mariuszzz

Wysiew Kujawitu na filmie, jakoś mocno się kurzy. Ktoś może się wypowiedzieć czy też miał tak zmielone drobno?

No dobrze, kreda nie jest zła, to wiedzą wszyscy. Ale nie opowiadaj bzdur że dolomit nie działa. Zależy jaki dolomit. A co powiesz np o Radkowicie Premium który ma uziarnienie poniżej 0,1 mm i reaktywność 80%. Wystarczy że dolomit jest dobrze zmielony i tez bardzo szybko podnosi pH. A co powiesz o wapnach węglanowych mielonych, Fastcalc czy Kujawit Premium czy inne mączki wapniowe, o rozdrobnieniu poniżej 0,063 mm, reaktywność 95%. Podnoszą ph szybciej niż wapno tlenkowe 60%CaO według badań IUNGu. Owszem, bywa że słabo zmielony dolomit podnosi pH wolniej niż wapno węglanowe. Tylko popatrz co się dzieje z plonami, po dobrze zmielonym dolomicie, przyrost w plonie jest lepszy niż po samym węglanie wapnia czy kredzie. Dlaczego? To proste: ze względu na dużą zawartość magnezu. Na większości gleb lekkich i bardzo lekkich magnezu brakuje i tylko dolomitem można sensownie tzn szybko i tanio magnez w glebie uzupełnić. I ten zastrzyk magnezu bywa ważniejszy niż sama zmiana pH. Popatrzmy na wskaźnik koszt/efekt. Na OLX pokazuje cenę kredy granulowanej z Koszelówki 220 zł/t. Radkowit Premium kosztuje u producenta 45,00 zl/t, Kujawit Premium w BB 130,00 zł/t, wapno węglanowe u producentów jest po ok 30 zł/t. Ceny powyżej są bez transportu bo wiadomo że roznie to wychodzi. Ale kazdy moze sobie sam policzyć. Jesli mam w zaleceniach np 2 t CaO na hektar, to muszę dać albo 4 t kredy albo 4 t wapna luzem. Za 4 t kredy granulowanej mozna czasami miec 25 t wapna węglanowego. Wybacz ale wciskanie ludziom kitu o dawce 200 kg węglanu wapnia to jawne naciąganie ludzi. Dobrze wiemy że 200 kg to nawet nie jest dawka aptekarska. No ale jakby producent napisał prawdę, że zalecana dawka to 2-3 t węglanu to mało znajdzie naiwnych na kredę granulowaną. Ona jest po prostu za droga.

OMYA ma i kredę i np dolomit pod marką Agrodol. No właśnie. Ale to wynika z zamieszania jakie mamy w nazewnictwie wapna w Polsce. Zobacz że Ustawa o nawozach i nawożeniu mówi o "nawozach wapniowych". Dokumenty ministerstwa gospodarki mówią już "wapnie nawozowym". A np w klasyfikacji PKWiU nie ma wzmianki o nawozach wapniowych czy wapnie nawozowym (a kazdy sprzedawany w Polsce towar czy usługa musi mieć numer PKWiU) jest tylko "kreda mielona nawozowa". Czyli jak producent chce to każde wapno można nazwać "kreda mielona nawozowa". Więc na dolomicie czy wapnie węglanowym tez mozna spokojnie napisać "kreda".

