Skocz do zawartości

bazalt50

Members
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazalt50

  1. bazalt50

    Taki problem

    przybyslawice521 - Nie, ziarno miał na 100% zdrowe. Zresztą napisałem, że w ziemi ziarno zaczęło kiełkować, ale kiełki zdechły. Ja obstawiam że za głęboko, za mokro, za zimno.
  2. bazalt50

    Taki problem

    Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
  3. U mnie przyczyną były zaśniedziałe i luźne styki na kablu czujnika.
  4. Sprawdź poziom elektrolitu. Powinien przykrywać płytki około 0,5cm. W razie czego uzupełnij wodą destylowaną, naładuj i sprawdź. Jeśli to nie da efektu, a akumulator ma więcej niż 5/6 lat (zależy od marki, bo może mieć i 10 lat i być w stanie doskonałym), no to to co opisujesz jest objawem że akumulator jest zużyty i nie trzyma prądu. Lub jeszcze inna opcja, że oberwała się jakaś cela, i objaw będzie taki sam. Możesz jeszcze - naładowany akumulator zawieźć do dowolnego mechanika, żeby sprawdził czy aku trzyma pojemność.
  5. bazalt50

    john deere

    Widziałem kiedyś u mechanika skrzynię biegów 35-letniego ciągnika, w której nigdy nie był zmieniany olej, a traktor od nowości nigdy nie był pod dachem. To tak tytułem wstępu. Zatem nasuwa się podejrzenie, że jeśli z twoim ciągnikiem bywało/jest podobnie, to w skrzyni masz tzw "paciarę" a nie olej. Wtedy opór na zastygniętej skrzyni wcale by nie dziwił.
  6. bazalt50

    Zaprawianie zboża

    Jeśli zaprawisz ściśle wg zalecanych proporcji, to możesz zaprawiać kiedy chcesz. Mnie osobiście zdarzyło się siać pszenicę zaprawioną rok wcześniej. Po prostu - zaprawiłem lekko na zapas i zostało kilka worków. Ciekawostka - ta roczna miała lepsze i szybsze wschody, była zdrowsza i w efekcie ładniejsza. Zaprawa to był Baytan, a pszenica Mewa.
  7. bazalt50

    Jakim sposobem

    Mam kombajn MF 206. Jakim sposobem wymłócić facelię? Zdjąć zupełnie pasek wentylatora?
  8. A czemu ten bęben taki wytarty? Przecież między ścianą boczną kombajnu a odrzutnikiem nie ma nic. Coś tam masz skopane - wygląda na wyrobiony wał, (czemu i tak jakby wał obracał się w stojącym łożysku. Trudno zdalnie ocenić - ale zmieniłbym łożyska na wahliwe, nawet jeśli oryginalnie były zwykłe. I coś tu nie gra - wygląda jakby wał był wyrobiony i łożysko wchodziło za głęboko.
  9. Pokaż jakieś zdjęcie, bo tak to trudno nawet się domyślić, o co chodzi.
  10. Tam nie ma co się grzać. Pozdejmuj łańcuch, pasy, tak żeby odrzutnik nie był z niczym spięty. Obracaj powoli, i wybadaj "na słuch" czy gdzieś nie słychać szelestu, delikatnego oporu. Ręcznie sprawdź czy w którymś miejscu nie czuć jakiegoś oporu. Jeśli coś z powyższego by wystąpiło, to znaczy że gdzieś ci obciera między bębnem a boczną ścianą. Skoro wymieniłeś łożyska - no to na 99% nie jest to wina łożysk. Chyba że cały kombajn masz "przekoszony" po skosie, z jakiegoś powodu... wtedy - owszem łożyska będą grzać. Z tym - że o ile dobrze pamiętam - na odrzutniku powinny być łożyska wahliwe. I nawet jeśli nie są takie przewidziane fabrycznie - to lepiej żeby takie były, bo to niweluje delikatne błędy osiowości. Kolejnym etapem - ślizga ci pas. I to jest największe prawdopodobieństwo. Miałem tak, koło pasowe zagrzało się do tego stopnia, że przyzeliła się farba na kole. Ale to przecież słychać w trakcie pracy że pas piszczy.
  11. Uszczelniacze na tłoku. Wymiana uszczelniaczy pomaga na jakiś czas - rok, dwa. Zależy co się robi i jak intensywnie używany jest podnośnik. Tak czy siak, trzeba zdjąć plecak. Ale jak już zdjęty.... oczywiście koszt uszczelniaczy tłoka, a koszt całego kompletnego tłoczyska to duża różnica. Ale wolałbym zrobić to raz, a nie paprać się za jakiś czas powtórnie. No i ja w okolicznościach wymiany kompletnego tłoczyska wymieniłem olej, a przed zalaniem świeżym wypłukałem porządnie (na tyle ile to możliwe). Głupi malutki opiłek w tłoczysku potrafi narobić troche szkody.
  12. @akmaly - To wiem. Moje pytanie jest o tym, czy filtr można przełożyć z jednej strony na drugą. Bo zauważyłem, że jeśli z jednej strony jest filtr to symetrycznie po przeciwnej stronie silnika jest zaślepka, która pasuje do uchwytu filtra. I chodzi mi o to, z jakimi zmianami wiąże się taka przekładka. Czy trzeba odkręcać miskę olejową i coś przekładać w środku.
  13. Czy w silniku Perkins A4.236 - 4.248 filtr oleju można przełożyć z lewej strony silnika na prawą, lub odwrotnie (zależnie jak kto patrzy). Jeśli tak - to co trzeba zrobić?
  14. Mam słabe doświadczenie ze środkami chemicznymi. Ja stosuję Attribut 60g/ha + pełna dawka dowolnego chwastoxu. Stosuję taką mieszankę ze względu na to że mam problem z miotłą i głuchym owsem w oziminach. Nie wiem jak to mogą oceniać fachowcy, ale u mnie to działa i jestem zadowolony.
  15. Pył + woda + intensywne bełtanie = paciara jak na zdjęciu.
  16. Możliwe, że zapchany magnetyczny filtr oleju pod siedzeniem.
  17. bazalt50

