Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hej.Zauważyłem ostatnio wyciek na połączeniu kolektora wydechowego i tłumika,jakaś czarna mazia,na olej to nie wygląda,dodatkowo ciężko odpala,aku nowe,świeca też ok.tak troche jakby nie palił z początku na wszystkie tłoki.z góry dzięki za pomoc;)

 

Połączone.

Opublikowano

może,zrobiłem z 3 mth po tym wycieku,jutro lukne do chłodnicy czy jest płyn,może go zepne z jakąś nałądowaną przyczepką,żeby sprawdzic czy ma powera,no  i,chłodnica,jak  będzie  brak płynu to raczej uszczelka,w sumie 7 tysi mth bez remontu ,to wszystko jest możliwe;)


a przy pierścieniu to by kopcił na niebiesko,a tak nie robi

 

Opublikowano

no tak ,też o tym myślałęm,ale to nagle sie stało,z 4 mtg na lekkiej pracy,to może być ropa zmieszana z sadzami z wydechu,jutro sprawdze płyn w chłodnicy,i sprawdze czy ma moc po podpięciu do jakiejś niemki:)zapakowanej

 

Opublikowano

Leje wtrysk lub co jest trudniejsze w sprawdzeniu w pompie znajduje się wstępna pompka jeśli będzie uszkodzona nie dość że będzie sporo palił to pompa nie będzie poprawnie regulować dawki. 

Opublikowano

od strony odstojnika jest duże zapocenie,sporo warstwa mokrego kurzu,ale to już od sporego czasu,możliwe że coś cieknie,jutro oblukam,może zmienie filterek w pompce(do odpowietrzania) i główny,wtryski też trzeba sprawdzić,może zapieczone,oo ferduś nie widział ale to wszystko na orginale jeszcze,dzienki za wskazówki

 

Opublikowano

To zwykła pompa rotacyjna, nic szczególnego. Dbać o jakość tankowanego paliwa, wymieniać regularnie filtry ( standardowa obsługa ciągnika ) i nic więcej specjalnego.

Co do tego pocenia to w jakim stanie masz ten silnik i pompę z wtryskami - robiłeś coś przy nim? 

Co z tłumika wylatuje przy odpalaniu i później w pracy? 

Opublikowano

Przy minimalnej nieszczelności moc silnika leci na łeb na szyje, ważne jest ciśnienie wewnętrzne pompy. Do tego oryginalne części są drogie. Bosch VE jest dużo prostszy w utrzymaniu w dobrej kondycji. 

Opublikowano

siema,ciągnik po kapitalce,ale jest znów problem,tzn za mocno sie grzeje,przy lekkiej pracy pod czerwone  podchodzi.Wczoraj termostat wymieniłęm,bo myślałęm że to przez niego,bo chłodnica  nie byłą przesadnie gorąca,a silnik mocno.Ale niestety,problem nadal jest


nie wiem czy sie bawić w pompe nową?paski ponaciągane,nic cie piszczy,,albo sprawdzić jakoś przepływ  chłodnicy,nvm już sam,chyba osiwieje przez tego malca ;)

Opublikowano

tzn?nie wymontowałęm jej narazie,ale powinna działąć,bo bo grawitacyjnie to  by w ogóle nie krążyło,po 2 wczoraj zalałęm pod korek,odpaliłem ,pare minut  pochodziłwskazuwka sie ruszyła troche,to odkręciłęm korek,i wywaliło z 100 minilitrów przez moment

 

Opublikowano

pompa zdjęta,wygląda dobrze,ale jade po nową.Sprawdzałęm bez termostatu,chłodnice zakleiłem,to przez 30 min do nominalnej nie doszedł,byłna postoju,ale na sporych obrotach,także chłodnica ma przepływ.jak po zmianie pompy będzie to samo,to chyba zaczne wiercić otwosy w termostacie,żeby zwiększyć lekko przepływ.

