Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

no przynajmniej w moim przypadku, to sam na pewno sb nie poradze, jak przejme gospodarstwo, za duzo tego wszystkiego

Edytowane przez majk03
Opublikowano

bo wasz zasadniczy błąd, jest taki.... że wy szukacie dziewczyny na gospodarkę , a nie dla siebie... a jak będziecie tak dalej mysleć i robić... to marna przed wami przyszłość... szukajcie , dziewczyny, dla siebie, takiej, przy której bedziecie się dobrze czuć, odpoczywać psychicznie, bo fizycznie to nie zawsze ;) i nabierać energii na dalszą prace w gospodarstwie...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Co jak szukało się dla siebie, ale im praca moja się nie podobała lub miały własne gospodarstwa?

Ja najprawdopodobniej taką dla siebie znalazłem po wielu, wielu latach poszukiwań :D a do ciężkiej pracy są przecież maszyny a nie wybranka :P

Opublikowano

bo wasz zasadniczy błąd, jest taki.... że wy szukacie dziewczyny na gospodarkę , a nie dla siebie... a jak będziecie tak dalej mysleć i robić... to marna przed wami przyszłość... szukajcie , dziewczyny, dla siebie, takiej, przy której bedziecie się dobrze czuć, odpoczywać psychicznie, bo fizycznie to nie zawsze ;) i nabierać energii na dalszą prace w gospodarstwie...

 

dokładnie.To nie dawne czasy że dziewczyny leciały na majątki.

Teraz jak się dziewczynie powie że ma się ziemie i aby pomogła to obraca się na pięcie i po temacie.

Dziewczyny są bardzo uczulone na to teraz.Co prawda są wyjątki ale to z 5% na 100.

Opublikowano

Panowie każdą dziewczynę można przekonać do mieszkania na wsi , do tego trzeba czasu i odpowiedniego podejścia.

Pol jeżeli podchodzisz do laski i tekst typu ,,Cześć jestem Pol szukam dziewczyny , mieszkam na wsi i chcę żebyś mi pomagała" , to na pewno masz już po zamiatane.

Opublikowano

FINN ma całkowitą rację. Też znam sporo takich samotnych zajechanych gospodarzy którzy zawsze jakby czekali na "przydział" żony? gospodyni? pomocy domowej? czy Bóg wie czego i czas przeleciał, albo szybko umyka. Natomiast nigdy nie doświadczyłem tego co wyżej niektórzy piszą, że "a to rolnik e to to nieeee". Powiem tak: przed laty " wyciągnąłem " dziewczynę z dużego miasta, po maturze nie mająca zielonego pojęcia o życiu i jego uwarunkowaniach na wsi została moją żoną i nigdy tego nie żałowała i nadal tak jest. WIĘC CHŁOPAKI TO WASZE STARANIA TO NIE TAKIE......... NIE NA TE CZASY A MOŻE .

Przykład : znam chłopaka kończącego studia rolnicze mającego przejąć gospodarstwo rodziców a czasem trudno mu się uwolnić od zalotnych zabiegów rówieśniczek pracujących a to w banku a w szpitalu ( nie w prosektorium ) itd. a wiedzących jednoczesnie z czym wiąże swoją przyszłość więc to chyba nie ziemia czy gospodarstwo jest straszakiem. To chyba jednak trzeba mieć to coś, coś z samczego gatunku........... myle się ?????

Opublikowano

Panowie każdą dziewczynę można przekonać do mieszkania na wsi , do tego trzeba czasu i odpowiedniego podejścia.

Pol jeżeli podchodzisz do laski i tekst typu ,,Cześć jestem Pol szukam dziewczyny , mieszkam na wsi i chcę żebyś mi pomagała" , to na pewno masz już po zamiatane.