    topola jesion

    Co prawda drugi koniec Polski, ale - (wg. cennika LP) to za duże jesiony nie mniej niż 800 zł za m3 liczone za kłodę bez sęków. To co powyżej sęków i te cienkie jesiony - to ok 350 zł za m3. Topola wg tych samych zasad - nie mniej niż 500 zł za m3. Gałęziówka jakieś 150 zł za m3. Z tym że jeśli na topoli trafia się czeczota, to drastycznie wzrasta wartość takiego drewna. Najbardziej korzystne dla ciebie byłoby samodzielne wycięcie tych drzew, posortowanie, uprzątnięcie i dopiero wtedy wystąpienie z ofertą sprzedaży. Jeśli nie masz na to czasu albo umiejętności to dogadanie się z kimś znajomym. Dopiero w ostateczności oferta sprzedaży na pniu. Tylko że taka sprzedaż "na pniu", to dla tego kto ewentualnie te drzewa zechce kupić, jest okazją żeby cię grubo oszwabić jeśli się zorientuje że w ząb nie znasz się ani na drewnie, ani na tym czego oczekujesz. Koszt położenia drzewa to od 80 do 400 zł za sztukę. Zależy czy płacisz tylko za obalenie, czy również za oprawienie. Inna sprawa, że wartość tych drzew może być bardzo różna. Od skrajnej tylko wartości opałowej, po wartość stolarsko/meblarską (wspomniana czeczota topolowa to już inna bajka)
  18. Miałem podobnie - łomot był nieludzki. Również sprawdzałem skrzynię, wałek atakujący, wieniec. I wszystko było ok, a dudnienie było coraz mocniejsze. W końcu okazało się, że na półosi (prawej) jeden ząb był starty z grubości o połowę + 2 sąsiednie były ukruszone po brzegach. Pomogła wymiana półosi. Możesz to sprawdzić tak - podnieś jedną stronę i powoli obracaj kołem. Jeśli któryś ząb jest uszkodzony to poczujesz ten moment. Sprawdź obydwie strony. Inną przyczyną może być niewyregulowane cięgno blokady. Jeśli jest za krótko to zapadki blokady mogą się o siebie obijać, pedał blokady będzie drżał i dudniał. Mogą być jeszcze inne przyczyny, ale teraz nic więcej do głowy nie przychodzi, skoro i skrzynię i most masz zweryfikowane.
  19. Ile oleju należy wlać do silnika Perkins A4.248, pochodzącego z kombajnu MF 487?
  20. bazalt50

    MF 206

    Koledzy - rok temu miałem awarię mojego sędziwego 206, i potargało mi paski wariatora napędu wentylatora (wialni) sit, do tego stopnia, że nie wiem jakie rozmiary tam podchodzą. Pomóżcie....
  21. Jeśli wystacza gwintu, to dołóż kontrówkę.
  22. bazalt50

    Krowa RP - problem

    Prawdopodobnie krowa w poprzednim gospodarstwie była czasem traktowana "dyscypliną". Mam RP i jest to krowa niezwykle przyjazna do osób które zna. Zanim się do ciebie przyzwyczai - uważaj na kopnięcia i rogi. Jak pisali poprzednicy - przekupuj ją smakołykami z ręki, gadaj spokojnie bez podnoszenia głosu. RP mają to do siebie, że chociaż to bydło domowe, to mają jakąś dzikość w naturze
  23. Bagnet masz niemal pod osią, na pierwszym zdjęciu - między lewarkiem zmiany biegów a osią, ta śrubka. Oleju wchodzi jakieś 3-3,5 litra. Ja wlewam olej do kosiarek rotacyjnych. Jeżeli będziesz wypuszczał stary olej i popłynie ci paskudna maź, to jeśli masz czas nalej najpierw jakiś bardzo rzadki ze 4 l, przejedź z 200m i to wypuść i dopiero wtedy wlewaj ten właściwy. Żeby nalać do skrzyni oleju musisz zaopatrzyć się w jakąś pompkę to wtłaczania. Inaczej więcej rozlejesz niż nalejesz.
  24. bazalt50

    Uprawa dyni 2016

    Uprawiam dynię na paszę, Bambino. Powiedzcie - czy u was też gnije na potęgę? Zaczęła gnić jeszcze w polu. Gnije nie tylko u mnie ale i u sąsiadów tak samo. Nigdy wcześniej takich cudów nie było. Rok był dość wilgotny - dodam. Jaka może być przyczyna? Podkarpackie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v