Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ursus powinien skupić się na ciągnikach 30-80KM dla małych i średnich gospodarstw ich jest najwięcej i tu mieć ofertę z ceną realną do dochodów. A bamberniki po 100ha i tak ursusa nie kupią.

 

Racja - Zetor zrobił tak samo z Majorem - stworzył prosty ciągnik o mocy 80 km, którego cena oscyluje w granicach 100 tysięcy, co jest dość konkurencyjne wobec innych marek. 

Opublikowano

Mam pytanie z trochę innej mańki, nie żebym się czepiał, ale jaki kolor mają te nowe Ursusy? Oglądałem zdjęcia z targów w Lublinie na stronie ursus.com, na ich fejsie, na agrofoto.pl i gdzieś tam jeszcze, i w przeciwieństwie do niezmiennie czerwonego CaseIH-a, który stał obok i sam przez się łapał się w kadrze, to ten nowy C-380 i kolega obok prezentowali jakiś dziwny pomarańcz. Tylko na kilku zdjęciach z fejsa Ursusy wyglądały na czerwone. Czy to jakiś specjalny "bieda kolor" coby obniżyć cenę? Czy może tak szybko wypłowiał? A może taki cieniutki? Nie wróży to dobrze na przyszłość...

I na koniec dodam, że nie piszę tego po to, żeby szukać dziury w całym.

Opublikowano (edytowane)

Ale Ursusy pomijając te żółte, które rzucane były z łaską na polski rynek zawsze miały barwę czerwoną a nie pomarańczową. No chyba, że to mix czerwonego z zółtym :(

Edytowane przez maserakk
Opublikowano

kupią kupią bo te "nowoczesne " ciągniki którymi rządzi elektronika a nie rolnik, JUŻ  zaczynają się psuć a wystarczy jedna poważna awaria silnika i się nie opłaca go ładować tak wysokie koszty częsci i naprawy są;/ Ja uważam że jeszcze jakiś 95 km powinni mieć teraz, już (ale w innej wersji niż zamierzaja robić na polskiej konstrukcji aby rolnik miał do wyboru z tej samej mocy różne możliwości) , 12pare koni i do serii U to 170 km i 200km i narazie aby w tym przedziale sie wyrobili:) jest coraz więcej wiekszych gospodarstw i one po kupiły duże ciągniki ale będą je zmieniać bądz dokupować ale własnie są i mniejsze gospodarstwa dla których moim zdaniem są obecne modele:) i z tego co zauważyłem, usłyszałem to Ursus chce robić tanie dobre konkurencyjne ciągniki i właśnie popadają moim zdaniem tutaj w błąd, ponieważ wszystkie obecne modele mają mało opcji i mało bajerów (np chcby malo swiateł roboczych na kabinie itp) bo wiadomo cena by wzrosla ale ciągnik na targach TRZEBA wystawiac w najbogatszej ofercie aby pokazac w co moze byc wyposazony i w biedniejszej ofercie aby nie wystraszac rolników którzy bardziej patrza na cene bez dodatakowych rzeczy:)

Opublikowano (edytowane)

Człowieku a Ty myślisz, że remont "wspaniałego" PERKINSA w Łursusie to zrobisz za 1000 zł ? Sama pompa wtryskowa do tego badziewnego silnika to koszt 12 tyś, głupi przewód paliwowy wtryskiwacza to koszt 300 zł (info od mechanika tegoż silnika) a gdzie reszta ? Taniej wychodzi kupić silnik gotowy, niż Perkinsa remontować i to Ci powie każda orientująca się w temacie osoba. Jak masz pisać farmazony lepiej zamilcz lub ostatecznie przemyśl co piszesz. Dziękuje. Miłego dnia.

Edytowane przez Twojpaniwladca
Opublikowano (edytowane)

Pany, pany motory do 75 KM nie mają ograniczeń norm emisji spali i nie slyszalem by perkinsy 4,4l wychodziły bez turbo...

 

Mało słyszałeś, ja mam perkinsa w farmtraku 4,4l bez turbo 82KM.

 

Co do nowej 80 to ciągnik ok, ale cena musi być niższa od majora inaczej będzie kicha.

 

Ursus powinien skupić się na ciągnikach 30-80KM dla małych i średnich gospodarstw ich jest najwięcej i tu mieć ofertę z ceną realną do dochodów. A bamberniki po 100ha i tak ursusa nie kupią.

 

Mylisz się, nie trzeba mieć 100ha żeby był potrzebny większy ciągnik niż 80KM.  Obecnie najlepiej się sprzedają ciągniki o mocy 70-110KM w średnich gospodarstwach. Co Ci z tych 80KM jeśli ma mały udźwig podnośnika do agregatu siewnego, pługu obrotowego 4 skibowego i np. za mało mocy do prasy z rotorem, nożami?

Edytowane przez st220
Opublikowano

Człowieku a Ty myślisz, że remont "wspaniałego" PERKINSA w Łursusie to zrobisz za 1000 zł ? Sama pompa wtryskowa do tego badziewnego silnika to koszt 12 tyś, głupi przewód paliwowy wtryskiwacza to koszt 300 zł (info od mechanika tegoż silnika) a gdzie reszta ? Taniej wychodzi kupić silnik gotowy, niż Perkinsa remontować i to Ci powie każda orientująca się w temacie osoba. Jak masz pisać farmazony lepiej zamilcz lub ostatecznie przemyśl co piszesz. Dziękuje. Miłego dnia.

