Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

u Mnie to wygląda tak. Obornik pod kukurydzę, po kukurydzy jare albo ozime, zależy kiedy kukurydzę zbiorę (na ziarno), w następnym roku też zboża. Po większości zbóż daję gorczycę przyorywaną na wiosnę. Nawozy to tak jak pieniędzy starczy, ale zawsze pod kukurydzę najwięcej.

Opublikowano

A ja tak... pod ziemniaki poplon- gorczyca, potem po zaoranym kartoflisku na wiosnę pod agregat uprawowy rozsiewam wapno a następnie sieje jęczmień.. Po jęczmieniu na jesieni orka a przed sianiem nawóz zwykle saletrzak... potem siejemy pszenżyto. Potem ziemniaki chyba

że bym musiał zasadzić ok. 4ha to wtedy na 2ha sieje pszenżyto i robie tak samo jak po jęczmieniu.... Obornik rozrzucam tylko pod ziemniaki.... pozdro pawlo16 B)

Opublikowano

Na lepszych glebach można wrzucić między zboża rzepak a na gorszych jakieś motylkowe tylko nie zawsze wychodzą.

Dobrze jest siać poplon bo lepsza gleba i dopłatę można dostać. Najlepiej na spokojnie sobie przygotować taki i później lecieć. Niestety pogoda płata coraz większe figle i trudno trafić w 100%

Opublikowano

Powiem szczerze że w naszym gospodarstwie nie ma płodozmianu ;) Od kiedy ojciec zaprzestał uprawy buraka cukrowego nic innego oprócz zbóż nie było siane (są sadzone ziemniaki ale jest ich tak mało ze nie ma tego płodozmianu).

 

Trzeba będzie coś pomyśleć na jakimiś poplonami albo rzepakiem, bo takie sianie zboża za zbożem nie jest dobre-choć na polny nie można narzekać ale gdyby płodozmian był na pewno były by one większe.

Opublikowano

Też mam podobny problem - samo zboże ;) . I już nie będzie nawet obornika, bo od ponad roku nie mam tuczników (mam jeszcze pracę poza rolnictwem i brakuje czasu). Na razie sprawę trochę ratują poplony i UG-max. Sieję też owies (bezłuskowy), bo on trochę poprawia sytuację (roślina fitosanitarna). Mój "płodozmian" wygląda tak: 1rok owies, 2rok pszenica, 2a gorczyca - poplon, 3rok jęczmień j., 4rok pszenżyto, 4a poplon - żyto, ....5rok - 1 owies i.t.d.

Z tym żytem na poplon, to trochę niewypał, ale tak wyszło z podpisanego programu rolnośrodowiskowego i muszę jeszcze 2 lata się pomęczyć.

Potem może wyjdzie coś z rzepakiem , ale czy będzie miał kto odebrać? (koło mnie nie ma skupu rzepaku, a mógłbym go mieć co roku około 2/3 tira (15 ton to trochę mało) ;)

Opublikowano

umnie wygląda to tak: ziemniaki wczesne zawsze sadze na tyhc samych polach więc po nich zawsze jest poplon i nie ma płodozmianu:) Po póznych ziemniakach zawsze zboże i na odwrut.po buraczkach i kapuscie zawsze jest zmiana.więc płodozmian jest ;)

Opublikowano

U mnie sytuacja przedstawia się trochę lepiej bo mamy tylko 3 ha ornego i sporo obornika ;) można powiedzieć że u nas płodozmian istnieje bo zmianowanie wygląda tak 1 pszenica 1a poplon 2 jęczmień 3 owies 3a poplon 4 pszenica 5 ziemniaki 6 pszenica itd. tak to wygląda mniej więcej gdzieś tam jeszcze są wepchnięte rośliny motylkowe, buraki i dynie ale jet ich tylko 20a + 10a + 10a :D z obornikiem jest spoko bo co roku mogą go wywieźć na około 1,5 ha ;)

Opublikowano
Powiem szczerze że w naszym gospodarstwie nie ma płodozmianu ;) Od kiedy ojciec zaprzestał uprawy buraka cukrowego nic innego oprócz zbóż nie było siane (są sadzone ziemniaki ale jest ich tak mało ze nie ma tego płodozmianu).

 

 

U mnie podobnie. ;)

Opublikowano

No dobbra ale zmiany RODZAJU zboz to tez w pewnym sensie plodozmian...ja tez sieje tylko zboza i zmieniam co jakis czas zboza na polach...Nieraz sieje gorczyce i bardzo wszystkim polecam bo to super naturalny nawoz...

W tym roku zasialismy kukurycze na polu gdzie z prawie 7ha (piaski) zbieralismy okolo 8-12ton z calych 7 ha ;) Zyto tam roslo ponad 20 lat no i kuku super sypnelo!! ;) a 3,5 ha kukurydzt na tym polu zebralismy kolo24 ton kuku o 27procentowej wilgotnosci :D . To samo na innym polu... tam gdzie na przemian bylo zytko i jakies mieszanki to po 2 latach siania kukurydzy zyto dalo podwujny plon tego co zawsze... i nie rozumiem ludzi jak mowia ze plodozmiam to jedna wielka bajka....

