Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Te stare owszem ale nowe juz takie nie sa. Ubijalem znajomemu kiszonke i jezdzily same jelonki 6900 7710 i rka chyba 6140 czy jakos tak i kierowcy mowili ze oczywiscie komfort tls i takie tam pierdy na duzy plus ale polotu silnik nie ma i duzo mu brakuje do tych 20 latkow...ktore licznik kreca 2 albo 3 raz....

Opublikowano

Moim zdaniem gdybym miał tyle dopłacić do Mki to wziąłbym pod uwagę deutza mają spory wybór w tym segmencie i są fajne pod ladowacz.
Jest jeszcze masey z dyna 4 który jest też bardzo fajny.
Moim zdaniem ten JD nie jest do ladowacza a do roboty w polu.

Opublikowano

Decyzja o wyborze ciągnika na podstawie doświadczeń z autem. Brawo...

 

Tak kolego zwłaszcza, że przejechałem nim 300tys od nowości. FPT silniki ma dobre, ale są lepsi. NH z 6 cylindrami też swoje palą. Znajomy jechał siać starym ursusem 1224. Teść go pyta czemu nie nowym NH, a on "dej na ropę":) 

 

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

@ppiotr jeśli takie złe są te jd to czemu je kupowali ? przecież ktoś musiał być pierwszym kupującym i od niego przeważnie idzie opinia na rejonie. A to że więcej palą - zapnij mu odpowiedni sprzęt tzn taki który wykorzystuje 75- 90% możliwości ciągnika( john deere oczywiście) i dopiero wtedy można porównać spalanie do innych marek. A i jeszcze coś - john to john- byle czego się nie boi

 

Ale autor chce ciągnik który w większości będzie pracował głównie przy turze i silnik musi być oszczędny również w lekkich pracach.

A jak wygląda remont takiego silnika FPT w NH?

Bo one chyba nie mają wymiennych tulei?

Edytowane przez Lukasz789
Opublikowano

Tak kolego zwłaszcza, że przejechałem nim 300tys od nowości. FPT silniki ma dobre, ale są lepsi. NH z 6 cylindrami też swoje palą. Znajomy jechał siać starym ursusem 1224. Teść go pyta czemu nie nowym NH, a on "dej na ropę":) 

 

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania, równie dobrze mógłbyś porównywać silniki Renault: 1,6 V6 Turbo z F1 względem 1,5 dCi. Przecież firma ta sama, to i jakość i awaryjność powinna być identyczna... Stare 1,9TDi na pompie rzędowej względem tych na pompowtryskiwaczach, ewentualnie  auto względem ciągnika Lamborghini... Przecież jedna marka= ta sama jakość... Trochę logiki brak w Twoim toku podejmowania decyzji

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Jak masseya to tylko z dyna 6 bonprzy dyna 4 brakuje przelozen i nie chodzi tak plynnie jak 6tka

 

Oj raczej nie przesadzaj - podstawowy PowrQuad to skrzynia 16x16, w T5 też więcej przełożeń miał nie będzie niż przy MF z dyna 4 - 16x16.

Dyna 6 - raz że bardziej rozbudowana to i nie np. o kilka, tylko kilkanaście tys. zł droższa. Jeżeli komuś na prawdę zależy na tych dodatkowych biegach to rozumiem, ale nie namawiałbym każdego do wyboru skrzyni dyna 6.

Edytowane przez Kos_pl
Opublikowano

spoko tylko ze akurat duna4 od power quad rozni sie chyba tym ze wszystkie biegi zmieniasz bez sprzegła, co akurat przy tej skrzyni i ilosci przelozen generuje spore szarpniecia i przy tej mocy czuc brak przelozeń, kolejna sprawa ze jednak dyna4 jest sporo delikatniejsza od dyna6.

Z własnego doświadczenia wiem że czlowiek na początku jak na czymś zaoszczędzi to poźniej grubo  żałuje, szczególnie przy  kupnie nowego sprzetu.

