zbyszek8201
Members-
Postów
1657 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zbyszek8201
-
Też szukałem Gołda i nie było ale w sumie chodzi o substancje aktywna , więc wiadomo , bez wpisu do książki i tyle. Aż myślałem , że celownik się pomylił , wczoraj gdy patrzyłem to zerknolem tylko na datę dokąd jest ważny że 2028/2029 a byłem pewny że środki mają po 10 lat od momentu pozwolenia do momentu stosowania. A Tu faktycznie od 2023 dopuszczono. Hmm więc pewnie u Niemca było wcześniej , skoro tam dostępny w sprzedaży. Trzeba chyba na nowe środki bardziej obserwować, co sąsiedzi mają dopuszczone do stosowania. To będziemy mądrzejsi. Oj chyba przy najbliższym zamawianiu jakichś środków, zamówię z litra tego specyfiku , i jakby coś to przetestuje. Choć sam nadal nie wiem co z tego mojego łubinu będzie.
-
Powschodowo lecisz z tym goltixem ? Oczywiście , że pisz , będzie na przyszłość.
-
Jak masz wybór nasion to dopasuj do pola. Żółty na najsłabsze grunty
-
No 0.05 l to raczej bezpieczne. A ten 1 litr na ha to nie za mało ? Chyba że nie ma perzu. Na stronie Piorin znalazłem i faktycznie ten Goltix Gold ma rejestrację w łubinie. Jest że przed i po wschodowi z tym , że nie wyszczególnione czy po wschodowo też te 2 litry na ha czy mniej.
-
Ok , właśnie pamietałem o tym , że coś takiego pisałeś. Dzięki tym wymianom info jesteśmy mądrzejsi. Każdy coś podpowie dopowie i ma się dużo większa wiedzę. Wszyscy wiemy , że z środkami na łubin jest problem , firmy od ŚOR też nie bardzo inwestują w ta raczej niszową uprawę. Dlatego trzeba kombinować. Na tym foto no cóż aż żal patrzeć. Jednak to są i koszty.
-
Wychodzi na to , że twój kolega moze mieć rację. To co wyżej wkleiłem , przypadkowo wyszperałem w Google. Akurat zawinęło się coś o odchwaszczanie łubinu. Co jeszcze było a nie kopiowałem to to , że chlomazon np command w dawkach 0.15-0.20 l , z tym że zaraz po siewie na dobrze uprawiona glebę, wolna od gruz itp. No ale z tym chlomazonrm chyba dużo ludzi się sparzyło Celownik coś pisał wcześniej. A ten Metamiron , trzeba mieć na uwadze, może warto zastosować. Tylko że te chwasty lubią wyskakiwać później.
-
Metamitron (np. Goltix Gold 700 SC). Preparat ten również można stosować w dwóch terminach czyli przedwschodowo bezpośrednio po siewie, nie później jednak jak do 3 dni (BBCH 00-01) lub po wschodach łubinów (wąskolistnego, żółtego i białego) w fazie 2-4 liści (BBCH 22-24). Herbicyd ten zastosowany w dawce 2,0 l/ha, dobrze zwalcza takie chwasty jak: wiechlina roczna, blekot pospolity, chaber bławatek, fiołek polny, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa, komosa biała, lnica polna, łoboda rozłożysta, łoczyga pospolita, pokrzywa żegawka, poziewnik szorstki, psianka czarna, przetacznik perski, rdest plamisty, rumianek pospolity, szarłat szorstki, tasznik pospolity, tobołki polne,
-
Aż zerknolem na ten środek. W sumie nie jest też strasznie drogi. Trzebaby porobić testy na małych obszarach i zdobyć praktykę i wiedzę. Przeglądałem też środki na ziemniaka i np taki Proman , ma rejestrację na soję z tym że tam już koszty bo 2 l na ha. Gdzie litr 125 zł. Jest to do oprysku doglebowego. Zamówię go na ziemniaka i chyba zostawię z 100 ml aby w następnym roku przetestować na kilku arach łubinu.
-
-
Pamiętasz czym to pole było pryskane w ub roku ? Może jakimś Lancet plus ? Tak jak piszą po boxer, w takiej dawce to coś tu nie padi. Prosulfokarb jest łagodny dla łubinu.
-
Panowie czy coś z tą okrywą 80 % się zmieniło , nie jestem ostatnio w temacie .
-
Tydzień temu decyzja dziś przelew. A z dopłatami cisza mimo , że bez zwierząt.
