instas

Zakupiłem teraz Aresa 710 z 97r. z rewersem mechanicznym i też strasznie szarpał przy ruszaniu. Po wymianie filtrów i oleju wszystko pięknie działa. Przed wymianą oleju, robiło się nawet tak, że nakładały się dwa półbiegi na siebie, sprzęgło zaczynało się palić aż ciągnik gasł. Filtry były zabite i za mały był przepływ oleju żeby zmienić płynnie bieg.

Ja mam 640, powiem tak, jak ma co robić to spalanie jest nie duże. Przy siewie agregatem aktywnym 3m, spalanie 14l/ha (górki, pagórki i glina), orka 4 skiby 9-10l/ha, pracowałem też biernym agregatem przedsiewnym 3m spalił mi ok 12l/ 2,2ha. Duże spalanie w transporcie. Dla porównania kurs z przyczepą 6t pszenicy MTZ-em TS 95KM 10l, a Aresem ten sam kurs ok 15l, ale komfort bezcenny.

To na przednią oś też jest blokada? Jesteś pewny? Ja myślałem że to od załączania napędu.

Na bank ma racje. Większość sprowadzonych ciągników to ma. Nikt nie będzie wymieniał filtrów i oleju przed sprzedażą. Ja mam powymieniane oleje i filtry. Teraz jak jest chłodno to zawsze po odpalaniu świeci się pomarańczowa kontrolka, a jeżeli się nie świeci to po dodaniu gazu się zapali.

Kontrolka od filtrów oleju. Jak jest zimno i olej jest nie rozgrzany to normalne. Po ok 30min. powinny zgasnąć chyba że faktycznie filtry są zapchane wtedy różne rzeczy mogą nie działać. elektryczne na pewno nie jest bo mam aresa 640 i tam jest elektryczne z rewersem el.hydr. teraz kupiłem aresa 710 i tam jest rewers mechaniczny, sprzęgło pracuje dużo ciężej i wyczuwalne są opory. W 640 praktycznie jednym palcem można sprzęgło wcisnąć. Pytam dlatego że ciężko jest ruszyć bez szarpania i jak półbiegi zrzucam w dół to zacznie sprzęgło się ślizgać aż ciągnik zgaśnie bo nie mogę wyjąć biegu. Filtry były w bardzo złym stanie, olej szary i nie całkiem był stan oleju. Jak zmieniałem półbiegi w górę wszystko działało, jak pod górę chciałem zmienić na niższy pojawiał się problem. Czy stan oleju i zapchane filtry mogły powodować takie problemy

Największym producentem opiłków w skrzyni są tarczki hamulcowe. jeżeli się kończą to odrywają się całkiem pokaźne kawałki. Wczoraj wypuszczałem olej i wykręciłem filtry a tam masa opiłków, znalazł się tam nawet kilku centymetrowy kawałem okładzin. ptaszyna widzę że orientujesz się w temacie. Mógłbyś podpowiedzieć jak załączane jest sprzęgło w aresie z rewersem mechanicznym? Czy ma ono jakiś popychacz hydrauliczny czy jest w pełni mechaniczne? Z tego co wiem to sprzęgło jest mokre tylko czy pływa w oleju ze skrzyni?

Ja miałem to samo. Trzeba zacząć od zmierzenia napięć w przewodach zas. cewki. Jeżeli są ok 7-8V przy neutralnym położeniu i około 12 przy pracy jest ok. Dolna cewka jest od podnoszenia a górna od opuszczania. Często zacinają się zaworki pod cewkami, najlepiej spróbuj ręcznie załączyć zawór, przez wciśnięcie takich gumowych dzyndzli.