 

A Ty myślisz że w latach 70-80 było inaczej ? Również opłacało kupić nowy silnik z Pomu niż remontować stary , bo wartość remontu wynosiła 2-3 razy więcej niż nowy silnik, dlatego każdy prowadził ciągnik do Pomu i tam robił przekładkę silnika B) 

Opublikowano

Tylko że w tym Perkinsie jest mniej rzeczy, które mogą nawalić, niż w silniku spełniającym normę euro 3b lub 4. A cena pompy rozdzielaczowej do Perkinsa i tak jest mniejsza niż cena pompy do układu CR. Jak jakiemuś rolnikowi padnie coś w zachodnim, wziętym na PROW "wypasionym" ciągniku, to nie będzie go nawet stać na naprawę i będzie zasuwał 60-tką po polu żeby zarobić na tą naprawę.

  • Like 1
Opublikowano

To zalej gorszej ropy do perkinsa, zobaczymy jak będziesz płakał i zaciągał kredyt, aby naprawić to padło :) A nawet z normą Euro 3a może nawalić to bardzo szybko :rolleyes:  Czasami bywa tak, że po 20 mth można załatwić pompę ^^  Czy wzięty wypasiony na prow, czy kupiony łursus to przeciętnego rolnika i tak nie stać na naprawę, więc co Ty w ogóle za brednie wypisujesz

 

@TheMariko12 Człowieku czy Ty żyjesz w 80 latach ? Mamy 2014r ! jakbyś nie wiedział... W 80 latach cena drugiego silnika była niska, i większość osób było stać na taką wymianę, a teraz ? Teraz będziesz zaciągał kredyt na naprawę :ph34r:

Opublikowano

ty głupi jesteś czy jak ?. Nie po to kupuję ciągnik powiedzmy wart 100 tys czy nawet 600 tys by dla twojej ambicji wlać jakiegoś ścierwa i czekać kiedy się zepsuje. Nawet do starej 60 wlewam przez szczelne sito by nie trafiły się babole i nie próbuję kupować "okazyjnie"  ropska. Na całe szczęście stare ursusy mają pompy tłoczkowe no ale nowsze to już trzeba ostro dbać o jakość paliwa przynajmniej w ramach czystośc.

Opublikowano

Generalny remont silnika w U-1614 na dobrych częściach to koszt w wysokości 25-30% wartości ciągnika i wszyscy zadowoleni, prócz tych co muszą ten koszt pokryć. W Fendt'cie za 'pół melona' koszt generalnej naprawy skrzyni wychodzi 60 tysięcy (12% wartości) i płacze cała wieś. Gdzie logika?
No i pamiętajcie tez o jednej rzeczy - jak ktoś myśli, że może kupić ciągnik z wysokiej półki "bo tyle tam dociułam i kupie lepszy", a zapomina o późniejszych kosztach utrzymania, to sam jest sobie winien, że płacze po rozmowie z serwisantem/mechanikiem po paru tysiącach motogodzin. "Każdy skoczy według mocy"

Opublikowano

ty głupi jesteś czy jak ?. Nie po to kupuję ciągnik powiedzmy wart 100 tys czy nawet 600 tys by dla twojej ambicji wlać jakiegoś ścierwa i czekać kiedy się zepsuje. Nawet do starej 60 wlewam przez szczelne sito by nie trafiły się babole i nie próbuję kupować "okazyjnie"  ropska. Na całe szczęście stare ursusy mają pompy tłoczkowe no ale nowsze to już trzeba ostro dbać o jakość paliwa przynajmniej w ramach czystośc.

 

ty p***y jesteś czy jak ? Człowieczku kupujesz na stacji paliwo, a nie wiesz, że to ścierwo... W jakim Ty świecie żyjesz..

Opublikowano

Mało słyszałeś, ja mam perkinsa w farmtraku 4,4l bez turbo 82KM.

 

Co do nowej 80 to ciągnik ok, ale cena musi być niższa od majora inaczej będzie kicha.

 

 

Mylisz się, nie trzeba mieć 100ha żeby był potrzebny większy ciągnik niż 80KM.  Obecnie najlepiej się sprzedają ciągniki o mocy 70-110KM w średnich gospodarstwach. Co Ci z tych 80KM jeśli ma mały udźwig podnośnika do agregatu siewnego, pługu obrotowego 4 skibowego i np. za mało mocy do prasy z rotorem, nożami?

 

W twoim zabytkowym farmtracku jest stary EURO II:) A W URSUSIE jest PERKINS 1104D-44T 4,4l TURBO jeśli wiidziałeś jak turbo wygląda to przyjrzyj się fotce i zobaczysz:P

 

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/531343-ursus-c-380/

Opublikowano

Troll na horyzoncie

a co takiego powiesz o deutz fahr 7210 z 2014 jak tak nie lubisz naszych konstrukcji, ja znam opinie z pierwszej ręki i ciekawe czy będziesz tak zachwalać, czy dobra czy zła na razie zaczekam z odpisaniem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v