mysza103

U mnie w tamtym roku było podobnie , po 3-4 łuszczyny się nie zawiązały dopiero jak poszedł deszcz , to już kolejne łuszczyny były normalne , a w tym roku może susza , może przymrozki , może coś innego ?

0.16 to raczej na mszyce , przynajmniej tak w dawkowaniu piszą . Ja daje po 0.2 kg , a kupuje opakowania 5 kg w tamtym roku po 1000 zł , w tym 1060 zł czyli wychodzi 42.4 złotych na hektar

Tu parę dni temu ktoś wstawiał rzepak popękany od mrozu , i sam pisał że jeszcze nic boru nie dawał , i jak widać na zdjęciu to tam środek pędu jest puściutki . Więc też ma nie dawać boru . ? Sam dziś prysnołem 1 l - bormax , 1 litr- mangan , 5 kg - siarczan magnezu , 8 l - rsm , ( boru w sumie poszło , jesień 150 ,wiosna 3 tygodnie temu 150 i dzisiaj 150 , też nie widze niedoborów )

czemu ?. ten rzepak może mieć 1 metr wysokości i mieć więcej łuszczyn jak 2 metrowy . Tylko wody .

Jak długo przetrzymujecie paliwo w mauzerach , np. po 3 miesiącach , nic się z nim nie dzieje ?

A jeszcze 1 - 2 miesiące temu większość na forum się chwaliła , jakie to piękne rzepaki mają .

Aż się wierzyć nie chce . Toż to jest 10 % . Tankuje 1000 litrów a w zbiorniku mam 900 l . Masakra , no ale widocznie tak się robi biznesy

w poniedziałek chowacza - 0 , wtorek - 4 do 7 sztuk zależnie od pola , środa - od 16 do 23 szt , czwartek - dursban

Tej grzybówki to dawki mizerne .Powinno być chociaż 0.7 l prochloraz i 0.7 l tebu

A ja od kilku lat mieszam prochloraz z tilit turbo (teraz z duet start) i miedzią , manganem , tyle że siarczany i nic się nie dzieje . Aha , i jeszcze idzie do tego CCC

Nie możliwe żeby w tej pszenicy nie było jeszcze 1 kolanka

To pewnie nie tak dawno się zorientowałeś że trzeba rsm rozlać , jak by ta dawka co piszesz była rozlana miesiąc temu to na pewna byłby czarny

A nie możesz tego mocznika i siarczanu dodać do T1 , grzybówka i micro lepiej się wchłoną do rośliny i żaden rozwój grzyba nie będzie , bo go T1 zabije . Troche się nie chce wierzyć , żeby bez grzybówki plony były takie same co z grzybówką , sam jadę w miarę tanią T1 i T2 , ale jak robię kontrole ( przy t1 i przy t2 wyłączam opryskiwacz w tym samym miejscu na jakieś 20-30 metrów) to różnica jest duża . Po grzybówce słoma i kłosy ładne żółte , a w kontroli czarne , ziarna nie wykształcone . Chyba że w przedplonie ze 3-4 lata nie było zboża i nie ma presji chorób to można ryzykować .

Choćby mu coś dolegało to , bez sensu jest likwidacja . Jak by miał paść całkowicie to już by padł , a tu widać środki żywe , i na pewno lepiej wyjdziesz na tym rzepaku niż pchać się w koszty (uprawa , materiał siewny , siew , herbicyd ) i siać zboże .

Te białe liście to ewidentnie od mrozu , u mnie też się sporadycznie zdarzają na KUDZE na półkarłowym takich objawów nie widać , choć rosną na jednej działce . A to że jesienią gubił dolne liście to może miał braki azotu .

Tylko że po tych 3 dniach znowu coś mówią o przymrozkach

Jeszcze nie jest przesądzone że nie przesuną naboru . Dziś dzwoniłem do ODR , bo fizycznie nie idzie się spotkać bo w pracy są , ale nie przyjmują interesantów . No i mówiła że nie wie jak ma mi napisać wniosek , bo przecież trzeba donieść jakieś papiery , oferty i inne . I coś przebąknęła , że mogą przesunąć nabór jak coronawirus będzie się coraz bardziej rozprzestrzeniał .

I póżniej się dziwią dlaczego nie dochodzi równo i że trzeba desykację robić , skoro prawie na kwitnący rzepak chcą sypać azot . W tym okresie to można dać troszkę N w oprysku , a nie stosować N 2 doglebowo.

Tylko trzeba je mieć

Ja stosuję . Jak odmiana wyższa np. KUGA to jadę 0.5 litra ccc + 1 litr tebukonazolu , a jak półkarłowy to sam tebukonazol .

Ja bardziej obstawiam pogodę . Jeśli był u ciebie przymrozek około 10 dni temu raz -8 i drugiego ranka -10 jak u mnie to może być to . U mnie wyglądała 2 tygodnie dosyć ładnie , a teraz ruda , przeważnie te najmłodsze listki które dopiero wyszły , to końcówki poprzypalane.