Przyszłość produkcji mleka w Polsce

[Karol323]

No jeśli możesz wziąść tyle ziemi a chcesz dalej się rozwijać to bierz. Nie zaszkodzi U mnie też teraz 9ha dojdzie bo kupujemy tylko teraz cienko z kasa bo trzeba było szybko decydować się bo kochany sąsiad chciał zabrać i jeszcze cenę podbijal... Ale mniejsza z tym.. Rodzice nie wiedzieli czy brać czy nie i się mnie pytają co robić a ja mówię że ja będę robił i się rozwijał więc jak chcecie no i będzie 9ha pola nowego gdzie już mamy sporo uporządkowane na nim bo trzeba posprzątać troszkę Dojdą dopłaty na następny rok a jeszcze z jednym wpisze na 7ha też umowę dzierżawy to też coś wpadnie grosza i trzeba kombinować. Co do mleka to trzeba mieć dobra nadzieję że będzie wszystko ok. U mnie trzeba i tak brać kredyt więc przy okazji się weźmie trochę więcej żeby zrobić obore aby bylo lżej robić i poprawić jakość mleka. I myślę że trzymając trochę byczkow i wgl małym kroczkiem damy rade spłacić kredyt aby było tylko lżej robić

[Gość Luke16]

Podziwiam ludzi młodych którzy chcą się bawić w gospodarstwa. My oddaliśmy teraz 5500litrów mleka z ceną 89gr za litr. Zboże się nam skończyło. Kredyt też trzeba spłacać. Moi rodzice i nie tylko oni bo u mnie w okolicy nie znam takiej osoby która by swoim dzieciom nakazywala zostać na gospodarswie. Wręcz przeciwnie. Ja mogę na palcach jednej ręki policzyć i jeszcze któryś palec zostanie następców. Większość gdzieś pracuje czy dorabia i tyle

[Karol323]

A Ty Luke co będziesz dalej robił? Renia już pojechała czy nie? Teraz niestety ale trzeba kombinować, myśleć i słuchać się ludzi co mówią bo można dużo się dowiedzieć jak postępować dalej

[Gość Luke16]

Co ja dalej będę robił? Zawód mam i to ten który zawsze mi się marzył... Z resztą już i tak w nim pracuję ewentualnie Irlandia zostaje i tam też na gospodarstwo... Angielski znam na 4- bo sporo zapomniałem ale idzie sobie przypomnieć... Uwielbiam ciągniki, maszyny i zwierzęta hodowlane i raczej dziedziny nie zmienię bo praca za biurkiem nie jest dla mnie... 

[corrado]

Wiadomo że jak ma się mało np. mleka i tylko z tego się żyje to na pewno  bardzo ciężko tym bardziej za taki pieniądz jak pisze kolega @Luke16, u mnie płacą więcej ale zajmuje się różnymi usługami, własną działalnością czasem nie ciężko jest znaleźć wolny czas, ale z czegoś trzeba żyć.

[kris91]

A powiedzcie mi jedną rzecz, jeżeli się mylę to poprawcie mnie i się nie denerwujcie   Jeżeli ktoś ma powiedzmy 200 ha i mówi że nawet 50 tys zł nie zostaje z tego, to czy nie lepiej puścić to w dzierżawę? Sami policzcie, 200* 1000 zł (liczę swoją okolicę bo już tyle śpiewają niektórzy) + ewentualnie dopłata dla was no i podatek dla dzierżawcy i wychodzi czysty zysk i błogie nic nierobienie :mellow:  Mylę się czy nie?

[danielhaker]

1000zl/ha i dopłaty oddajesz, dobrze rozumiem?

[kris91]

Nie no, napisałem że dla nas właścicieli... Nie znam nikogo kto dopłaty oddaje bo u nas w okolicy właściciele biorą, chociaż nie wiem czemu :mellow: Ale nawet powiedzmy że oddaję to i tak na czysto masz 200 tys za nic nie robienie    dobrze mówię czy źle?  :unsure: 

[sebe1033]

no to nieźle u nas za dzierżawę to na razie biorą tyle co dopłata bo dalej na siebie ale to tzw warszawiacy tylko że jak ekologiczna dopłata to może i 2000 tyś wychodzi :huh:  ale jeden z okolicy to daje za zwykłe dopłaty   

 

kris91 jak ktoś z 200 ha nie zarabia 50 tys to wcale nic dziwnego wyżej napisałem wszystko zależy bo powiedz ile czasu ma te 200 ha :huh:

sąsiad też z 20 lat do tyłu biedę klepał-nawet taczki opony w ciągniku do zera prawie zjeździł i to na 50 ha a teraz to jak Pan nowy ciągnik zachodni , samochód na wszystko ma ale wcześniej inwestował to w oborę , bydło , trochę ziemi potem powoli sprzęt i dopiero teraz odżył

[kris91]

Znam takich co 100 ha nabrali w dzierżawę za 1000/ha i dopłat nie biorą, i robią i robią i robią od rana do wieczora na kredytach bo nie starcza ciągle..... A chodzą już tacy garbaci a dopiero po 40 mają lat..... A jak gadałem z tym co wydzierżawił im, bo starą słomę kupowałem od niego to powiedział: "A co mamy się zapieprzać całe życie? Czasu teraz mamy na wszystko i pieniędzy więcej, bo wydatków mniej" :mellow:

A i zapomniałem że krowy miał i puścił w dzierżawę jak mleko staniał.

Edytowane 19 Lutego 2016 przez kris91

[corrado]

To ładnie płacą w waszych stronach u nas za ha, u nas jak byś puścił za 500zł to juz jest bajka tak średnio to po 300zł chodzi w chwili obecnej. 

