mysza103
Members-
Postów
9486 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mysza103
-
Ale macie problem . po to jest komputer żeby zapodał tyle cieczy ile mu ustawisz i nie ważne jest co to jest woda , rsm , czy nawet gdy byś nalał oleju , to ciśnienie ma się na tyle podnieść żeby dawka wyszła taka jaka jest ustawiona .Skoro mając komputer musicie korygować wydajność cieczy , to po co wam te komputery.?
-
To ile ty tego azotu chcesz dać jak na rzepak ? . Już coś tam rzuciłeś azotu i jeszcze chcesz dać 150 N to łącznie się zakręci koło 200 N albo i przekroczy .
-
Oczywiście że kiepskie rozwiązanie by było gdyby dał teraz z 250 kg saletry , ale 100 kg można dać toć to jest tylko 34 N .Chyba że ta pszenica dobrze wygląda to można ją jeszcze tydzień do dwóch tygodni przetrzymać z tą pierwszą dawką
-
Jak nie chcesz zwiększać ilości tej saletry to chociaż daj w innych proporcjach . 100 kg teraz i póżniej 200 . Przy tylu rozkrzewieniach to najlepsza opcja , choć uważam że powinieneś 1 dawka 150 i 2 dawka 250 . Jaką odmiane siejesz że ci się kładzie przy takim skromnym nawożeniu. Może wystarczy siać niższe odmiany , bo do 130 kg N skracanie jest zbędne
-
-
Chyba że dopisze że po grochu i z 50 ton obornika poszło . Bo na podobne pytanie 120 kg azotu , odpisałem że beż żadnych antywylegaczy .Dopiero było doprecyzowane z tym przedplonem i obornikiem.A więc nie prawdą było te 120 N . Tylko dziwne że się pytał o 120 ,a prawde mówiąc było tego N zdecydowanie więcej.
-
to było do poprzednika . nie zauważyłem tego postu
-
Teoretycznie wszystko co wymieniłeś zaczyna działać w tym samym , bo wszystkie te nawozy mają formę saletrzaną. Różnica polega na tym że mają różne proporcje np. saletra ma 50% -saletrzanej i 50% amonowej , podczas gdy RSM ma 25%- saletrzanej , 25%- amonowej, i 50% - amidowej .Więc początkowego kopa stosując te same dawki da zdecydowanie saletra.
-
Dając 300 kg RSM to masz azotu tyle co w 150 kg saletry w tej samej postaci , reszta amidowa .Więc jakim cudem stosując np. 300 kg RSM i 300 kg saletry , RSM da ci większego kopa skoro w saletrze jest 2 razy więcej azotu o tej samej formie. A jeśli chodzi o rozpuszczalność to jak dasz na przymrozek ,i póżniej przymrozek puści to za godzinę góra dwie po saletrze nie ma śladu bo się rozpuści . 2 dni w idealnych warunkach ,to ten azot nawet w strefe korzeniową się nie przemieśći O to właśnie mi chodziło , nie spojrzałem wcześniej
-
Dobry jesteś . 😂
-
Lej śmiało nić nie przypalisz , sam mam zamiar jutro też lać . Przypalić to można drugą dawką jak się leje jak pszenicą ma już np. 2 kolanko. Choć to i tak nie ma wpływu na plon . U mnie jeden gościu tak właśnie opóżnia 2 dawkę . Przez 2 tygodnie nie ciekawie to wygląda , ale póżniej jak ruszy to na okolice nie ma takiej pszenicy. Fakt że składniki glebowe na bardzo wysokim poziomie. Żadnych mikro , tylko NPK i 200 kg kizeryt na zboża i 300 na rzepak i średnio z ostatnich 6 lat zbiera od 8 do nawet 11 ton z hektara . To normalnie jestem w szoku jak kosi . A sąsiaduje z nim na kilku działkach i widzę różnice między moją a jego . To ja mam od 6 do 8 ton czasami się zakręci koło 9 ,ale to już zależy od działki . Dodam jeszcze że klasa ziemi to 3 i 4 z delikatną przewagą 4 , w bardzo dobrej kulturze , i z bardzo dobrym płodozmianem
-
W którym dokładnie rejonie , bo nie wystawiłem jeszcze deszczomierzów . Deszczu trochę było , ale raczej spokojnego I trochę zdziwiony jestem że nakapało 60 litrów TPI
-
Dobrze by było jej podać jakąś minimalną dawkę startową żeby się już nie krzewiła , ale żeby też nie głodowała . Zależy jeszcze jaki nawóz czy saletra czy coś innego . Przy saletrze jak dobrze wygląda to możesz jeszcze odpuścić , ja co prawda już 11 dni temu polałem rsm z siarką 200 litrów na słabsze pszenice (2-3 rozkrzewienia )ale w tym rsm jest tylko 4% azotu saletrzanego i chyba 6.5 amonowego , reszta 16.5 amidowego , więc pełnia działania będzie za ok.2-3 tygodnie. A na podobną jak u ciebie 4-6 rozkrzewień przy obsadzie 300-320 roślin na m2 pójdzie po niedzieli (być może jutro)150 litrów na ha rsm +s tak by coś tego azotu miała , a mimo to żeby już redukowała pędy .Bo lepiej teraz niech zredukuje do 3, niż ma redukować przy kłoszeniu , bo to się odbija już zdecydowanie na ilości ziaren w kłosie i na mtz nie mówiąc o parametrach.
