Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a jak poruszasz rozdzielaczem pod siedzeniem nie pomaga ? Bo u mnie też tak jest ale poprzerzucam rozdzielaczem i na jakiś czas spokój. Wię myśle ze to wina rozdzielacza.

 

Nie pomaga. U mnie juz szarpie na potege. A gdy przerzuci sie rozdzielacz na hydraulike to podnosnik nie powinien opadac a opada bardzo szybko.

Opublikowano

Trosze może podnośnik obpasc przy zmianie, jednego do końca nie rozumiem jak szarpie? i co masz na myśli?

 

Gdy ma przyczepiona jakas maszyne to ramiona drgaja, w trakcie podnoszenia i nawet gdy trzyma ją juz podniesiona. Drgania sa takie że caly ciagnik nieraz az podskakuje.

Opublikowano

A może by tak wyczyścić filtr i zalać nowego Agrol czy tam UTTO ? żaden na to nie wpadł ? Mi genialny mechanik wlał w skrzynie hipol.... drgania podnośnika od razu.... wywaliłem to, stary Agrol zalałem i święty spokój

Opublikowano

Ramiona opadają bo jest nieszczelność rozdzielacz-cylinder.

Ramiona drgają po podniesieniu bo jest nieszczelność i pompa dopompowuje oleju, by utrzymać zadaną wysokość.

Ramiona drgają przy podnoszeniu bo pompa jest tłoczkowa, a najwidoczniej nie jest w pełni sprawna. Wystarczy, że jeden zaworek będzie się nie domykał i podawanie oleju będzie skokowe.

Podepnij coś do hydrauliki zewnętrznej np. przyczepę i patrz jak kipruje. Lub inny siłownik, najlepiej taki który będzie pracował przy jakimś obciążeniu.

Zmierz ciśnienie manometrem na wyjściach hydrauliki siłowej.

 

Opublikowano

A może by tak wyczyścić filtr i zalać nowego Agrol czy tam UTTO ? żaden na to nie wpadł ? Mi genialny mechanik wlał w skrzynie hipol.... drgania podnośnika od razu.... wywaliłem to, stary Agrol zalałem i święty spokój

 

Filtr jest nowy bo pompa byla robiona i jest zalany olejem Aral super traktoral.

Opublikowano (edytowane)

no to dziwny przypadek.... a podnieś do góry i przełącz pod siedzeniem na prawo....czy opada podnośnik? wykluczysz przeciek na tłoku. A w ogóle oringi na tej rurce z pompy do rozdzielacza pod siedzeniem masz tam sprawne?

 

No i zalecenia kolegi mtracz dają do myslenia... przyczepę jednostajnie podnosi? Jakie ciśnienie? Choć wg mnie i tak gdzieś musisz mieć przeciek. albo ten zawór w pompie (chyba oscylator sie nazywa) albo po prostu tłok w cylindrze nieszczelny

 

A że pompa robiona to.... zawsze może się coś nie udać

Edytowane przez lukbold
Opublikowano

no to dziwny przypadek.... a podnieś do góry i przełącz pod siedzeniem na prawo....czy opada podnośnik? wykluczysz przeciek na tłoku. A w ogóle oringi na tej rurce z pompy do rozdzielacza pod siedzeniem masz tam sprawne?

 

No i zalecenia kolegi mtracz dają do myslenia... przyczepę jednostajnie podnosi? Jakie ciśnienie? Choć wg mnie i tak gdzieś musisz mieć przeciek. albo ten zawór w pompie (chyba oscylator sie nazywa) albo po prostu tłok w cylindrze nieszczelny

 

A że pompa robiona to.... zawsze może się coś nie udać

 

Po przełaczeniu roxdzielacza opada tak samo szybko jak po zgaszeniu silnika. czyli z cieżką maszyna to niecale 10 sekund i maszyna jest przy ziemi.Rurka byla zalozona nowa. Przyczepe podnosi dobrze, bez zadnych drgań.Na hydraulike ma bardzo dobry wydatek. A pompa byla robiona dwa razy. Bo pierwszy raz mechanik tak ja zrobił ze jak sie rozgrzal to nic ne mógl podniesć. A drugi raz robil inny mechanik który ma bardzo dobra opinie. I teraz widac ze pompa ma wydatek duzy. Tylko jedynym problemem pozostaly te drgania i opadanie. W maly MFie po przelaczeniu roxdzielacza nawet opryskiwacz zalany 600 litrow wody przez 10 godzin nie opadnie ani centymetra, a tutaj 10 sekund i na ziemi.

