Polska to kraj nie mały a i opady teraz są nie równo rozłożone, mieszkam 60 km od Jacka i różnica w opadach kolosalna, wkońcu Sudety.
jednak uważam że decyzja o podaniu azotu powinna być podjęta indywidualnie przez każdego bo wiadomo jak to jest . u mnie teraz wjazd w pole = koleiny po osie. po Za tym temperatury szału nie robią przynajmniej u mnie i nawet jakby było po 8 w dzień a nocami ok.0 to i tak nie zdecydował bym się na azot no chyba że już byłby marzec a mamy12.lutego i wszystko może jeszcze się zdarzyć z pogodą