pawlus224

A jak śwista na obrotach ^^ strach przekraczać 1600 obr silnika by nie odleciał Spokojnie , to mniej stresujące niż koszenie kosiarką rotacyjną tutaj jak zaryje w ziemię to "śmigło" staje w momencie bo poślizgnie się na paskach , i nie ma tego "zamachu" oraz tendencji do podbijania kamieni jak w rotacyjnej .

Też mam taki w c-385 dałem 90 zł , jest identyczny jak oryginał Dobry i mocny , ale do kosiarki rotacyjnej przy c-360 , 3512 jest problem jeśli chce się skantować kosiarkę by niżej kosiła - da długi

To jest samoróbka , nie znam dokładnej historii tego urządzenia , ale mam pewne podejrzenia kto to zbudował dla mojego Śp. wuja , a było to budowane głównie do rozdrabniania słomy po kombajnie ( w czasach gdy sieczkarnie miał mało który bizon) i poplonów , w słomie podobno słabo zdawało egzamin bo paski się paliły . WOM jest podłączony do skrzyni ( jak w rozrzutniku obornika , przekładnia kątowa ) , z niej wychodzi oś , na niej duże koło pasowe które przenosi napęd na małe koło pasowe ( przekłada sie to na bardzo duże obroty wirnika) , nóż a właściwie ramię jest zrobione z ceownika przyspawanego do osi (tej od małego koła pasowego) a na końcach ma coś jak noże od rotacyjnej tylko większe ( tak z 15x5 cm) . Słabo kopiuje i nie raz zaryje w ziemię na dołkach , ale jakby dorobić kółka kopiujące to trawniki można kosić perfekcyjnie Brak osłony ma jedną zaletę , pocięty materiał rozsypuje się na wszystkie strony Też mi tata radził rotacyjną , ale szkoda jej w ziemię pchać (kretowiska , pulchno) , a tym czymś kosiłem zgodnie z ruchem wskazówek zegara , materiał spychało na nie wykoszone , za następnym razem rozdrabniało to czego za poprzednim nie zdołało , poradziło sobie z suchą trawą na miedzy

Te też wyszukałem w hałdzie złomu ktoś wyrzucił , ledwo farba przetarta ...

To zależy od głębokości i prędkości Te na zdjęciu są bardzo mocno wygięte i ( jak w awemaku) to dużo niżej skierowane niż te w zwykłym UG .

E tam , błoto i zielenina mnie omijało

w c-385 mam tak samo jak piszesz @Rafal ... Na pewno go nie wyrzucę

Tłumik masz w środku pusty czy jest tam jakieś coś zrobione żeby tłumiło ?

Może mieć i 5 metrów szerokości , ale coś łap rzadko ile ich tam masz ?

To nie wiele , na pewno w swoim życiu nie takie ładunki ciągał Zrobiłeś układ paliwowy czy było czarno nad ciągnikiem ? (pamiętam z filmiku z testów hamulców )

Piszcie na temat , nie każdy a już chyba nie autor zdjęcia i pytania odnośnie ciągnika ma ochotę czytać wasze dziecinne sprzeczki A nie zastanawiałeś się np. nad 7045 , 6045 , ciągniki starsze od serii x211 ale za to w cenie nowszego np. 7211 masz starszy i mocniejszy ciągnik 4x4 - 7045 . Na 10 Ha to już taki 6045 będzie śmigał na spokojnie z zwykłym pługiem 3x30 na duże głębokości , agregat też można tani znaleźć , a jak ktoś lubi to pobawić się w mały zestaw uprawowo siewny .

Zachciało się hektarów ? 5/5 to są światła ledowe te robocze ?

Dzięki Bartku za czujność

Od czego masz tłumik ?

Jeśli chodzi o wilgoć to w końcu jest jak powinno http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/598207-orka-pod-rzepak/ - to to samo pole , zapowiadało się kiepsko

Albo błąd już ktoś poprawił albo ślepy jestem ? Ma warunki to rośnie

Oj to szkoda Ale wiesz jakby się zużyło to wiesz gdzie jest następne

Tak to pług wahadłowy Gdzieś widziałem zdjęcie brony talerzowej famarol z takim kołem pełniącym funkcję jezdnego na czas transportu .

Te serbskie cultory spisują się lepiej niż mitasy ... a bieżnik ten sam

To w końcu odginać od spodu czy z "góry" z góry jakoś mi się nie widzi , bo później harmonijka zostanie z tej chromowanej obwódki ? Rozbierałem kiedyś licznik od zetora , ale nic tam dobrego mi się nie udało odzyskać poza tarczą i chyba wskazówką , tylko gdzie ja to wsadziłem ... ?

No konkretny , ale czy to tak dobrze będzie jak do zimy jeszcze urośnie i to sporo ?