Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Sylwunio    0

Witam.
Obecnie w moich okolicach znajduje się mnustwo łąk (zarosnietych nieuzytkow).
Zastanawiam się co by było jak bym doprowadzil je do stanu uzywalnosci i zbierał trawe/siano i robił kompost.
Dodam że są to torfowiska podmokłe przy lesie więc uprawa odpada. Doszukalem się informacji ze kompost zawiera dużo wartości odżywczych i wzbogacą glebę (piachy, gliny). Co sądzicie o zastosowaniu go zamiast nawozu/ obornika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Po odpowiednim przekompostowaniu jak najbardziej.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
startom    139

Nie ma lepszego sposobu na uzyznienie ziemi niz dawkowanie poprawnie wykonanym kompostem. Mam na mysli dobrze wykonany kompost, w ktorym stosunek wegla do azotu w przyblizeniu wynosi 30:1 , wilgotnosc stosu ok 50% i calosc jest porzadnie napowietrzonana. Ja swoj kompost obracalem sredni co 3 dni (maj/czerwiec) i byl gotowy po. 25 dniach.Wtedy dostarcza sie do ziemi nie tylko mineraly niezbedne do rozwoju roslin ale zycie gleboww. Roznego rodzaju bakterie,pierwotniaki grzyby mikroryzowe itd. Po podaniu tak przygotowanego kompostu widac natychmiastowa reakcje roslin. Polecam rowniez zapoznanie sie z tematem herbatki kompostowej - na moich pastwiskach rewelacyjnie zadzialala w zeszlym roku - w tym roku rowniez bede ja stosowal.


Lubuskie Angusowo - hodowla zwierzat z pasja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja jakoś nie wierze w ten kompost. Może w jakimś stopniu tak ale nie ma porównania do obornika czy nawozów.

 

Kompost to taki obornik tylko, że z kupkami dżdżownic i innych robaczków. Jakość na pewno by była wysoka, ale pytanie czy jego ilość będzie adekwatna do kosztów i czasu włożonego w jego uzyskanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
startom    139

Proponowalbym bym jednak zglebic dokladnie zagadnienie czym jest kompost i jak go poprawnie wykonac, wtedy unikniemy sytuacji ze bedziemy rozmawiac nie wiedzac dokladnie o czym. Powtarzanie obiegowej opinii ze kompost to taki obornik jest mylace i wprowadzajace innych uzytkownikow forum w blad. To co napisales to jest obiegowa nazwa czegos co nie jest w zadnym stopniu nawet podobne do kompostu - jest to poprostu obornik rzucony na pryzme w ktorym zachodza inne procesy , wrecz nia za bardzo porzadane jak procesie wytwarzania kompostu jak np. beztlenowa fermentacja w wynikiu ktorej moze powstawac alkohol, raczej nieprzydatny jako zrodlo nawozenia.


Lubuskie Angusowo - hodowla zwierzat z pasja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Jak masz jakieś większe miasto obok to pogadaj z firmami komunalnymi- do mnie 70 km przywozili tirami trawę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Proponowalbym bym jednak zglebic dokladnie zagadnienie czym jest kompost i jak go poprawnie wykonac, wtedy unikniemy sytuacji ze bedziemy rozmawiac nie wiedzac dokladnie o czym. Powtarzanie obiegowej opinii ze kompost to taki obornik jest mylace i wprowadzajace innych uzytkownikow forum w blad. To co napisales to jest obiegowa nazwa czegos co nie jest w zadnym stopniu nawet podobne do kompostu - jest to poprostu obornik rzucony na pryzme w ktorym zachodza inne procesy , wrecz nia za bardzo porzadane jak procesie wytwarzania kompostu jak np. beztlenowa fermentacja w wynikiu ktorej moze powstawac alkohol, raczej nieprzydatny jako zrodlo nawozenia.

