Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam, mam takie pytanie czy ktoś próbował zamiast śruby rzymskiej od regulacji szerokości rzadka, ta korba co łączy ramę z dyszlem zamiast tej śruby założyć siłownik hydr. bo tak się właśnie zastanawiam nad takim patentem, czy to wypali? Czekam na wasze opinie :): pozdrawiam

Opublikowano

Myślę że to się sprawdzi, o ile będziesz miał dobry rozdzielacz w ciągniku, albo dasz zawór na przewodzie. Bo jak nie będzie dobrze trzymał to będzie ci sie kombajn źle prowadził. W Annie najbardziej mnie wkurzało rozkładanie taśmy do wysypywania i załączanie sprzęgła napędu tej taśmy. Nad tym może też pomyśl.

Opublikowano

Ja nie mam dużo późnych ziemniaków 1-2ha max wszystko ok 10 ha mamy wczesnego wiec sprzęgło i taśma to mi nie problem, tylko to zajeżdżanie w rzadki cofanie kombinowanie jest czasochłonne a wiadomo czas to pieniądz, wiec muszę coś nad tym pomyśleć chyba ze już ktoś coś takiego wymyślił, jak by ktoś miał jakieś fotki to był bym wdzięczny, jedna wada jest to ze trzeba po zajechaniu co chwile ustawiać na odpowiednie miejsce wiec trzeba by tez coś w rodzaju wskaźnika do tego dorobić, proszę o pomoc :)

Opublikowano

noo tez mozna ale u nas sie jakos tak przyjelo ze sie nie robi poprzeczniakow w ziemniakach jak ktos ma wieksze kawalki to jeszcze u nas jest glod ziemi i wszyscy wykorzystuja kazdy skrawek pola:) ale jest druga sprawa bo ja jak sam czasami jezdze to zajezdzam bez cofania ale tato niema tej bystrosci oka i refleksu, wiec czasami sie musi meczyc a tak to by tylko przestawil kombajn i git, ale jak tak mysle to mozei fakt to niema sensu, ok edzieki

Opublikowano

Ja tez na koniec nie sadziłem. Ale żeby nie marnować pola to sadzisz kilka redlin w poprzek i dopiero wzdłuż i zostaje ci niezasadzony taki poprzeczniak jak na końcu pola. Przy kopaniu kopiesz najpierw poprzeczniak i masz już gdzie zawracać. Tyle samo pola masz obsadzone tylko trochę w inny sposób.

Opublikowano

Nie no ja rozumiem o co chodzi z poprzeczniakami,ale mi chodziło ze ja sadze do drogi do końca i nawracam na drodze wiec nie zostawiam wolnego kawałka pola na poprzeczniak bo to bez sensu jak miał bym tak zostawiać to pewnie ze bym sadził w poprzek parę rządków, ale chyba się nie zrozumieliśmy ok dzięki a z tym siłownikiem jednak dałem sobie spokój,

Opublikowano
Nie no ja rozumiem o co chodzi z poprzeczniakami,ale mi chodziło ze ja sadze do drogi do końca i nawracam na drodze wiec nie zostawiam wolnego kawałka pola na poprzeczniak bo to bez sensu jak miał bym tak zostawiać to pewnie ze bym sadził w poprzek parę rządków, ale chyba się nie zrozumieliśmy ok dzięki a z tym siłownikiem jednak dałem sobie spokój,

 

A skoro masz możliwość zawracać na drodze to co innego. Ja pisałem o takim miejscu gdzie nie ma drogi, np: rów

Opublikowano

Ile jestes w stanie wykopac w bardzo "piaszczystej" ziemi bolkiem ???

Pewnie zapytasz dlaczego nie anna odp bylo by u mnie z 8 ha samych uslug a ludzie maja male pola tak po 20ar maks i bolek bedzie idealny :)

Nawet panowie nie kupujcie jakis starych kombajnow z niemiec itd bo ceny czesci was przeraza :angry:

 

 

A co do przerobki do Anny wsadz silownik i wstaw zawor i bedzie git :)

Opublikowano

Ja w mojej już drugiej ani, ciut nowszej, 9x rok, mam już tzw. baldachim:) fabryczny a w poprzedniej musiałem sobie sam dorobić, w tej nowszej założyłem oświetlenie taśmy przebierczej i zamontowałem sprzęcik,:) A żeby się nie nudziło w czasie pracy, a zawsze lepiej robota idzie jak się słucha dobrej muzy :)) pozdro, jak sobie w końcu kupie cyfrówkę to wrzucę parę fotek do galerii :)):):)

Opublikowano

Ja mam przy annie pod zbiornikiem plastikową rynne do której lecą drobne kartofle kiedy wysypuję zbiornik. Nie mam jeszcze tej lepszej taśmy gdzie wcale nie lecą.

