rolniku360
-
Postów
3156 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rolniku360
-
domal nie wiesz czasem czy siłowniki pnęmatycznie którę mają ok 20 lat i są nie używane dużo by było robote żeby je przywrócić do życia bo wcześniej podobno chodziły -
o i z tym się zgodzę przy cenie ok 50/40 tyś za hektar to nie ma po co kupować bo trzeba ok 40/50 lat robić żeby się hektar zwrócił
-
czemu koło zmieniałeś ? -
rumuny ? skąd zamawiane i ile za sztuke jeśli chcesz może być na pw -
domal zastanawiam się nad taką zabudową do d47 czyli z wywrotem jak byś myślał zrobić żeby góra była przymocowana ale żeby każdą burte można było odpiąć czyli są te nadstawki a np. w żniwa raz na bok raz do tyłu się kipruje i żeby tego zwalać nie trzeba -
brak wywrotu
-
jest jeszcze coś takiego jak kulka i sprężyna w wodzikach jeśli dobrze pamiętam może już się wyrobiła kulka albo sprężynka pękła miałem tka w c330 sąsiada że 4 bieg wyskakiwał i też jak było lekko i właśnie pękła sprężyna -
tyle straty daję te dziki a i tak nic z tym nie zrobią wszystko tylko żeby wykończyć rolnika -
u nas w okolicy zboże praktycznie każde idzie kupić do 60 a nawet i niżej gdzie w tamtym roku pszenica było po 70/80 a jęczmień po 70 a nawet się zdarzało drożej i co z tego że były świnie po ponad 5 zł jak prosiak chodził po ponad 200 zł rynkowy i ciężko było kupić moim zdaniem jeśli ma ktoś sporo ha i do tego swoje loszki to jak na razie to jest dobra cena
-
mam ten sam problem z żółknięciem jęczmienia od góry poszedł duet star + osd zobaczymy czy coś pomoże
-
mam ten sam problem w tygodniu poleci OSD + duett star zobaczymy czy coś pomoże -
ja myśle zastosować te zagarniacze i do tego zrobić dzieloną belkę na dwa albo 3 jak myślisz ? -
to jest idealny zastępca dla ursusa c360 ci co robią jakieś wynalazki z ursusa powinni go sprzedać albo zostawić do czegoś lekkiego a kupić coś takiego -
czemu ludzie zakładają odwrotnie przednie koła czy to prawda że na lżjeszych glebach lepiej idzie ? -
czym kryjesz pierwiastka pbz ? ja kryje durocxpietren loszki pbz ale nigdy nie miałem kolorowych -
ja mam husqvarne 137 od 3 lat wcześniej ciął nią ojciec 7 lat i nie można złego słowa powiedzieć nic jeszcze nie zaglądane a lekko nie ma rok w rok same cieła po 3/4 przyczepy olchów,topól i wierzby i teraz chce jej zrobić remont na oryginalnych częściach,kupiłem stihla ms 250 po 2 latach pękł wał niby z naszej winy za suche paliwo ale tłoka ani nie ścisło ani nic -
to jest dużo ? mi się wydaje bardzo mało bo na 2.5 rocznym mam prawie 1 tyś -
w starym poznaniaku w niektórych typach były na zębatki ja mam np. na zębatki ale ja osobiście z zębatek przerabiam teraz na to że tylko chodzi prawo lewo dużo lżej ma skrzynia bo mi osobiście wywala przez to bezpieczniki
-
widać z nimi jak się trafi a on chłodzony powietrzem czy już cieczą ?
-
jak się sprawuje ? na gospodarstwie mlecznym na którym pracuje w okolicy jest same silver 100.4 i pracuje dzień w dzień w paszowozie a wiosną jeszcze z siewce i opryskiwaczu lekko nie ma ale i co jakiś czas coś się sypie podobno bo pracuje dopiero od pół roku tam to sprzęgło co dwa lata ale i lekko nie ma
-
gdzie w mazowieckim lub w okolicy z transportem mogę kupić kredę sypką i ile jej się daje
-
czyżby wałek 2 stopnia lubi się zrywać na frezach -
czyli na tyle lat bez wapnowania jedynie kreda a możesz mi dać jakiegoś linka do sybkiej kredy bo granulowana jest dość droga,i ile tej kredy na ha posiać najlepiej na rżysko
-
a co myślicie o wapnach nawozowach są na allegro do zamówienia do 20 zł za tonę ? daje to jakiś efekt teraz mam wszystkie pola po wapnowane wapniakiem koszelewskim a po żniwach chciałem rzucić na rżysko ok 4 ton/ha jakiegoś wapna nie robiłem badań gleby ale ok 20 lat nie było dawane żadne wapno więc brakuje wszytskiego
-
moim zdaniem jak zbiornik cały to jak za darmo bo sam wałek jest w tych pieniądzach a propo tych zestawów naprawczych pompa się obraca ale nie daje ciśnienia czy wystarczy wyczyścić te zaworki czy jednak kupować nowe ? a jak z membranami wydaje mi się żeby łożysk nie ruszać bo luzu nie mają co jedynie to olej zmienie