Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'struktura gleby' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

Blogi


Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Kod pocztowy

Znaleziono 4 wyniki

  1. Wyobraź sobie, że uprawiając jedną roślinę zyskujesz potrójnie. Czy to możliwe? To jest nie tylko możliwe, ale także dość proste. Uprawa lucerny, bo niej mowa, powala zyskać potrójnie. Tanie białko z własnych pól Pierwszą korzyścią jest produkcja paszy o wysokiej zawartości białka, możliwa nawet w warunkach niedostatku opadów. Dzięki głebokiemu systemowi korzeniowemu (średnio 2 – 3 metry) lucerna sięga do głębszych zasobów wody i doskonale radzi sobie w okresie suszy. Symbioza z bakteriami brodawkowatymi dostarcza jej darmowego azotu (azot atmosferyczny), co znacząco obniża koszty nawożenia. Tanio wyprodukowane białko na własnym polu znacząco wpłynie na ekonomikę żywienia bydła. Płatność do upraw paszowych Uprawa lucerny pozwala uzyskać dodatkową korzyść z tytułu płatności bezpośrednich do upraw paszowych. (http://www.minrol.gov.pl/Wsparcie-rolnictwa/Platnosci-bezposrednie/Zmiany-od-2017-r ) Doskonałe stanowisko dla kolejnych upraw i zdrowa gleba Dzięki głębokiemu systemowi korzeniowemu, lucerna spulchnia glebę na dużą głębokość, zwiększając podsiąk wody i przemieszczanie składników odżywczych w glebie. Poprawie ulega struktura gleby oraz polepsza się jej życie biologiczne. Lucerna dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowatymi wprowadza rocznie około 350 kg czystego azotu na każdym hektarze. Daje to doskonałe oszczędności w kolejnych uprawach, gdzie zwyżka plonu jest bardzo widoczna. Jak prawidłowo zasiać i którą odmianę wybrać Lucerna wymaga stanowisk zasobnych o uregulowanym odczynie (ph optymalne 6,5 – 7,5). Należy pamiętać, że siejemy ją płytko (na 1 – 1,5 cm głębokości) w ilości 25 kg/ha. Optymalnym terminem siewu jest wczesna wiosna lub późne lato (do końca sierpnia). Szukając odpowiedniego produktu powinniśmy zwórcić uwagę na Lucernę Otoczkowaną Yellow Jacket(http://www.barenbrug.pl/pastewne/yellow-jacket) . Specjalna otoczka zapewnia długą żywotność bakterii Rhizobium i utrzymując wilgoć, przyspiesza kiełkowanie nasion. To najprostsze rozwiązanie pozwalające bez dodatkowego zaprawiania wysiać nasiona łącznie z bakteriami wiążącymi azot atmosferyczny. Wszystkie dostępne odmiany Lucerny Yellow Jacket zostaly sprawdzone w Polskich warunkach klimatycznych, potwierdzając w badaniach swoją najwyższą jakość i odporność. Podczas siewów wiosennych ciekawym rozwiązaniem jest mieszanka BG – 12 Lucerne Plus http://www.barenbrug.pl/pastewne/produkty/mieszanki-traw-pastewnych/bg-12-lucerne-plus-yellowjacket.htm ) , gdzie prócz lucerny Yellow Jacket umieściliśmy koniczynę aleksandryjską. Koniczyna ta jest rośliną szybko kiełkującą i produkującą dużo masy o wysokiej zawartości białka. Jest to roślina jednokośna, a jej połączenie z lucerną zmniejsza zachwaszczenie (roślina osłonowa), tak problematyczne podczas wiosennych zasiewów. W tym wypadku ograniczenie zachwaszczenia to już własciwie czwarta korzyść, tak więc czy można uzyskać więcej?