[sebe1033]

a co z tym co ma 200 ha :huh:

 

a co to tej możliwości co ma kupić 40 ha przy swoich 47 żebym miał lepsze warunki to może ... a tak to z 80 tyś rocznie gdzieś za 40 ha by wyszło kredytu to produkcja musiałaby byc niezła żeby z tych 40 ha wyciągnąć 80 tyś na rok . Sam mam 47 ha ale muszę jeszcze popracować nad wydajnością no i remonty budynków jeszcze ... no to nie mam "wolnej" kasy .

 

PS a moja produkcja to mleko od 22 krów można by jakoś upchac może i z 4 krowy tylko czy aż tyle mieści obora , ale przy tej cenie to za dużo na inwestycje nie ma

[kris91]

Nie wiem czy jest jakiś temat o dzierżawach, ale trudno   Za 300 to i ja bym wziął, ale teraz się schytrzyli wszyscy i biorą ile się da, chyba że po znajomości trochę taniej. Jeszcze w tpr pisali że dzierżawa po 1200 zł :lol:

http://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/ekonomika/ponad-tysiac-zlotych-za-dzierzawe-ziemi-rolnej/

 

Edytowane 19 Lutego 2016 przez kris91

[daremw]

1000zl/ha i dopłaty oddajesz, dobrze rozumiem?

Niedaleko mnie jest to normą, żaden dzierżawca w okolicy nie bierze dopłat a czynsz u mnie zaczyna się od 500 zł a kilka km dalej normą jest czynsz nawet 1200 a dopłaty oczywiście właściciela, sam osobiście płacę 600 zł/ha z tym że są to dobre gleby momentami zdarzy się piasek lecz ogólnie klasa 3 w porywach do 2 miejscami, tutaj na kilkunastu metrach ziemia przechodzi z piasku w glinę czerwoną nawet. Mamy też typowe wzgórza morenowe...

[Gość Luke16]

daremw to tak jak u nas... dzierżawa bez żadnej umowy, dopłaty bierze właściciel plus 600-800 zł/ha... nie podoba się dwóch innych już czeka...

[daremw]

dokładnie, a co lepsze to i tak ziemi tu brakuje, żeby ktoś dorzucił ze 300-400 ha (mogło by być jeszcze mało) to by się unormowało... może

[Kamilek1]

u nas  teraz poszlo 10 ha dzierzawy za 2,5 tys zł za kazdy ha  w tym 5 ha gleba 4-5 klasa orna i 5 ha łąki a wszystko w 5 KAWAŁKCH, doplaty ten co wydzierzawil, ale dla mnie to bezsenes takie cey dzierzaw... nic nie zostaje z tego wiec po co to brac?  za 25 tys rocznie to mozna dukpic po okazyjnej cenie mnostwo paszy bez pracy...

 

 

a w innym miejscu 3 tys zł za ha dziewrzawy ale tam bylo zjedym kawalku ponad 20 ha i ten co to wzial to ma warzywa to moze jeszcze cos mu zostanie.. moze, paranoja te ceny w wlkp

Edytowane 20 Lutego 2016 przez Kamilek1

[kris91]

Ci co wydzierżawiaja to wiedzą że lepiej wyjdą na tym niż by pracowali na tej ziemi :mellow:  z warzywami też za kolorowo nie jest bo jak susza to nie urośnie, a jak podlewać to koszta jak jasny gwint. A z drugiej strony jak mokry rok to zgnoić się może. Rolnictwo Panowie (i Panie :rolleyes: ) to jest ruletka

[greg1985]

Podziwiam ludzi młodych którzy chcą się bawić w gospodarstwa. My oddaliśmy teraz 5500litrów mleka z ceną 89gr za litr. Zboże się nam skończyło. Kredyt też trzeba spłacać. Moi rodzice i nie tylko oni bo u mnie w okolicy nie znam takiej osoby która by swoim dzieciom nakazywala zostać na gospodarswie. Wręcz przeciwnie. Ja mogę na palcach jednej ręki policzyć i jeszcze któryś palec zostanie następców. Większość gdzieś pracuje czy dorabia i tyle

 

człowieku to ty masz 5500 l mleka i kredyt. Hehe śmiać mi się chce pewnie kupiłeś sobie zachodni ciągnik za ponad 200 tyś bo co będę gorszy jak sąsiad ?

[wojtal24]

 kupił nowego Zetora Majora co wynika z jego postów innych

[Gość Luke16]

A to mi już nie wolno kredytów brać?

[kris91]

A co myślicie np o mlekomatach jako "dorobienie" poza mleczarnią?

[Gość Luke16]

Znajomy miał mlekomat niestety szybko się go pozbył tracąc sporo kasy na tym. Koszty wynajmu miejsca w marketach były tak duże że mlekomat nie zarabiał na siebie... dodatkowo były dwie wady jeszcze. Nie było aż tylu klientów i w zbiorniku mniej mleka czyli niższa stawka z mleczarni...

[poziomka]

A mlekomaty mogą być przecież chyba poza marketami, w miejscach często odwiedzanych gdzieś na miejscu poza budynkami tam gdzie inwestycja by się opłacała, czy tak nie jest?. No ale powiedzmy, że jest cennik od ilości mleka i ktoś mieści się w przedziale gdzie i tak nie dostanie większej ceny to tą nadwyżkę może przeznaczyć na mlekomat przecież.

[daremw]

Najlepszy przykład opłacalności mlekomatów... Paweł z 1 edycji rolnik szuka żony -50 tys zł na dwóch mlekomatach, dane ujawnił w zeznaniu dochodów (jako radny)