Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

greg nie cwaniakuj nie cwaniakuj .... Wiesz ile jest ludzi którzy oddają jeszcze mniej mleka na miesiąc?... Byłem teraz u znajomego to za to że oddał 2000 litrów dostał po 60 gr... U mnie w okolicy oprócz może 10ciu procent mało kto ma na miesiąc powyżej 10 tys litrów. z reguły ok 5 tys litrów ... Tylko nie zrozumie jednego tyle lat było OK i nagle w przeciągu praktycznie jednego roku krach... i to drastyczny... Ile razy ludzie mi opowiadają że trzymało się kilka krówek kilka świnek i na wszystko było stać praktycznie bez kredytów. Sam pamiętam jak było u nas... nowe maszyny, kompleksowy remont domu i to bez złotówki kredytu? Teraz? Zainwestuj w cokolwiek bez kredytu... U nas na rozbudowę nie ma szans bo ziemia raz że droga a dwa że jej nie ma i każdy od lat ile miał tyle ma. Żyje się od wypłaty do wypłaty i tyle bez żadnych inwestycji praktycznie... Obory nowej nie postawię bo koszta są ogromne + zbyt mała ilość ha bez możliwości dokupienia. Przeinaczyć się tylko na co? Iść do roboty o której tata z mamą już dawno myślą ale za ile? 1500zł + koszty dojazdu czyli może zostanie z 1000zł kij nie biznes... Nic tylko zostaje wyjechać za granicę i to najlepiej po znajomości... Znam z okolicy masę rolników którzy sami mówią że pracują żeby dotrwać do emerytury a następców nie ma bo nikt z młodych nie chce się babrać w g.....nie, każdy woli iść do pracy od-do + wolny weekend i mieć to głęboko... Sam miałem kupować prasę tylko po co? Się najmie za 10zł od belki pasówką i bez inwestycji... W maszyny też nie inwestuje już bo gospodarstwa - przynajmniej w mojej okolicy nie mają najmniejszego sensu... 

Opublikowano (edytowane)

dokładnie Luke16 ....

 

trochę lżej mieli Ci co mają w domu rodziców co mieli te renty strukturalne ale ja nie mam pretensji takie były przepisy i komu się należało to korzystał

 

takie nie-pewne czasy nastały

hmm czy inwestować czy oddać w dzierżawę gospodarkę i mieć spokój nie martwić się o kontrole z agenci o susze, dziki i cene mleka

o to czy mi urośnie czy nie urośnie, a agencja kusi bierz prow kupuj maszyny buduj obory połowę Ci zwrócimy resztę kredyt i spłacisz....

 

najgorsze jest że pracujesz, dostajesz wypłatę np. za mleko - robisz opłaty/spłacisz rate itp i więcej nic nie zostaje

 

a ceny wszystkiego co potrzebne do pracy wzrosły i ciągle rosną: prąd/woda, nawozy, części do maszyn, folia do bel, usługi koszenia czy usługi weterynarzy, paliwko tylko tak skacze raz taniej raz drożej.

 

tanieje mleko i bydło ale w sklepie jakoś nie widać tylko jak coś drgnie to i w sklepie też do góry

 

agencja pisma wysyła "poczekaj na dopłaty" mamy czas do czerwca ale żebyś im był winien to od razu komornik ...

 

Edytowane przez michatek
Opublikowano

Nie wiem czy to 100 krów to mleczne czy wszystko z jałowizną... Ale liczmy że są to krowy mleczne czyli średnio 8500kg litrów od sztuki w całej laktacji 100 x 8500 = 850000kg licząc dalej na miesiąc 850000/12 = ok. 70833 kg dalej średnio licząc mleko przy takiej ilości po 1,10zł daje nam to na miesiąc 77916zł od tej kwoty należy odliczyć koszty związane z kredytami, rachunkami i paszą... Kiedyś po z 4 lata temu obliczyłem że krowa kosztuje dziennie ok. 12,50zł (pasza, prąd, woda, dojenie... Nie liczyłem usług weterynaryjnych i inseminacji) Czyli przy 100 sztukach daje nam to miesięcznie 37500zł ... Zostaje nam ok. 40 tys zł na inne wydatki wszystko zależy teraz od innych zobowiązań i ilości ha... Dla mnie gospodarstwo to już brak opłacalności a wiele ludzi dawno zamknęło by to w diabły gdyby nie kredyty... 

Opublikowano

to ile ty masz mleka na odbiór ? Przy takiej ilości jak ty masz i cenie dawno bym się przerzucił na coś innego . Starcza ci chociaż na rachunki ?

Mega pytanie . Ile wam zostaje z wypłaty za mleko. Bo ja powiem tak że jeżeli od października do marca nie odłożę kasy to latem tym bardziej bo wychodzi na zero. A zimą coś zostanie + dopłaty.