  2. Wyobraź sobie, że uprawiając jedną roślinę zyskujesz potrójnie. Czy to możliwe? To jest nie tylko możliwe, ale także dość proste. Uprawa lucerny, bo niej mowa, powala zyskać potrójnie. Tanie białko z własnych pól Pierwszą korzyścią jest produkcja paszy o wysokiej zawartości białka, możliwa nawet w warunkach niedostatku opadów. Dzięki głebokiemu systemowi korzeniowemu (średnio 2 – 3 metry) lucerna sięga do głębszych zasobów wody i doskonale radzi sobie w okresie suszy. Symbioza z bakteriami brodawkowatymi dostarcza jej darmowego azotu (azot atmosferyczny), co znacząco obniża koszty nawożenia. Tanio wyprodukowane białko na własnym polu znacząco wpłynie na ekonomikę żywienia bydła. Płatność do upraw paszowych Uprawa lucerny pozwala uzyskać dodatkową korzyść z tytułu płatności bezpośrednich do upraw paszowych. (http://www.minrol.gov.pl/Wsparcie-rolnictwa/Platnosci-bezposrednie/Zmiany-od-2017-r ) Doskonałe stanowisko dla kolejnych upraw i zdrowa gleba Dzięki głębokiemu systemowi korzeniowemu, lucerna spulchnia glebę na dużą głębokość, zwiększając podsiąk wody i przemieszczanie składników odżywczych w glebie. Poprawie ulega struktura gleby oraz polepsza się jej życie biologiczne. Lucerna dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowatymi wprowadza rocznie około 350 kg czystego azotu na każdym hektarze. Daje to doskonałe oszczędności w kolejnych uprawach, gdzie zwyżka plonu jest bardzo widoczna. Jak prawidłowo zasiać i którą odmianę wybrać Lucerna wymaga stanowisk zasobnych o uregulowanym odczynie (ph optymalne 6,5 – 7,5). Należy pamiętać, że siejemy ją płytko (na 1 – 1,5 cm głębokości) w ilości 25 kg/ha. Optymalnym terminem siewu jest wczesna wiosna lub późne lato (do końca sierpnia). Szukając odpowiedniego produktu powinniśmy zwórcić uwagę na Lucernę Otoczkowaną Yellow Jacket(http://www.barenbrug.pl/pastewne/yellow-jacket) . Specjalna otoczka zapewnia długą żywotność bakterii Rhizobium i utrzymując wilgoć, przyspiesza kiełkowanie nasion. To najprostsze rozwiązanie pozwalające bez dodatkowego zaprawiania wysiać nasiona łącznie z bakteriami wiążącymi azot atmosferyczny. Wszystkie dostępne odmiany Lucerny Yellow Jacket zostaly sprawdzone w Polskich warunkach klimatycznych, potwierdzając w badaniach swoją najwyższą jakość i odporność. Podczas siewów wiosennych ciekawym rozwiązaniem jest mieszanka BG – 12 Lucerne Plus http://www.barenbrug.pl/pastewne/produkty/mieszanki-traw-pastewnych/bg-12-lucerne-plus-yellowjacket.htm ) , gdzie prócz lucerny Yellow Jacket umieściliśmy koniczynę aleksandryjską. Koniczyna ta jest rośliną szybko kiełkującą i produkującą dużo masy o wysokiej zawartości białka. Jest to roślina jednokośna, a jej połączenie z lucerną zmniejsza zachwaszczenie (roślina osłonowa), tak problematyczne podczas wiosennych zasiewów. W tym wypadku ograniczenie zachwaszczenia to już właściwie czwarta korzyść, tak więc czy można uzyskać więcej?
  3. Gość

