Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak już liczycie koszty to liczcie wszystkie a nie przy hali koszt zakupu i koszt pracownika. A to co robot przez 15 lat będzie chodził ot tak. No niestety wymagała stałego, częstego i cholernie drogiego serwisowania (ciekawe czemu nikt o tym nie pamięta?) A co z energią (wyższe zużycie robota), wodą (jak w poprzednim), środkami czystości (tu też hala wygrywa)

 

 

Prawda. Ale robotnikowi musisz dać kwaterunek wyżywienie jakieś ciuchy, oczywiście czasem będzie chciał jechać do rodziny, a to zachoruje, a byle kogo na jego miejsce nie wstawisz

Opublikowano

A biorąc pod uwagę wstawienie robota na 60 sztuk dojnych za około 500tyś to ile w tedy morze kosztować obora? Moim zdaniem to lepiej wybudować słabszy budynek na rusztach(myślę że 500 tyś by starczyło)i kupić robota:D niż postawić nowoczesny budynek z halą za milion:P wychodzi tyla samo:D

Przynajmniej ja tak wyliczyłem że za milion postawiłby budynek z robotem, zgadzacie się ze mną?

Opublikowano

Byłem zobaczyć robota w Niemczech facet miał 70 krów dojnych no i 1 robota a poprzednio zwykłą halę. pewnego razu miał wypadek samochodowy w którym stracił rękę i to z tego powodu musiał wstawić robota, powiedział ze to była konieczność gdyby nie ten wypadek to nigdy nie zamienił by hali na robota ponieważ teraz musi być dostępny 24 godziny na dobę a poprzednio zrobił co ma zrobić i koniec . Mówił ze jak robot ma już więcej krów to niestety ale musi się ich pozbyć bo robot nie daje rady nawet z tą siedemdzieśiątkę ;)

Opublikowano

Tak na szybko napiszę że na pewno co do energii ogromnie się mylisz kolego! Zużycie dobowe w przypadku robota jest obniżone nawet do 60% w stosunku do hali!

 

Skoro już podajesz konkretną wartość to prosiłbym jakieś źródło. I czemu nic nie wspominaszy o wodzie i środkach czystości?

 

Co do awaryjności to również mocno przesadzasz. Pierwsze dwa - trzy miesiące owszem może tak być, z rozmowy z osobami użytkującymi takie systemy wynika, że po tym okresie wszystko się stabilizuje - przyzwyczajają się krowy i ludzie - i maszyna staje się praktycznie bezobsługowa (oczywiście nie mówię o wymianie elementów eksploatacyjnych czy serwisowaniu).

 

Ani słowem nie wspominałem o awaryjności tego sprzętu. A co do bezobsługowości maszyny. Alarm włączy się każdorazowo w przypadku gdy np coś ukosi krowę w strzyk, który troszkę zapuchnie. No i wtedy nie ma zmiłuj, trzeb iść krówkę złapać, i wydoić klasycznie.

 

Koszty eksploatacji? Twoje twierdzenie jest równie bezpodstawne. Hala tak samo wymaga serwisu i co za różnica czy wymienisz np gumy strzykowe w robocie - jeden komplet co ok dwa tygodnie czy 10 kompletów co 3 miesiące? Cena takich elementów w obu systemach jest porównywalna z tego co dowiedziałem się od dealera jak i użytkowników

 

A czy uważasz że "servis" sprzętu do udoju sprowadza się tylko i wyłącznie do wymiany gum strzykowych czy tez innych gumowych elementów?

Wiesz od czasu do czasu przydało by się sprawdzić ot choćby sprawność pulsatorów, pompa też wymaga okresowych przeglądów i jeszcze kilka innych drobiazgów

 

Nie mniej dostrzegam iż się user JoHnyDD poczuł wielce urażony mą opinia inną od wychwalania więc sprecyzuję. Nic nie mam do robotów, wręcz przeciwnie uważam że jest to bardzo ciekawa i atrakcyjna alternatywa dla innych metod doju. Ale póki co jest to jeszcze zbyt niedoskonałe i drogie rozwiązanie.

Opublikowano

No fakt krowie nie przetłumaczysz ze ma iść i się wydoić o tej i o tej. Ale takie przypadki ze krowie się coś stanie zdarzają się rzadko, ale się zdarzają. :blink:

Opublikowano

No to tak czy inaczej trzeba być dostępnemu

Na Podlasiu jest gościu, Banach. Miał wybór czy do nowej obory wstawiać robota czy hale. Ma teraz 170 dojnych i hale karuzele na 28szt. wydajność rzędu 9tys. Rozmawiałem z nim i stwierdził ze właśnie nie chciał żeby wsadzać aż tyle kasy w robota. TopAgrar z marca. A koniunktura na mleko dziś jest a jutro jej nie ma. Im się szybciej zwróci tym pewniej się będzie działało na rynku. Na wszystko jest argument, ale nie przekonamy się dopóki nie będziemy mieć styczności z 2 rozwiązaniami.

