Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Co do rozstawu mi lepiej wychodzi 95-65, szerokość redliny to wtedy około 30-35cm, próbowałem też rozstawu 135, z redliną 60 cm szeroką, to w moim przypadku całokształt lepszy był przy 95-65 ale nie neguję tego, że komuś może wychodzić lepiej inny rozstaw, w okolicy jedynie widzę, że ci co sądzili na jedną szeroką redlinę wracają do rozstawu 95-65. A co do wydatku cieczy, rozmiaru kropli i wyboru dysz kieruję się swoim wieloletnim doświadczeniem, wpływ duży ma też pogoda, tego nie da się tak łatwo opisać. 

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano (edytowane)

 

33 minuty temu, dymek333 napisał:

Albo Może źle to napisałem albo nie zrozumiałeś... 120/60 "+" zagony więc osobno ma grunt i osobno zagony. 

Ja się nie pytam ludzi na forum z jaką prędkością pryskają tylko czy widzieli jakieś opracowania/doświadczenia o wpływie prędkości na pokrycie roślin. Dla CB to pewnie żadna różnica bo liczy się wydatek wody na hektar 🤤... Zwracałeś kiedyś uwagę jak pokryte są rośliny w zależności od prędkości, dysz i cieczy? Skoro jesteś taki mądry to proszę przedstaw swoje dane bo nie tylko mogą przydać się mnie ale i wszystkim tu obecnym. Może nawet jakiś doktor ze Skierniewic zainteresowałby się Twoimi obserwcjami :D

Policzyłem teraz ile robię przy truskawkach... Pomyliłem się i jednak wychodzi mi 12 lat + doświadczenie rodziców i znajomych jakieś 20 lat. 

 

to nie trzeba żadnych przeglądać opracowań żeby wiedzieć że jak się wolniej pryska to roślina jest lepiej pokryta ale też bez przesady bo za wolno to oprysk poprostu spływa.

opracowanie może być na danym urządzeniu a ktoś może robić na innym albo zmieni kąt dysz czy strumienia powietrza i tyle to będzie warte. gdzieś wiedziałem 2-gi strumień powietrza podawany coś na wzór fragii ciągniętej międzyrzędziami

trzeba po prostu swój sprzęt skalibrować tak żeby dobrze pokrywał rośliny a potem brać się za pryskanie. kalibracji i testów na własnym polu żadne opracowanie nie zastapi

wydatek wody ma znaczenie bo z nim powiązana jest karencja i skuteczne działanie. nigdy nie trzymam się maksymalnej ilości wody bo wtedy spada stężenie substancji i skuteczność spada

 

 dobrze cie zrozumiałem te twoje rzędy co 135cm  i szerokości 70cm to jak sadzone w normalnych uprawach 95-70 i szerokości 30 zostawić na 4 rok.

kolejna kwestia to jaka odmiana bo odmiany typowo krzaczaste allegro, florence, malwina to można zapomnieć sadzić i pozwalać im się rozrosnać na 70cm

 

nikt mnie nie przekona że nadmierne zagęszczone krzaki wydadzą duże ładne owoce

Edytowane przez racyl
Opublikowano

Kolega zrobił sobie pielnik hydrauliczny jeszcze go nie przetestował ,używał może ktoś już takiego ? Jestem ciekawy jak to się sprawdza sporo jest ogłoszeń z takimi pielnikami .

Opublikowano
47 minut temu, racyl napisał:

 

to nie trzeba żadnych przeglądać opracowań żeby wiedzieć że jak się wolniej pryska to roślina jest lepiej pokryta ale też bez przesady bo za wolno to oprysk poprostu spływa.

opracowanie może być na danym urządzeniu a ktoś może robić na innym albo zmieni kąt dysz czy strumienia powietrza i tyle to będzie warte. gdzieś wiedziałem 2-gi strumień powietrza podawany coś na wzór fragii ciągniętej międzyrzędziami

trzeba po prostu swój sprzęt skalibrować tak żeby dobrze pokrywał rośliny a potem brać się za pryskanie. kalibracji i testów na własnym polu żadne opracowanie nie zastapi

wydatek wody ma znaczenie bo z nim powiązana jest karencja i skuteczne działanie. nigdy nie trzymam się maksymalnej ilości wody bo wtedy spada stężenie substancji i skuteczność spada