Węglanowe zawierające magnez to własnie dolomit. Dolomit to skała ktora składa się z węglanu wapnia (CaCO3) i węglanu magnezu (MgCO3). W przyrodzie w skałach wapiennych występuje różna zawartości węglanu magnezu, od 0 w górę. Zgodnie z polskim prawem wapno magnezowe to takie, które zawiera min 8% MgO. W uproszczeniu: jak masz mało magnezu w glebie to potrzebujesz dolomitu o wysokiej zawartosci CaO, np 15-18%. Jak masz wysoki poziom magnezu to moze byc słabszy dolomit, o zawartosci ok 8% MgO. Czyli to co Ci proponują to słaby dolomit, ani dużo magnezu ani dużo wapnia. Nie mówię że to źle, być może w Twoim planie nawożenia, biorąc pod uwagę badania gleby właśnie takiego wapna potrzebujesz. Uważaj tylko jak mówią że "dolomit nie działa", działa, działa:) Nawet tu na forum jakiś czas temu jeden z kolegów wrzucał własne wyniki pomiarów gdzie dobry dolomit podnosił ph o 0,7 w 6 miesięcy (tu mogę coś pomylic bo była o tym dyskusja kilka tygodni temu ale chyba takie liczby były). Opinia o niedziałającym dolomicie bierze się stad, że oszuści kupują w kopalniach odpady od produkcji kruszywa, ktore są dużo grubiej zmielone niż wapno nawozowe. Wapno powinno mieć frakcję ok 0-2 mm, tymczasem cwaniaki kupują w kopalniach za grosze np 0-5 mm, to szczegónie latem, kiedy kopalnie nie nadążają z produkcją i wapna i kruszyw. Kazde wapno, czy to wapien czy dolomit działa tym lepiej im drobniej jest zmielone. Tak na zdrowy rozum: pył będzie działał od razu, kamyki, szczególnie duże, wcale. Jeszcze jedna uwaga: oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w wapnie węglanowym nie ma ani grama CaO czy MgO. Są tam wapn i magnez w formie węglanowej, którą prawo nakazuje przeliczyć na CaO. I tu tez proszę uważac na cwaniaków, którzy sprzedają wapno o zawartości np 76% CaCO3, to słabo jak na wapno bo to wychodzi tylko ok 42 CaO, kiedy w Polsce prawie każde wapno z kopalni ma 50-54% CaO (przy dolomicie tak samo ok 50% bo w dolomicie sumuje się CaO i MgO jako czysty składnik). Podawanie składu w CaCO3 tzn w węglanie a nie w tlenku to oszustwo, które jednak pomaga naciągnąć klienta na "mocne wapno".

Inowap to firma która zajmuje się sprzedażą odpadów z zakładow sodowych w Inowrocławiu. Inowit 35 to nie wapno tylko "srodek poprawiajacy wlasciwosci gleby". Tzn ze to jest za bardzo syfiaste nawet jak na wapno i nie da sie tego sprzedac jako "wapno posodowe". Zwykłe wapno posodowe ma do 3% chloru a w Inowicie podają ze ma do 3,5 % chloru. Nie miałem do czynienia z tym osobiście wygląda ze to fatalny odpad z zakładów sodowych do którego dodają pewnie trochę wapna palonego żeby dało się to sprzedać rolnikom. Tu masz link: http://www.wapno-kruszywo.pl/produkty/srodek_poprawiajacy_wlasciwosci_gleby.html

A w jakiej firmie taka cena? I na jaki powiat?

Jakiś czas temu ktoś wrzucał tu fotki z rozsiewania Radkowitu Premium. Nieźle szło zwykłym Piastem, nawet nie kurzyło się mocno.

Np czymś takim: https://sprzedajemy.pl/rozsiewacz-wapna-amazone-zg-5000-wojcin--nr50725392 Obejrzyj zdjęcia, jest kilka jak to wygląda. Jak na zwykłe wapno to całkiem niezłe wyniki, ale jednak od tego Standardu z Lhoista gorzej. Szkoda że nie widziałem "na żywo" tego z Lhoista, tak patrząc tylko na wyniki badań to nie będę Ciebie do Lhoista przekonywał. Może ktoś z kolegów się wypowie, jak wygląda ten Standard z Lhoista? Sa jakieś kamyki, czy sam pyłek?

Nie, to niedrogo. To zupełnie inne wapna niż Morawica. Zwróć uwagę na frakcję. Morawica to taka zwykła kruszonka jak np nordkalk, frakcja 0-2 mm. Część ziaren będzie nawet grubsza niz 2 mm czyli mozna sobie szczerze powiedzieć ze będą się rozkładać latami jeśli w ogóle się rozłożą. Popatrz na frakcje z Lhoista. Premium jest do 0,09mm, to oznacza że RCW bedzie bardzo trudno rozsiać bo pójdzie w powietrze:) Do tego najlepiej miec taki rozsiewacz ze ślimakiem i to jeszcze w osłonie gumowej zeby ograniczyć pylenie. Standard ma do 0,5 mm i to będzie dobry wybór, już bardzo pyliste ale jeszcze pójdzie RCW. Takie wapna na północy Polski kosztują u producentów nawet ponad 100 zł/t i to bez transportu.

Witam, z tych wapien, które wymieniłeś, najszybciej będzie działać FastCal, ale niestety to wapno bez magnezu. Kreda i Radkowit Premium bedą działać trochę wolniej a najwolniej standard i morawica. Skoro zawartości magnezu masz niskie, to nie masz wyboru, musisz dać wapno magnezowe. Jedyne magnezowe jakie masz na liście to Radkowit Premium.