 

Czytajmy ze zrozumieniem i nie bierzmy wszystkiego dosłownie(bo czasem ktoś może użyć przenośni i porównania). Zdanie "Kompost to taki obornik tylko, że z kupkami dżdżownic i innych robaczków" to nie to samo co "kompost to taki obornik". Chciałem właśnie zaznaczyć w tym zdaniu , że kompost to nie tylko zgniłą trawa, bo taki wermikompost(czyli odchody dżdżownic") jest uznawany za najlepszy naturalny  nawóz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwunio    0

Startom, możesz powiedzieć coś więcej? Z czego robisz i jak to u Ciebie dokładnie wygląda tj. Obracasz ręcznie małe kupki czy uzywaszcjakihs maszyn. Co dajesz oprucz trawy? Zapewne trociny patyki i tym podobne.

Ogólnie mało jest konkretnych informacji na ten temat, chociaż znalazłem artykuł o gorącym komplecie w 18 dni. Coś w to za Bardzo nie wieże Ale uchyl Rabka tajemnicy i opowiedz jak to wygląda u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
startom    139

No coz - proces wykonywania kompostu u mnie ewoluuje.

W pierwszym roku mialem do dyspozycji troche obornika po bydle w mojej wiacie plus pewna ilosc zepsutego siana oraz trociny. Ukladalem wszystko warstwami: ok 15 cm obornika + podsypka (1cm) trocin + zepsute siano 15cm.Kazda warstwe dokladnie moczylem - polewalem woda do uzyskania ok 50% wilgotnosci. Wilgotnosc ocenia sie w taki sposob ze po scisnieci w garsci pewnej ilosci materialu kompostowanego powinno wydusic sie  moze kilka kropel wody.Ukladalem takie wartswy do uzyskania stogu ok 1.3 do 1.5 m.Po wykonaniu kazdej warstwy dokladalem rozrzucona ziemie przywieziona z lasu lisciastego(debina)  - taka ziemia posiada ogormne ilosci kolonii bakterii dekompozujacych wlasciwych dla naszego regoinu oraz grzybow np. mikroryzowych, ktore spelniaja ogromna role w wegetacji roslin, szczegolnie traw. Robilem to recznie bo do zadnych maszyn nie mialem dostepu. Najlepiej to robic nie wczesniej niz w maju - musi byc cieplo na zewnatrz. Po utworzeniu stogu pozostawilem go na 5 dni - temperatura zaczela wzrastac, stog zaczal robic sie cieply. Po 5 dniach zaczalem stog obracac - to co bylo wewnatrz szlo na zewnatrz i odwrotnie,jak gdzies bylo sucho to dolewalem wody. Obracalem go co 3-4 dni, w zaleznosci od wolnego czasu.Materia zaczela robic sie coraz drobniejsza, zaczely znikac widoczne jeszcze na poczatku odchody bydla.Powtarzalem takie przewracanie kilka razy az do uzyskania kompostu.Takie przewracanie jest bardzo wazne i potrzebne - napowietrza mase kompstowa i kreuje warunki tlenowe do rozwoju bakterii.

 

Ciezka praca - ale efekt byl nadspodziewanie dobry. Dodatkowo wykonalem jeszcze herbatke kompostowa - do zbiornika 1000 litrow wlalem ekstrakt z kilku wiader mojego kompstu, wrzucilem kilogram melasy rozcienczonej woda, zalalem reszte woda. Jak zbiornik byl pelny to wlozylem do niego napowietrzacz z akwarium.Po 5 dniach herbatka byla gotowa. Calosc poszla na pastwiska - kompost rozrzucilem recznie, a herbatke rozlalem za pomoca recznie zrobionego rozpraszacza.. Byla to ciezka i mozolna praca , ale sie oplacila. Odpowiedz roslinnosci na pastwisku byla znakomita, a co najlepsze dziala dlugotrwale i bakterie raz zaszczepione beda juz w glebie.