Opublikowano

Bez przesady dyna 4 jest ok tak samo jak EC w Nh.
Masey Seri 56.. Nawet nie ma chyba dyna 6 w ofercie bo jest ona dla większych modeli Seri 6.
Ja na twoim miejscu jechał bym obejrzeć tego maseya bo cenowo wyjdzie tak jak John a wygoda i komfort użytkowania jest absolutnie bez porównania z JD czy Nh.
Tylko jak coś to z fabrycznym przystosowaniem pod ladowacz.
Serwis będziesz miał napewno nie jakoś mocno daleko bo korbanki mają dużo swoich siedzib a czy drogi to nwm ale w JD raczej taniej nie będzie...

Opublikowano

Idąc Twoim tokiem rozumowania, równie dobrze mógłbyś porównywać silniki Renault: 1,6 V6 Turbo z F1 względem 1,5 dCi. Przecież firma ta sama, to i jakość i awaryjność powinna być identyczna... Stare 1,9TDi na pompie rzędowej względem tych na pompowtryskiwaczach, ewentualnie  auto względem ciągnika Lamborghini... Przecież jedna marka= ta sama jakość... Trochę logiki brak w Twoim toku podejmowania decyzji

Opisuję ci własne doświadczenia z dobrym silnikiem Fiata, a ty się spinasz i robisz głupie porównania. Jeżdząc od nowości widziałem jak traci jednak swoją jakość. Mimo serwisowania i oryginalnych częściASO(oleje, filtry, rozrządy, termostaty, pompy wody, świece żarowe) pojawiły się problemy. Osoba, która go teraz użytkuje jest natomiast zachwycona po przesiadce z 1,9tdi volkswagena:) Wracając do ciągników to mój wybór był podparty nie tylko silnikiem. Niestety są to bardzo drogie sprzęty i mocno trzeba rozważyć wydanie 100tyś zł(50% unia) przy gospodarstwie 25ha.  

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

spoko tylko ze akurat duna4 od power quad rozni sie chyba tym ze wszystkie biegi zmieniasz bez sprzegła, co akurat przy tej skrzyni i ilosci przelozen generuje spore szarpniecia i przy tej mocy czuc brak przelozeń, kolejna sprawa ze jednak dyna4 jest sporo delikatniejsza od dyna6.

Z własnego doświadczenia wiem że czlowiek na początku jak na czymś zaoszczędzi to poźniej grubo  żałuje, szczególnie przy  kupnie nowego sprzetu.

 

100 KM, to nie jest jakaś duża moc. Myślę, że jeszcze kilka lat i to będzie takie minimum do w miarę uniwersalnych prac. Ale z drugiej strony, nie wiem - nie użytkuję dyna 4. Jednak może ona być montowana również w traktorach co mają 175 KM, czyli mających o 3/4 więcej mocy, więc przy 100-130 KM jest jeszcze moim zdaniem duża rezerwa dla jej wytrzymałości. W jeszcze większych mocach nie ma już wyboru dyna 4 tylko jest opcja dyna 6 lub dyna vt, ale czy tylko na tej podstawie można stwierdzić że są one wytrzymalsze? Moim zdaniem niekoniecznie tak musi być, po prostu od pewnego poziomu cenowego - 15-18 tys. zł w jedną czy w drugą stronę nie robi już większego wrażenia, a masz już wtedy tak jak napisałeś więcej przełożeń i jeszcze bieg eco (nawet z marketingowego punktu widzenia w niższych klasach brach takich możliwości może być do zaakceptowania, ale w najwyższych seriach to już nie przystoi, dlatego też podejrzewam, że Dyna 6 może być tylko rozbudowaną skrzynią Dyna 4). Ja, z tego co ja się dowiadywałem to dyna 4 nie jest jakąś skrzynią z problemami.

Nie widzę problemów w tym, żeby ktoś nabył traktor MF ze skrzynią dyna 6, tylko niech to będzie racjonalny wybór oparty m.in na analizie kosztów przy zakupie, eksploatacji i też ewentualnie późniejszej naprawy bądź wymiany.