Co kolega chce sobie zrobić siłownik zamiast śróby rzymskiej to odradzam, po prostu po co skoro i tak się tego nie używa.

Siłownik jak najbardziej można wstawić do rozkładania taśmy ze zbiornika bo czasami się zbyt blisko podjedzie przyczepy to na siłowniku można lekko unieść i sypać.

Drugi siłownik można wstawić z tyłu do unoszenia tylnego kosza przetrząsającego.

I jak najbardziej wskazany jest silnik napędzany olejem do wysypywania ziemniaków.

Kiedyś nasza anna miała nawet sygnał dźwiękowy i podpore na korbe, o światłach nie wspomne, 2 odblaski zostały z tego 1 urwany. Baldachim jest dorabiany, 6 wspawanych rurek i gruby pręt co się i tak wygina.

Jak wyżej czytałem nawracają na drodze... Ja też tak robiłem ale już nie będe, no chyba że znów ojciec zasadzi tak jak nie powinien.

Już wolę poprzeczniaków mieć sporo, a prędzej zasieję cokolwiek aby chwast nie rósł.

Co jest na polu to na polu niech pozostanie. Mam sporo drogi polnej przy polu i teraz nawet nieco żałuję że nawracałem na drodze, czy to z pługiem, czy z anną. Teraz nie mam miedzy tylko część drogi bo ludzie omijają koleiny, kamienie i kałuże to moim polem.

Ale z pługiem zagonowym to jest tak że po prostu nie chciało się poprzeczniaka szerokiego robić, zawsze się dojeżdżało do końca i wtedy cowało troche i w prawo. Teraz jak podnoszę pług wcześniej to mogę zaorać niemal całe pole bez wciskania sprzęgła. Podobnie zamierzam anną jeździć. Na poprzeczniakach może da się lucerne większy kawałek i też może być, nikomu nie zaszkodzi, a z nawracaniem problemu nie będzie jak i stawianiem przyczepy.

W zeszłym roku miałem gorczycę białą na poprzeczniakach i resztce pola bo sadzeniaków zbrakło, do zbioru się nie nadawało bo to były piachy i miejscami więcej chwastów niż gorczycy, ale na dobrym gruncie można było kombajnem kosić. Dla gorczycy musi być równe i dobre stanowisko. Tak więc pożyczyłem tależówkę i ładnie pocieło, poplon zasiany. xD

Opublikowano

A myślał ktoś może nad usprawnieniem ważenia ziemniaków na annie, bo na narazie to trzeba odpinać pełny worek i na wagę ( a jak trzeba niekiedy 800 worków w wciągu dnia to bardzo plecy bolą ). Może ktoś ma coś takiego żeby ważyło zaraz jak lecą do worka. Proszę o pomoc

Opublikowano

ale o to właśnie chodzi że go trzymając musisz się schylać, a mi chodzi o to że jak się kopie i lecą przez workownice to żeby były przypięte i pokazywało kiedy trzeba przełożyć klapkę na drugi worek

Opublikowano (edytowane)

http://moto.allegro.pl/kombajn-anna-typ-650-i1393497965.html

proszę bardzo :)

 

usprawnienia w naszej Annie:

- większe koło pasowe napędzające kosz = szybsza praca kosza, możliwa większa prędkość pracy,

- mniejsze koło zębate w drugiej taśmie prowadzącej do zbiornika = wolniejsza praca taśmy, wygodniejsza selekcja ziemniaków,

- założenie parę dystansowych podkładek pod lemiesze = mniej agresywne ułożenie lemieszy względem redliny, mniej ziemi na przerobienie,

- i na koniec oczywiste sprawy przy wczesnych; sortowanie i workowanie ziemniaków na kombajnie = oszczędność czasu, pracy oraz ochrona wczesnych, wrażliwych bulw przed zbędnymi uszkodzeniami. Mieścimy ok. 1t, max 1,2t (choć bywało więcej) jadalnych i ok 400kg odpadu.

