mysza103
-
Postów
9500 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mysza103
-
Ujęcie robi jednak różnice . Na 1 fotce wygląda potężnie , a niżej normalne zboże
-
ja się ograniczyłem do podania tylko micro dzisiaj .robaka nie ma , grzybówka - za szybko jednak ten chłód mówią , a jeszcze nie jest wymagana .
-
Ja wiosną daję 2 razy po 150g boru , i jesienią 1x150g . Manganu i cynku daję za mało . A molibdenu nie daję nic , bo z ziemi go pociągnie aż za dużo .
-
Rzepak do wytworzenia 1 000 kg nasion i odpowiedniej masy słomy potrzebuje ok.: 60 g boru, 10-40 g miedzi, 100 g manganu, 60-150 g cynku i 1-2 g molibdenu.
- 12359 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rzepak
- rzepak ozimy
- (i 1 więcej)
-
Dla mnie każda odżywka micro , która w składzie ma azot , siarkę i magnez to lipa .
- 12359 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- rzepak
- rzepak ozimy
- (i 1 więcej)
-
To prawda
-
Ja w sobotę zaczynam od rzepaków , micro , fungicyd regulujący , i robak ( chociaż przez ostatni tydzień nie złapał się nawet 1 , więc się zobaczy ), póżniej jak czas pozwoli to z 6 ha pszenicy ,fungicyd i skracanie ,gdzie kolanko oderwie się na dniach . reszta pszenicy jeszcze z tydzień może zaczekać .
-
Uprawek to raczej w niedzielę nie robie , ale żniwa jak najbardziej . Siewy czy opryski jak mówią po niedzieli zmiane pogody . i by się za bardzo nie dało , to też jak najbardziej . Może być tak że w niedzielę , nie zrobisz przy dobrych warunkach i odpowiedniej fazie roślin , a pózniej może się odwlec o 2 tygodnie z powodu deszczu czy czegoś innego , i z 1 kolanka robi się trzecie kolanko , albo dalej .
-
Yacenty już daje azot od 20 marca , tylko czeka na warunki .
-
Już tu nie raz pisałem , że nie którzy to piszą jak by byli oderwani od rzeczywistości , . Na pewno ktoś kto liczy że z 12 kgN rozkrzewi się pszenica , czy wyda jakiś plon , nie ma zielonego pojęcia o rolnictwie i na 100% rolnikiem taka osoba nie jest
-
Teraz to żeś doje..ł , 50 kg saletry to jest 16 -17 kgN , i ty masz wrażenie że nie podziałało ? ha ha ha. To ludzie więcej azotu dają w odżywkach . Ej rolnicy , rolnicy . Szkoda słów .
-
Może i mieli strasznie słaby sezon , ale wyeksportowali więcej zboża niż w Polsce się zbiera ogółem wszystkich zbóż . Export polskich zbóż x 10 = export Ukrainy , a Ukraina tak wiele większa od Polski nie jest .
-
Pszenica to teraz jak puści jakiś pęd , to i tak póżniej go raczej odrzuci . U mnie jest aż za gęsta , a o rzepak to się raczej nie martw , on już ma na pewno rozgałęzień na ten moment bardzo dużo .
-
Co ty niby złego widzisz w tej pogodzie ? woda jest , temperatury umiarkowane , ale lepsze niż miało by grzać cały czas ponad 30 st i bez deszczu
-
Ja podałem już tydzień temu , pszenica za ok 5 -7 dni będzie miała kolanko
-
Ja pisałem że nie trzeba 16 m3 ,tylko w 14 - 14,5 m3 zmieści się na spokojnie doliczając czubek , i podałem przykład z własnego doświadczenia, na przyczepie 6 tonowej (9 m3 ) miałem nasypane 7,7 t pszenicy
-
Z tym rzepakiem to dla mnie jest zagadka . Od 2 tygodni czy dłużej jest jak piszesz . Skoki po 5, 10 , 20 euro , raz w jedną stronę raz w drugą , ale finalnie ta cena się trzyma w jakiś granicach , a przy pszenicy to można powiedzieć że cały czas jazda w dół . Pytanie tylko na jakim pułapie się zatrzyma i ustabilizuje .
-
Ciekawe ,czy jeszcze jest ktoś , kto wierzy w odbicie ceny w okolice 230-240 euro?
-
Mógłbyś to rozpisać logiczniej . Jak ty chcesz to pryskać że ci się kilka razy modus raz po razie będzie nakładał , a tym bardziej u sąsiada ?
-
Takie coś to raczej jak ktoś zgłosił , i nie mieli rzeczoznawcy pod ręką na szybko , to kazali kosić i zostawić jakiś pas kontrolny . To było pole do popisu , bo się słyszało że ludzie jeszcze obijali ten pas kontrolny praktycznie do 0 , i strata szła 100% . Ale tak jak piszesz to nie wiem , a gdyby przyjechali godzinę czy 2 po zgłoszeniu , a tu 100 ha skoszone ?
-
Tem. dobowa to rzecz względna , bo lepiej środek zadziała przy tem w dzień 14 i w nocy 10 st , niż w dzień 24, a w nocy 0 st . W obu przypadkach mamy śr. dobową 12 st , ale chyba się zgodzimy że przy 2 wariancie wygląda to gorzej
-
Też tak czasami jadę , jak przez dzień jest ponad 15 st. , a w nocy ponad 7 czy 8 stopni . Tylko że pryskam wówczas przed południem , żeby do wieczora przy tem. powyżej 15 st , jak najwięcej się w chłonęło . Nie pryskam nigdy przy takich temperaturach na noc
-
spytał jaka powinna być temperatura do stosowania triazoli . To mu odpisałem jaka powinna być . A że się to trochę naciąga , no to normalne . Nie gospodarzymy pod szklarnią , gdzie my kontrolujemy tem. , tylko musimy się dostosować do faz roślin , i ewentualnie wybrać śor , które są bardziej tolerancyjne na tem. niż triazole . Sam się zastanawiam czy T1 nie rozbić na 2 razy - sam prochloraz +skracanie ok. niedzieli , a tebukonazolem poprawić jak przyjdą warunki pogodowe Grzyb może nie rośnie , ale podstawę trzeba zrobić do 1 kolanka żeby miało ręce i nogi
-
Nic się nie łam . Daj jej teraz N2 i plon będzie całkiem dobry . przy 3 klasie ziemi te, rozkrzewienia co ma to raczej utrzyma do końca i śr obsada będzie na pewno od 300 do 400 kłosów m2 a to przy średnim wyliczeniu daje plon od 5 do 6,5 tony . Więc nie rozumie jak ktoś doradza żeby likwidować ? Dodać koszty całkowite na przesianie to , do tego plonu trzeba doliczyć 2 tony . Jak ktoś zbiera jarej powyżej 7 do 8,5 , to niech przesiewa -
A jaka powinna być idealna temperatura dla triazoli ?. Bo chyba raczej od +12