 

Niektórzy użytkują modele z serii global 47xx, 57xx, 67xx, do 130 KM. A w tych seriach w ogóle jest bardzo prosta skrzynia bez półbiegów.  A niektórzy ich użytkownicy piszą, że te traktory "idą jak pocisk" i półbiegów dla takich mocy wcale im nie brakuje. Tak więc wiele chyba zależy też od przyzwyczajenia. Ale zdaję sobie sprawę, że te skrzynie i dyna 4/6 są nieporównywalne ze sobą. Bo rozmawiamy o szarpnięciach przy zmianie biegów lub półbiegów bez świadomego użycia sprzęgła.

 

@Patryk1222

 

W czterocylindrowych modelach serii 56xx jest możliwość wyboru skrzyni Dyna6, i we wszystkich modelach serii 57xx SL, ale wszystkie modele z tej serii mają silnik 4 cylindrowy.

Edytowane przez Kos_pl
Opublikowano (edytowane)

Ja z kolei gdzieś czytałem, że Dyna 6 to rozbudowana Dyna 4.

Pogooglowałem trochę i znalazłem artykuł, którego zapamiętałem:

 

 

 

Przekładnie o nazwie Dyna-4 i Dyna-6 mają te same rozwiązania konstrukcyjne, z tą różnicą, że w Dyna-4 do dyspozycji są 4 półbiegi, a w Dyna-6 jest ich 6.

http://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/przekladnia-dynashift-czy-dyna-co-wybrac,56838,2.html

 

I jak jeszcze byłem u Korbanków, to usłyszałem podobne tłumaczenie.

Z etapu optymalizacji kosztów projektu i późniejszej produkcji traktora, to dyna 6 też powinna być rozwinięciem dyna 4.

 

Edytowane przez Kos_pl
Opublikowano

Dynashift od dyna 4 ma istotnie mniej roznic ale dyna 6 jest duzo bardziej rozbudowana. Optymalizacja polega na tym ze wszedzie wystepuja te same kosze sprzeglowe i to wlasciwie sie psuje ale koszty wymiany uszczelnien i tarcz nie sa kosmiczne. Jak bede mial okazje to zrobie foty dla porownania.

Opublikowano (edytowane)

Rozstaw osi prawie taki sam - 240 cm JD, 238 cm NH, JD jest trochę cięższy - 300 do 400 kg bez obciążników - nie ustalisz tego dokładnie bez informacji od dealera, NH T5 waży bez obciążników około 4550 kg, 5350 kg z obciążnikami. JD ma o 350 kg większe DMC. JD może być jeszcze o kilka cm szerszy od NH i też trochę dłuższy.

Edytowane przez Kos_pl
Opublikowano (edytowane)

Jeżeli traktor ma bardzo dużo z turem pracować to polecam rozważyć zakup ładowarki.

Do ceny 185 tyś musisz doliczyć 16 tyś za polski ladowacz i ok 30 tyś za fabrycznego Stoll.

Gdzie masz zamiar oglądać/kupić JD?
Kiedy masz zamiar kupować?

Od nowego roku NH będzie ok 5 tyś zł drozszy że względu na nowe obowiązkowe wyposażenie ciągników. JD wprowadził te zmiany na początku 2017 roku. Deutz-Fahr przygotowuje się do zmian też od początku roku. Chociaż niektóre modele już mają to nowe wyposazenie.

Polecam rozważyć też Valtre A skoro ma robić z ladowaczem.

NH ma bardzo dobry promień skrętu. Jest zwrotny. Do NH jeżeli ma pracować w polu warto wziąć przedni TUZ i balast 650-800 kg.

Edytowane przez sumek666
Opublikowano

Stoll fabryczny Fz30 profiline to okolo 35 tys netto. Mam juz jeden ciagnik z turem  ten mialby sluzyc do zwozenia slomy rowniezz  do  innych prac ale to nie jedyny tur w   gospodarstwie a ladowarka stalaby nie wykorzystana

Opublikowano
Dnia 15.10.2017 o 20:17, sumek666 napisał:

Od nowego roku NH będzie ok 5 tyś zł drozszy że względu na nowe obowiązkowe wyposażenie ciągników

Ale co wchodzi w skład tego wyposażenia 

Opublikowano

Witam]!

