Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie ta gałka wędruje. Stąd też w ciągnikach kierunkowskazy się nie wyłączają po przekręceniu kierownicy w drugą stronę.

 

|Dla przykładu: gałka jest centralnie przed kierowcą, a koła są na wprost, kręcimy w prawo do oporu (wykonujemy kierownicą 3,75 obrotu), następnie wracamy kierownicą, kierując koła na wprost (wykonując 3,5 obrotu), potem dalej w lewą stronę do oporu (znów 3,5 obrotu) i na koniec wracamy kierownicą na wprost (3,75 obrotu).

W efekcie wykonaliśmy 7 obrotów w lewo i 7,5 w prawo. Tak więc obecnie gałka znajduje się po przeciwnej stronie kierownicy.|

Opublikowano

Dzięki za obrazowe wytłumaczenie tematu. Jak sam wiesz sa różne sa zdania o tym położeniu gałki tak jak pisałem w sprzęcie którym miałem okazje jezdzić zawsze wracała do tego samego położenia w trakcie jazdy na wprost, a tu mnie denerwuje bo niewygonie jechc na wprost a gałka na godzinie 4. po kilku manewrach na 12 i tak na okrągło.

Opublikowano

Koledzy, ale z tego co zrozumiałem to "wędrująca gałka" w tym przypadku oznacza że podczas jazdy na wprost, na prostej drodze, trzeba kontrować bo ciągnik sam skręca w jedną stronę. Po np. 1 km w trasie na prostej drodze gałka z godziny 12 ustawiła się na godzinę 9, była potrzeba tylko kontrować w jedną stronę. I tu jest problem, a nie w kręceniu kierownicą od oporu do oporu na postoju...

Opublikowano

Wygląda tak jak opisałem, z tym że chyba z mniejszą intensywnością niż u Ciebie- idzie ciągnik wyczuć i w miarę prosty tor utrzymać. Jednak przy siewniku to masakra jest... Jeszcze nic poprawiane nie było, jednak siłownik lekko się poci i mam luz na przednim kole, a dociągnąć nakrętki nie ma jak, bo pazerny Holender zaspawał nakrętkę zamiast wymienić zwrotnicę :) 

Opublikowano

Mam ten ciągnik od 2 miesięcy i aż się boje co jeszcze mnie w nim zaskoczy. Wszystko jest fajnie jak się kupuje a puzniej różne kwiatki wychodzą. Jak uporam się z tym co pisałem to opisze co było. pozdr i dzięki za zainteresowanie tematem.

Opublikowano

Miałem ten sam problem w serii 300. W moim przypadku wymieniałem sam oring na głównej maczecie (na miesiąc pomogło),sęk w tym że rowek pod nią jest wąski ale głęboki,przystosowany pod oryginalny uszczelniacz plastik+oring.Dlatego albo kupujesz org.zestaw naprawczy który coś tam kosztuje albo dajesz przetoczyć rowek na zwykły oring.Dlatego jednak przyczyny bym szukał w siłowniku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez tiger2911
      Dzień dobry
      Potrzebuje informacji gdzie są bezpieczniki w massey Ferguson 590 z opisem. Problem z prądem brak kontrolek, nie można zapalić akumulator rozładowany 
       
    • Przez andrev1822
      Jak w temacie. Ostatnimi czasy mam problem z hydraulika. Podnośnik odkąd kupiliśmy podnosił pulsacyjnie i na zgaszonym opadał dość szybko. Przy orce pługami obrotowymi 3x40 waga około 700kg przy obrocie trzeba było gazu dodać. Ale dzisiaj jak założyłem agregat 3.6m to po robocie zaczął wolno podnosić i ciężko było go złożyć. Strasznie szarpie podnośnikiem i można powiedzieć że całym ciągnikiem. Do wymiany pompy? Mam jeszcze trochę roboty w polu 
    • Przez MF255\
      Witam.
      Mam problem z podnośnikiem gdy olej się rozgrzeje to się zacina Tuz (brak reakcji na suwaki) po ostygnięciu wraca gdy przełącze rozdzielacz pod siedzeniem to belki opadają i jest dobrze.
      Nowy filtr hydrauliczny ,zaworek bezpieczeństwa oringi i podkładki na rurce.
      Gdy ciągnik się rozgrzeje to też słychać delikatne drgania . 
      Ma ktoś może pomysł co to może być?
    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v