Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Długa od przodu, krótka od tyłu ciągnika, to na 100%.

Ja pomyliłem nazwy współbieżna z przeciwbieżną, to przez mój katalog.

Współbieżna to ta zabierana przez bęben i samoczynnie do niego dociskana (gdy jedziemy do przodu) zwiększając siłę hamowania. Dlatego musi być dłuższa bo wykonuje większą pracę i wyciera się szybciej. Oczywiście w normalnym użytkowaniu gdy więcej jeździmy do przodu.

Instrukcja napraw pisze prawidłowo tylko nie opisano zdjęcia która to strona ciągnika. Dodatkowo schemat nie jest narysowany w rzeczywistości jak się składa hamulce bo czopy, zawleczki i podkłada odginana nie z tej strony.

 

Tu jest dobrze opisane:

http://topagra.eu/ursus/c330m/uklad-hamulcowy-sterowanie-i-pomosty.php

 

Reasumując:

Szczęka współbieżna - długa od strony przodu - silnika. 0042/32-014/0 ,0042/32-022/0

Szczęka przeciwbieżna - krótka od strony tyłu - zaczep. 0042/32-020/0 ,0042/32-021/0

 

Edit:

Poprawiałem link.

Edytowane przez mtracz
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jest odwrotnie, i tak montowała fabryka. W moim ciągniku, który jest u nas od nowości szczęki były zamontowane tak jak jest w katalogu. Na 100% nikt ich nie zmieniał i nie pomylił.

Opublikowano

W katalogu z 1979/81 szczęka nazwana współbieżną (0042/32-020/0) jest krótka, narysowana jako tylna. Szczęka przeciwbieżna (0042/32-014/0) jest okładziną długą, narysowana jako pierwsza.

I już widać konflikt bo w instrukcji napraw jest napisane, że szczęka współbieżna jest z okładziną dłuższą.

 

Jeszcze raz wkleję link, tu według mnie jest prawidłowo: http://topagra.eu/ursus/c330m/uklad-hamulcowy-sterowanie-i-pomosty.php

Opublikowano

Nie próbowałem, ale myślałem czy się da. Zmieścić się zmieszczą i nie będą blokować bębna. Ale że jedna zużywa się szybciej, a druga wolniej a rozpierak jest mechaniczny, to okładziny przy takiej samej długości, a rożnym stopniu zużywania nie będą prawidłowo dociskane po dłuższym użytkowaniu, co innego przy cylinderku.

Obetnij, materiał miękki.

Opublikowano

Więc tak po stronie blokady założyłem krótką szczękę od tyłu(niestety musiałem długą obciąć) i długą od strony silnika. Udało się wymienić oba uszczelniacze więc powinno jakiś czas pohamować. Po przeciwnej stronie założyłem 2 długie szczęki i wymieniłem uszczelniacz od strony zwolnicy. Do drugiego się nie dobierałem bo nie miałem ochoty odkręcać jeszcze pochwy. Jak postawiłem ciapka na kołach i regulacji nie widać różnicy w hamowaniu. Zobaczymy co będzie za jakiś czas. Ponadto wywierciłem otwory a obudowie hamulca i pochwy aby olej w razie przecieku mógł uciec a nie smarować hamulce.

Opublikowano

Standardowo - odpowietrz, dolej płynu. Później wymiana cylinderków niestety (po drodze można jeszcze pompę sprawdzić)

U mnie w c-360 - cylinderki lały i płyn szedł na okleiny - po wymianie hamulce są jak żyleta.

Opublikowano

Zdjąć zwolnice i zmienić zimeringi, okładziny odtłuścić i przesmarować wszystkie smarowniczki, z tyłu pochwy, z dołu pochwy i wałek na którym osadzone są pedały. Duzo roboty z tym nie ma. Hamulce powinny być jak żylety.

Opublikowano (edytowane)

Standardowo - odpowietrz, dolej płynu. Później wymiana cylinderków niestety (po drodze można jeszcze pompę sprawdzić)

U mnie w c-360 - cylinderki lały i płyn szedł na okleiny - po wymianie hamulce są jak żyleta.

