intensywny dym z odmy

[hubertuss]

@robert1226 mylisz się. Syntetyk nie ma tu nic do rzeczy. Mam starego 390 z 89 roku i jeździ na mobil delvac 10 w 40 i nic nie dymi. Zresztą autor pisał, że przed zmianą oleju też dymił tylko mniej.

Oczywiście, że lejący wtrysk może uszkodzić tłok. Bo pisałem już nie raz w silniku z bezpośrednim wtryskiem paliwo wtryskiwane jest do komory spalania w tłoku. Tam też powstają duże temperatury. Tuleja nie ma kontaktu z wtryskiwanym strumieniem paliwa. Oczywiście w cylindrze może panować wyższa temperatura. Ale w jaki sposób wytrze tuleję?

 

"Czasami jak przez dłuższy czas leje wtrysk to wytrze tuleję w tym miejscu".

Edytowane 26 Października 2016 przez hubertuss

[akmaly]

Macie rację - niepotrzebne te przepychanki. Dałem się wciągnąć więc jedyne co mi pozostaje to przeprosić czytających

Wytrze pierścień kompresyjny ponieważ tuleja jest przegrzana ale mniejsza z tym.

Edytowane 26 Października 2016 przez akmaly

[Gość]

@robert1226 mylisz się. Syntetyk nie ma tu nic do rzeczy. Mam starego 390 z 89 roku i jeździ na mobil delvac 10 w 40 i nic nie dymi. Zresztą autor pisał, że przed zmianą oleju też dymił tylko mniej.

Oczywiście, że lejący wtrysk może uszkodzić tłok. Bo pisałem już nie raz w silniku z bezpośrednim wtryskiem paliwo wtryskiwane jest do komory spalania w tłoku. Tam też powstają duże temperatury. Tuleja nie ma kontaktu z wtryskiwanym strumieniem paliwa. Oczywiście w cylindrze może panować wyższa temperatura. Ale w jaki sposób wytrze tuleję?

 

"Czasami jak przez dłuższy czas leje wtrysk to wytrze tuleję w tym miejscu".

 

A co ma strumień do zużycia tulei ?? może wypłukuje?? tak samo jak twierdzą że ciśnienie oleju powyżej 4 wypłucze panewki

proste tłok puchnie  od góry i przyciera pierścieniem i samym sobą o górną czesc tulei

Syntetyk w prawdzie może nić nie zrobi ale kiedy te silniki były rysowane to oleje były klasy CC--CD....

[hubertuss]

A czy ja pisałem, że wypukuje? Przecież powtarzam już któryś raz, że strumień nie ma kontaktu z tuleją. Jest wtryskiwany do komory w tłoku. Twierdzisz, że tłok puchnie i przyciera pierścieniami i sobą o górną część tulei. A po tych 2 czy 3 cm co? Stygnie i się kurczy? I jest dobrze. Sory ale tyle tu bajek tworzycie, że szok. 

Przy normalnie pracującym silniku mgła wtryskiwanego paliwa zapala się równomiernie w całej komorze spalania w tłoku. Ciepło z tego spalania rozprowadzane jest na denko i płaszcz tłoka skąd po cześć odbierane jest przez natryskiwany od spodu olej. Od góry tłok chłodzony jest świeżym powietrzem zasysanym do komory spalania i troszkę paliwem.

Przy lejącym wtryskiwaczu nie mamy równomiernie zapalającej się mgły paliwa. Tylko strumienie.Taki strumieni zapala się punktowo i tylko w tych punktach wytwarza wielką temperaturę. Dlatego wytopiło ci dziurę w tłok. Tłok ma jak gdyby utrudnione zadanie, aby odprowadzić ciepło z tego jednego punktu. Dlatego może powstać tam dziura. Radzi sobie natomiast z odprowadzeniem ciepła równomiernie rozłożonego w komorze spalania. Tm bardziej tłok nie ma szans wystygnąć na tyle by po 2 - 3 cm się ochłodzić i zwęzić do pierwotnego kształtu. To bzdura jest. Bo jak już tłoki puchną i się silnik zaciera to praktycznie na całej długości tulei a nie na 2 czy 3 cm od góry.

 

Wracając do tematu. Jak na początku pisałem to jest po prostu przedmuch. Większy lub mniejszy nie wiem. Bo nie widzę jak mocno dymi. Tuleja zawsze więcej zużywa się od góry nie ze względu na lejące wtryski. A po prostu od eksploatacji. Czy wtrysk leje czy nie jest na górze narażona na największe temperatury. Dodatkowo działają na nią tam największe siły związane ze spalaniem jak i ruchem posuwisto zwrotnym tłoka. Jest to też miejsce najsłabiej smarowane.

 

Może kogoś to nudzi. Ale prościej nie umiałem opisać. 

[Prezesszef]

Dnia 25.10.2016 o 20:47, matmixmix napisał:

Witam mam problem z masseyem 6150. strasznie dymi z odmy. w czasie prac leci taki dym jak by sie cos palilo do tego czuc takim przepalonym olejem. wiem ze fergusony dymia z odmy bo mam dwa i wiem ze z odmy troche leci dym ale bez przesady. w 3085 jest delikatny dym i w tym tez tak bylo. w ubieglym roku zaczol mocniej juz dymic a teraz to juz wogole. z rury wydechowej zero dymu a z odmy tluman. ciagnik ma moc nie bierze oleju nie ubywa plynu itp itd ale cos jest nie tak. olej leje porzadny do tego czasu chodzil jeden i drugi na mobilu delvac teraz zmienilrm olej na fuchsa mot  i na nim wydaje mi sie ze jest jeszcze gorzej z tym dymieniem. co to moze byc? moze ktos mial podobny problem.

Witam

Udało się rozwiązać problem?