Skocz do zawartości

Kiszonka z kukurydzy- proces przygotowywania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Worki sa i nawet takowe posiadam, z tym ze nie warto tego szyc bo ten worek po napelnieniu wazy okolo 25 kg (srednica 25 cm wys 120cm koszt to ok 6zl za sztuke i moge zalatwic zarowno siatke jak i worki . napelnia sie je w ok 80 procentach i najlepiej jest to zrobic kaminiem np takim ozdobnym jest do kupienia po ok 100 zl za tone. Takimi workami przykrywamy siatke, ktora lezybezposrenio na folii, dzieki czemu przylega i wiatr jej nie podwiewa. Jezeli chodzi o folie malarska to wyniklo chyba z jakis nieporozumien i nadzwyczjnej checi kombinowania przez polskich rolnikow, bo tez takie historie slyszalem, jednak jezeli chodzi o folie transparentna pod folie czarna to zdecydowanie polecam bo mialem 2 silosy 35x6m i pryzme 8x40m z czego jeden silos byl pod transparentna a jeden nie i kiszonka w tej przykytej 2 foliami jest o wiele lepsza. 0 plesni i gdybym byol krowa to zdecydowanie ten 2 silos. Pryzme otworze pewnie gdzies w maju to zobaczymy.

Opublikowano (edytowane)

Pytałem o to czy musi być przykryta cała kiszonka z powodu tego, iż zauważyłem w miejscach od strony południowej nieokrytych ziemią(nie dochodzi do nich powietrze bo od boków okryte ziemią ale akurat w danym miejscu załóżmy zsunęła się ziemia) znacznie większe psucie się kiszonki niż od strony północnej w której nie ma ziemi. Może to i wina folii, nie wiem na 100% jakie to były kładzione folie...

 

I mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie @zootechnik.

Pisałeś o nie posypywaniu pryzm solą, chciałbym się dowiedzieć co sądzisz o tym zabiegu w przypadku młota browarnianego mokrego? Czy posypanie na wierzch w tym przypadków również jest szkodliwe? Obserwuje w mojej okolicy i widzę,że rolnicy wykonują w tym przypadku ten zabieg stąd moje pytanie.

 

@savas a ta siatka jest siatką ciężka? Bo piszecie o tym aby np oponami siatkę nakryć aby jej załóżmy wiatr nie zabierał... Nie mogę znaleźć tego tematu teraz ale czytałem kiedyś na tym forum o tym, iż ktoś kładzie taką siatkę na folię, okrywa boki pryzmy ziemią i na tym kończy się okrywanie z tym,że siatka jest ciężka...

Edytowane przez Rolnikix
Opublikowano

To prawda, że posypywanie solą jest dość prostym sposobem konserwacji i popularnym. Jednak w przypadku podawania już samej kiszonki musielibyśmy tą wierzchnią warstwę odrzucać, bo tak duża ilość soli podana krowie jest bardzo niekorzystna dla niej samej o głównia dla mikrofolory żwacza. Poza tym sól ta przeniknie także głębiej, więc jest to problematyczne. Dlatego lepiej opryskać cokolwiek kisimy, konserwujemy np. kwasem mrówkowym, propionowym - kwasami organicznymi. Natychmiast obniżymy pH i zakonserwujemy wierzchnią warstwę z której kwasy te przenikną głębiej i nie wpłyną na pobranie przez zwierzęta kiszonek, ani na nie same.

Opublikowano

Mam pytanie do zwolenników okrywania kiszonki oponami. Jak zabezpieczcie kiszonkę przed przegrzewaniem związanym z promieniowaniem słońca które w lato może stanowić duży problem? Wiadomo przed szkodnikami stosuje się siatki zabezpieczające, ale jak zabezpieczyć pryzmę przed słońcem? Ja sam zauważyłem że w miejscu gdzie ziemia uległa spłukaniu kiszonka bardziej się psuje. Mimo całej pracochłonności wydaje mi się że metoda "łopaty i młotka" najlepiej zabezpiecz pryzmę i wcale nie trzeba sypać ziemi na grubość 10 cm. Równo usypane 3 cm w zupełności wystarczą. A w zimę to też nie ma takich problemów z odkrywaniem. Nawet prawie wolę odkrywać pryzmę jak ziemia jest zamarznięta, bo wtedy odchodzą całe płaty. A i jeszcze do odkrywania używam kilofa którym podwadzam zamarzniętą ziemię i idzie w miarę szybko i sprawnie.

Wiem że teraz weszły jakieś nowe folie które zabezpieczają w dużym stopniu przed słońcem, bo odbijają promienie, ale jak to robiliście wcześniej?

Opublikowano

Włączę się do dyskusji szanownych przedmówców ,jestem zwolennikiem okrywania ziemią max. 3-5 cm ale cała powierzchnia i na dodatek solę pryzmę ale całą systematycznie od początku co praktycznie eliminuje pobieranie przez krowy lizawek.

Opublikowano (edytowane)

Wiem że teraz weszły jakieś nowe folie które zabezpieczają w dużym stopniu przed słońcem, bo odbijają promienie, ale jak to robiliście wcześniej?

A folia 2 kolorowa, znaczy z jednej strony biała?

Edytowane przez Pawel20
Opublikowano

Widzę że nie ma odpowiedzi na moje pytanie.

Pawel20 właśnie o te dwu kolorowe folie mi chodziło, które są z jednej strony białe i dzięki temu odbijają promienie słoneczne. Zastanawiam się nad zastosowaniem tej foli na próbę na jednym kopcu i przykrycie ją oponami.

