Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Szybkie pytanie, samasz samba 240 czy alka l 245 ?

Oferty od rożnych  sprzedających, każdy mówi że lepsza jego od tej drugiej. ceny zbliżone, mam 15ha na pokos więc nie jest to jakaś porażająca ilość ale nie chce wyrzucić kasy w błoto, a na razie nie pozwolę sobie na zakup zachodniej bo kasa potrzebna na coś innego. Wizualnie bardziej podchodzi mi samaszka.

Opublikowano

@dcnt

Posiadam Kdf 300 od 7 lat i nie miałem żadnych problemów, dlatego polecam tobie firmę Samasz.

Uważam, że Samasz na dzień dzisiejszy produkuje kosiarki dorównujące zachodnim kosiarkom, a nawet je pobijając.

Na uwagę zasługuje to, że nawet Niemcy kupują polską maszynę odrzucając rodzime marki. :D

Opublikowano

Na razie, nie wypowiadam się czy jest lepszy, czy gorszy. Żaden czysty rasowo Niemiec nie kupi nic innego poza rodzimą produkcją. Jeśli ktoś to kupuje to z całą pewnością nie dlatego, że jest lepsze tylko...

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano

@AlaCapone

Mogę spytać dlaczego krytykujesz Samasza, nie posiadając maszyny tej marki ani nie posiadając żadnej wiedzy o maszynach tej marki?

Jeszcze jedno, w jednym poście piszesz, że "Każda potwora znajdzie swego amatora - nawet Samasz ", a później piszesz, że nie wiesz czy gorszy od innych producentów.

Jeśli już chcesz coś napisać to przemyśl to dwa razy, a nie wypisujesz głupoty.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie, to ze zachodnie są lepsze to ja wiem, tylko teraz nie dam rady wyłożyć ok 30 tys lub więcej na taki sprzęt, a kredytu też nie wezmę bo niedługo będą mi potrzebne większe pieniądze a nikt mi wtedy drugiego kredytu nie da, a używanej nie kupię bo się po prostu boję kosztów naprawy jeśli coś bym nie zauważył przy zakupie, mam już inny zachodni sprzęt i wiem ile takie naprawy potrafią kosztować.

Mnie interesuje, czy sprzęt typu samby czy alki - na tych moich marnych 15 ha, będzie wstanie pracować przez kilka lat zanim będę mógł sobie pozwolić na wymianę na coś lepszego.

Dlatego pytam: samasz samba 240 czy alka l 245 ?

Może są użytkownicy tych konkretnych modeli i mogliby się podzielić garścią informacji na ich temat?

Troszkę mi zależy na czasie, gdyż pasowałoby żeby kosiarka dotarła na podwórko jeszcze przed sianokosami.

Edytowane przez dcnt
Opublikowano

Wybór padł na samasz kdt 220, zobaczymy jak się to będzie sprawować, na razie musi wystarczyć - jeśli się sprawdzi i kiedyś dorwę kasę to się wymieni na coś szerszego.

Czy w dyskówkach zdarza się tak jak w bębnowych że po uderzeniu w coś wyrywa sworzeń na którym założony jest nóż ?

Opublikowano

Pewnie trzeba będzie ze dwa takie sobie sprawić i parę zabezpieczeń na wszelki wypadek. Niby swoje łąki się tylko kosi, ale licho nie śpi :)

Opublikowano

Czy wyrwie trzymak czy nożyk pęknie to najmniejszy problem, najważniejsza sprawa to bezpieczeństwo operatora i osób postronnych, a tu największą rolę odgrywa plandeczka i budowa stelażu, a wiem że w dyskówkach zachodnich różnie z tym bywa jedne dobrze chronią a inne strzelają kamyczkami że co roku szyba jakaś poleci, a jak to z polskimi które mają najlepsze plandeczki?

Opublikowano

Witam. Odswieze temat chodzi mi o kosiarkie pronar PDT300 jak to się sprawuje bo mam taką na oku w dobrej cenie. I czy zetor 8011 da jej rade??? "Bez przedniego naped"  Producent podaje zapotrzebowanie 60KM zetor ma 80KM. A co do polskich kosiarek to 3 lata temu kupiłem bebnówkie Lisicki. Kosze 16 hektarów na pokos i w drugim sezonie nie wytrzymał pierwego pokosu, poszły łożyska w talerzach slizgowych. Potem łożyska na małym kole pasowym Ośka z plasteliny i łożyska "akacjowe"  chyba....! Ten sezon aż strach nią zaczynać..... Pozdrawiam i czekam na odp.