Odświeżam temat

Gospodarstwo 60 ha ornego, krowy mleczne, zboża, kukurydza, buraki, trawy na GO, koniczyny..

Podpisałem już umowę na MGR i szukam głównego ciągnika aby zastąpić dotychczasowego ursusa 1014 (dodam że maszyny mam wszystkie pod jego gabaryty)

 

Co wchodzi na chwilę obecna w grę:

Jd 6095 MC - 230 netto : oś amrot, 3 pary wyjść, przedni tuz, opony 540

NH T5 100 205 netto z wyżej wymienionym wyposażeniem

Obydwa ciągniki na zamówienie - odbiór pod koniec czerwca

 

Na placu w NH stoi jeszcze dostępny od ręki T6 155 Dynamic command , amort oś, przedni tuz fabryczny , opony 600 za 250 tys.netto

 

Który z tych klamotów będzie waszym zdaniem lepszy? Niby dobra cena na t6 i dostepny od zaraz, ale jest to duży ciągnik w 4 cylindrach, do którego musiałbym wymienić parę maszyn

T5 znowu całkiem zgrabny ciągniczek do wszystkiego np pług unia ibis 3+1 L, agregat poznaniak+ agromasz as, rozsiewacz do nawozów kverneland 1100l, siewnik do kukurydzy, kosiarka dyskowa 3m. Ale ta cena...( 25 tys wyższa niż w zeszłym roku!!!)

 

Wkurzony na dealera nh pojechałem do JD i dostałem ofertę na 6095mc. Z tym, że te traktorki lubią łykać ON, mają DPF. Ale wiadomo jd to jd: rama, silnik 4,5l nie 3,4 jak w t5.

I tak sobie teraz dumam... Dodam tylko że U1014 zostaje w gospodarstwie i dotychczas sam sobie radę dawał...

 

 

 

Opublikowano

Bierz T6. Skrzynia bije wszystkie inne na głowę. Realnie masz 10 tys netto różnicy po zwrocie a hak bierzesz to na kredyt to masz już nie wielka różnicę na racie. :)

A do wymiany pod T6 co masz? Z tego co piszesz to nic. 

Opublikowano

sam pług unia ibis l 2012 na zwykłych odkładniach opony 600 nie przykryje pewnie.

Jeśli chodzi o koszty to wniosek mgr mam z maszynami i t5 100 spięty na styk (334 tys netto x 60%= 200 zwrotu) jak liczyłem realnie to jakieś 30-40 tys netto musiałbym dołożyć ze swoich . Do tego T5 wydaje się uniwersalniejszy od t6: bardziej pasuje do rozsiewacza, siewnika do kukurydzy/buraków, prasy nh br6090. Do t5 kupiłbym z czasem wąskie koła. Byłem już na niego zdecydowany, ale teraz nie jest on wart tych 205 tys.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez juras390
      John Deere 7600
      Czy ktoś jest posiadaczem bo ja jestem i będę potrzebował porady
      Proszę 
    • Przez raffik4
      Witam zwracam się z prosbą o doradzemie mi jaki mam wybrać ciagnik do 60km na co prawda małà działke 2h na ktorej uprawiam warzywa,jest sad ciagnik miałby słuzyc do ogolnych zastosowań ziemia jest ciezka duzo pracy nie bedzie orka,glebogryzarka,kultywator,czasem koszenie trawy,zalezy mi na prostocie ,trwałosci i dobrego dostepu do czesci dodam iz mam na mysli ciagnik uzywany.
    • Przez lukaszgg
      Witam. Stoję przed wyborem ciągnika na gospodarstwo, wolę kupić coś nowego. I tutaj moje pytanie skierowane do was, co aktualnie polecacie? Coś co by mnie interesowało to przedział w granicach 80 - 110 KM  cena 200 netto 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v