Edytowane przez pawelec

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez GranicaMen
      Cześć,
      Zależy mi na odtworzeniu koloru jak na obrazku żółty oraz niebieski. Coś tego typu raczej z tych jaśniejszych


      Zdjęcie pożyczone z internetu

    • Przez Brytan
      Witam panowie jestem na etapie zmiany wału napędowego Anny wraz z sprzęgłem wysypu . I kupiłem kompletny bęben z tą zębatką. Wiem że tam idzie uszczelniacz i napewno dwa łożyska 51106. U mnie tam wszystko rozpadło się w rękach więc nie mam pojęcia co i jak . Może mi ktoś podpowiedzieć co tam dokładnie idzie od której strony? 
      Z góry bardzo dziękuję 



    • Przez włodek
      Dzień dobry,
      Słuchajcie, potrzebuję pilnie Waszej pomocy. Jestem w trakcie remontu sprzęgła (tak to się chyba nazywa), chodzi o ten mechanizm wysypu. On działał ale ten wałek na którym jest tarcza i bęben miał już niesamowite luzy. Rozebrałem to. Po rozebraniu okazało się że ktoś tam już coś kombinował. W kole zębatym sprzęgła zamiast 2 tulejek jakie są w katalogu z częściami, były nabite jakieś rurki miedziane. Koło było już tak wyrobione że musiałem kupić nowe. W książce z częściami są jeszcze jakieś łożyska kulkowe wzdłużne których u mnie nie było. No pocudowane niemiłosiernie. Próbuję to składać zgodnie ze schematem z załącznika ale coś mi nie pasuje. Ma może ktoś z Was instrukcję napraw albo podpowie jak to powinno być poprawnie złożone? Może macie jakieś zdjęcia? 

    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Miałem się pozbywać swojej sadzarki remprodex z racji tego że bez przerwy się zapychała ale że na rynku ciężko o coś lepszego w sensownych pieniądzach to w tym roku w marcu trochę ją poprawiłem, zrobiłem te zastawki gumowe bo u mnie już ich nie było wcale, dałem je z grubszej gumy i ten sezon już był lepszy i lepiej sadziła więc dam jej szansę. Ale ja nie o tym. Sadzarka aktualnie przystosowana jest do rozstawu 67,5cm bo tak zawsze sadziłem. Od przyszłego sezonu to zmieniam i przechodzę na rozstaw 70cm. I teraz mam do Was pytanie. O ile rozszerzenie tylnych redlic to nie problem o tyle nie wiem jak ogarnąć te przednie. Zapożyczyłem zdjęcie z sieci i zaznaczyłem na nim o które dokładnie chodzi. Czy je też się jakoś rozszerza? Wydaje mi się że tak tylko jak patrzę jak to jest połączone to mam pewne obawy bo tyle wystarczy tylko przesunąć na tych jarzmach. Przednie co prawda też mają jarzma ale one są połączone tak jakby z tym całym zasobnikiem i pojęcia nie mam jak to poszerzyć. Pomoże ktoś?
       

    • Przez JacekKliemann
      Witam serdecznie drugi sezon mamy Kombajn do ziemniaków Grimme 75-40 SE 2000r bez własnej hydrauliki (hydraulika z traktora)
      pracuje on z Zetorem Proxima 7441 z 2005r 8000h
      w ubiegłym sezonie jak i teraz dalej borykam się z grzejącym się olejem przekładniowym.
      Po godzinie kopania olej jest bardzo gorący a po 5h węży i tylnego mostu nie da się dotknąć dłużej niż sekundę.
      dorobilismy już wolny spływ 
      wymiana oleju i filtrów w skrzyni i w kombajnie
      pomoglo tyle że olej po prostu się wolniej grzeje, ale problem jest nadal, kiedy tylko mogę to wyłączam hydraulikę żeby chwilę się schłodziła np. Na uwrociach i wyładunku.
      podejrzewam już wyjechana pompe bo traktor ma już 20 lat i na zimę będziemy wymieniać, jednak co jeśli to nie pomoże?
      Rozwazam jeszcze dołożenie chłodnicy oleju, ale to już duże koszta i przeróbki.
      Może ktoś coś doradzi, w kwesti ustawień kombajnu może coś robię źle czy warto by było zmniejszysz przepływ w kombajnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v