Zacznij może od wytłumaczenia wszystkim, od kiedy to w 30tkach montowany był hydrauliczny układ hamulcowy?

 

Do autora tematu: po pierwsze skoryguj naciąg dźwigni/cięgieł hamulcowych które idą od pedałów do pochwy. Z remontem bym się tak nie spieszył samemu, jeśli nie masz wielkiego pojęcia o tych ciągnikach, w M-ce zwolnica wychodzi z półosią i bez zabezpieczenia spadnie Ci blokada dyferencjału

Edytowane przez lukasz222
Opublikowano

Zacznij może od wytłumaczenia wszystkim, od kiedy to w 30tkach montowany był hydrauliczny układ hamulcowy?

 

Do autora tematu: po pierwsze skoryguj naciąg dźwigni hamulcowych które idą od pedałów do pochwy. Z remontem bym się tak nie spieszył samemu, jeśli nie masz wielkiego pojęcia o tych ciągnikach, w M-ce zwolnica wychodzi z półosią i bez zabezpieczenia spadnie Ci blokada dyferencjału

 

 

O to przepraszam - założyłem że też jest hydrauliczny układ.

Opublikowano

Witam przymierzam się do wymiany bębnów i szczęk w mojej c-330, szczęki jakie wezmę to Chełmno albo oryginał, ale mam problem co do bębnów, mianowicie ze skropola kosztują prawie tyle samo co z agtechu, tylko jak jest z ich jakością, warto się nimi interesować czy wybrać oryginalne bądź z Chełmna ? I jakie dokładnie trzeba wymienić uszczelniacze w zwolnicy aby olej nie ciekł na hamulce, i czy wymiana bębnów jest trudna.

Opublikowano

Wymiana prosta, wymieniasz uszczelniacz w pochwie tzn obudowie polosi(trzeba zdjac), i w zwolnicy za bebnem hamulcowym, trzeba wybic polos. Uszczelniacze pewnie i tak po jakims czasie puszcza, dlatego przeczysc dziurki odolejajace 1 w pochwie o 1 w zwolnicy bo bardzo latwo sie zapychaja.

Nie ma juz czesci oryginalnych!!!

Kup z Chelmna caly komplet i nie kombinuj.

Opublikowano

Wiem że nie ma oryginałów tylko jakaś firma wykupiła prawa do znaku ursusa czy coś takiego i produkuje  części jako oryginał, napisałem maila do dystrybutora tych części  z pytaniem kto jest ich producentem i z jakiego kraju pochodzą, zobaczymy czy coś odpiszą.

Opublikowano

Jednak kupiłem "oryginały" bo tylko takie mieli w sklepie, ale chyba nie będzie z nimi aż tak źle, bębny robi Waryński a szczeki Polmo wiec nie jest to chiński\indyjski wyrób a cena też całkiem przystępna 80zł bęben (x2) i 80zł komplet szczęk, po założeniu napisze czy dobrze się sprawują, bo w obecnych skończyła mi się regulacja na cięgnach ;/ dodaje kilka zdjęć:

 

http://zapodaj.net/744682528f1ff.jpg.html
http://zapodaj.net/32cbe9957b3b2.jpg.html
http://zapodaj.net/163c19d14f2d4.jpg.html
http://zapodaj.net/600d4ac7a27b4.jpg.html

 

Opublikowano

Mam pewien problem z hamulcami parę lat temu wymieniłem bębny i szczęki jednak z jednej strony dość ciężko się koło kręciło ale zostawiłem myśląc, że się dotrze... jak się łatwo domyśleć poszły z dymem nawet z bębnów nic nie zostało. Teraz znowu wymieniłem bębny (Chełmno) i szczęki (Ursus) skręciłem zwolnice i ani rusz tylko długą brechą szło kręcić kołem. Jedyne co pomaga to odchylenie zwolnicy w górnej części poprzez wstawienie podkładki 3mm między pochwę o zwolnicę. Obudowa zwolnicy by się tak wykrzywiła? Fakt że kilka otworów było nadspawanych bo się wyłupały ale wierzyć mi się nie chce aby taki żeliwny odlew się wygiął prędzej peknie niż się odkształci. Ma ktoś pomysł co jeszcze można z tym zrobić czy zostawić tak jak jest z tą podkładką z jednej strony?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Żadnych podkładek. Zeszlifuj minimalnie szczęki, tak żeby można było obracać kołem.