 

Jak już 20000.

 

Radze cofnąć się do liceum i policzyć % składany albo wpisać w google kalkulator kredytowy

Opublikowano

W Piątnicy zawsze jest koniunktura na mleko :blink: Wiesz nie znaczy że jeśli duże gospodarstwo nie kupiło robota to jest to kiepskie rozwiązanie. Dużo zależy od sytuacji w jakiej jest hodowca. Może ma pracowników i dorzuci im parę groszy do wypłaty i poza pracą obowiązkowo wydoją krowy. W takiej sytuacji też wybrałbym hale. Ale jak mam dać 3 tysie 1 osobie za kilka godzin dojenia to troche mnie zniechęca :huh:

Opublikowano

Jak już 20000.

Tak jak pisał @statek-policz sobie dokładnie-to nie są 2 % od sumy tylko 2 % w stosunku rocznym+z pewnością prowizja+rozpatrzenie wniosku+coś sie tam zawsze znajdzie biggrin.gif ...

Opublikowano

U niego pracuje dokładnie 5 osób i obrabia jeszcze 200ha. Osoby przy udoju są odpowiedzialne za robienie paszy i jej zadanie, wiec przy takim stadzie robota praktycznie 14h dziennie z udojami

Opublikowano

Tak poza tematem Banach to ten który oddał najwięcej mleka do Piątnicy?? Jaki ma system utrzymania i co tam robią osoby przez 14h? Doi 2 czy 3 razy?

Opublikowano

Tak ten, sam, ma kwotę na 1,58 mln litrów. On jest prezesem zarządu OSM Piątnica a syn jest rzeczywistym zarządcą gospodarstwa. Obora jest na ruszcie, bynajmniej ta nowa. System obsługi stada DairyPlan, taki jak u mnie ale hale ma oparta na dematronach, u mnie jest Metatron P21 ale w karuzeli i tak nie ma czasu na obsługę stada na hali tylko siada się do kompa.

 

Jeśli masz 3 grupy żywieniowe zakładając po 80szt to dla każdej masz do zrobienia po jednym wozie paszowym. Zakładam ze z 200ha ma trochę zboża wiec tez trzeba pasze sypka do wozy zrobić i załadować podajnikiem. Na jeden wóz wypada 1.0h z czyszeniem korytarza paszowego.

Opublikowano

Ciekawe jak ogarnia pracowników i czy zatrudnia weterynarza? 170 to sporo ale zobacz ty masz tylko 40 mniej a ile osób przy tym pracuje? 5 pracowników ciężko upilnować i ciężko znaleźć osoby do dojenia :blink:

Opublikowano

Wiesz ale ja mam łącznie z jałówkami i opasem (25 szt) planuje coś postawić, budynki pękają w szwach i trochę robi się uciążliwe. Doje 60 wiec o 110 mniej:)

ale jeśli każdy ma swoja działkę do zrobienia to robi bez problemu. Kwestia organizacji. Lubie jak każdy jest za coś odpowiedzialny.

Opublikowano

5km ode mnie koleś ma ponad 200 dojnych a wszystkiego bydła coś ponad 400szt i jakoś to ogarnia, ale roboty ma od ciorta. Statek całe gospodarstwo sprzedajesz?

Opublikowano

5km ode mnie koleś ma ponad 200 dojnych a wszystkiego bydła coś ponad 400szt i jakoś to ogarnia, ale roboty ma od ciorta. Statek całe gospodarstwo sprzedajesz?

 

Nie sprzedaje, nie wiem czy to napisałem

 

Cały czas inwestuje :blink:

Opublikowano

A możesz mi na pw napisać coś więcej o tym beczkowozie?

 

Ja tak Was czytam i czytam, bo też stoję przed podjęciem decyzji czy inwestować, stawić nową oborę, czy jednak dać sobie spokój z tym... Trudne decyzje, nie ma co.

Opublikowano

Pewnie że inwestować "kto nie inwestuje ten ginie" :) A tak serio to zależy w jakiej sytuacji jest gospodarstwo, jakie zadłużenie,park maszynowy no i dostępne grunty. ;)

Opublikowano

Nie inwestować! :) ...będzie mniej mleka na rynku, zwiększy się popyt (bo jak sam przestaniesz produkować to będziesz musiał kupić), wzrosną ceny...a ja...a ja zarobię więcej :);):)

Opublikowano

Taka jest prawda, że zostaną niedługo tylko stada minimum 70 sztuk, mniejsze nie będą miały prawa bytu. Koszta pracy i produkcji będą zbyt wysokie i nie będzie się opłacało robić przy 10 czy 15 krówkach. Moje zdanie jest takie - jak nie inwestujesz to zwiń jak najszybciej interes i nie pakuj się w kolejne kredyty jeśli nie masz planów tego naprawdę mocno rozwinąć. Znajdź lepiej dobrze płatną robotę i...realizuj cele innych :)

Opublikowano (edytowane)

Powiem tylko tyle jeśli już to ruszta i maty, słoma też jest dobrym rozwiązaniem ale na pewno nie piasek.