 

 dobrze cie zrozumiałem te twoje rzędy co 135cm  i szerokości 70cm to jak sadzone w normalnych uprawach 95-70 i szerokości 30 zostawić na 4 rok.

kolejna kwestia to jaka odmiana bo odmiany typowo krzaczaste allegro, florence, malwina to można zapomnieć sadzić i pozwalać im się rozrosnać na 70cm

 

nikt mnie nie przekona że nadmierne zagęszczone krzaki wydadzą duże ładne owoce

To najczęściej jest sadzone w rozstawie jak na szkółkę. Rozłogi nie są usuwane. W drugim i trzecim roku po sadzeniu zbierasz po około 40 ton z hektara. To jest uprawa dywanowa. Zawsze tak miałem dokąd nie przeszedłem na podniesione zagony

Opublikowano

może w rumbie i odmianach co się tak nie krzewią i wypuszczają mało rozłogów takie coś by się sprawdziło ale w florence, malwinie, allegro gdzie tych rozłogów jest dużo to nie jest realne żby to nie wpłynęło na jakoś plonu.

 

@saszeta to czemu przeszedłeś na zagony jak to takie dobre było ?

Opublikowano

Zgodzę się że każdy sprzęt inaczej pryska dlatego właśnie szukam jakiegoś opracowania bo tam najczęściej jest wszystko dokładnie wytłumaczone tj. Kąt, rozstaw, dysze, siła nadmuchu itp. 

Mam już opracowaną swoją metodykę ale człowiek uczy się całe życie i może dałoby się jeszcze coś poprawić. 

Mam 6 odmian i te które się silnie krzewią (Florence, Grandarosa) są cięte na 40 cm, reszta 70cm i nie ma wielkiego problemu żeby o to zadbać. 

Nie upieram się, że to najlepsza metoda ale po prostu tak mi wygodnie i jestem zadowolony z efektów. 

Wg. mnie przyszłość to uprawa na zagonach... 

Opublikowano
1 godzinę temu, racyl napisał:

może w rumbie i odmianach co się tak nie krzewią i wypuszczają mało rozłogów takie coś by się sprawdziło ale w florence, malwinie, allegro gdzie tych rozłogów jest dużo to nie jest realne żby to nie wpłynęło na jakoś plonu.

 

@saszeta to czemu przeszedłeś na zagony jak to takie dobre było ?

Przede wszystkim nie wiem co to chwasty w truskawce. Zbiór dużo szybszy tym bardziej że teraz już na pojedynczy rząd na zagonie przeszedłem. Nie ma zabawy ze scieleniem słomy. Więcej plusów jak minusów

Opublikowano (edytowane)

Tylko że za utylizację folii też już się płaci. I więcej roboty z rozłogami bo reglone wycofane. Ale w tym sezonie już będzie maszyna do obcinania u mnie

Edytowane przez saszeta
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, saszeta napisał:

Przede wszystkim nie wiem co to chwasty w truskawce. Zbiór dużo szybszy tym bardziej że teraz już na pojedynczy rząd na zagonie przeszedłem. Nie ma zabawy ze scieleniem słomy. Więcej plusów jak minusów

chwasty, ścielenie to swoją drogą ale przede wszystkim zbierasz z tych samych krzaków co posadziłeś, nie ma żadnych nowych młodych w drugim i kolejnym roku. nie włażą jedne krzaki na drugie co praktycznie jest nie osiągalne w 100% przy normalnej uprawie i mechanicznym niszczeniu rozłogów bo zawsze znajdzie się odrost a później nowy krzak

 

no nie wiem czy to to takie lepsze rozwiązanie gdy trzeba ręcznie posadzić każdą jedną sadzonkę na tych foliowanych zagonach

2 godziny temu, Tomasz0611 napisał:

Zagony to niedługo będzie konieczność jak wycofają ostatnie herbicydy które nam się ostały do stosowania w truskawce. 