Z żadnego PROW-u nie skorzystam i nie składam wniosku o modernizacje. Wole spokojnie przeżyć podobno 2 lata ma być zle z mlekiem.

A poza tym wykorzystałem cały poprzedni PROW na maszyny i kostkę na podwórku . Postawiliśmy oborę na 40 szt. Mam kredyt jeszcze do spłaty do 2018 6 tyś zł na kwartał . Odkładam teraz kase na kupno ziemi bo mam okazję kupić kilka h zawsze to jakaś inwestycja na lata i nie powinno być jakieś konkurecji bo ludzie albo składają na PROW albo siedzą w kredytach po uszy i modlą się aby cena jeszcze nie spadła

mozna policzyc 3500 litrow podzielic na 15 odbiorow, teraz jest wiecej bo krowy sie ciela, ok 550 litrow na odbior, i bedzie jeszcze wiecej, ale kolejna obnizka w marcu 5 gr,   Na rachunki mi wystacza, plus rata kredytu ok 900 zl, ktory na szczescie na koniec roku sie skonczy. ale po za tym to juz chyba na nic, nawet po zwiekszeniu mleka widze ze robota za darmo, jestem kawalerem, rodzice oboje na emeryturze, nie wiem jak sobie radza rolnicy ktorzy maja na utrzymaniu rodzine.  Posiadam 20 krow i wydaje mi sie ze takie gospodarstwa beda miec marne szanse na przetrwanie .

znam przypadki gdzie rolnik po 40 stce bez nastepcow kupuje nowy beczkowoz za 20 tys zl majac do wywiezienia ok 10 beczek gnojowki rocznie, i jeszcze sie cieszy ze ma swoja i nie musi placic,  dla mnie to zwykla bezmyslnosc, sam najmuje, i rowniez mam ok 10 beczek rocznie, za co place ok 400 zl rocznie,  teraz pytanie, ile rocznie kosztuje znajomego wywoz gnojowki, przy zalozeniu ze bedzie jeszcze gospodarzyl kilkanasie lat, no zaokraglmy do 20,  proste liczenie 20 tys beczka podzielic przez te 20 lat daje 1000 zl rocznie, plus koszty ropy, eksplatacji beczki przez ten okres, no i ciagnik, dodatkowe mtg i czas poswiecony na wywoz. Rolnicy zesto nieswiadomnie podnosza sobie koszty produkcji zadluzajac sie przy tym, czasami powodem jest zeby nie byc gorszym od sasiada,  byly przypadki gdzie rolnik sprzedawal prawie nowy beczkowoz z chojny sprawny i bral joskina bo sasiad taki kupil, dzis nie ma zadnej bo komornik juz zabral, wielu polskim rolnikom brakuje jakiej kolwiek ekonomi, jestesmy conajmniej 20 lat do tylu za niemcami w tej kwesti, dlatego koszty mamy wyzsze, i dziwimy sie ze ze eksporujemy z niemiec bo tam taniej.  

Opublikowano (edytowane)

znam przypadki gdzie rolnik po 40 stce bez nastepcow kupuje nowy beczkowoz za 20 tys zl majac do wywiezienia ok 10 beczek gnojowki rocznie, i jeszcze sie cieszy ze ma swoja i nie musi placic,  dla mnie to zwykla bezmyslnosc, sam najmuje, i rowniez mam ok 10 beczek rocznie, za co place ok 400 zl rocznie,  teraz pytanie, ile rocznie kosztuje znajomego wywoz gnojowki, przy zalozeniu ze bedzie jeszcze gospodarzyl kilkanasie lat, no zaokraglmy do 20,  proste liczenie 20 tys beczka podzielic przez te 20 lat daje 1000 zl rocznie, plus koszty ropy, eksplatacji beczki przez ten okres, no i ciagnik, dodatkowe mtg i czas poswiecony na wywoz. Rolnicy zesto nieswiadomnie podnosza sobie koszty produkcji zadluzajac sie przy tym, czasami powodem jest zeby nie byc gorszym od sasiada,  byly przypadki gdzie rolnik sprzedawal prawie nowy beczkowoz z chojny sprawny i bral joskina bo sasiad taki kupil, dzis nie ma zadnej bo komornik juz zabral, wielu polskim rolnikom brakuje jakiej kolwiek ekonomi, jestesmy conajmniej 20 lat do tylu za niemcami w tej kwesti, dlatego koszty mamy wyzsze, i dziwimy sie ze ze eksporujemy z niemiec bo tam taniej.  

