Produkcja tytoniu

[Aroo22]

Ciekawe ile ty masz wspólnego z uprawa tytoniu jak tylko piszesz o kimś a nie o sobie. 

[dragonmt852]

7 godzin temu, AndrzejTyton napisał(a):

i tylko się patrzy jak rośnie .

I już wiem że plantatorem to na pewno nie jestes

[STIG13]

Niby już niedługo mam nadzieję mieć tytuł doktora nauk i praca właśnie o uprawie tytoniu a mimo to nie wiedziałem, że sezon w tym przypadku trwa 4 miesiące 😅 Człowiek rzeczywiście uczy się całe życie 😂

Edytowane 7 Grudnia 2024 przez STIG13

[Grzegorz197]

Ma ktoś z Was piec typu krakowskiego i ma opalana peletem i drzewem. Może podesłać zdjęcia tutaj lub na priv jak to wygląda.

[basserman89]

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/umowa-z-mercosur-to-nie-tylko-cios-w-polskie-rolnictwo-ucierpi-nasz-hit-eksportowy/lqjt3vc

[Mariusz2903]

Zapaść w uprawie tytoniu zaczęła się od kiedy UE położyła łapę na dopłatach do jego produkcji . W Polsce produkowało się 50 000 ton liści a teraz ? z 18 tys. reszta tego eksportu gotowych wyrobów tytoniowych to import surowca z krajów trzeciego świata . Umowa z Mercosurem jeszcze ten import pogłębi bo tytoń przyjedzie bez cła .

[Tobacco321]

Woził ktoś może do Slomy tytoń i wie jak tam biorą?

[Grzegorz197]

Ma ktoś na sprzedaż suszarnie opalana peletem I drzewem.

[Materek]

Witam sprzedam dwie suszarnie Hajnówki na olej opałowy oraz rwaczke thierart w bardzo dobrym stanie. Sadzarkę solan 4 rzędowa chwytakowa w super stanie oraz opiekacz Łuczak 5 sekcji. Więcej info priv. Możliwa fv

[STYTON360m]

Witam mam ktoś zdjęcia jak wygląda na polu odmiana Amelia 

[basserman89]

6 godzin temu, STYTON360m napisał(a):

Witam mam ktoś zdjęcia jak wygląda na polu odmiana Amelia 

Ja to miałem na 3 różnych działkach sprawdzane i jest ok ale zdjęć właśnie nie mam.na jednym polu miałem to obok Ruby posadzone to lepiej wyglądała masywniejsze liście cięższe i po wysuszeniu miała dość ładny kolor. Problemy tylko są w miejscach gdzie gdzie jest mało przewiewu na plantacji długo utrzymuje się rosa,dostaje kropek coś wyglądających jak sucha brązowa plamistość w postaci takich piegów.niby była robiona solidna grzybowka plus jakaś miedź w miedzy czasie ale jednak coś wyskoczyło.

[STYTON360m]

Amelia podobna jest w budowie jak ruby czy się bardzo różni ? A jak z wysokością oraz kolorem wyższych parti cytrynowa wychodzi ? Solidna Grzybówka co masz na myśli switch czy luna ?

[basserman89]

53 minuty temu, STYTON360m napisał(a):

Amelia podobna jest w budowie jak ruby czy się bardzo różni ? A jak z wysokością oraz kolorem wyższych parti cytrynowa wychodzi ? Solidna Grzybówka co masz na myśli switch czy luna ?

Liście są na pewno szersze, Amelia ma zdecydowanie mniej odrostów na dole jak Ruby i inne podobne odmiany typu topaz.byla Luna,infinito i miedź systemiczna.a jeśli chodzi o kolor to jeśli jest zrywana w miarę na czas to kolorem tak jak Ruby wychodzi cytrynowo.i nerwy liścia są napewno grubsze typowe dla tych odmian niemieckich jak 35 Martina.dosc szybko się narywa.w tym roku w porównaniu do rubiego lepiej się trzymała na polach.roslo u nas na polu gdzie 3-4-5 ostatnich sezonów był tytoń,raczej jej nie przenawozilosmy i dość solidnie urosła.szybko się nabija,masywna znie rozpycha tak wieszaków jak topaz.dosc sucho było w tym roku to nie wiem czy tak te odrosty dolne nie porosły na niej.ruby trzeba było oczyszczać z tego dziadostwa i na świeżym bardzo polu mieliśmy martine to pały porosły na pół metra.

[Ventobacco94]

10 godzin temu, STYTON360m napisał(a):

Amelia podobna jest w budowie jak ruby czy się bardzo różni ? A jak z wysokością oraz kolorem wyższych parti cytrynowa wychodzi ? Solidna Grzybówka co masz na myśli switch czy luna ?

Dzwoniłem do pani z NiCota i wypytywałem odnośnie Amelii to mówiła że z informacji uzyskanych od większych plantatorów którzy sadzili Amelię wychodziła idealnie od początku do końca cytrynowy kolor liścia. Co do chorób to nie miała żadnych informacji. Martina w tym roku przeraziła mnie tą kropką i zagniwaniem w suszarni...

[basserman89]

W dniu 11.12.2024 o 07:59, Ventobacco94 napisał(a):

Dzwoniłem do pani z NiCota i wypytywałem odnośnie Amelii to mówiła że z informacji uzyskanych od większych plantatorów którzy sadzili Amelię wychodziła idealnie od początku do końca cytrynowy kolor liścia. Co do chorób to nie miała żadnych informacji. Martina w tym roku przeraziła mnie tą kropką i zagniwaniem w suszarni...