 

Zootechnik mam do Ciebie pytanie. Jak już była o tym wzmianka to przepraszam, ale nie zauważyłem. Słyszałem kiedyś że jak się robi kiszonkę to można ją posypać mocznikiem. Co o tym myślisz? Jaki to ma wpływ na jakość konserwowania kiszonki oraz co mućki na to?

Opublikowano

Lukasz007, zastosuj tak jak koledzy sugerują i ja też gorąco polecam folię dwustronną czarno-białą. Biała na zewnątrz czarna do środka i będzie na 100 % dobrze. W temacie mocznika, soli, benzoesanu sodu, siana na wysłodkach itp.. ja nie polecam bo odbije się to na zwierzętach. W przypadku konserwacji - KISZENIA - głównie chodzi o to by jak najszybciej obniżyć pH materiału zakiszanego. W przypadk mocznika to raczej się nie uda <_< bo podniesiesz pH. Znam też wiele starych sposobów, przecież kiedyś dodawano, polewano melasą itp. żeby dostarczyć cukier jako pożywkę do namnarzania się bakterii, które to bakterie przy odpowiednich warunkach, temp. wilgotność jak się namnożą strawią część cukrów z kiszonki, część z podanej np. melasy itp. innych, obniżą na końcu pH.

Ja mam zaufanie do kwasów jak już pisałem, bo dajesz i masz. Nie czekasz czy się uda czy się nie uda. Ale wiadomo ilu nas tu jest każdy ma swoje sposoby + nasze plecy ;) Czyli: rodzice, dziadkowie którzy kierują nami. Więc każdy musi spróbować tego czy tamtego. Jednak prawidłowo przy obecnej wysokiej genetyce jaką mamy w stadach nie powinniśmy eksperymentować. Niech to robią na uczelniach :D

Opublikowano

Co lepiej zastosować folie 0.2 mm czy folie transparentną i 0.15 mm cenowo wyjdzie podobnie

Co myślicie o zakiszaniu w rękawach foliowych bo zamierzam w tym roku jeden pokos w rękaw zapakować

Opublikowano

Zootechnik dzięki za odpowiedź. Z tym mocznikiem to słyszałem to od pewnego przedstawiciela firmy paszowej. Tak mi się właśnie wydawało że to coś nie tak, bo na uczelni mi mówili że najlepiej kiszą się pasze które zawierają dużo cukrów np; kukurydza. Średnio kiszą się trawy, a słabo np: lucerna. Więc te które się gorzej kiszą to trzeba wprowadzić cukier w jakiejś formie np: melasy.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja ugniatam fadromą co waży 15 ton to się ubije że hej B) a na koniec jeszcze fortschrittem zt300 wjeżdżam i jest git :D

Opublikowano

NIE !!!!! ;[

...... chyba że masz dużo pieniędzy ..... to zaraz Ci podam mój numer konta i mi przelejesz ...

Ale żeby nie było zbyt sarkastycznie. Kilka lat temu byłem zimą w gospodarstwie które przykryło taką folią kiszonkę z traw. Każde dotknięcie czymkolwiek tej folii / pryzmy powodowało odłamywanie / pękanie kolejnych kawałków "folii". Wyglądało tak jakbyśmy łamali wafle "andruty" leżące na czymś co pod spodem miało być paszą dla całego stada na jesień, zimę i wiosnę. Wszystko gniło w miejscach gdzie przebiegł kot lub usiadły ptaki. Niska temperatura częściowo sprzejała ale ...

Człowiek który mi to pokazywał był zrospaczony, bo oprócz tej pryzmy nie miał nic więcej. Oczywiście ... zaoszczędził 300 zł .... ile stracił ? ... nie śmiałem zapytać. :(

Opublikowano

ja miałem coś podobnego to w miarę dobrze było tylko na mrozie to na zgięciach lubiła się rwać po lekkim pociągnięciu. Ogólnie u mnie było ok tylko trochę myszy robiły dziury ...

Opublikowano (edytowane)

Ta z linku to chyba właśnie budowlana bo jest dużo grubsza od zwykłej. Zwykła ma chyba 1,2mm.

Co do worków/opon to kładź to co ci wygodniej (opony chyba wygodniejsze). Ja z racji że mam tylko ze 20 opon to tak z ciekawości spróbuję w tym roku worków z piaskiem i zobaczymy co z tego wyjdzie :) Ale nie ma to jak ziemia- tyle że trzeba potem szpadlem ją zwalać....

Edytowane przez danielhaker

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez davy
      Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
       
      Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
       
      1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
       
      Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
       
      Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
       
      2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
       
      Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
       
      Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
    • Przez Fugeo
      Cześć 
      Co polecicie jako bufor dla opasów? Kwaśny węglan sodu czy tlenek magnezu? 
    • Przez krystek44
      Witam, przychodzę z zapytaniem odnośnie zawartości białka ogólnego w paszy treściwej która przygotowuje z komponentów takich jak 
      1000 kg śruty zbożowej składającej się pół na pół z pszenżyta oraz owsa 
      175 kg poekstrakcyjnej śruty sojowej 
      175 kg suchej kukurydzy mielonej 
    • Przez Buba1995
      Witam serdecznie. Z jakich zbóż i w jakich proporcjach przygotowujecie w swoich gospodarstwach pasze treściwe dla opasów? Wzrost hodowli i kosztów produkcji skłania mnie do zaprzestania kupna gotowej paszy i rozpoczęcia produkcji własnej. Potrzebuję porady jakie zboża i dodatki stosujecie przy swoich paszach i w jakich proporcjach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v