 

heheheh Maleńki ...wiesz nie musze , bo już mam. :P

Opublikowano

jak dla mnie to żona może być kim by tylko chciała nik nie ma prawa nikomu odbierajać Marzen tak jak mi by ktoś kazał nie robić w gospodarce to bym sobie miejsca nie znalazł :)

Opublikowano

bezeta10

 

 

"Panowie każdą dziewczynę można przekonać do mieszkania na wsi , do tego trzeba czasu i odpowiedniego podejścia.

Pol jeżeli podchodzisz do laski i tekst typu ,,Cześć jestem Pol szukam dziewczyny , mieszkam na wsi i chcę żebyś mi pomagała" , to na pewno masz już po zamiatane."

 

A ja nie widzę nic w tych słowach złego, mój kiedy mnie poznał powiedział tak:

- żeby była jasność ja szukam i potrzebuję dziewczynę na gospodarkę...

i w cale mnie to nie odstraszyło wręcz zaimponowało mi jego zdecydowanie i jasno określone cele.

 

A domyślam się że kobiety nie upatrują problemu w posiadaniu gospodarki a jedynie w poświęceniach jakie się wiążą z takim życiem. Wiadomo o wczasach jakichkolwiek można zapomnieć, kreacji na sylwestra raczej też wybierać nie mogą bo trzeba zwierzęta pilnować itp Więc moim zdaniem trzeba jasno takiej potencjalnej kandydatce na żonę nakreślić przyszłość, żeby później oszczędzić zawodu, łez i wyrzutów. Niech wie od początku z czym to się wiąże niech będzie świadoma, a nie wy przedstawicie wyidealizowany obraz a później obudzi się z ręką w nocniku. A jak kocha szczerze to nic nie jest w stanie jej przestrazyć czy skłonić do zmiany zdania.

 

WIĘC CHŁOPAKI TO WASZE STARANIA TO NIE TAKIE......... NIE NA TE CZASY A MOŻE .

... to chyba nie ziemia czy gospodarstwo jest straszakiem. To chyba jednak trzeba mieć to coś, coś z samczego gatunku........... myle się ?????

 

 

Jak najbardziej zgadzam się z tą wypowiedzią ;)

Gość Profil usunięty
Opublikowano
Wiadomo o wczasach jakichkolwiek można zapomnieć, kreacji na sylwestra raczej też wybierać nie mogą bo trzeba zwierzęta pilnować itp

To też nie tak do końca, bo wszystko można jakoś pogodzić, tylko chęci, no może zaraz wczasy to nie jak są akurat zwierzęta, ale już gospodarstwa zajmujące się produkcją roślinną prędzej. Natomiast Sylwestra, czy jakieś jednodniowe wypady są do zorganizowania, tym bardziej po dojeniu, czy obrządku, wystarczą tylko chęci, bo znów wmawianie sobie i partnerce całe życie, że są zwierzęta i muszę ich pilnować, bo jeśli choć na chwilę spuszczę ich z oka, to wszystko się zmarnuje jest moim zdaniem co najmniej nie poważne i nie ma żadnego uzasadnienia. Owszem są nie raz sytuacje, gdzie naprawdę trzeba przy nich być, mam na myśli wycielenia, oproszenia, coś chore, no ale to się na okrągło u nikogo chyba nie zdarza. Także moi drodzy, wystarczą tylko chęci i wcześniejsze zorganizowanie wszystkiego i będzie i wilk syty i owca cała. :P A co do reszty, to jak najbardziej się z koleżanką zgadzam, mniej koloryzacji, lepiej niech potencjalna kandydatka będzie później mile zaskoczona, że nie taki diabeł straszny jak go malują, niż rozczarowana.

Opublikowano

Kolega mnie uprzedził ale w całej wypowiedzi się z nim zgadzam, trzeba się tylko troszkę zorganizować a nie tłumaczenia tego typu nie pojedziemy bo ślizgo, bo dziecko chore (2 dni wcześniej zakasłało), krowa się cieli, maciora prosi (wiadomo produkcja zwierzęca zobowiązuje ale nie do tego stopnia że nigdzie nie pojedziemy bo zawsze coś, faktycznie nieraz coś wypadnie że nie można ale nie na 10 imprez w roku jedziemy na 1 to coś jest nie tak) itp.