Wychodzi idealne tylko nie wolno zapierd.ze zbiorem.rok taki był ze u nas dość szybko dojrzewał.2-3 razy czekaliśmy na ludzi.suszarnie rwane na czas jest ok a jak się lekko spóźnił człowiek kilka dni to coś takiego jak na zdjęciach,to co w czas zrywane jest ładny wyrazisty kolor.wydaje mi się że to wieszak Amelii bo jeszcze było trochę Ruby i martiny.zamowiinr mamy martine i Amelie i kropki na polu były właśnie na Amelia bo rosła w takiej leśnej wnęce,praktycznie do południa utrzymywała się na niej rosa.Ruby wydaje mi się że trochę dłużej jest w stanie ustać nie zrywany,przynajmniej tak nie przejrzewa ale te odrosty dolne to masakra.ruby ma też pokrój wysoki kolumnowy szybciej obsycha,liście ma takie że nie zalega na nich opadający kwiat przez to bardziej odporny jest na różne grzyby 

[zroz]

W dniu 11.12.2024 o 07:59, Ventobacco94 napisał(a):

Dzwoniłem do pani z NiCota i wypytywałem odnośnie Amelii to mówiła że z informacji uzyskanych od większych plantatorów którzy sadzili Amelię wychodziła idealnie od początku do końca cytrynowy kolor liścia. Co do chorób to nie miała żadnych informacji. Martina w tym roku przeraziła mnie tą kropką i zagniwaniem w suszarni...

Kropka nie wynika z odmiany a z choroby grzybowej 

[grapen23]

Śmieszne jest takie gadanie że dana odmiana wychodzić idealnie. Za dużo jest zmiennych by stwierdzić, która odmiana najlepsza. Mam jedno pole gdzie połowa roślin rośnie ładnie i ma jasny kolor a druga połowa rośnie wolno i ma długo ciemny kolor... Opady, zawartość składników w glebie, rodzaj gleby i plodozmian a nawet inny termin sadzenia... 

Edytowane 13 Grudnia 2024 przez grapen23

[toma188199]

7 godzin temu, grapen23 napisał(a):

Śmieszne jest takie gadanie że dana odmiana wychodzić idealnie. Za dużo jest zmiennych by stwierdzić, która odmiana najlepsza. Mam jedno pole gdzie połowa roślin rośnie ładnie i ma jasny kolor a druga połowa rośnie wolno i ma długo ciemny kolor... Opady, zawartość składników w glebie, rodzaj gleby i plodozmian a nawet inny termin sadzenia... 

Nie ma idealnej odmiany. 

Dużo czynników wpływa na jakość od nawożenia pogody jak i suszenia. 

W tym roku miałem Martine całość i nie było jakiś tam kropek czy gnicie w suszarni. 

Nawożenie jakie miałem to N 50 P 160K 180. Rok z ubiegłym porównywać to gorszy był choćby nawet ilość zdanej pierwszej klasy np. Ale wagowo nieoglowiony tytoń wyszedł średnio z hektara 3270. 

[basserman89]

8 godzin temu, grapen23 napisał(a):

Śmieszne jest takie gadanie że dana odmiana wychodzić idealnie. Za dużo jest zmiennych by stwierdzić, która odmiana najlepsza. Mam jedno pole gdzie połowa roślin rośnie ładnie i ma jasny kolor a druga połowa rośnie wolno i ma długo ciemny kolor... Opady, zawartość składników w glebie, rodzaj gleby i plodozmian a nawet inny termin sadzenia... 

Śmieszne jest że od dwóch lat ginie nam tytoń z pól bo czasem dla sprawdzenia posadzi człowiek coś nowego a kilku do okoła miglancow zrywa sobie żeby sprawdzić jak dana odmiana wychodzi.ma jednym polu czy dwóch też mam tak że areał w 70 procentach daje jakość i klasę a pozostałe 30 to zielony jak kukurydza i bujny no wcześniej kiedyś ktoś miał tam Tuz nawożony obornikiem i saletra.u siebie muszę mieć co najmniej 50 procent areału odmiany odpornej na wirus ziemniaczany bo od kilku lat na polach bliżej zabudowy jest masakra.juz nam wycięło tak 35 w latach poprzednich rubiego w poprzednim roku. W trakcie zbiorów już niczym nie prysniesz bo Cię ktoś podpierd.. wezmą tytoń do analizy sprawdzą pozostałości śor i pozamiatane.jedynie wachlowanie odmianami zostaje 

[STIG13]

Na wirusa i tak niczym nie opryskasz

[Ventobacco94]

7 godzin temu, STIG13 napisał(a):

Na wirusa i tak niczym nie opryskasz

Wirus nie jest wiatropylny, przenoszą go insekty, tak więc opryskasz 😉

[Aroo22]

Zaraza ziemniaka akurat jest przenoszona przez wiatr, a nie insekty. Co innego wiciorniastek. 

[basserman89]

Godzinę temu, Aroo22 napisał(a):

Zaraza ziemniaka akurat jest przenoszona przez wiatr, a nie insekty. Co innego wiciorniastek. 

A nie to czasem mszyca roznosi? wciornastek żerując na tytoniu jeśli Ci nie przeniesie żadnej choroby wirusowej to i tak ślady są po wysuszeniu takie lekko czerwonawe zabarwienie tak jakbyś posypał liście czerwoną sproszkowana papryką 

[STIG13]

Wirus Y mszyca raczej jako główny wektor. Najgorzej jak gdzieś obok sądzą ziemniaki

[Ventobacco94]

Godzinę temu, Aroo22 napisał(a):

Zaraza ziemniaka akurat jest przenoszona przez wiatr, a nie insekty. Co innego wiciorniastek. 

Wciorniastek to nie choroba a insekt.