Marl

@misiekk45 Do wyliczeń skorzystaj z twierdzenia Pitagorasa lub funkcji trygonometrycznych... Albo wyjdz na silos do otworu gdzie ma wpadac zboże, weż sznurek i z pomoca drugiej osoby zmierzcie do miejsca gdzie zboże będzie wysypywane z przyczepy. Zaznaczyć na sznurku i potem zmierzyć na ziemii taśmą... Można wziąść jakąś drewnianą tyczke i mierzyć... jest sporo możliwośći. Matematyka królową nauk

Nikt nie wie dlaczego nie rozwiazano to w bardziej cywilizowany sposób. Ogólnie to takie metody mają desperaci, który głownie uprawiają dzierżawy. Po wejściu wielkoobszarowca na nasz teren, to co się miało sprzedać to sprzedane, nieraz coś sie trafi do zakupu ale tanio nie ma. A teraz ten obszarnik " wział się za dzierżawy"... Stad gruntów do uprawy brakuje i takie sytuacje. Konfliktują się miejscowi o dzierżawe byle jakiego gruntu a 5 lat temu smiali się z porządnych gospodarzy którzy tracili swoje dzierżawy bo nie było ich stać na wykup... Powstał chaos ,z którego korzysta oczywiście wyzej wymieniony obszarnik. Typowo polskie zachowanie, ze przed szkodą i po szkodzie głupi @malorolny121 : rozumiem Cię w 100%, u Mnie zakup pola to jedyna gwarancja spokojnego gospodarowania. Znam ten ból jeśli chodzi o finanse ale tak juz u Mnie jest i się nie zmieni. Powody opisałem powyżej. Oczywiście mieszkam w południowej cześci świętokrzyskiego. Bieda to już nie " jest w kieleckim.." U nas to samo co w zachodniej Polsce. Np: wysokie ceny gruntów, "słupy od gruntów", ciągniki pow 200KM itp. Postęp cywilizacyjny @wojtal24 : najlepszy byłby wpis do księgi wieczystej. Trzeba by zapytać notariusza.

Za kilka lat jednak bedziesz się cieszył, ze to kupiłes... Co roku cena pola w górę. U mnie na wsi było tak ( pole w dzierżawie ustnej 😞 ) kolega zaorał , nawozy wysiał, uprawił do siewu, przyjechał siewnikiem, zrobił niecałe 2 okrążenia pola i przyjechał "nowy dzierżawca" i musiał zjechać z pola... Nie wiem czy oddał mu za nakłady. Jadąc kombajnem w zniwa, widziałem, ze skoszone było w środku a to co zasiał poprzedni urzytkownik jeszcze stało nie skoszone...

Z śp. Świerkowskim seniorem z 12 lat temu handlowałem. I nawet spoko było. junior wtedy był kierowca rajdowym i młyn go nie interesował... Po śmierci seniora już nie sprzedawałem tam, opinie znajomych były negatywne. Nie wiem ile w tym było prawdy bo może ktoś "czarny PR/antyreklame" robił, ale wolałem tego na swoim towarze nie sprawdzać. Po drugie są inne skupy, i kasa od ręki

Poczekaj z tydzień. Powinno jeszcze z 20 zł w góre iść. Swierkowski w Jędrzejowie prowadzi jeszcze skup zbóż?

Firma Samek, w Niegosławicach koło Złotej. Warunki są dwa: transport sprzedajacego, minimum 24 t i pasowało by aby przeszła z parametrami "na młynie". Wtedy 770zł netto/t czyli prawie 810 brutto ( vat 5% ) . Ja jeszcze poczekam trochę, może coś skoczy. Ci co sprzedali w grudniowej panice drugi raz nie zawiozą Ale sporo znajomych jeszcze trzyma. Handel dopiero po niedzieli ruszy na dobre, bedzie ciekawie. Widzę, ze oferty w innym miejscach kraju są sporo korzystniejsze. Wiadomo, od nas trzeba przewieść tirem a to kosztuje... Sortuje tytoń. To bardzo czasochłonna praca...

Na południu kraju skupy musza widzieć z tydzień podwyżek i dopiero wtedy podniosą ceny. Narazie czekają... Ciekawe co tam słychac na LHS Gołuchów? Zawsze straszyli tanią kukurydza z ukrainy... W tym roku tanio nie będzie

Słyszałem opinie ,ze Bredal na dwie taśmy nie nadaje się do wapna. Potwierdzi ktoś?

Ja pytałem dziś w okolicznym skupie i cena 770 netto ( świętokrzyskie , TPI ) . Z braku czasu poczekam jeszcze na wzrosty cen

Ja zalewam Shell Rimula R6 LM .