-
Dużo tych nasion brałeś ?
-
Na ten moment standardowi do 15 mają. Nic oficjalnie o przedłużeniu terminu nie ma.
-
Nie ma nic gorszego jak kupić materiał siewny kwalifikowany za grubą kasę i mieć taki efekt. Niestety łubin jako uprawa raczej niszowa skłania ich do kombinacji i zarobku. W ub roku siałem znajomemu trochę łubinu, siejąc u Siebie swój. Materiał miał kwalifikowany , wschody akurat ok , ale po wsypaniu do siewnika tak plus minus 8-10 % nasion było innej odmiany. Bardzo widoczna różnica w barwie i wielkości nasion.
-
Jadalnego skończyłem sprzedawać końcem lutego , sadzeniaki ok sporadycznie coś się zepsuło. W ub roku podczas kopania było trochę zepsutych i wbrew pozorom bardzo dobrze przechowały się do wiosny w " kopcu" . Ogólnie jestem z tej odmiany zadowolony . Plon , smak , przechowywanie , ładna bujną łecina.
-
Kolego Ciebie zawsze podziwiałem , za bardzo długie i dosyć szczegółowe odpowiedzi. Oczywiście nic do Ciebie nie mam, zawsze czytam każdego wypowiedzi na tym forum i poruwnuje że Swoimi doświadczeniami. Każdy ma inne gleby , doświadczenia, przedplonu , wszystko ma jakieś znaczenie. Pisałem wcześniej i moim nawożeniu mocznikiem w ilości 200-250 kg na ha , zapomniałem dodać , że zawsze idzie około 30-35 ton obornika bydlęcego , obornik zawsze daje po żniwach czyli 8 mc przed sadzeniem. Gleby na jakich sadzę są pomieszane na każdym polu jest i kawałek III , IV i V klasy z przewagą V. Też sądzę Jurka 3 ci rok.
-
I prawidłowo. Też to co planowałem to zostawiłem na ugór, wniosek zrobiony w wersji roboczej i wszystko gra.
-
W tych dziwnych czasach wszystko jest możliwe.
-
Każdy ma Swoje teorie i spostrzeżenia. Akurat na bardzo wczesny zbiór, mocznik chyba nie podchodzi. Pytanie kiedy tego Lord był kopany. Sam od lat sadzę Denara i zaczynam kopać około 10 lipca. Czyli sądzony na późny zbiór. Ale dosyć wcześnie kopiemy. Sprzedaję głównie w detalu plus katering i nie mam problemów z klientami , reklamacjami itp. Bywało tak , że wiosną brakowało mi towaru na katering i czasami szukałem towaru po ogłoszeniach i różnie bywało z ich jakością.
-
Osobiście od kilku lat stosuję tylko mocznik w nawożeniu ziemniaków. W ilości 200-250 kg / ha. I też są ludzie co się temu bardzo dziwią. Mówię nie o agrofoto tylko w realu. Słyszałem różne dziwne stwierdzenia...a to że ziemniaki po moczniku są " szkliste" a to że się " psują" i t p itd. Każdy ma Swoje przekonania które ciężko zmienić.
-
50 ml. Strach mi nie pozwalał więcej. 2.1 l Trinity i coś koło 180 g metryb. Wcześniejsze lata gdy siałem w pierwszym tyg mają. Dawałem samo dff plus lentipur i było nawet ok. Tylko wtedy łubin dosyć szybko rośnie.
-
U Mnie identycznie było, tym samym psiukalem tylko na cześć testowo dodałem troszkę chlomazonu. Nie chce mi się dziś zaglądać na ten łubin , jutro podjadę zobaczyć jak wygląda po tych minusowych temperaturach
-
Teraz trzeba czekać min z tydzień i obserwować. Ile było mrozu nie wiem ale o 5 ej było biało. Rozmawiałem z sąsiadem on wczas wstaję i bardziej obserwuje pogodę , opady mówił że wczoraj był większy niż dziś. W dodatku jeszcze na poniedziałek pokazują. Siałem z dwa razy i w maju między 5-8 mają. Niby wszystko ok tylko strasznie wydłuża się wegetacja i później problem ze zbiorem bo kombajny czyszczą itp a Swojego nie posiadam.
-
Wydaje mi się że to od mrozu , też mi podwiedły te choinki. Godzinę temu bylem. I uj z tego jeżeli padnie to 3 ha poszło a ładnie powschodził. Doglebowks idealne warunki. Nasion na drugi siew brak. Ehhh