 

Najgorsza mentalność polaków najbardziej interesują się pieniędzmi sąsiada- co byś powiedział jakby sobie kupił nowiutki samochód z wyższej półki

 

Niech każdy się interesuje tym co ma sam a nie co sąsiad za płotem  <_<

Edytowane przez macin87
Opublikowano

Nie wiem czy to 100 krów to mleczne czy wszystko z jałowizną... Ale liczmy że są to krowy mleczne czyli średnio 8500kg litrów od sztuki w całej laktacji 100 x 8500 = 850000kg licząc dalej na miesiąc 850000/12 = ok. 70833 kg dalej średnio licząc mleko przy takiej ilości po 1,10zł daje nam to na miesiąc 77916zł od tej kwoty należy odliczyć koszty związane z kredytami, rachunkami i paszą... Kiedyś po z 4 lata temu obliczyłem że krowa kosztuje dziennie ok. 12,50zł (pasza, prąd, woda, dojenie... Nie liczyłem usług weterynaryjnych i inseminacji) Czyli przy 100 sztukach daje nam to miesięcznie 37500zł ... Zostaje nam ok. 40 tys zł na inne wydatki wszystko zależy teraz od innych zobowiązań i ilości ha... Dla mnie gospodarstwo to już brak opłacalności a wiele ludzi dawno zamknęło by to w diabły gdyby nie kredyty... 

100 krów mleczne. Chodzi o prywatny teren , który niegdyś był PGR-ami.

Opublikowano

Pociesze mleczarzy że w innych działach produkcji też nie wesoło. Musimy to jakoś przeżyć.  Tym bardziej dziwią mnie mega wysokie ceny ziemi, łatwość brania kredytów   i  kosmiczne czynsze dzierżawne. Pozdrawiam i wytrwałości

Opublikowano

Najgorsza mentalność polaków najbardziej interesują się pieniędzmi sąsiada- co byś powiedział jakby sobie kupił nowiutki samochód z wyższej półki

 

Niech każdy się interesuje tym co ma sam a nie co sąsiad za płotem  <_<

samochod nie ma nic wspolnego z produkcja mleka. jesli ktos sobie wypracuje i stac go to dlaczego nie.

Opublikowano

szambiarka przynajmiej dla mnie to tylko i wylacznie narzedzie pracy, ktore powinno na siebie zarobic, dobre auto to komfort i lepszy wizerunek dlatego jak kogos stac to czemu nie.  Ja jako kawaler wolalem kupic lepsze auto niz markowa szambiarke, ale co kto woli. 

Opublikowano

Gdyby kazdy tak myślał to nikt by nic nie kupił i kto By ci szambo wylał?A co ma kawaler do lepszego auta chociaż panny na auto nie podrywaj bo nie tendy droga.Ja myśle że jak ktoś poważnie myśli o rolnictwie to pożądne maszyny to podstawa.U  mnie w wiosce kilku myślało tak jak Ty ze taniej wynająć niż mieć swoje i jakoś już pozwijali interes.

Opublikowano

Kolega woli mieć pussywagon i rwać na niego panny? Ja wolę coś do gospodarstwa kupić, albo zrobić. U mnie wynająć do niektorych prac trudno, albo cena usługi z kosmosu i to bez faktury. Ciekawy jest widok na kurpiach. Gospodara ledwie się kręci, budynki stare a na podwórku samochodziki za 10-20 tyś. Śmiać mi się chce jak co czwartek na jarmarku przyjeżdżają tacy i stają na poboczach, po lasach, na polach i przy złomowisku. Idą po 300-500 m, ale 2 zeta za parking na miejscu nie zapłacą.

Opublikowano

Gdyby kazdy tak myślał to nikt by nic nie kupił i kto By ci szambo wylał?A co ma kawaler do lepszego auta chociaż panny na auto nie podrywaj bo nie tendy droga.Ja myśle że jak ktoś poważnie myśli o rolnictwie to pożądne maszyny to podstawa.U  mnie w wiosce kilku myślało tak jak Ty ze taniej wynająć niż mieć swoje i jakoś już pozwijali interes.

ten by wylal ktoremu sie kalkuluje kupic beczke, nie kazdy ma do wywiezienia kilka beczek rocznie, sa tacy co maja znacznie wiecej, ale po Twoim poscie wnioskuje ze nie jestes tego swiadomy. znajomy ma hektar pola, wedlug Twojego myslenia powinien leciec po nowego jonh deree bo to pozadna maszyna. to co piszesz nie wiele ma wspolnego z ekonomia, a to dzis jest podstawa by przetrwac na rynku.  A propo auta to kawalerowi zazwyczaj sluzy ono nie tylko do jazdy, dlatego dobrze jak jest przestronne i wygodne. 

Opublikowano

Mieć 34 lata i robić to jeszcze w samochodzie to szczere wyrazy wspólczucia....W moich stronach porządny rolnik który ma niezłe gospodarstwo ma w d*pie dorabianie na boku i babranie się w czyimś gównie za pare groszy.I jeszcze jedno na cholere komuś 1ha pola?Nie ucz mnie ekonomi bo to tylko na papierku ładnie wygląda .Mam wszystkie maszyny potrzebne do gospodarstwa mlecznego (oprócz sieczkarni) zero funduszy z Unii i kredytów a Ty idz proś sasiada aby Ci coś pomógł.Znajdz sobie porządną kobiete a nie jakoś przydrożna ...........bo to nie ekonomiczne i z tej Twojej gospodarki niedługo nic nie zostanie .