Opublikowano

znaczy te klocki na szczękach? Tylko problem nadal pozostanie bo coś jest skantowane i szczęki nie będą prostopadle do bębna i pewno słabiutko będzie hamować.

Opublikowano

czyli twierdzicie, że to raczej się nie kantuje tylko ociera o bok szczęki? Może i tak być bo faktycznie stary bęben był nieco przetarty od czoła choć zmyliło mnie to, że dół zwolnicy jest skręcony, góra popuszczona i problem znika. Czyli może haczyć o górę szczęki tam gdzie są te bolce do zakładania szczęk może się któryś wykręcił... Zobaczymy

Opublikowano

Witam  Panowie, planuje kompletna wymiane, prosze napisac jakiej firmy polecacie sprawdzone zestawy szczeki +beben. Najlepiej jesli ktos ma je zalozone i korzysta z nich aktywnie przynajmniej od roku

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez blackspace
      Witam wszystkich
      Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość:)
      Otóż chciałbym zainstalować nowy regulator ciśnienia do ursus c-360. Znalazłem ciekawy regulator ciśnienia Ikov 4430 i myślę aby go zainstalować do ursusa, wygląda jak by miał i odolejacz, ale nie jestem tego pewien.
      Myślicie że będzie on dobrym wyborem? ciekawi mnie też od czego on fabrycznie był.
      Z góry dzięki za odpowiedź


    • Przez blackspace
      Witam wszystkich
      Jestem tu nowy więc prosze o wyrozumiałość:)
      Otóż chciałbym zainstalować nowy regulator cisnienia do ursus c-360.
      U dziadka w garażu znalazłem regulator cisnienia Ikov 4430 i myślę aby go zainstalować do ursusa, wyglada jak by miał i odolejacz, ale nie jestem tego pewien.
      Myślicie że będzie on dobrym wyborem? ciekawi mnie też od czego on fabrycznie był 🧐


    • Przez lagunal6
      Witam forumowiczów od jakiegoś czasu mam problem z hamulcami. Mam ręczny przy kierownicy razem z wajcha od rewersu.Po dłuższym postoju po zwolnieniu hamulca hamulce trzymają że ciągnik zaraz się zatrzymuje dodam że zauważyłem że że po naciśnięciu i zwolnieniu hamulca idzie trochę powietrza do zbiorniczka z alkoholem 
    • Przez Obi32
      witam, ma ktoś z was hamulce hydrauliczne do przyczepy przy zetorze 7745 lub innych, macie jakiś schemat jak to zrobić? 
    • Przez RadelicChannel
      Witam. Postanowiłem naprawić hamulce w c360. Zdjąłem prawa zwolnice, wyczyściłem, założyłem nowe szczęki i tłoczek. Wszystko złożyłem, następnie zamontowałem nowy przewód i długa pompkę, nie wymieniłem pompy krótkiej która jest zepsuta. Hamulec nie chce zrobić się twardy,ciagle wpada do końca, próbowałem zaslepiac wyjścia na krótką pompkę, ale nie przyniosło to efektów. Płyn przy tłoczku wypływa z odpowietrznika bez babelkow powietrza, mimo to hamulec wpada. Wsadziłem palec do dziury gdzie znajduje się Tloczek i czuje ze wykonuje on lekki ruch. Proszę o pomoc 
      Czy da radę odpowietrzyć układ bez krótkiej pompki? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v