Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
najlepszy polski agregat podorywkowy to kongskilde potem unia a potem cała reszta badziewia

To powiedz mi co w tej Unii jest takiego najlepszego? W czym jest lepsza od np. Mandama?

 

Tak jak już pisałem, rozważałem zakup między Unią, Mandamem i Kongskilde. Cenowo Unia była po środku jednak nie wyróżniała sie niczym spośród reszty, wyraźnie droższy Kongskilde wydawał sie zbyt dużą inwestycją na jedynie 32ha ornego, a najtańszy Mandam górował nad Unią cechami które wcześniej już wymieniłem, także wybór padł na niego. Jeśli elementy robocze lub ich śruby okażą sie niskiej trwałości to założe oryginały do których mam szybki dostęp.

Opublikowano

Agregaty polskiej produkcji sa ch.. warte, mam na mysli unie, moi koledzy maja marsa i narzekają, ze wszystko pęka, dyszle robią za krotkie bo ursus 1224 z blizniakami nie moze skrecic bo opony w rame wchodza i musial przerabiac, talerze szybko sie scieraja, lepiej dolozyc i kupic cos porzadnego zachodniego

Opublikowano
Agregaty polskiej produkcji sa ch.. warte, mam na mysli unie, moi koledzy maja marsa i narzekają, ze wszystko pęka, dyszle robią za krotkie bo ursus 1224 z blizniakami nie moze skrecic bo opony w rame wchodza i musial przerabiac, talerze szybko sie scieraja, lepiej dolozyc i kupic cos porzadnego zachodniego

no z ta unia to jest prawda , nawet lakier to 2 lata i wyblakl :P , a mam szwecki siewnik kongskilde to juz jest inna bajka lakier jak na dobrym samochodzie

Opublikowano

Oczywiście, zazwyczaj zachodnie lepsze, tylko kto za nie tyle zapłaci... tatuś? Kogo nie stać na wypasiony sprzęt albo nie ma wielkich wymagań lub nie chce przeinwestować to szuka maszyn z niższej półki, i widząc co za ile, wybiera optymalny wariant dla siebie.

Opublikowano

Ludzie nie przesadzajcie z tym polskim sprzetem,Unia sprzedaje tez w Europie swój sprzet.Overum w skandynawi nie sprzedaje sie zbytnio a w Polsce jest chwalony.Owszem moze polski lakier nie jest rewelacja ale przejrzyjcie test rozsiewaczy z Brzegu na tle innych.Mile sie zaskoczycie :P

Opublikowano

My mamy agregat marki expom krośniewice (chyba Lech, ale nie pamiętam ;p) i na razie ani razu nie odmówił posłuszeństwa, ale wiadomo jest zadbany smarowany przed sezonem i w ogóle bardzo dobrze się trzyma :P

Opublikowano
Oczywiście, zazwyczaj zachodnie lepsze, tylko kto za nie tyle zapłaci... tatuś? Kogo nie stać na wypasiony sprzęt albo nie ma wielkich wymagań lub nie chce przeinwestować to szuka maszyn z niższej półki, i widząc co za ile, wybiera optymalny wariant dla siebie.

Ja sie z Toba zgadzam. Myslelismy o Unii ale na 30 ha to ten nam starczy. a o zachodnim sprzecie to mozna pomarzyc... trzeba miec hektary zeby taka inwestycja sie zwrocila a za oszczedzone pieniadze mozna sobie zrobic przyjemnosc zamiast wydawac je w ta dziure bez dna....

Opublikowano

Trzeba rozdzielić też polski markowy sprzęt od "no-name" w którego moim zdaniem wogóle nie warto inwestować. Dysponując małym budżetem zdecydowanie lepiej kupić używany sprzęt sprawdzonej marki niż nowy agregat ulepiony z plasteliny w stodółce pana Kazia.

Opublikowano

Wole zapłacić za logo bo wiem czego moge sie spodziewać po danej marce, a czegoś co jest chwile na rynku wole nie testować bo oszczędność może okazać sie pozorna.

  • Root Admin
Opublikowano

a ja znowu powiem swoje - na male gospodarstwa takie jak np nasze - nie ma sensu kupowac nowych polskich maszyn!!!