Opublikowano

kawaler to nie jest moje nazwisko, ale widac Ty tak zrozumiales. I nic czlowieku nie wiesz na moj temat, wiec sie nie wypowiadaj.  Nie kazdy mial dorobionych przxodkow, powinienes wziasc tez to pod uwage ze wielu jest tu takich co wlasnie zaczynaja ta dzialalnosc i musza sie liczyc z pieniedzmi, co sie oplaci klupic a co nie, co w pierwszej kolejnosci a co moze poczekac, ale co moga rozumiec tacy ludzie jak Ty. Ktorzy juz maja wszystko bo kiedys tata dobrze prosperowal, 

Opublikowano

I tu się mylisz kolego tatuś zostawił mi 10 krówek starą oborę i c330 z maszynami .Po 10 latach gospodarka jest nie do poznania.Na 17 ha mam 4 ciagniki ale ty powiesz ze to nie ekonomiczne.Kończe temat .Powodzenia Kazdy żyje jak mu pasuje.

Opublikowano

tu nie ma reguly, w jednym gospodarstwie dana maszyna bedzie dobra inwestycja, w innym kiepska, w moim przypadku zakup np nowej szambiarki bylby glupota, poprostu mam opcje tanszego wywozu gnojowki, a chyba o to tu chodzi.  Czas jeszcze pokaze czy zakup jakiej kolwiek maszyny mial sens, czy poprostu nie umoczylo sie tylka inwestujac w tym kierunku,  no chyba ze kogos bedzie zadowalac produkcja po kosztach. Puki co nie za ciekawie sie zapowiada.

 

Opublikowano

Są dotacje na zakup maszyn i większość kasy wraca na Zachód..... . Ciekawe dlaczego nie ma i nie było dotacji z Unii na zakup ziemi. Lepiej przecież dokupić ziemi niż maszyny. Dzisiaj zgłasza się ugór i jest prawie 1 tys do ha. Żadnych maszyn nie potrzeba. Masz 120 ha i nic nie robiąc 10 tys na msc. Paranoja ?

Opublikowano

zeby zwrocic polowe najpierw trzeba bylo podniesc ceny 2 razy, zeby dany pienadz mogl poprawic gospodarke, nie polski, ale krajow zachodnich, bo do tamtych fabryk trafila ta kasa, nie jeden polski rolnik cieszy sie jak dziecko, a tak naprawde zostal zrobiony w balona. kazdy ktos kupywal maszyny przed wstapieniem do unni 100% ceny, wie ze w tamtym czasie bez zadnych programow dalo sie je nabyc, i nie wiazalo sie to z wieloletnim zadluzeniem.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ceston
      Witam mam problem z schładzalnik iem muller. W schładzalnik było mieszadlo starej produkcji czyli z lepszych materiałów niż teraz produkują. Mieszadlo chodziło cały czas gdy był agregat włączony i nie było problemu. Niestety mieszadlo się popsuło nie naprawianie ponieważ wylamalo się całe gniazdo. Kupiłem nowe mieszadlo ale już widać że gorszej jakości materiały. I teraz jeżeli włączę je żeby chodziło wtedy jak chodzi agregat to silnik się spali( był już przewijany dwa razy w profesjonalnym zakładzie) ustawiłem je teraz aby wlaczalo się co 10 minut na minutę. I przy pierwszych dwóch dojach podczas pracy agregatu potrafi mleka na spodzie przymarznac cienka warstwa taka że jak się włączy mieszadlo to warstwa znika. Pytanie czy to może spowodować wodę w mleku bo jak tak to będę kombinował dalej
    • Przez mateusz4901
      Witam. Mam do sprzedania zbiornik do mleka Wedholms 1600l samomyjacy z roczną mocną sprężarka który jest bardzo krótki. Z agregatem ma 230cm a po odjęciu agregatu tylko 190cm. A szerokość 135cm.
    • Przez Bonex157
      Cześć, chciałem się dowiedzieć jak dbacie i czyścicie  aparaty udojowe oraz konwie w dojarkach konwiowych. Jaka chemię najlepiej polecacie do tego typu dojarki
    • Przez krislord81
      Witam
      Czy ktoś z Was występował z wnioskiem do mleczarni o wypłatę udziałów członkowskich?
      Macie jakieś doświadczenia jak to wygląda ?
      Dokładniej chodzi o Mleczarnie Jana
    • Przez mateusz4901
      Sprzedam Japy 1710

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v