 

Jesteśmy po ślubie 5 lat i 3 razy byliśmy na balu Sylwestrowym ale pozostałe też spędziliśmy poza domem.

Opublikowano

bezeta10

 

 

Pol jeżeli podchodzisz do laski i tekst typu ,,Cześć jestem Pol szukam dziewczyny , mieszkam na wsi i chcę żebyś mi pomagała" , to na pewno masz już po zamiatane."

 

 

 

 

 

Jak najbardziej zgadzam się z tą wypowiedzią ;)

 

 

Hejdi88 zanim coś napiszesz cofnij sie pare postów w stecz i przeczytaj moje posty , bo jak na razie strzelasz na ślepo.

Opublikowano (edytowane)

Ja , że tak powiem brzydko, posiadam dziewczynę z miasta , niby nie duże ale miasto , co prawda od krótkiego czasu ale powiedziałem jej na wstępie prawie dokładnie to samo co napisał Heidi88 , że planuję dalej się zajmować tym co robię , mieszkać tu gdzie mieszkam , kocham to co robię , zysku raz więcej raz mniej jak w każdej innej branży , nie chcę udawać , grać przed tobą kogoś innego niż jestem , , itd a Ona , przecież jakby mi się nie podobało to co robisz itp to byśmy się nie spotykali albo powiedziałabym ci o tym .

Możemy i w przyszłości mieszkać na wsi , no problem ...

A odnośnie tej hodowli , ja np prowadzę tucz otwarty , skromne 300 sztuk w rzucie ale pod paszociągiem więc tejże hodowli praktycznie nie ma , ona istnieje ale mam czas na wszystko , poza tym minęły czasy kiedy gospodarz szukał dziewczyny z którą by na obrządek chodził i wykonywał szereg innych zajęć na obejściu . do ciężkiej pracy to się zatrudnia z zewnątrz.

Dla dziewczyny farmera , kawałek , podkreślam kawałek jakiejś pracy za biurkiem , coś w tym stylu , piecza na papierami , faktury , wnioski , opłaty , których coraz więcej , opieka nad domem , ogródek albo ogród i garść wiedzy co mąż robi , do czego to służy a co się tym robi , ciągnikiem na pole podjechać mile widziane , zresztą teraźniejszymi traktorkami łatwiej niż samochodem ..

 

A tak z obserwacji i własnych doświadczeń , może i łatwiej znaleść dziewczynę z miasta niż ze wsi , przygód dużo nie miałem ale te Panny które od małej dziewczynki miały moc pracy na większej gospodarce ojca , a znam takie co cały wrzesień jeżdżą na kombajnie ziemniaczanym albo uprawiają od lat 2-3 ha truskawek plus jeszcze coś tam mają dosyć takiego życia i nie chcą mieszkać na wsi żeby nie wiem co z kolei te których rodzice prowadzą amatorską gospodarkę mają wpojone , że nic z tego nie ma , tylko robota robota i robota ,zyją w takim przekonaniu żeby mieszkać w mieście na lekkim chlebku..

 

Może mam błędny tok myślenia ale każdy orze jak może -nawiązując do forum rolniczego ;)

Edytowane przez vicia1223
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Hejdi88 zanim coś napiszesz cofnij sie pare postów w stecz i przeczytaj moje posty , bo jak na razie strzelasz na ślepo.

 

@POL1 byś się wstydził :P podejrzewać o coś Heidi88, Ona tylko wstawiła cytat kolegi @bezeta10 i to nie odnosiło się w żadnym stopniu do Ciebie, wręcz przeciwnie, jeszcze Cię broniła, oto jej cytat:

 

A ja nie widzę nic w tych słowach złego,

 

przeczytaj jeszcze raz jej post. :D i przeproś Panią, może będzie łaskawa i Ci wybaczy. :P

powiedziałem jej na wstępie prawie dokładnie to samo co napisał Heidi88

 

@vicia1223 jak już, to napisała, bo @Heidi88 to dziewczyna. :P :lol:

Opublikowano

Panowie każdą dziewczynę można przekonać do mieszkania na wsi , do tego trzeba czasu i odpowiedniego podejścia.