Kolego, żeby nie mylić pojęć. Reaktywność wapna węglanowego zależy od rozdrobnienia. Jeśli Morawica i Kujawit są podobnie zmielone to i reaktywność będą miały podobną, na poziomie ok 60%. Ale już wapna zmielone na "mączkę" np Fastcalc czy Kujawit Premium mają reaktywność na poziomie 99%. Zwróć uwagę że własnie dlatego Morawica i np Nordkalk Standardcal nie podają reaktywności tylko aktywność chemiczną. Niby podobna nazwa a zupełnie inny parametr. Aktywność kazdy producent podaje na poziomie ponad 90% bo tyle wynosi ona i dla Kujawitu i dla innych. Sprawdź sam, na stronie Morawicy nie ma podanej reaktywności: http://www.kwmorawica.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=16&Itemid=14 O reaktywności piszą Ci producenci którzy faktycznie mają ją wysoką, czyli np w kredach, bo tam jest mniej czystego składnika i dużo wody. Wiec reaktywność to jedyne czym producent kredy może się pochwalić.

Witam, chciałem tylko sprostować że Polcalc to żaden "wapniak" tylko granulowane wapno węglanowe (swoja drogą- bardzo dobre), dokładnie to pyliste (mączka wapienna) i zgranulowane. "Wapniak" nie istnieje, są wapna tlenkowe, węglanowe, kredowe a wapniak to tylko słowo wymyślone jako nazwa handlowa jednego z produktów. Czegoś takiego jak wapniak w przyrodzie nie ma.

Dolomit to skała składająca się właśnie z węglanu wapnia i węglanu magnezu czyli każdy dolomit to inaczej wapno węglanowe z magnezem. To samo dotyczy każdego wapna, węglanowe grubo zmielone będzie działać wolno. Ale węglanowe drobno zmielone, szczególnie na mączkę tak jak np Kujawit Premium czy Fastcalc działa bardzo szybko, porównywalnie z tlenkowym, szybciej niż słabe kredy.

Radkowit Premium to dolomit. Czyli nie dość że bardzo szybko podnosi pH to jeszcze masz ok 150 kg magnezu w tonie, szczególnie pod kukurydzę to bardzo ważne.

Myślę że ok 70 zł brutto będzie kosztował Kujawit z dowozem do Konina Wapno dolomitowe, stara firma dobrze znana. Nie widziałem ostatnio wapna od nich, nie wiem jak drobno jest zmielone, ile kamyka poza pyłem jest. Ale ogólnie nie slyszałem żeby ktoś krytykował ich wapno.

Oczywiście, że Radkowit Premium to dolomit, Miałem na myśli tylko to, że od razu widać ile jest czarnego PR-u wokół dolomitów. A to jak widać mogą być bardzo skuteczne i tanie wapna. Może znajdzie się tu jakiś lepszy chemik, który wyjaśni jak się zmienia kationowa pojemność sorpcyjna gleby w zależności własnie od pH. Ja się nie podejmę. Ale dawno temu uczyłem się od starych praktyków że "w pierwszej kolejności stosować wapno na działkach najbardziej zakwaszonych, to się bardziej opłaci" I u Ciebie od razu to widać w wynikach zmian pH.

Damian, czyli Radkowit Premium podniósł ph w 7 miesięcy o ponad jedną jednostkę. A niektórzy twierdzą że dolomit nie działa.... Wynik rewelacyjny, masz może jeszcze takie dane dla swoich pól? Stosowałeś może Radkowit Premium w mniejszych dawkach niż 3 tony? Witam, parę postów niżej po Twoim pytaniu Damian świetnie wyjaśnił jak klasyfikować wapna. Więc odnosząc się do jego klasyfikacji: Kujawit to skała węglanowa czyli 2 i kruszona czyli 1. Jest wapno odmiany 05, zawartość CaO ok 47-51 %, reaktywność ok 55-60%. Kujawit Premium to skała węglanowa 2 i mielona 2. Jest to wapno odmiany 04, zawartość CaO ok 54%, reaktywność ok 99%. Z czegoś takiego są produkowane dobre granulaty takie jak Polcalc. Tylko Polcalc wiemy ile kosztuje a wapno bez granulacji, Kujawit Premium 130,0 zł/t netto u producenta w BB 1000kg.

