dziwisz się że jestem zapatrzony ? da się przeżyć dużo taniej i można się obyć bez tego co trzeba mieć na wsi , nawet nie mając gospodarstwa dalej pozostaje dużo więcej zmartwień , obowiązków i więcej kosztów które trzeba ponieść by egzystencja była na porównywalnym poziomie
tam bez samochodu się obejdziesz i możesz nie mieć swoich 4 kątów i też żyjesz
jak to znajoma z roboty gada "bogaty nic nie zabierze, biedny nic nie zostawi"
się ponastawiają ,pobudują nawet nie tylko gospodarek ale nawet samych chałup a dzieci i tak wyfruną na swoje prędzej czy później co pobudowali się zmarnuje
to była marketingowa pralnia kasy i dotacji jak skrzynia Vigus lubelskiego ursusa