Wiem to bo miałem praktykę na farmie w angli 600 krów i sprawa przedstawia się tak:

większość krów choruje na nogi

ciągle potrzeba piasku co kosztuje wynajem koparki a o nawożeniu go w legowiska nie wspomnę

krowy są brudne gdyż często jest mokro w legowiskach ( wyciekające mleko z wymion , oddawany mocz, kał )

a co najgorsze piasek zamula zbiornik na gnojowice i nie da się tego praktycznie wymieszać także do oczyszczania wynajmują koparkę ( zbiornik na zewnątrz odkryty)

co do dojarni to mogę ci polecić system ( swing over ) na tej farmie co byłem na dojarni 40/40 udój 600 krów ok. 2,5 godziny

tobie by wystarczyło 20/20 i 2 może 2,5 godziny i po wszystkim. Pierwszy raz się tam spotkałem z tym systemem ale muszę przyznać, że jest to bardzo dobry system gdyż krowa stoi tyłem do dojarza. Co najważniejsze to dość tani koszt zakupu , na pewno dużo tańszy niż karuzela i do obsługi 1 osoba. Na tej farmie akurat było dwóch dojarzy ale 40/40 dojarnia.

A co robotów to wogole szkoda gadać byłem na pokazie w angli wystawiało się kilka firm jak lely sac delava itd. Musze powiedzieć że zainteresowanie było ale przed pokazami ... Roboty tak świetnie się spisywały że było tylko słychać ale śmiechy. Może to i będzie coś z tego ale nie teraz może za 10 lat jak to dopracują.

Edytowane przez Gość
Caps Lock
Opublikowano

Też myślałem nad tym systemem od samego początku projektowania obory, większość znajomych farmerów i dealerów mi ten system odmawiało, z tego powodu ze krowa po wejściu do hali powinna być od razu obsłużona a co jeśli krowa z jednej strony się długo doi to zablokuje jedną stronę i drugą ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez KTJW
      Witam, chciałbym wybudować oborę na krowy mleczne i pojawił się temat hali łukowej/namiotowej. Ale pojawiło się kilka niejasności. Jak wygląda sprawa skraplania w takiej hali, zdaję sobie sprawę że będzie się skraplać ale czy będzie kapać czy może spływać po plandece? Czy to będzie bardzo negatywnie wpływać na krowy? Czy w lato nie zrobi się tam sauna, jak jedna ściana i szczyty będą otwarte? Może ktoś użytkuje taką hale i chciałby się podzielić odczuciami.
    • Przez bartekb6
      Witam. Chcę założyć dojarek przewodowa na 30 sztuk. Dojarka oczywiście używana rury nowe. Cztery aparaty udojowe. Co doradzicie bo każda firma zajmująca się montażem ma odmienne zdanie jeśli chodzi o rury tzn czy zakładać rury mleczne 40 czy 52.mm? Oraz rury podciśnienia maja być 5/4 czy 1.5 (półtora cala)? Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedz
    • Przez LUKASZ1455XL
      Witam mam 30 hektarów młodego lasu 6-7 letni i muszę go przeciąć i chcę kupić rębak i nie wiem czy mi będzie i się opłacało czy lepiej te gałęzie zostawić. Albo gdzieś to indziej sprzedać czy to się opłaca. Pozdrawiam
    • Przez Matti
      Planuje wykończeni obory uwięziowej w następujący sposób: krowy na matach legowiskowych bez słomy, a podłoga za stanowiskiem rusztowa. Jak oceniacie ten pomysł? Czy krowy będą się na nich dobrze czuły? Może też z was wie, czy takie rozwiązanie spełnia wymogi weterynaryjne dotyczące dobrostanu zwierząt?
      Czy na samych matach krowy nie będą miały otarć i odparzeń? Dla mnie takie rozwiązanie jest bardzo korzystne ze względu na niedobory słomy po zwiększeniu zasiewów roślinami pastewnymi, a w okolicy są 2 typy rolników: zajmujący się produkcja roślinną i zwierzęcą i oni sami potrzebują słomę, albo uprawiający dopłaty, u których jest słomy jest 1 bela/ha - szkoda paliwa. Wydaje mi się też, że tańszy sposób utrzymania brak nakładów na zbiór słomy i ścielenie, a także mam już sprzęt do usuwania gnojowicy. Jak widać teoria wygląda dobrze, a może ktoś wie jak będzie wyglądać praktyka?
    • Przez Wojtix92
      Witam , stoję przed zakupem śrutownika / gniotownika na nie wielkie gospodarstwo bydła plus trzoda , i moje pytanie czy warto kupić ten nowy , może ktoś ma jakieś opinie , pozdrawiam 


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v