Witam,
Jestem posiadaczem w/w Zetora od prawie 10 lat. (10540 97')
Zaraz po kupnie miał siły bardzo duzo, ale czy miał ciężko czy lekko nieregularnie dymił. Wyjęliśmy wtedy pompę i wtryski. Okazało się że końcówki wtryskiwaczy były od jakiejś tatry, ktore zostały wymienione na zetoroskie, a pompa została rzekomo zregenerowana.
Od tamtej pory traktor palił jak u330... A siły miał tyle co nic. Że to ciągnik który pracuje w siewce, opryskiwaczu olewalem jego brak mocy aż do zeszłego roku. Postanowiłem spróbować trochę dodać mu dawki. Samemu. Teraz na starcie nie ma mocy , ale gdy łapie obroty prawie najwyższe, nie schodził mi z obrotów z HL pełna liści w momencie gdy koła szły włokiem.
Rozmawiałem z sąsiadem który ma takiego samego od nowości. Mówi że dopóki nie zregenerował mu wszystkiego niedawno tak traktor stracił totalnie moc. Wyjmował pompę 6 razy przez ostatni rok i mówi że sie poddaje. Nikt nie potrafi u nas w Ciechanowie mu jej tak zrobić by znowu odzyskać moc.
Gdzie będą potrafili mi zrobić tak pompę by odzyskać dawną świetność tego Zetora?
Dzieki,
Pozdrawiam,
Robert