Witam. Odswieze temat chodzi mi o kosiarkie pronar PDT300 jak to się sprawuje bo mam taką na oku w dobrej cenie. I czy zetor 8011 da jej rade??? "Bez przedniego naped"  Producent podaje zapotrzebowanie 60KM zetor ma 80KM. A co do polskich kosiarek to 3 lata temu kupiłem bebnówkie Lisicki. Kosze 16 hektarów na pokos i w drugim sezonie nie wytrzymał pierwego pokosu, poszły łożyska w talerzach slizgowych. Potem łożyska na małym kole pasowym Ośka z plasteliny i łożyska "akacjowe"  chyba....! Ten sezon aż strach nią zaczynać..... Pozdrawiam i czekam na odp.

Opublikowano
Dnia 30.01.2018 o 17:05, dcnt napisał:

Wybór padł na samasz kdt 220, zobaczymy jak się to będzie sprawować, na razie musi wystarczyć - jeśli się sprawdzi i kiedyś dorwę kasę to się wymieni na coś szerszego.

Czy w dyskówkach zdarza się tak jak w bębnowych że po uderzeniu w coś wyrywa sworzeń na którym założony jest nóż ?

Witam mam podobny problem z wyborem kosiarki . I jak ten kdt 220 się sprawuje 

 

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem do jakich ciągników czepiacie te kosiarki ale kdt 220 to na 5 dysków, jeśli ciągnik ma ponad 60km polecał bym min. 6 dysków a jak więcej km to i 7 dysków, lepiej trochę wolniej jeździć a szerzej zabierać, na nawrotach z dyskówką dużo się traci także na małę działki również polecam duże szerokości, lekka listwa na bocznym zawieszeniu w zupełności wystarczy, wyrywanie sforzni utrata noży i kontakt z przeszkodami wygląda zupełnie inaczej w dyskówce, jak dla mnie w porónaniu z kosiarką 2,1m rotacyjną na duży plus, dyskówka wisi lekko w powietrzu na sprężynie na siłowniku balansuje i pniak słupek czy kamień listwa częściej podskoczy i przejdzie niż się rozepnie, rotacyjna wyhaczy i kosiarka rozerwana i trzymaki pourywane, ale minus dyskowej rozepnie się i uchyli ale tylko ze 20 %. bo jak 5 dysków kosztuje  z 18 tyś to te 2 tyś dołożyć do szerszej naprawdę warto

Edytowane przez Wojtek026
Opublikowano

Jednak kupiłem nie kdt220, a sambe 240.

Pracuje z c-355, jedyny problem to koszenie pochyłych lak, do przodu ok, ale przy cofaniu kreci lewym kołem.

Jedyna awaria do tej pory to zerwane kliny na 3 dyskach po tym jak jakiś debil wrzucił na łąkę pustak betonowy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez arty
      Kupiłem używana kosiarkę bijakowa Vortex z bijakami na szelkach.. Noże te są mocno stępione, praktycznie krawędzie są okrągłe - zdjęcie nizej. W niedużej trawie kosiarka daje radę, w większej nie docina i ciągnik ma wyraźnie ciężej. Bijaki nie są niby drogie  - około 15zl za szt można znaleźć, ale jest ich około 50szt  i to już robi kwotę.... Nowe też się stępia... Co robicie z takimi nożykami, ostrzycie je, jeśli tak to jak i do jakiego zużycia, jeśli kupię nowe to co ile ostrzyć?



      Tak powinien wygladac ten bijak  ...:

    • Przez proximaplus
      Witajcie mam pytanie do osób posiadających kosiarki poettingera szczegolnie novadisc,mianowicie czy dla was też grzeją się(mocno) przy obrotach 1600 przekładnie w takiej grubej trawie?
    • Przez użytkownik543
      Witam kosiarka dyskowa pottinger novacut 265H co może być przyczyną grzającej się przekładnia że nie można jej dotknąć tak się nagrzewa dodam jeszcze że kosiarka głośno pracuje 
    • Przez użytkownik543
      Witam kosiarka dyskowa pottinger novacat 265H jaki może być powód grzającej się przekładnia nie można utrzymać ręki  dodam też że kosiarka głośno pracuje 
    • Przez silver1830
      Witam myśle nad zakupem kosiarki bijakowej jedej z trzech firm podanych w temacie która firma klasyfikuje się najlepiej kosić będzie nie użytki torki jakieś małe drzewka i trafiać się będą mrowiska z miejscami przeorane przez dziki jaka firma była by najlepsza za wszelkie odpowiedzi dziękuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v