-
Ja w tamtym roku próbowałem rozpuścić siarczan magnezu posypowy w rsm na próbę pół kilo wsypałem do bańki 5 litrowej i dolałem 4 litry rsm . Po miesiącu się nie rozpuścił mimo że bańka prawie co dzień była wstrząsana . A teraz rozsiałem tydzień temu siarczan po polu póżniej dwa dni deszczu i przed wczoraj byłem na polu to wszystko rozpuszczone , wogóle jak by ktoś wszedł na pole to nie znalazłby jakiś pozostałości po granuli, tak że w samym rsm nie rozpuści się tak jak w wodzie
-
No to zrozumiałe ze lepiej niech redukuje z 5 niż z 10 , tylko tym się zasegurowałem że kiedyś pisałeś że masz 3-4 rozkrzewienia , a docelowo chcesz mieć 5 .
-
Jak masz 300 roślin na metr i chcesz utrzymać do końca 5 rozkrzewień to to jest nie realne , bo musiałbyś mieć 1500 kłosów na metrze. Żeby ci się utrzymały do żniw średnio 2.5 kłosa na roślinie to już jest 750 kłosów i to jest obsada już dość wysoka . obsada 1500x40 ziaren w kłosie=60 000 ziaren na metrze x mtn 0,40 = 24 tony z hektara. Mają ludzie ambitne plany .
-
Popieram przedmówce na 1 trzeba wolno jezdzić i ciśnienie musi być wysokie
-
Gdzie ? Po tyle to bym chyba pisał , bo u nas taka cena jest nie osiągalna
-
Bez wpisywania w książkę . Czy ja wiem czy wyrywkowo . Gmina chyba była wylosowana do kontroli, bo co najmniej 30-40 % gospodarstw kontrolowali . A do łubinu się właśnie odniosłem wcześniej , u mnie 3 lata temu chcieli groch do badań , a że było to w sierpniu więc groch bł sprzedany . Zostawiłem sobie troche do siewu , ale powiedziałem że sprzedane wszystko, choć raczej w tedy nic zakazanego nie powinno wyjść .
-
No to u nas warzywa potrafią wziąśc do kontroli i jak wyjdzie jakaś substancja która nie jest zarejestrowana w danej uprawie to musisz to komisyjnie zniszczyć (zdarzało się że ludzie niszczyli , to na dodatek u znajomego nie dość że komisyjnie niszczył talerzówką to jeszcze całe zajście kamerowali ). Jak uprawy już nie ma na polu (badania trwają około miesiąca)to z mety dostajesz 500 zł mandatu i lepiej się nie przyznawać że masz gdzieś w stodole plon z tego pola ,bo musisz to zutylizawać na swój koszt . Tak że u nas to się robi masakra . linuron jest już wycofany 2 rok. To co powiesz jak gościu opryskał na grzyba amistarem pietruszkę też niby nic strasznego , bo w marchwii jest rejestracja , a w pietruszce nie ma wyszły pozostałości przyjechali pod koniec listopada i też mandat 500 zł. Jak by przyjechali ze dwa miesiące wcześniej to też by musiał niszczyć .próbki pobierali jakoś w połowie sierpnia.
-
To na składach zbiorniki nie są jakoś zabezpieczone antykorozyjnie . U nas przeważnie wstawiają z Puław I jak jeszcze brałem od nich to zawsze był bezbarwny . Teraz biorę bezpośrednio z Puław i 32 jest bezbarwny , a od 2 lat z siarką i jest brązowy
-
W żadnych stalowych . Pewnie zamówiłeś RSM z siarką , a on taki właśnie jest .
-
Nie robią u was żadnych kontroli na pozostałości środków w glebie czy w nasionach , bo u nas w tym roku było dużo kontroli (u mnie akurat nie ) , a też mam trochę linuronu i nie wiem czy stosować czy się go pozbyć.
-
-
Takie pytanie czy jęczmień ozimy krzewi się jeszcze na wiosnę czy już nie puszcza nowych pędów . Pytam bo mam posiany pierwszy raz .