 

W tym roku mam troche inne podejcie - we wiacie , w ktorej zbiera sie obornik ukladam naprzemiennie warstwy slomy i siana. Przebywajace tam bydlo udeptuje calosc dodajac swoje odchody. Pomiedzy wartswami rozsypuje kukurydze, ktora zamknieta pomiedzy sloma, sianem itd - fermentuje, poniewaz isntnieja tam warunki beztlenowe. Zjawisko feremntacji, jak wyzej napisalem nie jest porzadane, ale z uwagi na cienka wartswe calosci nie uzyskuje sie wysokich temeperatur(grubo ponizej 100st C), wiec  nie jest az tak bardzo klopotliwe. Postepuje tak az do maja - w maju jak bydlo wyjdzie na pastwisko, wpuszcze swinie do wiaty. Kukurdza poddana procesowi fermentacji bedzie przysmakiem dla swin - w jej poszukiwnaiu beda drazyc, kopac i przewracac nagromadzone warstwy, czyli beda je napowietrzac.  A to jest proces ktory jest potrzebny do zrobienia kompostu. W ciagu dwoch tygodni swinie przeryja kazdy skrawek mojej wiaty - dokladnie napowietrza kompost.Moja praca bedzie potrzbna tylko do sprawdzania prawidlowej wilgotnosci - od czasu do casu bede calosc polewal woda. Mam nadzieje ze takim sposobem bede mial duze ilsoci dobrego kompostu, z niewielkim moim wysilkiem. Calosc staralem sie przedstawic w tym filmiku:


Lubuskie Angusowo - hodowla zwierzat z pasja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1111    27

Ja robię kompost do ogródka i widzę że nawet najgorszy kompost jest dużo lepszy od braku kompostu,w donicach napełnionych samą ziemią z kompostu (Bez nawozów) mam lepsze warzywa niż ludzie na polach z nawadnianiem.Robię mieszankę 50% skoszonej trawy i 50% suchych liści które mieszam i bez żadnego przerzucania leżą sobie w cieniu a po 6-10 miesiącach jest już z tego czarna ziemia z niewielką ilością nierozłożonych resztek,co ciekawe to zawsze ta ziemia jest wilgotna.Zastanawiam się nad tym jakby załatwić sobie za darmo z jakiś firm pielęgnujących zieleń duże ilości trawy i liści które wymieszałbym rozrzutnikiem i potem bym porozrzucał tą ziemię..Nie wiem tylko czy to ma sens bo tego kompostu wychodzi bardzo mało,taka sterta po rozłożeniu jest więcej niż 2 razy mniejsza.

Edytowano przez Rolnik1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez sumek666
      Witam, 
      Czy ktoś użytkuje lub planuje używać płynny nawóz ASL? Co sądzicie na ten temat? 
      http://agrotrader.pl/oferta/asl-plynny-nawoz-organiczno-mineralny-ID244225.html
      Pozdrawiam 
      Sumek
    • Przez gosciu506
      Witam 
      Czy używa ktoś nawozu Alzon neo 46 czy wart jest swojej ceny  i czy zeczywiscie sa niższe straty azotu czy to tylko dobry bajer wymyslony przez handlowców?
      Cena na tą chwilę 1720-1740zł brutto  gdzi emocznik mozna kupić po 1620zł 
    • Przez Ramzes1987x
      Witam panowie co sądzicie to tym nawozie?producent niby Yara i jest to ponoć import z Norwegi czy Niemiec i sprowadzany luzem a u nas przesiewany (bo przywożony jest nie do końca dobrze zgranulowany a ten odsiew osobno sprzedawany głównie sadownikom) i pakowany w BigBagi.Cena okazyjna bo 1300zł netto.Sprzedawca się zarzeka że skład w 100% prawdziwy i z wysoką przyswajalnością i że musi być wszystko byc prawdziwe bo już nie jedną kontrolę miał dzięki uprzejmości konkurencji i bez problemu może dać próbki nawozu


    • Przez hesus37
      Witam nie wiem czy było już na forum, ale chciałbym rozpocząć temat dotyczący melasy buraczanej jako nawozu dolistnego. Może ma ktoś doświadczenie w tyn temacie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj