Zatrudnię operatora -ciągnik JD, pług, siewnik, agregat itp

[tomektroszynski]

Byli kombajniści z SKR-ów mają już emerytury i mają wyj...ne na przygody na Bizonie. I specjalnie im się nie dziwię. Z kolei młodzi nie mają o tym pojęcia, zgoda,pojechać pojedzie, ale żadnej awarii już nie usunie. U nas pracy poza rolnictwem jest sporo
więc wszyscy albo pracują na etatach,albo podczas urlopu korzystają z życia, zamiast dorabiać kogoś , pracując za 15 PLN/h

[BomV]

Po 50zł i pierdzielić się z upałem kurzem i naprawami to też trzeba mieć nerwy. Nie jeden woli siadnąć za jakimś nowym sprzetem i dostać 20zł i mieć wszystko w d*pie prawie że bo i tutaj nie jest kolorowo ale napewno lepiej jak na bizonie. Prace w rolnictwie trzeba lubić i to bez 2 zdań bo przy tym byle miastowiaczek nie da sobie rady no i trzeba mieć trochę o tym pojęcia. Także to nie jest takie chop. 

[Mario81]

Stawka podana przez kolegę szukającego pracownika jest jak najbardziej uczciwa. A ci wszyscy którzy tak szczekaja że smieszne pieniadze proponuje raz w zyciu kogos zatrudnic i chciałbym zobaczyc ile zapłacicie. Operator Holmera 50zł od hektara,obsługa 10 zł na godz. Dwa lata temu rozmawiałem z traktorzysta fendta 936 to miał 8zł netto i to jest dopiero wyzysk. Kombajniscie to sie płaci max 10% stawki godzinowej za usługe wiec jak ktos tu pisze o 40-50zł to chyba na głowe upadł.

[blondynek2004]

@szu1500 kursy robię dla siebie bo od maja lub kwietnia mam nagraną robotę na koparkę i ładowarkę jednonaczyniową a że już zapłaciłem i jestem w trakcie kursów to szkoda rezygnować. A robota 2km od domu.
A praca w rolnictwie to moja pasja życie i jak narazie źródło dochodu.

[wilhelm]

Praca kombajnisty, to robota na 2-3, max.4 tygodnie. 20 zł/h na Bizonie to absolutne minimum, na nowszych, droższych i bardziej skomplikowanych maszynach stawka oczywiście w górę, a nie jak to tutaj wcześniej zostało powiedziane że w cichej klimatyzowanej kabinie człowiek sie nie męczy, to za mniejsze wynagrodzenie może robić.. Przeciwnie - im maszyna nowsza, wymagająca wyższych umiejętności jej obsługi, tym wynagrodzenie większe.. to oczywiste w cywilizowanym swiecie

[tomek73]

U mnie w okolicy kombajnista 40-50 dostaje, sam płace 40 na 4 letni kombajn.

Na S3  proponowali na ciągnik 12 zł.

W dużym gospodarstwie dają 10-15  na ciągniku jak nie podoba się to wy***rdalaj, praca od świtu do nocy i tylko ważne święta wolne.Na umowie najniższa krajowa.

[Duszek1]

Jak ja to wszystko czytam, że ludzie na kombajnie mają 50 zł na godzinę, nie pozostaje mi nic jak tylko zmienić zamieszkanie.  Mieszkam w woj mazowieckim i najwyższą stawkę jaką słyszałem to było 300zł za 14 godzin, czasem dłużej przy kukurydzy. Nikt u nas za nic więcej raczej nie zapłaci. 50zł jak bym powiedział za godzinę to chyba i ksiądz by mnie z ambony wyczytał, że taki głupi.

Mogę dodać że u nas pracownik u gospodarza krowiarza zarabia maxxx 2500tys na miesiąc. Praca od 4 do 20 oczywiście 6 dni w tygodniu w niedziele tylko oporządek. Dojenie, mieszanie paszy, usuwanie obornika, wywóz nieczystości i pierdyliald innych rzeczy, oczywiście miedzy czasie inne prace polowe. Nie chce mi się liczyć ale nawet 5 zeta na godzinę nie wyjdzie.

[ptaszyna]

@Duszek1 napisz w jakim regionie taki wyzysk jest? 

@tomek73 daje 40zeta na 4 letnim NH gdzie jest kabina, klima i inne bajery. Mając do wyboru Bizona z daszkiem to kto nim pojedzie za 40zeta?

Czas idzie do przodu i Bizon nie jest tu dobrym przykładem, bo już prawie nikt nim nie chce jeździć ani kupić (przynajmniej moich w okolicach). Używają starzy twardziele, którzy nimi kosili od zawsze . Przykładem jest miejscowy SKR który nie może sprzedać swoich Bizonów za śmieszne pieniądze a sprzedaje dlatego że nie ma komu nimi jeździć.

 

Co do księdza to nie wiem czy tak by wyśmiał z ambony, bo ile on ma za godz? Cokolwiek odprawia:mszę, ślub, pogrzeb, itp to ma na pewno więcej na godz.

 

Ostatnio coś słyszałem, że ustawowo wprowadzono min. stawkę 13zeta za godz. Więc te 5 czy 8 to chyba śmiech na sali. A raczej wstyd i poniżenie.

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez ptaszyna

[wilhelm]

Niestety, do pracy w rolnictwie chętnych brakuje... u nas w Polsce dopiero teraz jest to zauważalne, na Zachodzie już od conajmniej 30 lat. Ludzie wolą robić za mniejsze pieniądze, byle by weekendy, święta mieć wolne i pracować w, z góry ustalonych godzinach i fajrant.

[Tomek90]

Ta filetować śledzie, czy domki składać na północ za 12 brutto godzina, ale śmieszki z Was ja nie mogie. 

[tomektroszynski]

@Duszek1 napisz w jakim regionie taki wyzysk jest? 

@tomek73 daje 40zeta na 4 letnim NH gdzie jest kabina, klima i inne bajery. Mając do wyboru Bizona z daszkiem to kto nim pojedzie za 40zeta?

Czas idzie do przodu i Bizon nie jest tu dobrym przykładem, bo już prawie nikt nim nie chce jeździć ani kupić (przynajmniej moich w okolicach). Używają starzy twardziele, którzy nimi kosili od zawsze . Przykładem jest miejscowy SKR który nie może sprzedać swoich Bizonów za śmieszne pieniądze a sprzedaje dlatego że nie ma komu nimi jeździć.

 

Co do księdza to nie wiem czy tak by wyśmiał z ambony, bo ile on ma za godz? Cokolwiek odprawia:mszę, ślub, pogrzeb, itp to ma na pewno więcej na godz.

 

Ostatnio coś słyszałem, że ustawowo wprowadzono min. stawkę 13zeta za godz. Więc te 5 czy 8 to chyba śmiech na sali. A raczej wstyd i poniżenie.

 

Niestety, do pracy w rolnictwie chętnych brakuje... u nas w Polsce dopiero teraz jest to zauważalne, na Zachodzie już od conajmniej 30 lat. Ludzie wolą robić za mniejsze pieniądze, byle by weekendy, święta mieć wolne i pracować w, z góry ustalonych godzinach i

Kolego Wilhelm, trafiłeś w sedno. 

Kolego Ptaszyna, masz na myśli SKR w Łubiance ?

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez tomektroszynski

[hubertb]

13zł brutto, na rękę wyjdzie koło 10zł. W fabrykach na strefie dostaniesz 2500 na rękę na miesiąc i 3 zmiany po 8h. Oferta kolegi uczciwa, przynajmniej według podkarpackich standardów.