Cześć, przymierzam się do zakupu nowego rozsiewacza nawozów. Wybór padł na dwa modele Kuhn mds 18.2 lub Bogballe L15 plus. Obie maszyny w podstawie mają pojemność 700l, hydrauliczne otwieranie, wałek wom w zestawie, sito w komorze i szerokość siewu do 18m. Ceny obu po kilku telefonach są zbliżone +/- 22 tys. za to wyposażenie co wymieniłem wyżej. Zastanawia mnie kwestia wykonania, skomplikowanie ustanawia i regulowania pracy przy poszczególnych nawozach. Zaletą Bogballe jest że ma siew graniczny w standardzie, w Kuhnie opcja za dopłatą. Z kolei oglądając kilka używek około 10 letnich to "ruda" bardziej zjadła bogballe, Kuhny lepiej opierały się rdzy. Mam małe gospodarstwo rozsiewacz chodził będzie z Zetorem 5211 dlatego nie chcę komplikować sobie pracy na kilkanaście hektarów upraw różnymi bajerami typu "komputer" zależny mi na prostej kalibracji, obsłudze i trwałości.
Czy użytkuje ktoś z was te maszyny i ma cenne spostrzeżenia/ rady, dokonywał takiego wyboru w zakupie?
Pozdrawiam