Podwozie do rozsiewaczy UNIA MX i MXL

[MECHANIZATOR]

Witam szanowne towarzystwo

 

w zwiazku z podjetymi próbami siewu nawozów w tygodniu i mizernymi tego efektami nasunęła mi się taka myśl mianowicie

 

obecnie rozsiewamy nawozy dwoma zestawami ursus 1224 plus rozsiewacz zawieszany - jeden to amazone ZA-M 1500 a drugi to rodzimy MXL 1600 z uwagi na to ze jest grząsko to biorą teraz na raz tylko po tonie a mogły by brac więcej - i stąd mój pomysł z zastosowaniem podwozia oferowanego przez Unię do rozsiewaczy MXL w takim układzie masa nawozu spoczywała by na kołach podwozia a nie na napędzanych kołach ciagnika który gdy tylko lekko siądzie to zaraz robi koleiny

 

co bym zyskał - możliwość zabrania na raz wiekszej ilosci nawozu i mniejsze ryzyko powodowania kolein

 

teraz kilka moich pytań

- czy dobrze kombinuje waszym zdaniem z tym mniejszym ryzykiem kolein ?

- czy do MXL 1600 da rade założyć nadstawke od MXL 3000 (wtedy spokojnie wzioł by nawet 3tony nawozu)

- czy to podwozie bedzie pasowało do rozsiewacza amazone

 

dzieki za odpowiedzi

[tomek73]

Ja mam 1224 i wożę nim do dwóch ton.Co do kolein to raczej pogorszy sprawę bo cały nacisk będzie na osi w wózku i jak siądzie to będziesz miał problem i jeszcze zrobisz sobie spycha z osi pod siewnikiem a po odpięciu może się wywrócić.

Wózek powinien pasować do amazonki bo to prawie takie same siewniki wtedy dokupić przystawkę i 3 tony i nie obciążasz ciągnika a nawet założysz mniejszy.

[MECHANIZATOR]

a mnie sie wydaje właśnie ze jak bedzie przyczepiany to bedzie mniejszy nacisk na koła napędowe i one wtedy nie będą tak często siadać

 

tak kombinuje ze jak koło jest napędowe i lekko siądzie to zaczyna ryć pod sobą koleine bo jest mocniej dociskane niz by było przy przyczepianym (zauważ że oś tego podwozia jest zaraz pod rozsiewaczem i cały cięzar spoczywa właśnie na nim

[tomek73]

Już nie raz usiadłem z opryskiwaczem ciąganym czy siewnikiem z brzegu RNZ3000 a siewnikiem zawieszanym zawsze uciekłem uwentualnie wycofałem się.

[dwojtek01]

Witam . Podwozie dobra rzecz tylko że do siania nawozów fosforowych i potasowych na jesieni ,gdzie występuje duża waga nawozu w stosunku do objętości i podłoże jest w miarę stabilne . Zamiast zastosowania podwozia do siania nawozów na wiosnę radzę pomyśleć nad zwiększeniem powieszchni styczności z podłożem kół tylnych , co pozwoli na załadunek większej ilości nawozu , albo zmiejszy ryzyko zapadania się ciagnika w grząskim terenie .

[MECHANIZATOR]

no o tym już pomyśleliśmy i jezdzimy na bliźniakach i miejscami jest bardzo trudno - czyli co najlepszym sposobem na uniknięcie kolein jest opóźnienie siewu nawozów chyba ?

[tomek73]

Ja parę lat temu wyjechałem w czas narobiłem kolein to wreszcie zjechałem.Po tygodniu było super.

[l-uK-4sz]

Napewno nacisk na podłożę rozłoży się w pewnym stopniu na zaczep i na koła podwozia rozsiewacza . Zalety to napewno większa ładowność a co z tym idzie mniejsze koszty transportu z gospodarstwa na pole . Z czasem podwozie zacznie ci przynosić zysk . pozdrawiam