili, ze przez cala sluzbe wystrzelili np. 6 pociskow :blink: ), to ten nawigator mogl byc doswiadczonym ;) .

Opublikowano

West-świetnie orientujesz się w temacie-śmiałbym nawet zaryzykować opinię że wiedzę o tym co działo się na pokładzie masz taką jakbyś był tam 97 osobą w tym samolocie lub w najgorszym wypadku jednym z rejestratorów :D .Niestety problem lezy w tym że chyba po dziś dzień owe rejestratory ("czarne skrzynki") nie dotarły do Polski a ów samolot rozkawałkowany a wszystko to działo się przy milczącej aprobacie naszego rządu.Jeżeli choćby z tego powodu nie masz nawet zamiaru spojrzeć naszym wschodnim braciom na ręce to...no właśnie owe ręce opadają.Kolego West mam jedną paskudną wadę-w naszym kraju rzekłbym nawet że wada ta uniemożliwia w miarę normalne funkcjonowanie-tą przypadłością jest przekleństwo dobrej pamięci.Pamiętam co i gdzie powiedział jakiś polityk-oczywistą oczywistością :D jest że w/w kłamią-i do tego nic nie mam-kłamać ludzką rzeczą jest.Ale zapominać co i komu się nakłamało ?-o nie -a nasz rząd w kłamstwie bije już wszelkie rekordy-szczęśliwi ci co oglądają telewizję i nie pamiętają co wczoraj było powiedziane...

 

 

Opublikowano

Co do ograniczonego zaufania, to wyobraż sobie pożar budynku, potężne zadymienie, żar palący w dupsko i strażaka, który poleca ci wyskoczyć z piątego pietra gdyż tam ustawiono materac.Czy w takiej sytuacji choć w najmniejszym stopniu zakładasz że strażak ustawił materac pod innym oknem lub nie ustawił go wcale?

 

Zastanawiam się gdzie stoi strażak, przed budynkiem i pokazuje mi materac czy ze mną w płonącym budynku i będzie skakał razem ze mną? :P

 

 

Podobnie idąc na operację chirurgiczną, będąc uśpiony i pozbawiony możliwości śledzenia wzrokiem lekarza,zakładasz że zamiast wyrostka wytnie ci jaja?

 

To by świadczyło o niekompetencji lekarza.

 

 

Czy to, że piloci powiedzieliby "nie" świadczyłoby o ich strachu i tchórzliwości? Wg mnie nie, bo to nie rower, że się przewrócisz, a za chwilę dalej jedziesz. Ale w poprzednich lotach właśnie piloci ze względu na zachowanie bezpieczeństwa i przeciwstawianie się byli uznawani za tchórzy i kończyło się tak jak kolega wyżej napisał. Czynników katastrofy było wiele, niemniej jednak sądzę, że skoro Polacy znali to lotnisko, wiedzieli o jego stanie, sprzęcie jakim dysponują to w takiej pogodzie nie powinni tam lądować, a skoro już zamierzali podejść to bez widzenia pasa nie powinni schodzić tak nisko.

Opublikowano (edytowane)

Była wielka potrzeba polecieć i wylądować, a nuż się uda. Nie udało się i przyłożyło do tego rękę wiele osób pośrednio i bezpośrednio. Co do pierwszego pilota i nawigatora, to takie porównanie - za głupi błąd oblewają na egzaminie nauki jazdy - opryskiwać pola mogliby.

Edytowane przez zorzyk2
Opublikowano

Zorzyk-a może poczekamy i zobaczymy za jakiś czas jak było naprawdę ?-tak przy okazji ptaszki dziś od samego ranka ćwierkają o Możejkach-ale to pewnie plotki,pomówienia złych ludzi są :D .

Opublikowano

A czy ktoś się zastanawiał, co by było, jakby wieża w smoleńsku kategorycznie zabroniłaby lądować Polakom?

Zapewne za godz wszystkie gazety czy dzienniki trąbiły by w europie wesząc nie chęć Rosjan czy też inną propagandę, lub tez mimo zakazu samolot by lądował.