Pol jeżeli podchodzisz do laski i tekst typu ,,Cześć jestem Pol szukam dziewczyny , mieszkam na wsi i chcę żebyś mi pomagała" , to na pewno masz już po zamiatane.

 

 

@bezeta10, ja się z Tobą nie zgodzę, to podobnie jakby dziewczyna Ciebie zapoznała i powiedziała, że ona pracuje w mieście, ma dobrą robotę i chce żebyś się przeprowadził to rzuciłbyś gospodarstwo, oczywiście pod warunkiem, że lubisz pracować na wsi i nie wyobrażasz sobie przeprowadzek? :) Tak samo taka dziewczyna, jeżeli sobie zaplanuje w mieście życie, nie lubiąca wiejskiego życia i klimatu raczej na wsi nie zostanie. :)

 

 

 

A domyślam się że kobiety nie upatrują problemu w posiadaniu gospodarki a jedynie w poświęceniach jakie się wiążą z takim życiem. Wiadomo o wczasach jakichkolwiek można zapomnieć, kreacji na sylwestra raczej też wybierać nie mogą bo trzeba zwierzęta pilnować itp Więc moim zdaniem trzeba jasno takiej potencjalnej kandydatce na żonę nakreślić przyszłość, żeby później oszczędzić zawodu, łez i wyrzutów. Niech wie od początku z czym to się wiąże niech będzie świadoma, a nie wy przedstawicie wyidealizowany obraz a później obudzi się z ręką w nocniku. A jak kocha szczerze to nic nie jest w stanie jej przestrazyć czy skłonić do zmiany zdania.

 

 

@Heidi88, nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. :) Wiadomo, że rolnicy posiadający produkcję zwierzęcą są bardziej "zablokowani" czasowo, ale takich jak ja mających samą produkcję roślinną też jest sporo i w takim przypadku mając 10ha czy 100ha to jedna chwała, bo zimą na polu raczej nic nie robi się i na takiego sylwestra spokojnie można plany snuć albo na wakacje albo wyskoczyć na narty w góry. :)

Opublikowano

POL źle mnie zrozumiałeś, odsyłam Cię jeszcze raz do mojej wypowiedzi.

 

 

Heidi88 myślałem że jesteś facetem :blink: :blink: :blink:

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@POL1 Ty dziś styki palisz. :P :lol: :lol: :lol:

Opublikowano

POL1 to na co Ty chory ;P

Jest było i Bedzie ze facetowi ze wsi jest ciężko zależ tą drugą polówkę tak jaki pisze Marcin91 że dziewczyny miastowe mają swoje życie i są tak nauczone :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez bergman31
      Dziś o 21:20 zerowy odcinek programu.
    • Przez marcin974
      Witam
      Na pewno komuś sie przyda...
      Mianowicie, jakie Wy macie sposoby na poderwanie dziewczyny (jak to robicie)??
      Czy sa jakieś sprawdzone na to sposoby. A możne Panie użytkowniczki pochwala sie co na nie działa
       
       
      Cześć pierwsza znajduje sie tutaj:
      http://www.agrofoto....304#entry308304
      Zapraszam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez Lilii
      Zapraszam chętnych
    • Przez bergman31
      Już w najbliższą niedzielę 31 marca 2024 roku o 21:20  w TVP1 pokazane zostaną wizytówki rolników kandydujących do 11 edycji programu Rolnik szuka żony.
      https://www.facebook.com/100068842099677/posts/pfbid0cmEG3uYipVmh5j7CKx9xVcTAvyg1s4gNy4PNBRZXXxQ5jzPjzsYio44uA9iw4osel/?app=fbl
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v