Cihu
-
Postów
2148 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Cihu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 37
-
-
Czytam sobie o tym jaka to wielka różnica między rzepakiem "moim" a "sąsiada". Bo jeden dał 1 marca a drugi 5 marca. Śmiechu warte. Zgadzam się, że rzepak ma mieć "papu" ale jak można porównywać z "sąsiadem". Nikt nie bierze pod uwagę, że różnica w rzepakach to przede wszystkim wpływ odmiany. W gospodarstwie gdzie sieje się kilkadziesiąt ha rzepaku widzę co robi różnica między odmianami. Azot poszedł prawie w jednym terminie a jeden rzepak wygląda zielony jak na jesieni, drugi jako tako a trzeci całkowicie rudy. Dokładnie widać gdzie kończy się jedna odmiana a zaczyna druga. Wczesne podanie azotu to przede wszystkim wykorzystanie rezerw wilgoci oraz pewność, że azot przemieści się do profilu glebowego i będzie tam czekać. Ale efekt działania przy temperaturze 5-10 stopni nie będzie widoczny po kilku dniach. Bo nie wszyscy maja teraz 20 stopni tak jak u Yacentego.
-
Nie wiem w czym poruszenie. Od 6 lat na najgorszych kawałkach siejemy hybrydę i plony od zawsze kręcą się około 7ton. Czasem 6,5 czasem 7,5. W tym roku przez tą suszę 6,8 ale jeszcze na początku maja zapowiadało się na rekordowo wysoki plon. Oczywiście odpowiednia agrotechnika to podstawa. -
Sarny miały tu niezłe używanie. W tym roku rzepak skracany 0,3 toprex potem 0,5 tebu i na wilgotnych dołkach jest taki wysoki jak tu na zdjęciu. W tym roku kto zasiał w terminie i około 50-60 szt (populacja) to ma za gęste i zbyt wybujałe plantacje -
Połowa najpierw pisze a potem ogląda zdjęcie. Specjaliści od siedmiu boleści. Czy Wy nie widzicie, że ten rzepak to nie zima załatwiła a sarny albo jakieś inne jeleniowate? ...skracanie oczywiście nie powinno być omijane ale tu to nie to jest problemem. -
Szkoda, że to nie zdjęcie z marca. Do wiosny może jeszcze go sporo niedobrego spotkać. -
Podobna sytuacja u mnie. Długotrwała susza, klasa ziemi IV-VI, skracany topreksem, drugi raz tebukonazolem. Walka z mszycami przegrana, ze względu na niskie temperatury. Rzepak bardzo wyrośnięty. Po drugim skracaniu rzepak zaczął robić się fioletowy ale nie wiem od czego. Moje pytanie: jak rozróżnić czy to wirus żółtaczki rzepy czy braku fosforu, azotu czy brak boru. Macie jakiś sposób na wykluczenie niedoborów. W internecie te same zdjęcia jednym razem obrazują wirusa, innym razem niedobór składników. Czy od tego wirusa na prawdę są takie wysokie straty plonu?
-
W mijającym roku miałem tak samo w odmianie bellavue. Najgorsze, że po zimie najgorzej dostało to przewęzenie. Dwie fale silnego mrozu dość mocno załatwiły rzepak. Krzeń i storzek wzrostu wyglądał ok. Na początku maja gdy rośliny zaczynały kwinąć to przewęzenie gniło i nie przewodziło składników do rośliny. W sumie rzepak sypał przyzwoicie około 3,5 tony. Ale przyzwyczaiłem siędo plonów w granicach 4,5. -
Od półtora miesiąca spadło u nas 2 razy po 3 litry deszczu. Czekałem z navigatorem w rzepaku na trochę wilgoci. Nie doczekałem się niestety. Dziś rzepak jest już w fazie 6-7lisci. Zakładam, że nie uschnie. Czy navigator nie zaszkodzi gdy psiknę nim rzepak w takiej fazie?
-
No to zobaczymy co będzie u mnie. Tydzień temu poszło wapno w ilości 2t, Skład wapna to CaO>50%, reaktywność 90% po tym poszedł gruber. Wczoraj NPK i orka. Dziś siew rzepaku. Ciekaw jestem dlaczego wapno miałoby ograniczać wschody. Bardziej martwi mnie fosfor.
-
Pamela siew z nasionami własnymi, niczym nie zaprawione, plon taki sam jak zakupiona atora po 1000zł za jednostkę. 4,4 t/ha
-
Jesteś kozakiem. Wypracowałeś większy zysk netto niż 30% użytkowników AF. Nakłady 0zł plon 1200kg.
-
po 3 dniach deszczu porosła jak skurczybyk. Sypała 4,4 ale nie polecam. Zimotrwałość wcale nie taka wysoka, drogie nasiona. Na tym samym polu, ta sama agrotechnika inna odmiana, Pamela z nasion z własnego zbioru też 4,4 -
Mam nadzieję, że wkrótce się tego od Ciebie dowiemy.
-
Odważyłeś się na rezygnację z desykacji? Teraz uzbroić się w cierpliwość i szykować przyczepy. 5t murowane... :) ładny -
Ja ojca nie mogę wyleczyć z tych bakterii. Stosujemy od 2012 roku. Dla mnie to takie światełko betlejemskie. Jak mocno wierzysz to działa. Plony wzrastają ale zmienia się też agrotechnika. Był UGmax i baktim słoma. Były też EMy w oborniku i tam EMy robią robotę. Obornik robi się biały. Ale tam dawka EM jest solidna. -
Ja też. Mam nawet u siebie takie zdjęcie. Ale niestety z tamtego roku. W tym będzie pewnie dwa razy gorzej. -
1540 netto skup w okolicach Kwidzyna. Ruch jest ale praktycznie bez kolejek. Plony maksymalnie do 3 ton i to mało kto.
-
@kuba24051 Czy to jest ten ze zdjęcia poniżej??? -
Po tym roku mam wrażenie, że każdy rzepak lepiej sobie poradzi na słabej glebie niż zboże. Mam na polu taki kawałeczek 10m x 10m, na którym co roku zboże nie daje sobie rady a rzepak jakimś cudem tam rośnie. Jak ktoś zna odmiany na słabe gleby to przyłączam się do pytania. -
W tej chwili ciężko cokolwiek powiedzieć. Dostał dwie fale mrozu po -20 bez okrywy śnieżnej + długa susza w okresie nalewania ziarna. Po pierwszej fali mrozu przetrwał w 95% po drugiej została tylko połowa w dodatku w kiepskiej kondycji. Łan jest słaby, ale widziałem gorsze. Pamela w tym roku jednak na plus w porównaniu z bellavue
-
Tak. Moja krótka przygoda z rzepakiem i poszukiwanie odmiany idealnej i taniej w zakupie. Albo mi rzepak wymarza albo jest ok. plon 2017 stanley 4,9t i 2015 pamela 4,6t. W tym roku atora, bellavue i troszkę pameli. Żniwa za dobry tydzień, ale o taki plonach jak poprzednio mogę tylko pomarzyć.
-
planuje w tym roku zasiać ten rzepak. Na "papierze" wygląda spoko tylko ta jego mrozoodporność niespecjalna.
-
jakie miał warunki? Zima bez śniegu? Mróz? Susza?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 37