Opublikowano

u nas sa kawałki ktore od 20 lat nie widzialy nic innego jak kukurydza...a ona plonuje tam dalej po 10 ton

 

teraz zaczelismy mieszac tzn na przemian jaka pszeica kukurydza rzepak

Opublikowano

Chodzi o to że na jednym polu działce jeden gatunek rośliny może być trzy lata np 3 lata po sobie może być siany rzepak a potem zmiana w chodzi na pole inny gatunek tak to wskrócie wygląda.

Opublikowano

Jak myślisz @jerzy - czy wprowadzenie zalecenia płodozmianu ma jakieś sesnsowne uzasadnienie ? Dla gospodarstw posiadających wiele działek i wiele gatunków roślin może nie będzie to problemem, ale w wyspecjalizowanych na konkretne zboże (bo takich też nie brakuje) jednak będzie... A dla tych, którzy to stosują będzie kolejnym dowodem na to, że KE ciepri na brak zajęcia i wymyśla jak tu utrudnić życie rolnikowi ;)

Opublikowano

no u nas np. jest okolo 80 działek.. jak nie wiecej... i jezdzij tu czlowieku na kazde pole z inna maszyna chyba trza bedzie robic tak ze w jednym rejonie siac np pszniyce a w drugim kukurydze a jeszcze indziej Rzepak..

Opublikowano

czyli np 1żyto,2owies ,3pszenica i co można powtarzać ?

 

Ale ten płodozmian tyczy się tylko zbóż (bez kukurydzy chyba) i najlepsze jest to że pszenżyto jest uważane za przerywnik (nie jest uważane za zboże) , a owies ;) jest ,podobnie jak żyto,pszenica

Opublikowano

My siejemy rzepak,buraki i zboza. Pszenica idzie zawsze po rzepaku,lub burakch a po pszenicy z reguly jeczmien ozimy,albo pszenzyto. Pozniej znow jakis zboze i w nastepnym roku buraki,lub rzepak znow.

Opublikowano

My uprawiamy zboża, ziemniaki oraz trochę kukurydzy i kapusty. Co trzy lata na każdym polu są ziemniaki, a tak to same zboża, a na niektórych kukurydza i kapusta( Kukurydza zajmuje tylko hektar a kapusta niecałe pół). W praktyce wygladą to tak; ziemniaki,pszenica,jęczmień,pszenżyto,znów ziemniaki itd. Pod ziemniaki jest dawany obornik bydlęcy i od trzody chlewnej. Są jednak dwa kawałki pół, na których tylko jest uprawiane żyto, ponieważ sąsiadują te pola z lasem i gleba tam jest bardzo słaba- (VI klasa), dodatkowo mocno przepuszczalna.

Opublikowano

a jak sądzicie co było by lepszym rozwiązaniem rzepak pszenica ozima pszenica ozima rzepak itd czy rzepak pszenica ozima jęczmień jary rzepak itd czy rzepak jeczmień jary pszenica ozima rzepak itd? lepsze pod względem ekonomicznym ?

Opublikowano

Jak u mnie to lepiej sprawdza się model: rzepak, pszen. oz. ; pszen. oz. Taki system stosuje z dwóch powodów: słabsze ziemie i zawsze ozime ma wiekszy potencjał plonowania niż jare, oraz to że jest wiekszy rynek zbytu na pszenicę oz. niz na jęczmień j. i ceny przez to zdecydowanie wyższe na pszenicę. Tak samo robię po burakch cukrowych: burak; pszen. oz.; pszen. oz. Z tym że buraki zazwyczaj nigdy w zmianowaniu nie przychodzą na pola gdzie był siany rzepak i odwrotnie.

Opublikowano

gnój, ziemniaki, pszenica, pszenzyto, gorczyca, mieszanka jara lub owies albo jeczmien, żyto i tak w kółko...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez wojtii
      Przydało by się dać wapno na pole, tylko jakie? Wiem tylko tyle, że muszę wapnować. Ale jakie dać, ile i gdzie je kupić w okolicy Wrocławia, bliższej lub dalszej?
    • Gość tess
      Przez Gość tess
      Proponuję założyć nowy wątek FORUM -  wrzucajcie na tagu ciekawostki dotyczce naszych pięknych ogrodów-  krzewów,kwiatów itd. aż po architekturę ogrodową - zdjęcia mile widziane:)
       
    • Przez AGRObombula
      witam mam pytanie czy moge pozypać wapmag wiosną na oziminy a dokładnie na jęczmień czy mo powstań negatywne skutki jakię albo pomoże ktos już zwas takie coś na wiosne na oziminy zastosował
    • Przez miziapyzia
      Witam tak jak w temacie . Czy mogę mieszać stymulator wzrostu z mocznikiem i w jakich dawkach ?
    • Przez AleksandraMOA
      Witam.
      Uprawiam ogórka szklarniowego w namiocie 7m×30m ale mam bardzo duży problem z przędziorkiem. Nie mogę siebie z nim poradzić. W poprzednim sezonie próbowałam walczyć z nim używając Ortusa ale były bardzo słabe efekty.
      Czy macie jakieś sprawdzone środki/sposoby na pozbycie się przędziorka? 
      Czy macie jakieś sposób na mdlejące liście (słyszałam, że są preparaty wapniowo-krzemowe, które pomagają)? 
       
       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v