Opublikowano

Jak przełączyłeś pod siedzeniem i opada to przy założeniu, że ten rozdzielacz masz sprawny to bankowo masz wyrąbane uszczelnienia na tłoku... albo nawet cylinder pęknięty czy coś, że to tak szybko opada

Opublikowano

może masz skrzywiony ten tłoczek który się obraca w tym rozdzielaczu... ja przy demontażu go skrzywił bo nie zauważyłem jak się te dźwignie odczepia od niego... też ciężko chodził ale udało się zrobić.... zresztą to nie istotne....dziwi mnie że pompę robiłeś a tłoka i cylindra przy okazji nie sprawdziłeś

Opublikowano

może masz skrzywiony ten tłoczek który się obraca w tym rozdzielaczu... ja przy demontażu go skrzywił bo nie zauważyłem jak się te dźwignie odczepia od niego... też ciężko chodził ale udało się zrobić.... zresztą to nie istotne....dziwi mnie że pompę robiłeś a tłoka i cylindra przy okazji nie sprawdziłeś

Nie sprawdziłem bo mechanik mi powiedzial że w tych ciągnikach cylinder nie ma prawa przepuszczac że to nie jest 360

Opublikowano

to zmień mechanika.... z tego co wiem olej z pompy idzie do rozdzielacza pod siedzeniem, następnie do tłoka. Jeśli odcinasz rozdzielaczem pod siedzeniem pompę to.... a nie chce mi się już tłumaczyć czemu masz walnięte uszczelnienie tłoka. Jeszcze jest opcja że po prostu cylinder Ci się poluzował i ucieka przez oring na połączeniu cylindra z obudową.

Opublikowano

oscylator odpowiada za opadanie i podnoszenie jak szybko opada po zgaszeniu to oscylator nie trzyma a jak pompę dajesz do naprawy to nie zrobią ci chyba że dopłacisz koszt ok 100zł tylko pompę trzeba wyjąć by go wykręcić

Opublikowano

Panowie, czy dodatkowe tłoki wspomagania podnośnika wymagają pompy tandem czy zwykła wystarczy? Dwa, pytanie do tych co mają 4512/14, 5314 z jednym tłokiem wspomagania, jest on stojąc z tyłu ciągnika zamontowany po prawej czy po lewej stronie? A może to jest bez znaczenia?

Opublikowano (edytowane)

pompa tandem nie ma nic do podnośnika... ona może zasilac TYLKO hydraulike zewnętrzną. Siłownik podpinasz pod zaślepke w okolicy roździelacza pod siedzenim... z jego lewej strony.

 

Przewaznie tłok montują po lewej ale to chyba nie ma znaczenia...

 

Wg mnie zamiast bawić sie w jakieś dodatkowe siłowniki zamontuj sobie większy tłok i cylinder w środku tylnego mostu.. chyba w 5714 taki był

 

http://www.agrofoto.pl/forum/user/8945-asogcursus/

Edytowane przez lukbold
Opublikowano (edytowane)

Wystarczy pompa podnośnika - zwykła.

Siłownik wspomagający fabrycznie był montowany po lewej stronie. Obecnie mam 2 siłowniki pomocnicze i są zamontowane w identyczny sposób, a różnice są jedynie w elementach mocujących.

Jeśli udźwig podnośnika jest trochę za mały, to polecam przełożenie wieszaków o otwór dalej od ciągnika na ramionach podnośnika.

Edytowane przez XMK13
Opublikowano

Wg mnie zamiast bawić sie w jakieś dodatkowe siłowniki zamontuj sobie większy tłok i cylinder w środku tylnego mostu.. chyba w 5714 taki był

 

To ma sens, wychodzi na to że 5714 z tłokiem 95 ma większy udźwig o nieco ponad tonę od 4514 bez wspomagających tłoków. Robiłeś taką zamianę? Działa poprawnie? Czy wystarczy tylko wymiana tłoka i cylindra czy trzeba też wymienić dźwignię podnośnika? W 45 jest dźwignia o nr. 886404M2 nie wiem czy taka sama jest w 5714. Zresztą gdyby była inna musiały by mieć ten sam wał 897567m3. Taki tłok + cylinder można mieć za niecałe 500zł, zestaw jednego podnośnika wspomagającego kosztuje ok 900. Jest tylko mały problem, cylinder fi95 7004804M1 jest nie do kupienia, nigdzie nie można go dostać. Takie dobre są i się nie psują czy jak? 

Tak sobie myślę, skoro to takie proste, to czemu w ursusie zamiast wstawić większy tłok i cylinder kombinowali z tymi siłownikami wspomagającymi? 

XMK13 mam problem z talerzówką, samą podnosi ale jak dokładam z tyłu wałek to cały buczy i trzeszczy. Szkoda używać jej bez wałka. Poza tym mechanik regenerował mi pompę i po zamontowaniu zalał układ hipolem, podejrzewam, że przez to albo uszkodził się jeden z tłoczków pompy, albo któryś z zaworków. 