    Zeolit – nośnik nawozów

    Powinnością każdego producenta rolnego powinna być troska i dbałość o potencjał plonotwórczy gleby, gdyż poprawa jej płodności jest najistotniejszą, długofalową formą zabezpieczenia przyszłości podstawowego warsztatu pracy każdego rolnika. Warto zastosować taki system nawożenia, który nie tylko zapobiega ewentualnym niedoborom składników pokarmowych, ale także utrzymuje glebę w odpowiedniej kulturze, gdyż jej stan i kondycja warunkuje efektywność produkcji. Nieodpowiednio zarządzana ulega degradacji. Na polskim rynku dostępnych jest coraz więcej nawozów, których zadaniem jest nie tylko wzbogacenie gleby w niezbędne dla roślin składniki pokarmowe poprzez redukcję ich deficytów, ale które także spełniają dodatkowe funkcje, między innymi poprawiają strukturę gleby, magazynują wodę, wzmagają aktywność mikroorganizmów glebowych, aktywują rozwój systemu korzeniowego czy stymulują rośliny w fazie krzewienia. Substancji zawartych w nawozach jest bardzo wiele, a każda z nich w inny sposób oddziałuje na rośliny. Bardzo ciekawym i efektywnym, choć w Polsce wciąż jeszcze niekonwencjonalnym rozwiązaniem jest zastosowanie preparatów zawierających w swym składzie zeolit. Jest to naturalny minerał pochodzenia wulkanicznego, którego pozytywne właściwości od dziesięcioleci wykorzystywane są w rolnictwie i ogrodnictwie. Jedną z jego głównych zalet jest zdolność wiązania substancji odżywczych. Dzięki temu zeolit zapobiega wymywaniu składników pokarmowych z gleby, co zwiększa ich dostępność dla roślin. Dodatkową funkcją zeolitu jako nośnika nawozów jest przedłużanie ich działania. Zeolity są najefektywniejszym sposobem na podniesienie poziomu sorpcji wymiennej w strefie korzeniowej roślin. Zbudowane są z regularnego szkieletu z licznymi wolnymi przestrzeniami i kanalikami. Negatywny ładunek szkieletu zeolitu daje mu zdolność wiązania i wymiany substancji odżywczych z otoczeniem. Składniki pokarmowe są wiązane, a w razie potrzeby są uwalniane i udostępniane roślinom (sorpcja wymienna) – wpływa to pozytywnie na odżywienie roślin i wielkość plonu. Zeolit obok substancji odżywczych absorbuje również cząsteczki wody. W efekcie woda zostaje zatrzymana w glebie w okresach suszy. Minerał absorbując wodę – nocą ogrzewa glebę, natomiast w czasie upałów – oddaje wodę, ochładzając podłoże. Skoki temperatury gleby są niwelowane, co sprzyja wzrostowi roślin. Podczas nawadniania zeolit zapobiega szybkiemu wysyceniu górnej warstwy gleby wodą i umożliwia jej równomierne rozprowadzenie i wykorzystanie przez rośliny. Zeolit ma również zdolność magazynowania w wolnych porach rośliny gazów (np. powietrza), wpływając tym samym pozytywnie na przewietrzenie gleby. Wprowadzając zeolit do gleby, zmniejszamy jej kwasowość oraz wpływamy na trwałe pochłanianie metali ciężkich, ograniczając tym samym ich zawartość w roślinach. Zastosowanie systemu nawożenia opartego na zeolitach zapewnia wiązanie substancji pokarmowych – zapobiega ich wypłukiwaniu, pozytywnie wpływa na poziom sorpcji wymiennej, zapewnia roślinom stały dostęp do substancji odżywczych, magazynuje wodę – niweluje stres roślin podczas suszy, poprawia gospodarkę wodną i powietrzną gleby oraz ułatwia ukorzenienie się roślin. W krajach Europy Zachodniej zabiegi z użyciem takiego systemu nawożenia są od wielu lat włączone do agrotechniki. Tam segment nawożenia opartego o zeolity wciąż intensywnie się rozwija. Z pewnością w niedługim czasie także polscy rolnicy uznają zalety tych preparatów i będą je powszechnie stosować, z korzyścią dla siebie i konsumentów. Autor: Anna Rogowska Foto: patrykc330
  4. Gość

