agromichal
Members-
Postów
958 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez agromichal
-
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
Poszukaj w galerii tam masz zdjęcie kosza A/C z fendta 824, oraz przebieg naprawy i koszty. De facto ciągnik rewers ma ukryty w polbiegach, polbiegi chodzą bez sprzęgła a rewrs z, dodatkowo szybka/wolna skrzynia jest przełączana tylko na postoju. Ciągnik generalnie bardzo fajny, prosty ale wygodny i ma swój urok. Konstrukcja generalnie ta samo co w całej serii 900 do deutz, potem zmieniono. Polecam ciągnik całym sercem bo ma swoją duszę o wdzięk a jest bardzo wytrzymały i oszczędny. -
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
Dokładnie każdy to mówi. Mana za 20 każdy zrobi, Deutza sam klucz do klawiatury 1,5 tyś kosztuje. Znajomy ma 930 na manie od nowości podkręcony niby na 320 to nowszy 936 nie mam szans w polu. Ale nie chcę sprzedać, dokupił do niego opony za 60 tyś a ciagnik ma około 10 tyś. Znalazłem teraz fajnego mechanika i zajmuję sie też sprowadzaniem ciągników z Niemiec, pod Wrocławiem, były serwisant Fendta, to niby coś fajnego mi znalazł, czekam, po nowym roku bedzie. Kupować od typowych handlarzy to trochę strach a ten później będzie mi serwisował. Pojechałem do niego o MF 8470 320 km, ale jak powiedziałem że najbardziej pasował by mi starszy Fendt to aż oczy mu się zaświeciły, i podpowiedział mi parę rzeczy. A silnik Sisu barrrdzo drogi w naprawach i brak momentu do skrzyni VT. Sisu robilo silniku bez tulejowe, w Manie jak i deutz masz same tuleje. A co do kluczy to do 936 kosztuje dokładnie 830 netto a dwa klucze do 700 kosztują po 750 szt. Cenowo zrobi mana i deutz podobnie z tym że man na oryginale będzie. Nie licząc oczywiście rozrządu. -
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
Nie powiesz przecież że pracujesz za te same pieniadze co mechanik od mtztów czy ursusów samą jakością nie zarobisz Jeśli obserwujesz mnie od początku to można by wywnioskować od czego zaczął się serwis fendt. Mamy gospodarstwo któro jeździ tylko na Fendt, a fendt jak to fendt, reż wymaga serwisu, nie było nikogo rozsądnego w okolicy stąd zaczęliśmy sami, potem zrobiliśmy szkolenia i tak zostało. Tak jak pisałem dla nas nie opłaca się robić nic innego że względów technicznych nie finansowych, pozatym mamy taki ruch na serwisie bo jesteśmy konkurencyjni cenowo. Nie traktujemy tego serwisu jako źródło finansów na życie, to jest bardziej hobbistyczne zajęcia. Zaraz ktoś wyskoczy i zacznie jechsc po nas że farmazony gadam. Takim niedowiarkom mówię zapraszam, postaw traktor a ceną zrównam konkurencję ;) -
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
Deutz jest bardzo drogi w eksploatacji, tanio mozna go kupić ale potem. Koszty naprawa są średnio 2x większe od mana. Jedna polos przednia 12 k, wałem rozrządu kolejne 8 k, elektryka w kabinie jest droższa. Oleju w zwolnicach i moscie 2x więcej + droższy olej bo 85W140. Ja bym stawiał na mana. Mamy obydwa na gospodarstwie i można śmiało powiedzieć że man jest tańszy ale ma mniejszy komfort jazdy, spalanie podobne no i deutz można mieć w mocy 360 km a man maks 300. -
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
-
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
Nie da się robić wszystkiego na raz. Lepiej wyspecjalizować się w jednej marce i robić to. Uwazam, że w fendtach jesteśmy niezawodni, znamy każdy model od A-B, części mamy dostępne I w dobrych cenach a terminy też zajęte. Jaki byłby sens dla nas iść w inne marki? Uczyć się na klientach? Niby zasada działania jest ta sama i owszem czasami weźmiemy coś innego jak np spych cata czy też mf albo case, ale to tylko stałym klientom. Uwazam, że ogólnie serwisy powinny kierować się naprawa konkretnego modelu, takie naprawy są dużo szybsze i mniej kosztowne dla warsztatu bo trzymasz paletę części jedynie do konkretnej marki a między modelami jest już to samo. A i co do nauki to serwis który naprawia bierze odpowiedzialność za to co robi, daje gwarancję nie tylko do bramy. U nas jest to przeważnie 4 tys / 2 lata na skrzynie i rok na silnik, wszystko generalnie do dogadania, a żeby dać takie poręczenie trzeba zdobyć wiedzę żeby nie było kosztowne to dla serwisu, a szkolenia nie są tanie, są wręcz bardzo drogie. To tego dochodza klucze, wiadomo że te podstawowe są uniwersalne, ale klucze specjalistyczne jak do skrzyni vario czy też do ustawiania zaworów są drogie i użyteczne jedynie w konkretnych modelach, do tego jeszcze oprogramowanie, wiadomo że AGCO EDT obsługuje cała paletę produktów od agco Ale reszty ciągników już nie. Dlatego mówię że nie opłaca się nam iść w inne ciągniki, a gdzie niekiedy case czy nh jest bardziej dochodowy w naprawach. Pozdrawiam -
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal skomentował(a) agromichal grafika w Fendt Vario 700
-
Fendt 930 , Fendt 820, Fendt 818, Fendt 926, Fendt 515
agromichal opublikował(a) grafikę w Fendt Vario 700
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Z Fakt moja pomyłka od 190 do 360. Nie tylko wałek do wymiany zaczyna sie od szklanek. O głowicach nie wspominajac. https://konedata.net/traktorit/fendt/fendt-922-936-vario-2006-10/ serwisanci mówią wyraźnie ,wszystko tylko nie Deutz 18 na manie bez dotykania turba pompy wtryskowej. Teraz szukam coś podobnego i wiem co na serwisach robili. Z 220 km na 360 km. Różni się tylko mapa, Doszkol się chłopie bo pojęcia nie masz na czym polega mapowanie silnika. Twoi serwisanci to chyba nigdy nie naprawili deutz, silnik piękny do roboty, tani przedewszystkim bo remont zamyka się w 20 tys bez walka Co do mana to znowu masz problem nieuzasadniony bo pompa wtryskowa tam chodzi bez problemu, jej mankament to, że nie lubi złej jakości paliwa. Jeśli lejesz ruska ropę to czego oczekujesz. Turbina? Jak w każdym lubi klękać. Koszty remontu tych ciągników są znikome do kosztów konkurencji, tyle w temacie
-
-
-
-
-
Ciągniki na budowie przeżywają terror. Tam siewka czy recykler typu ws daje tak jazdę mu, że masakra. Do tego zapylenie i przeważnie niewłaściwa obsługa. Potem trafiają takie rodzynki do naprawy W takim budżecie szukałbym fendta 500 na powershift. 6 biegów I po 4 polbiegi na każdym + turbomat. Ciągnik lala super sprawa. Nie pchałbym się w claasa i mf bo będzie problem z elektryka
-
-