Opublikowano

http://www.agrofoto.pl/forum/user/8945-asogcursus/ napisz do niego. On się tym zajmuje profesjonalnie tzn zwiekszaniem udźwigu. Napewno Ci sprzeda potrzebne części. Mi właśnie proponował wymiane tłoka i cylindra. A musi to działać bo tylni most i skrzynia biegów począwszy od U3512 po 6014 są takie same.

Siłowniki wspomagające są troche irytujące w użytkowaniu... często zawadzają gdy chcesz skręcić łańcuchy boczne (stabilizatory)

 

Mi też pseudomechanik wlał hipol (podobno jakiś rzadki). Nawet na gorącym oleju drgał podnośnik. Wlałem Agrol U czy tam inny klasy UTTO i spokój. U mnie prawdopodobnie sterowanie pompy jest zepsute dlatego strasznie puszcza podnośnik ale ja tam więcej jak 500kg mu nie zapinam, a jeśli używam ładowacza takiego na tył to zawsze blokuje podnosnik tymi fabrycznymi zastrzałami i problemu nie ma

Opublikowano

mam pytanie ursus 4512 problem polega na tym  ze pompa szybko opuszcza i przez to szarpie maszyna jak sie podnosi pierscienie i cylinder wymienilem choc nie byl zly i raczej to nie jest przyczyna problemu nie wiem czy wystarczy tylko wymienic zawor pompy czy cala pompe hydrauliczna ? jesli cala pompe to czy trzeba rozjezdzac ciagnik ? czkam na jakies podpowiedzi bo ciagnik czesciowo rozebrany a to juz prawie trzeba ruszwc w pole pozdrawiam

Opublikowano

Zawory sterujące mogą odpowiadać za opuszczanie narzędzia. Za szarpanie odpowiada pompa, bo jest tłoczkowa i kiedy któryś tłoczek jest już słabszy, to szarpanie jest wyraźniejsze.

Opublikowano

dzieki rozumie ze trzeba pompe wymienic i juz tylko czy aby wyjac pompe trzeba rozjezszac ciagnik czy tak wyjdzie po rolaczeniu walkow ? ursus4512  jak najepiej pompe kupic od kogo namiary pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez szewczyk40
      Witam. 
       
      po wymianie pomp w ursusie 5714 i regeneracji podnośnika (nowy korpus, cylinder, tłok) pękł w krótkim czasie drugi cylinder. Ktoś wie co może być przyczyną ewentualnie co sprawdzić? 
    • Przez pudło
      Przymierzam się do zakupu łącznika hydraulicznego kat.2 ,próbowałem znaleźć opinie użytkowników tych łączników , ale nie znalazłem.
      Prośba do Osób posiadających i użytkujących o wypowiedzenie się na ten temat (chodzi mi o opinie , czy warto w to zainwestować , czy pomaga w pracy?
      Znalazłem taką ofertę https://www.olx.pl/oferta/cieglo-lacznik-gorny-kategoria-2-hydrauliczny-renault-urusus-mf-CID757-IDxuKwl.html#68df930bac;promoted
       
       
    • Przez szewczyk40
      Witam.
      Miałem wcześniej problem z podnośnikiem w ursusie 5714 (2 pompy w tylnym moście) zaczął podnosić co raz niżej i był słabszy aż w końcu nie podniósł wcale
      Zostały wymienione 2 pompy na nowe taka padła diagnoza
      Po wymianie tur i podnośnik działa póki co dobrze lecz mam problem z regulacją pozycyjną podnośnika a mianowicie za szybko włącza się stały wydatek 
      A mianowicie już po ustawieniu dźwigni regulacji pozycyjnej na połowę czerwonego pola załącza się stały wydatek. Kiedyś trzeba było tą wajchą wejść aż na niebieskie pole 
      Więc ktoś co może być tego przyczyną?
    • Przez Ciekawski123
      Mam taki problem z EHR w Agrotron. Podnośnik nie może domknąć zaworu na podnoszeniu, zawsze brakuje ok 5 cm w każdym położeniu ustawienia wysokości. Problem pojawił się po naprawie rozdzielacza ale, było to sprawdzone i firma twierdzi że jest ok. Mam wrażenie że cewka dostaje za mały prąd pod koniec  unoszenia i nie może uzyskać żądanej wysokości. Zastanawiające jest też to że nie działa przycisk unoszenia na błotniku. Wymiana przycisku nic nie dała. Czujnik wysokości zmieniony i też żadnej poprawy.  Co może być powodem takiej awarii? 
    • Przez Kondzio342
      Panowie jak zrobic zeby podnosnik jak i hydraulika chodzila razem w 3512. Bo gdzies kiedys widzialem ze mozna przerobic inny rozdzielacz boczny węże i da sie to ogarnac. Czy ktos takiego cos robił???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v