Obejrzyj ten film: https://www.youtube.com/watch?v=KkU_7t-YU48 . Ogólnie to wyrabiają sie nie tylko uszczelnienia, tylko tez oś, i piasty. Nie jest to mocny punkt tych kombajnów. Prawie kazdy który widziałem, miał przeciek z wariatora. Jak nie duży to można jezdzić. Co do silnika to widziałem taki co miał 8500 h i na ucho chodził ok, ale nieco dymił. Ja mam w swoim ponad 6 tys ha, chodzi ok, silnik bez napraw. Jedynie pompa wtryskowa poszła do naprawy polegającej na jej regulacji i poprawy elementów w dwóch sekcjach.

@poderwa : przy takim przebiegu nie ma za dużo do remontu. 140 godzin rocznie to jakby zawsze na wakacjach kombajn był . Sprawdz stan pasów, łożyska drewniane na klawiszach. Kose na hederze sprawdzić. Może być przeciek na wariatorze, to dośc czeste. nie zawsze łatwo to usunać.

Niewielkie róznice, np: napęd podajnika ziarnowego w 20xx jest na pasek, w serii22xx jest już na łańcuchu. Oczywiście kombajny z serii 22xx sa młodsze, chyba od 97 roku robili ( przynajmniej 2256) a seria 20xx jest od 1993 roku. Poprawiono pewne wady, taki lifting techniczny. Patrząc po katalogu, za wiele nie ma róznic. Nie pamiętam juz, kiedyś jak kupowałem go to wiedza była większa. Poczytałem,jest róznica w silniku np: 2056 to bedzie 7.6 l a w 2256 juz 8,1 l.

Obecnie jest większy wybór JD serii 22xx lub 20xx. Jak ja kupowałem, to u handlarza za 110 tys to niekompletny 2056 był i ludzie kupili go. Ładniejsze 2256 to min 250 tys netto plus 8 tys za używany stół zurn do rzepaku. Na dzien dzisiejszy swojego nie sprzedałbym nawet jakby mi dawali u mnie "na placu" 160 tys netto, Z dwóch powodów: Kombajn jest dobry,spoko kosi a po drugie: co ja za to sobie tym kupił? Uzywane claasy podrożały a "okazja" od handlarza to 100% pułapka. Ogólnie nie kupuje naszyn od handlarzy. Myślałem, ze nie bede nigdy siał kukurydzy. Zmieniło się, nie przewidziałem tego Kto z Was użytkuje rozsiewacz wapna typu BREDAL? Ten na dwie tasmy rozsieje wapno? Bo mam opinie, ze nie nadaja sie do wapna. Ktos potwierdzi?

Spoko, ja chętnie pomagam i czasem potrzebuje porady Kombajn kupiłem za 106 tyś netto + 23%. Wszystko na fakture i tylko przelew bankowy. transport na południe kraju z 8 tys wyszedł. Dostałem stół do rzepaku zurn, wózek hedera, blachy młocarni, sita i wkładki klepiska, to wszystko do kukurydzy. zapasowe częsci itp Chcieli mi sprzedac przystawkę do kukurydzy geringhof ze "smigłem "( do remontu) za 12 tyś netto ale nie chciałem... Teraz załuje bo dokładka do niej była 15 tys zł max. Koszt napraw i wymiany spalonych/naderwanych pasów, łozysk i drobnych napraw elektrycznych ( musiałem kupic kabel maszynowy 25x1mm i poprawić jedna wiązke elektryczna bo było zwarcie, dwa dni pracy bo zbiornik paliwa przeszkadzał) to około 18 tyś netto. Do naprawy została tylko klima, zatarta spręzarka i czyszczenie całego układu klimatyzacji. Ale jakoś mam sporo wydatków i juz 3 rok to przekładam...

Zajrzyj do mojej galerii, odkupiłem jednego z pierwszych kombajnów JD 2256 jakie pojawiły się w Polsce. Kombajn do poprawek był, sporo łożysk zużytych,sporo rozkręcania itp... Ale cena przystepna... Komplet części zapasowych ( wszystkie "weszły" w kombajn, wiedzieli co go boli... wartosc 6 tys netto ) i była wada : nierówno pracował na wysokich obrotach. Myśle, ze handlarze by g wzieli ale bali się ze z silnikiem cos nie tak. Co najciekawsze, wada nie pokazywała się pod obciązeniem młocarki. Wiec zaryzykowałem, kupiłem. Silnik był ok, w pompie wtryskowej był problem. Obejrzyj ten film na moim kanale. Taka to była wada: https://www.youtube.com/watch?v=Jua9dHy9tAU

One nie psuja sie za szybko. Polecam zajrzeć do przekładni zmijki co wsypuje ziarno do zbiornika ( czyli na końcu przenośnika ziarnowego. Tam sa dwa tryby ( jeden kosztuje 1500 zł ). Ale bez rozbiórki wyczujesz luz na trybach, wejdz do zbiornika ziarna i ruszaj ta zmijką albo odkręc osłony przy dole tej zmijki. Ile godzin ma przepracowanych ten kombajn? masz jakies fotki w galerii?