 

Opublikowano

pompa zdjęta,wygląda dobrze,ale jade po nową.Sprawdzałęm bez termostatu,chłodnice zakleiłem,to przez 30 min do nominalnej nie doszedł,byłna postoju,ale na sporych obrotach,także chłodnica ma przepływ.jak po zmianie pompy będzie to samo,to chyba zaczne wiercić otwosy w termostacie,żeby zwiększyć lekko przepływ.

było jeszcze wywalić termostat i wtedy by było wiadomo w czym problem.
Opublikowano

było jeszcze wywalić termostat i wtedy by było wiadomo w czym problem.

wywaliłem na ok godzine,anie chce bez jezdzić bo nie chciał sie dogrzać  do nominalnej temp w upale.termostaty 3  nowe ,nawet testowałęm je w garnku,jak sie otwierają,wszystkie podobnie.pompe zamówiłęm,bo w sklepach nie mają na 2 paski wrrr

Opublikowano

pompa założona,efekt podobny do wcześniejszego,zostaje tylko wiercenie w termoo po bokach,i zakrywanie  chłodnicy na początku.niefachowe xD ale musi zadziałąć ;)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Cariena
      Problem dotyczy MF 3125, a mianowicie wygląda on tak:
      Nie posiadając bagnetu w tym ciągniku, postanowiłem kupić.
      Kupiłem w necie, rozmawiałem z gościem powiedział, że nie ma problemu, jest to dostępne. Kupiłem bagnet za 135 zł "oryginał".
      Niestety nasz oryginał tak za bardzo nie chce pasować. Ma średnicę ok. 1,5mm większą niż otwór na bagnet.
      Teoretycznie, gdy bagnet dojdzie do tego miejsca już nawet się macza w oleju (do kreski opisującą minimum)
      Wcześniej nie miałem w tym ciągniku bagnetu tylko jakiś kawałek blaszki, niewiadomego pochodzenia, nie mam z czym za bardzo porównać. I nie jestem pewien czy to na pewno odpowiedni bagnet.
      Tu następuje prośba, czy ktoś może jakoś potwierdzić, że ten bagnet o takich wymiarach jak na zdjęciu jest dobry do tego ciągnika??
       
      Odległość do maximum - 18,2 cm
      Odległość do minimum - 21,2 cm
       
      Poprzednio ni


    • Przez Matikrzew24
      Witam wszystkich bardzo serdecznie.
      Posiadam w swoim gospodarstwie ciągnik IMT 577 z mocno uszkodzonym układem napędowym. Posiada on za to sprawny silnik Perkins s 44a po remoncie. Przez co zastanawia mnie kwestia przełożenia tego silnika do jakiegoś Massey Ferguson-a z nieopłacalnym do naprawy silnikiem Perkins A4.248. Konstrukcje są bardzo podobne, ale czy takie same ? Gdzie napotkam problemy ?
    • Przez F3rdek
      Witam. Od dłuższego czasu rozglądam się za turem do mojego Ferdka. Mój fundusz to około 6tyś zł. Prosił bym o polecenie mi jakiegoś  godnego modelu (najlepiej linki).
      2 sprawa to pytanie nurtujące mnie od dłuższego czasu, mianowicie czy krokodyl do obornika nadaje się także do bel siana i słomy. Zależy mi na turze 3-sekcyjnym do którego będę mógł takowy założyć. Pozdrawiam.
    • Przez dzikitadzik94
      Witam  
      Otóż mam taki problem, robiłem kapitalny remont silnika Perkins 3P. Wał do szlifu, nowe tuleje tłoki, pompa olejowa, planowanie bloku, regeneracja i planowanie głowicy itp. Rozrząd ustawiony na znaki, odpala na dotyk. Lecz po 40 motogodzina pękła mi dźwigienka zaworowa która była stara niewymieniana. Było ciśnienie wydychało mi uszczelkę pod głowicą. Ściągam głowice, moim oczom ukazały się obite zwory wydechowe na tłokach  . Nie wiem za bardzo co może dolegać, rozrząd dobrze ustawiony, blok splanowany razem z tłokami że nie wystają ponad tylko są na równo z płaszczyzną bloku. Ma ktoś jakieś sugestie ?
    • Przez Laakiluk
      Koledzy mam takie. kupiłem wkład filtra oleju FILTRONA i tam w komplecie zamiast uszczelki o przekroju kwadratowym był normalny okrągły oring i myślę że założę jak producent dorzucil, poskladalem nalalem olej na full i do kabiny odpalić kombaj załapał ładnie czekam i czekam aż lampka ciśnienia zgadnie A ona nic i tak z 30 sekund i wtedy olsnienie zgasilem szybko lecę do filtra A tam kałuża oleju z 5l. I pytanie mogło coś się uszkodzić w silniku? nie gazowalem go, normalnie zgasilem. olej niby mial na chwilę. jutro lece kupic normalny filtr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v