Badwolf
Members-
Postów
1612 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Badwolf
-
Dla nich miliony i przywileje. Dla nas ochłapy z pańskiego stołu, jeśli wogole będą Niby jest przedłużany ale w okolicy cieśniny bosforskiej Rosjanie kontrolują każdy statek, który wpływa i wypływa z Ukrainy. Grają na zwłokę i blokują ten tranzyt na ile moga
-
Wg Telusa to już za nawozy przyjmują wnioski. Tylko przypomnę wam, że jeszcze jest przyjmowanie wniosków o zwrot za materiał siewny z 2022 roku. Ci pisowcy to wstydu nie mają, mydlić oczy ludziom, w sytuacji w jakiej postawiły rolników ich działania. Tak jak pisałem o ministrze; to kolejny pionek na szachownicy. Najwyżej się poda do dymisji i dostanie wygodna i tłusta fuchę za zasługi dla partii. A tu rolnicy dalej skaczą sobie do gardeł...
-
U mnie na praktycznie każdej gałęzi nie zawiązał. Wszystko na jednym pietrze
-
Nie pierwszy raz mam szkodę z przymrozków wiosennych podczas kwitnienia. Z taką sytuacją, żeby sobie rzeczoznawca twierdził że on nie będzie liczył na bocznych gałęziach( tylko na głównym pędzie), to się nie spotkałem. Odwołałem się, w sumie pierwszy raz w zyciu. Czas pokaże, co dalej będzie z tą sprawą. Najlepsze że inni rzeczoznawcy byli u mojego wujka, i dali mu 14 procent a sialiśmy tego samego dnia i podobnie kwitły. Kilka dni łapały nocą przymrozki gdy kwitl. Ostatni raz 7 maja
-
Napisałem. Wałek jakiś tu idzie bo są znaczne straty.
-
Miał ktoś taką sytuację że rzeczoznawca przy szacowaniu strat od przymrozków ( kwitnienie) twierdził że straty może liczyć tylko z pędu głównego? Mam rzepak ok 700 Łuszczyn na całej roślinie naliczyli, tylko że ubytki zlicza z głównego pędu. Pierwszy raz się spotkałem z taką sytuacją. Zawsze liczyli z całej rośliny. Ubezpieczalnia generali
-
U mnie findus wygląda tak na dziś dzień. Stanowisko po rzepaku (2/3 kl). W piątek i wczoraj były opady. Nie wiem ile mm ale bez szalu U mnie findus wygląda tak na dziś dzień. Stanowisko po rzepaku (2/3 kl). W piątek i wczoraj były opady. Nie wiem ile mm ale bez szalu
-
U mnie z rana trochę popadało, wczoraj też. Teraz już nie widać śladu po tym deszczu, ale lepsze to niż nic.
-
@Kedar88 Tak
-
-
To już zależy indywidualnie. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie. Jak kogoś uraziłem określeniem " bamber" to przepraszam.
-
Przejrzałem kilka stron do tyłu i się nic nie zmieniło. Bambry na małych wilkiem, mali na Bambrów... Ja jestem mały i się interesuje swoim ogródkiem. Na nikogo z zawiścią nie patrzę. Mam kolegów Bambrów i małych. Wszyscy możemy żyć koło siebie. Nie wiem skąd tyle zawiści w narodzie
-
Ja już pisałem kiedyś tu. Nie wyobrażam sobie robić taki wniosek z gościem poznanym online na jakimś forum. Jak macie za dużo hajsu i chceta się podzielić, zapraszam do mnie na konsultacje (płatne) ✌️✌️
- 34424 odpowiedzi
-
- modernizacja
- malych
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie kropi z przerwami. Już w nocy zaczęło✌️dolnyslask
-
Widzę że niektórzy już lykneli przynętę i najważniejsze co to żeby parę groszy jalumuzny dostać. Niech zrobią druga Białoruś - to nic, niech rozpiepsza edukacje- to nic, niech zabiorą niezależne od władzy sądy- też nic, niech szczują ludzi jeden, na drugiego- to nic. Najważniejsze żeby garść srebrników wam prezes rzucił na ziemie- a wy się jeszcze pogryzcie o nie. Powodzenia z takim rządem i takim krajem
-
Ja się zastanawiam, jak jeszcze PiS musi napluć rolnikom w twarz i co jeszcze zrobić, żeby skruszyc beton, budowany wiele lat propagandą. Ogólnie to ja bym wolał żeby prezes miał rację, że jesteście pazerni. Bo jak nie ma racji, to jak o was to świadczy?
-
Albo depozyt i resztę na przyczepy. Ale w tym roku jak pytam to nie wiedzą, czy będzie można na depozyt dawac Z 500 km mają do portu. Nie wiem czemu się nie rozładowują. Może im nie zależy. Kupili tanio towar. Maja zabezpieczenie na kilka miesięcy na mąkę...
-
@Tomek90Ja jeżdżę na skupy do 20 km max. Jeden z dwóch najczęściej odwiedzanych ma taką sytuację, że są zasypani pod korek. Jak wywiozą rano z 5 aut, to z listy ( co zapisali się) kilku gospodarzy przywiezie pszenice. Drugi to młyn. Mój kolega tam robi i gada mi że są zasypani po korek i na tą chwilę mają ok 10 procent wolnego miejsca. Codzien tam wożą ludzie. Gdy przejeżdżam, widzę tiry na blachach nawet z innych województw. Sytuacja jest nie za ciekawa. Jakbym miał magazyn jak Ty, to bym się nie martwił. Bez kasy ze zniw jakoś bym zamknął jesienne zasiewy. W żniwa zamówić łódkę u mnie, nie tak łatwo. Druga sprawa czy będzie się opłacało taki transport, powiedzmy 50 km dalej?
-
Myślę że nie. Tyle że nie mam technicznie gdzie zmagazynować całej pszenicy, chyba że do mieszkania wpuszczę oknem... Nie mówiąc o rzepaku. Myślę już sam o tym co robić, już z sasiadem co skończyl karierę rolnika gadałem, żeby przyczepy wsadzić do jego stodoły jak będą musiały tam stać. A ty co proponujesz zrobić? Wykiprowac do stawu?
-
Niestety mogliśmy się tego spodziewać. Od razu pisałem, że oni grają na czas. Niech otworzą granicę to już nie wiem co będzie z żniwami. Jak tu wspominał Yacenty, skupy i młyny są zawalone po sufit. Pytanie; czy będzie gdzie się rozładować w żniwa?
-
10 km ode mnie pokropiło trochę koło 15. U mnie ani kropli
-
Niejeden użytkownik tego forum ręce do góry za gradem rozkłada. Z resztą się zgadzam. Nie ma co liczyć ton, dopóki nie skoszone
-
Tutaj findus. Trochę końcówki zaczęly żółknąć. Pryskany przed deszczami ostatni raz moddusem 0.2 l ( wcześniej medaxem) . Na razie nienajgorzej wygląda ale sucho trochę jest. Wysoka dość urosła mi, co mnie nie cieszy
-
@suffeks Wczesna ta odmiana. U mnie w okolicy tak wygląda tylko jedna bardzo wczesna wąsatka. Bardzo ładnie wyglada
-
Kariatyda 7.5 t/ha na 2/3 klasie ziemi. Metronom tonę mniej w warunkach suszy. Na następny rok nie wiem jeszcze jaka nowa zasiać. Może kilimanjaro?