Kombajn 20 lat i chciałeś extra stan? Nie ma tak. Albo wyszukasz drogi i w dobrym stanie ( cos i tak do poprawy ) albo kupujesz gorszy i robisz gruntowną odnowę... Z ciekawości zapytam jak rozpoznałeś ze po kukurydzy są?

Przekładnia górna -> trzeba popuścic slimak w rurze. i opuścić flansze na pionowej zmijce. wtedy po odkreceniu wziernika inspekcyjnego i kilku srub, mozna ta górna przekładnie wyjąć. jeśli nie chcesz tyle rozbierac , to wystarczy slimak w rurze odsunac i kręcić ręką za frez przekładni czy jest luz. Najcześciej siada łożysko na pionowej żmijce wysypowej. Tam jest duże obciązenie. Przez wziernik wkałdasz jakiś kawałek metalu ( mały łom ) i ruszasz nim. Jeśli chcesz dokładnie sprawdzić to tylko demontaż, pracy jest sporo i pionowa zmijka jest dość ciezka. Ja kupiłem wszystkie nowe łożyska ( skf lub ina ) , tryby były ok . była lekka naprawa flanszy bo zuzyte łożysko uszkodziło ją. LINK . jak klikniesz na ten link, zobacz pozycje nr 6. to jest to łożysko. Ogólnie jesli nie masz katalogu to korzystaj z tego co jest w linku. Oryginalny katalog ze strony JD.0 Jakie masz objawy, ze sprawdzać chcesz przekładnie?

Można tez skorzystać z usług mediatora. Prawnik to doskonałe rozwiązanie. Co do alimentów, to musisz wziąść pod uwagę to , ze jest to Twoje dziecko i jako rodzic musisz ponosić nakłady na jego wychowanie i edukacje... Jedyną doskonałą linią obrony jest udowodnienie ( trzeba zrobić badania DNA ), ze to dziecko nie jest Twoje wtedy możesz oskarżyć ją o rozpad zwiazku, niewierność. No i wtedy alimenty nie bedą duże . bo jakoś przysługują do "dzieci przysposobionych" . Nie hejtujcie mnie za to co napisałem, ale jak pójdzie do prawnika to drugie pytanie , które mu zada to właśnie : " czy to jest Pana dziecko". Z drugiej strony jeśli by nie było jego po co ma płacić? Jeśli okazało by się, ze jednak on jest ojcem to jednak musi się pogodzić z tym, że zgodnie z prawem musi dbać o nie i finansowac jego przyszłość do momentu usamodzielnienia. Może też zrzec się praw rodzicielskich. Idz do prawnika.

Macie możliwość zamieszkania gdzies indziej? Znaczy się mieszkac osobno, w jakimś innym budynku? Niekiedy brak wpływów rodziców dwóch stron poprawia relacje...

Zboże poniżej 14% wilgotności swietnie się przechowuje, nie ma co porównywac do tytoniu. Tytoń szybko brzydnie, nie ułożysz na pryzmie bo ten na dole zaraz sie popsuje jak wilgotny powyżej 19%... Dobra, starczy już. Co polecacie po wycofaniu Dursbanu? Jeszcze trochę to drutowce plantacje zjedzą i nie będzie tłoku na wykupie tytoniu.

Nie jestem delegatem ale kolega owszem jest. W naszej grupie świetokrzyskiej to ludzie narzekają ale żeby zaprotestować to nie ma komu bo powodu opisałem w poscie powyżej ( 11 wstecz ). Ostudziłem po prostu Twoje pomysły o własnych skupach itp. Sytuacja się nie poprawi wiec puki każdy ma płatność tytoniową to się przebranżowić i poszukac innej drogi nie tylko w rolnictwie. Przy tytoniu nie ma kto robić , praca jest droga a poprawy nie widać. Tytoń to nie zboże czy soja, ze kombajn wjedzie i po robocie o to w tym chodzi. Oczywiście możemy na tym zakończyć dyskusje. Nic ona nie zmieni, dopiero kiedyś wymiana pokoleń coś zmieni ale prędzej tytoń zniknie. Przynajmniej u nas w świętokrzyskim. U Ciebie Arroo22 - z tego co mówił, mi Pękala to naprawde rolnicy tytoniowi są silni i dziwi mnie to, ze skupy Was oszzukują. Dawniej to mój region był gorszy, Pan Pękala mi dawał nasiona odmian które u Was były standardem . U nas dawali tylko "wiślica" bo chcieli tani towar. O nasionach z Puław lub Nicota nie wolno było rolnikom mówić...