 

to myślisz że uczepią się tylko herbicydów ? problem to będzie jak nie będzie czym rotować przeciwko mączniakowi, szarej pleśni antraknozie. liści nie wykosisz przed zbiorami

Edytowane przez racyl
Opublikowano
2 godziny temu, dymek333 napisał:

Zgodzę się że każdy sprzęt inaczej pryska dlatego właśnie szukam jakiegoś opracowania bo tam najczęściej jest wszystko dokładnie wytłumaczone tj. Kąt, rozstaw, dysze, siła nadmuchu itp. 

Mam już opracowaną swoją metodykę ale człowiek uczy się całe życie i może dałoby się jeszcze coś poprawić. 

Mam 6 odmian i te które się silnie krzewią (Florence, Grandarosa) są cięte na 40 cm, reszta 70cm i nie ma wielkiego problemu żeby o to zadbać. 

Nie upieram się, że to najlepsza metoda ale po prostu tak mi wygodnie i jestem zadowolony z efektów. 

Wg. mnie przyszłość to uprawa na zagonach... 

 

może reaguje alergicznie na niektóre rzeczy bo lubię odmiany typowo krzaczaste i doskonale zdaję sobię sprawę jak one się zagęszczają i jak to utrudnia ochronę, wielkość owoców, smak  a potem zbiór

mam florence, malwinę  w rozstawach klasycznych po 2 rządki do kupy, 100-70-100, szerokość rzędów 30cm. to się tak rozkrzewia i pomimo nawet mielenia na szerokość rzedów 30cm robi się gąszcz który konkuruje ze sobą praktycznie o wszystko począwszy od światła poprzez wodę i pożywkę

np malwina ładnie wygląda i smakuje tylko w pierwszym roku gdzie ma swobodny dostęp do światła, wody itp.

mi zależy przede wszystkim na ładnym, dużym słodkim, aromatycznym owocu bo taki się najlepiej sprzedaje w detalu.

kiedyś coś takiego w stylu "dywanowym " miałem dla siebie to w pierwszym i drugim roku jeszcze coś było, w drugim już to ciężko się zbierało bo sadzonki jedne na drugie powłaziły a z tych kolejne wydały nowe młode i owoc bez światła już nie był słodki i duży

 

Opublikowano

nic teraz nie zrobisz bez chloropiryfosu.

jedynie zlikwidować posiać rośliny odstraszające typu gorczyca, gryka, rozsianie nawozu perlka. są też nicienie

jak są pędraki masowo to bez przemięszania ziemi nic ich nie przegoni

Opublikowano (edytowane)

@marian7kZastosowalem Klozer+Carbogen w dawce 2l/ha w sierpniu w zeszłym roku i efekty bardzo dobre, teraz na wiosnę w połowie kwietnia poprawka. Dla mnie to działa o wiele lepiej na opuchlaka niż chloropiryfos. Ale to się stosuje zapobiegawczo, jak już plantację skasowaly to tylko pług został. W twoim przypadku najlepiej posadzić truskawke w nowym miejscu, przed posadzeniem poplon z gryki. 

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano

Tomasz ale to nie na grządkę truskawek dla siebie. za te pieniądze to ktoś kupi sobie mnóstwo gotowej truskawki

Opublikowano
29 minut temu, racyl napisał:

nic teraz nie zrobisz bez chloropiryfosu.

jedynie zlikwidować posiać rośliny odstraszające typu gorczyca, gryka, rozsianie nawozu perlka. są też nicienie

jak są pędraki masowo to bez przemięszania ziemi nic ich nie przegoni

Mnie chodzi jak przygotować pole pod nasadzenie bo z tego co były to tyko pług. Co to jest nawóz perlka?

Opublikowano
Przed chwilą, racyl napisał:

Tomasz ale to nie na grządkę truskawek dla siebie. za te pieniądze to ktoś kupi sobie mnóstwo gotowej truskawki

Można kupić Metacide(bardzo podobny skład do Klozer), 1kg to dawka na 20 ar. Nie wiem czy można go przechowywać po otwarciu, ale jeżeli tak to dla kolegi @marian7k w sam raz, 500g dał by około połowy kwietnia i potem drugi zabieg przełom lipca i sierpnia. 

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, marian7k napisał:

Mnie chodzi jak przygotować pole pod nasadzenie bo z tego co były to tyko pług. Co to jest nawóz perlka?