    Międzyplony – poprawa struktury gleby

    Dla producentów rolnych gleba jest podstawowym warsztatem pracy; jest największym kapitałem rolnictwa; nie służy i nie sprzyja jedynie zaspakajaniu potrzeb pokarmowych roślin uprawnych – jej stan warunkuje efektywność produkcji. Gleba, która jest nieodpowiednio zarządzana, ulega degradacji. Obowiązkiem każdego rolnika powinna być troska i dbanie o jej naturalny potencjał plonotwórczy. Utrzymanie i poprawa płodności gleb jest długookresową, perspektywiczną formą zabezpieczenia przyszłości warsztatu pracy rolnika. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat prowadzona intensywna gospodarka rolna, która wykorzystywała duże ilości środków chemicznych służących ochronie i nawożeniu przyniosła wiele negatywnych skutków dla jakości użytków rolnych. Aktualnie trwa zwrot w kierunku rolnictwa zrównoważonego, przyjaznego środowisku naturalnemu, w tym także i glebom. Jest to niestety proces bardzo powolny, a jego efekty są bardzo zróżnicowane w różnych regionach naszego kraju, co wynika nie tylko z warunków naturalnych, ale także z tradycji i kultury rolnej, poziomu wiedzy samych producentów, jak i ich sytuacji ekonomicznej. Glebę należy traktować jako dynamiczny układ wielu różnych elementów i stosować takie metody jej zabezpieczania, by stwarzać roślinom jak najlepsze warunki i do wzrostu i rozwoju. Takie podejście nakazuje rolnikom inne niż dotychczas postrzeganie zagadnienia dbałości o jakość gleby. Dążenie do zwiększania zawartości składników pokarmowych oraz utrzymywania odpowiedniego odczynu jest zbyt dużym uproszczeniem i nie wystarcza, aby w pełni wykorzystać potencjał plonotwórczy gleby. Niezbędne są zatem zabiegi poprawiające inne jej parametry decydujące o żyzności. Większość składników mineralnych występujących w glebie jest niedostępna dla roślin, dlatego tak istotne jest uruchamianie tych zasobów oraz uzyskanie odpowiedniej struktury gleby, która warunkuje jej aktywność biologiczną, reguluje właściwości wodne, powietrzne i cieplne oraz umożliwia penetrację korzeni w głąb. Pożądana struktura gleby to struktura gruzełkowata, która zapewnia sprawność warstwy ornej – stwarza korzystne warunki kiełkowania nasion i prawidłowego rozwoju systemu korzeniowego roślin. Jednym z najprostszych sposobów inteligentnego i efektywnego zarządzania glebami jest stosowanie odpowiednio zaplanowanych płodozmianów. Przyczyniają się one nie tylko do zwiększenia żyzności gleby, ale także zwiększenia efektywności upraw. Długofalowo w intensywnych systemach produkcji wpływają na podniesienie jej rentowności. Stosowanie międzyplonów wspiera funkcję gleby i przyczynia się do zwiększenia w niej zawartości próchnicy, sprzyja tworzeniu się struktury gruzełkowatej. Poprzez konserwację, czyli wbudowanie składników pokarmowych międzyplony odciążają bilans konta nawożenia. Przeciwdziałają także erozji oraz zwiększają możliwości gromadzenia wody w glebie. W wąskich płodozmianach wyrównują bilans próchnicy i stabilizują plony. Poprzez swe różnorodne właściwości międzyplony wspomagają funkcjonalność gleby. Stosując międzyplony, powodujemy ponadto wzrost aktywności biologicznej gleby, a także ograniczamy parowanie i regulujemy temperaturę gleby na skutek jej zacienienia. Tylko w ten sposób w intensywnych płodozmianach są osiągalne długofalowo stabilne i wzrastające plony. Z uwagi na niską zawartość próchnicy w naszych glebach należy dążyć do utrzymania zrównoważonego bilansu substancji organicznej. Jej dopływ do gleby gwarantuje między innymi uprawa międzyplonów. Jednak, by bilans składników był zrównoważony i wyższy niż mineralizacja spowodowana uprawą, wybór właściwych mieszanek nie jest wcale prosty. Odpowiedni międzyplon powinien nie tylko rozszerzyć wąski płodozmian, stłumić chwasty, i zagwarantować dużą bioróżnorodność biologiczną, ale także umożliwić maksymalne wykorzystanie profilu glebowego przez korzenie oraz poprawić żyzność gleby. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się mieszanki niż wysiew jednogatunkowy. Odpowiednio skomponowane zapewniają równie wysokie lub wyższe plony biomasy w porównaniu do siewu czystego, więcej bardziej różnorodnych wydzielin korzeniowych, a przez to wyższą aktywność mikrobiologiczną i większą ilość próchnicy. Dodatkowo uruchamiają i gromadzą składniki nie tylko dla samych siebie, ale także upraw następczych. Gwarantują wzrost bioróżnorodności oraz obronę przed chorobami i szkodnikami. Kompensują biotyczne i abiotyczne czynniki stresowe i efektywnie tłumią chwasty. Odpowiednio dobrany międzyplon okrywa glebę i osłania ją od wiatru, ograniczając dzięki temu erozję w okresie od zbioru do siewu rośliny następczej. Przykładem takiego kompleksowego programu służącego do poprawy struktury gleby są mieszanki TerraLife. Są one dostosowane do wszystkich typów płodozmianu, są spoiwem łączącym dwa cele – zazielenienie i żyzność gleby. Podczas ich uprawy zostają zachowane wszelkie parametry niezbędne dla zapewnienia przepisów prawa dotyczących obszarów proekologicznych, a jednocześnie zwiększana jest żyzność gleby. Należy pamiętać, iż aby uzyskać kompleksowy wpływ na aktywność gleby i uniknąć rozwarstwienia materiału siewnego, należy połączyć ze sobą minimum 5 gatunków roślin. Aktualnie, w związku z możliwością uprawy międzyplonów w programie rolnośrodowiskowo-klimatycznym, w ramach działań PROW 2014–2020, zainteresowanie producentów rolnych ich uprawą jest spore. Należy jednak pamiętać, że stosowanie międzyplonów to nie tylko wywiązanie się z programów rolnośrodowiskowych, ale przede wszystkim wzbogacenie gleby w substancje organiczne i mikroorganizmy, czyli dbanie o podstawowy warsztat pracy każdego rolnika. Autor: Anna Rogowska Foto: Mazur25
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v