Dokładnie tak, Nordkalk, Morawica, Kujawit to takie same wapna węglanowe. Tak, że tylko patrzeć które jest u Ciebie najtańsze i brać. Nordkalk i Morawica są z pod Kielc, Kujawit z Barcina pod Bydgoszczą, więc jak ktoś jest z południa Polski tańsze beda dwa pierwsze, jak jesteś z północy Polski tańszy musi być Kujawit (chyba że pośrednik chce przyciąć na cenie;-)) Napisałeś ze już nieaktualne ale może przyda się innym. Każde wapno sprzedawane w Polsce musi być zgodne z wymaganiami z Rozporządzenia Ministra Gospodarki z 2010 R, poniżej l;ink: http://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2010.183.0001229,rozporzadzenie-ministra-gospodarki-w-sprawie-sposobu-pakowania-nawozow-mineralnych-umieszczania-informacji-o-skladnikach-nawozowych-na-tych-opakowaniach-sposobu-badania-nawozow-mineralnych-oraz-typow.html Na końcu jest załącznik 6 i tabele 1 i 2 z dokładnym opisem odmian wapna.

Nie widziałem jeszcze tego towaru ale może ktoś powie jak wygląda? Jak zmielony? dużo kamyków? Samo wapno to dolomit z nowej malutkiej kopalni koło Kielc. Co do ceny - może ktoś powie ile sobie życzą?

Koledze hyba nie hce sie czytać wcześniejszych postów. Dolomitowe działa - tyle że, jak każde inne wapno musi być dobrze rozdrobnione. Trzeba też brać pod uwagę, szczególnie na lekkich glebach że dolomitowe jest najtańszym żródłem magnezu.

Radkowity są z Radkowic koło Kielc. Z Barcina są Kujawity:)

To się nazywa czarny PR:) Akurat Polcalc nie produkuje wapna magnezowego więc oczernia konkurencję ile się da. W sumie trochę się dziwię, że sie nie boją bo za teksty "wapno magnezowe nie działa" producenci dobrego magnezowego spokojnie mogliby iść do sądu z Polcakiem. Polcalc jak na polskich producentów to faktycznie niezły granulat ale jednak jesli kosztuje ok 500 zł/t to nic dziwnego ze wypisują bzdury o innych wapnach zeby tylko sprzedać swoje. Liczy sie czysty składnik CaO a tego w Polcacu jest ok 50%. Czyli dokładnie tyle co w Morawicy, nordkalku, Kujawicie itd. Więc jak ktoś ma do wyboru wapno po ok 30 zł i po ok 500 to samo ale zgranulowane to rachunek ekonomiczny jest prosty...Granulaty nie są lepsze, mocniejsze, itd bo wapna nie da się "skoncentrować" . Jak masz kwasną glebę i wyliczoną dawkę np 2 t CaO, to musisz dać 4 tony wapna 50-procentowego i kropka. Tylko za granulat wybulisz 2000 zł a za to samo w luzie pewnie 200 - 300 zl (zalezy od kosztów trasnsportu:))

Ręce opadają. Nawet nie będę pytał Kolegi o wyjaśnienie pomysłu "użyźniacz zamiast wapna". Co ma piernik do wiatraka? Kolego, jakie masz pH? Poniżej 5? Zobacz co piszą np na stronie UG Maxa: "Wapnowanie - UGmax działa w każdym odczynie gleby, ale najlepsze efekty działania uzyskujemy przy pH zbliżonym do obojętnego i obojętnym, dlatego regenerację gleb kwaśnych należy wspomóc wapnowaniem." w tłumaczeniu na polski: "Zwapnuj chłopie solidnie ziemię to moze użyźniacz pomoże, jak nie to daruj sobie" Tylko na zdrowy rozum, jak już będziesz miał ph 6,5 to życie biologiczne w glebie tak się rozhula, że nic więcej nie potrzeba.

Pewnie dlatego obniżyli cenę, teraz w Ostrowitem i w Sępólnie jest po 65 netto czyli 70,20 zł brutto. Dla rolników liczą z VATem 8%.

Koledzy jeśli ktoś jest z pomorskiego lub zach pomorskiego to Kujawit jest po 65 zł netto na żwirowniach Lafarge w Sępólnie koło Bialego Boru i Ostrowite koło Bytowa. Tylko trzeba miec własny transport. Jak myślicie? Dobra cena?