Perlka to azotniak wapnia, jak się rozkłada w glebie to powstają związki szkodliwe dla organizmów żywych, uwaga, nie stosować na pole z roślinami uprawnymi. 

4 minuty temu, marian7k napisał:

Dzięki za podpowiedzi. 

Co do Metacide to najlepiej zadzwon na infolinie wpolu.pl i oni ci powiedzą czy można przechowywać go po otwarciu opakowania. To jest środek biologiczny bardzo podobny w składzie do Klozer-a którego ja stosowalem. Opakowanie 1kg to koszt około 150zł. Poczytałem trochę i możesz to zużyć na raz, w dawce 1kg/10ar, zaleca się termin jesienny(wrzesień). 

Edytowane przez Tomasz0611
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

nawet tylko te 750zł wiosną +750zł jesienią to jest nie mały koszt

chyba o to chodzi w wycofywaniu pewnych środków żeby w ich miejsce wchodziły kilka razy droższe jak np verimark, Benevia 110

Edytowane przez racyl
Opublikowano (edytowane)

To niech ci opuchlak zeżre wszystko, jak to cholerstwo się wpakuję to nic nie zbierzesz :) jeden rok mi się wpakowalo w 3 letnia truskawke to zebrałem 5t/ha przemysłu, bo na deser to nawet jeden owoc się nie nadawał. I chloropiryfos słabo na to cholerstwo działa, Klozer wg mnie zdecydowanie lepiej sobie poradził. W mojej okolicy sporo sadow jabloniowych, gleba nieruszana, to mnoży się to dziadostwo tam na potęgę i potem wędruje do mnie na pola. 

Co to jest 750zł, raptem 200kg truskawki deserowej. A jak tego nie dasz to zamiast 25-35t/ha to masz 5t/ha owocu o bardzo słabej jakości. 

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano

jeszcze kilka preparatów po 750zł na jeden zabieg i przestanie się opłacać uprawiać truskawkę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamila79
      Witam! mam pytanie czy mogę teraz opryskac truskawki(sa po zbiorze skoszone i przejechane opielaczem miedzy rzedami)ale nie stety to nic nie dało. Jest bardzo , duzo tych chwastów(m.in. mam oste. trawe, i takie żółte kwiaty korzeń jak piertuszka).
      Tak pomyslalam, ze teraz bym je opryskala(pogoda dopisuje)i na wiosne poprawka. Ale czy mozna?
      jeżeli tak to podajcie dobry oprysk? pozdrawiam
    • Przez danu1234
      Witam Wszystkich!
      Mam około 8ha matecznika sadzonek truskawek.
      Na wiosnę chcę kupić kombajn do sadzonek truskawek.
      Ale nie mam pojęcia gdzię się o taką maszyne pytać i jaka jest cena nowej i używanej.
      Jaki ciągnik i o jakiej mocy jest do niej potrzebny???
      Chyba ze macie jakies inne tansze rozwiązanie!
      Wykopywanie sadzonek przez ludzi wychodzi bardzo drogo.
      Prosze o pomoc.
      Pozdrawiam
      danu1234
      Po co 2 te same tematy?
    • Przez dami21
      mam pytanie czym nawozić i w jakim terminie truskawki wiosną by uzyskać duży plon i dobrej jakości owoce ( truskwaki bez osłon oraz bez nawadniania )
    • Przez waldemaros
      witam wszystkich mam takie pytanie gdzie mozna kupic opakowania na truskawki tzw platony.prosilbym o informacje.moga byc urzywane.
    • Przez grucha2701
      witam panowie dziś zostałem nabywcą 1h zaniedbanej ziemi na której na dzień dziś jest zasiane słabe żyto jutro już to będzie za orane 4kl ziemi lecz strasznie zaniedbana brak tam nawozu i oprysków , mam zamiar uszykować tą ziemie pod truskawki możecie mi napisać co ta ziemia potrzebuje ?? w pewnym kawałku jest jakas szlaka pomieszana z ziemią nie dużo ale jest , napiszcie jak ją doprowadzić do ładu i składu .
      moje drugie pytanie co dać za nawóz przed zasadzeniem truskawek i po zasadzeniu z góry dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v