Ja tam wybrałem ruska talerzowke - ze wzgledu na bardzo masywna rame, bajecznie prosta konstrukcje oraz okazyjna cene,

agregat uprawowo siewny dunsko fransuski - dlatego ze byl nabudowany a to dla mnie byl priorytet a poza tym byl tak naszpikowany elektryka i bajerami ze mi sie spodobal z wygladu.

jedynia jaka polska maszyne kupilismy ostatnio to byl plug - czemu? bo byl w bardzo dobrym stanie i za dobra cene w stosunku do innych ktore mialem przyjemnosc ogladac.

Za kazda z tych maszyn, nawet po przeprowadzeniu gruntownego remontu nie dalem nawet polowy ich sklepowej wartosci, wiec po co przeplacac?

  • AgroTeam
Opublikowano

Jacek na gospodarstwa takie jak nasz 20-30ha to w ogóle nie widzę sensu kupować nowe maszyny (poza jakimiś tam wyjątkami) My przez ostatnie lata nowe kupiliśmy tylko agregat Agor-factory (bo nie było odpowiednika 2,2m używanego na rynku) i rozsiewacz leja sipmy (ale i jego zastąpi w końcu amazone 400l jak tylko skończę remont) Ja wybierając maszynę głównie kieruję sie tym ile będzie mnie ona kosztować na 1ha pracy. Kiedyś namawiałem Ojca na nowy gruber ale w końcu kupiłem jakąś używkę z Niemiec za 1300zł i starczy. Ogólnie czasem lepiej świadomie kupić jakiś używany sprzęt zachodniej produkcji (byle renomowanej) do remontu wymienić część na nowe i będzie pracował latami. Teraz mam pług RUMPSTAD oryginalne lemiesze jak założyłem 2 lata temu to dziś nawet nie trzeba dłut jeszcze obracać a co roku 20ha obrabia. Nowe maszyny może i ładnie wyglądają ciesząc oko. Ale jeśli coś stoi to przynosi straty. Kup gruber za 8tyś na 20 ha to nawet pracując nim 20 lat każdy ha amortyzacji kosztuje 20zł nie wliczając elementów które trzeba po drodze wymienić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Czarek525
      Witajcie, rozglądam się za budżetową broną talerzową 2,5m bez hydropaku do uprawy pożniwnej i ewentualnie przedsiewnej. Na oku mam Unitecha, Janpola, Euromasza. Jaki wał byłby lepszy strunowy czy lepiej dopłacić do daszkowego ? Jakie piasty są lepsze obsługowe czy bezobsługowe ? Talerze 510 czy 560 ? Posiada ktoś takie brony talerzowe ?
      Gleba sypka i miejscami gliniasta.
    • Przez Dastan
      Macie jakiś patent na wyrobione otwory ścinające od zabezpieczenia kołkowego w gruberze? Akurat UNIA, ale to raczej nie ma znaczenia, u mnie to otwory już wyglądają masakrycznie wręcz wciskają się już w te drugie od innego kąta i są mocno zaoblone. 
    • Przez Monika13
      Chce kupić  talerzówke do uprawy pozniwnej zboża kukurydzy i rzepaku. Zastanawiam się między pottingerem terradisc 3001 a kverneland Qualidisc farmer. Jakie są wasze opinie na temat tych maszyn? 
    • Przez karol210589
      Witam. Mam problem z podskakującą brona talerzową agro masz ATO 30. Brona wypoziomowana i powyzej ok 8 km/h brona na wale oponowym podskakuje jak piłka i nie da się pracowac. Niewiem w czym problem i jak go rozwiązać.  Póki co pomaga zagłębienie przedniej części na podnosniku-przód pracuje głębiej lecz nie podkaskuje. Ponadto w takim przypadku co jakiś czas maszynę ściąga w dwie strony.  Myślę że pomóc mogłoby dociążenie tylu, lub dorobienie przednich kół-tak jak maja to szersze zaczepiane maszyny. Swoją drogą....nie tędy droga żeby takie cyrki się działy....

    • Przez DamianoC360
      Witam.posiadam od niedawna bronę talerzowa strumyk alfa v2 1.8m plus wal strunowy dziekan. Ciągnik to c 360. Jak robie uprawę talerzowka i prowadzę kolo w bruzdzie nie dorzuca mi żeby zakryc poprzedni przejazd. Jeżdżę po prawej stronie. Wkurza to że znać jest każdy przejazd. Dopiero jak jadę prawym kołem po talerzowanym to w miarę jest ok.  Ale to wtedy strata szerokości paliwa i czasu. Miał ktoś podobny problem? Z góry dzieki 
      PS. jeżdżę 3 biegiem

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v