Opublikowano

To o Możejkach, to odgrzewany kotlet - nowinka, bo ujawniono coś tam.... Dawno Rosjanie chcieli przejąć tą rafinerię i byli wściekli(za prezydencji Putina), że nie udało się im jej kupić. Potem raptem skorodował rurociąg ją napełniający i zaprzestano dostaw rosyjskiej ropy,podobna i niemal identyczna sytuacja za odmowę przejęcia rurociągów, była z Białorusią. To co wiadome z zapisów - nawigator podawał dane z niewłaściwego, potem pomylił się i skasował ustawienia wysokościomierza z wpisanym ciśnieniem na płycie lotniska, olano komunikaty TAWS, nie podawano odczytu wysokości do "wieży" i odeszli na automacie, który bez ILS nie zadziałał. Wszyscy chcieli dobrze wszystkim dogodzić i na domiar tego komuna tkwi w nas i jeszcze przyszłe pokolenie ją wyssało z...

A za nie włączenie kierunkowskazu egzaminator oblewa kursanta.

Opublikowano

Zorzyk - wiadomo z zapisów jakie udostępniają nam Rosjanie-gdzie są NASZE czarne skrzynki ?Dalej-akurat nie znam systemów Tu-154 ale z reguły jest tak że w samolotach większość systemów jest zdublowana-stąd moje pytanie-czy dane o wysokości załoga czerpie jedynie z jednego wysokościomierza ?

Opublikowano

Z trzech , dwa ciśnieniowe i jeden radiowy(liczy i rejestruje odbite fale radiowe od gruntu). Jeden z ciśnieniowych ustawia się na ciśnienie panujące na płycie lotniska, które jest podawane przez kontrolerów i służy też do kontrolowania kąta zejścia samolotu przez wieżę.

Skrzynki

Jedna (serwisowa)jest w Polsce od samego początku i ona jest polskiej konstrukcji i tu ją odczytywano. Ciekawi mnie co by wyczytali niej Rosjanie, czy nie byłoby znów jakichś przykładów lajtowego podejścia do serwisu. Tamtych oryginalnych pewnie nie mielibyśmy czym odczytać, to takie magnetofony z aluminiowa taśmą i rysikiem. Wrócą, będą dowodem w prokuraturze i będziemy mogli na nie popatrzeć. Może nasi specjaliści spróbują zbudować taki magnetofonogramofon do odczytu.

Opublikowano (edytowane)

Przecież pisałem, że nawigator z jednego omyłkowo skasował zadane ciśnienie z płyty lotniska, a wpierw podał dane z innego i mamy teraz dwa i tych samych odczytach. Ten radiowy pokazuje to co dzieje się pod samolotem(rzeźba terenu) i nie ma odniesienia do poziomu płyty lotniska. To nie powinno się zdarzyć, lądować po omacku, to można PO-2(kukuruźnik), ten Tupolew po wycofaniu Concorda, jest najszybszym samolotem pasażerskim. Jako ciekawostka - jako pasażer miałem okazję lecieć takim samolotem, mniejszym tutkiem(Tu-134) - też, aha do Jaka czterdziestego jestem za długi, cholernie ciasno i niewygodnie tam takim "długowatym" :) pasażerom na dłuższych dystansach.

Edytowane przez zorzyk2
Opublikowano

Zorzyk2 - olano komunikaty TAWS- jak to określiłeś, ponieważ ten system na tym lotnisku był zupełnie bezużuteczny. Jeżeli danego lotniska nie ma w bazie danych tego systemu to po wypuszczeniu klap i podwozia z jednoczesnym zniżaniem do ziemii system uznaje, że nie można tu lądować bo " nie widzi" lotniska. Wtedy włączają się automatyczne komunikaty, między innymi takie jakie było słychać na nagraniach. W samolotach z takim wyposażeniem jest specjalny przycisk "terrain inhibit", który wyłącza ten system na wypadek takich operacji. Prawdę mówiąc nie wiem dlaczego tego nie zastosowali.

Widzisz zorzyk2 nawet Ty wiesz co znaczy pull up , więc sugerujesz, że piloci tego nie wiedzieli?

Nie słuchajcie opinii pseudo ekspertów, których pełno teraz w telewizji, którzy nawet nie stali obok prawdziwych samolotów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v