Badwolf

Nie wszędzie tyle ziemia wzrosła. Są miejsca że pewnie i więcej jak piszesz ale to są typowo rolnicze tereny.

Młodzi się nie garną do gospodarki. Jak już się garną to przejmują duże gospodarstwa. Z 10 ha teraz to nikt nie chce startować i się im nie dziwię. Sam mam 17 ha ornych swoich, to jestem na etacie. Młodzi nie będą się szarpać po pracy z gospodarką, wola pewna kase. Ci co mają duże gospodarstwa to są goście zazwyczaj 50+, u mnie największy rolas na wiosce ma dwie córki, obie już po studiach w mieście mieszkają i on sam mi mówił że nie będzie już kupował bo ma +50 lat i po co się szarpać jak nie wiadomo nawet czy będzie można sensownie na dzierżawach zarobić za parę lat Jakbym tylko żył z gospodarki to by rodzina chyba szczaw z nasypu. Nie byłoby opcji żeby coś kupić ziemi

U mnie jest brak krowiarzy, na wiosce u mnie nie ma sztuki bydła, jeden gość chowa świnie na nielegalu, bije i sprzedaje przetwory... W okolicy dużo roboty jest, zarobki nienajgorsze. Wg statystyk dolnyslask w zarobkach ma drugie miejsce w kraju. Tutaj dominuje produkcja roślinna. Wcześniej były programy to duzi zwiększali areał i brali dotacje, przebijali się jeden przez drugiego. Teraz duzi juz nie szaleją z kasą. Jak kupują to za 50/60.

U mnie korekta już nastąpiła kilka lat temu. Jakieś 10 lat temu padały spokojnie ceny za dobre działki +80 tys/ha. Teraz to realny brot kręci się w granicach 50/60 tys/ha. Mam znajomego co na tamte czasy sprzedał 4.5 ha w dwóch kawałkach i wybudował dom za to na swojej działce. Dziś by trzeba było z 12/15 ha na nieduży dom na swojej działce. Nadmienie że dominują u mnie 2/3 klasy, 4 klasy to mam mniej jak 10 procent na areale.

Lokaty dają jeszcze tylko chwilę zarobić (póki są wysoko stopy procentowe, a ponoć mają je obniżać na wiosne). Nie wierz w te reklamy co piszą 6/7 procent na lokate. Tyle to ci da bank jak założysz u nich konto i to na małą kwotę i 3 miesiące, następne lokaty już będą na dużo gorszych warunkach. Musisz jeszcze wiedzieć że jest podatek belki, czyli 19 procent z lokat. Wiem coś o tym, bo mam lokaty w dwóch bankach ( w tym jedna z obligacjami skarbu państwa). Maszyn nigdy nie traktowałem jako lokata kapitału Decyzja należy do Ciebie, ale lokaty to się już kończą i nie oglądaj się na nie

Z wynajmem to też nie tak hop siup. Wladuje ci się jakaś patologia i będą straty. W rodzinie miałem taką sytuację, że nie płacili kasy, zmienili zamki, zdemolowali mieszkanie i na koniec co się dało ukradli. To mój kuzyn mi mówił Że jak w końcu się dostał do tego mieszkania ( bo już się zmyli, pod osłoną nocy) to usiadł i płakał tam. W mniejszych miastach rynek wynajmu siadł na tyłku, ceny spadają. Coraz więcej cwaniaków.

Nie Ty pierwsza z takim problemem się mierzysz. Moim zdaniem zależy ile masz pieniędzy, a ile kredytować chcesz i czy jest wogole opcja za kasę komuś taka łąkę wydzierżawić.

Dziś rozmawiałem z handlowcem co ma w ofercie case i steyr to mi mówil, że case i steyr wychodzi tak samo jeśli chodzi o bliźniacze modele.

Dolnośląskie Dsw

No tutaj to nie ma dyskusji. Każdy tak mówi. Zresztą pojemność silnika by warto było porównać w tych dwóch silnikach

Jest kierowniczka w biurze rachunkowym, nie jest jej wlasnoscia Robiłem wycenę w okolicy, rozesłałem maile do kilku biur i najtaniej to wtedy mi powiedzieli bodajże 30 zł mniej. Jak gadam z kolegami to jeszcze ci co długo mają u jednego księgowego to mają niższe stawki. Ja wchodziłem na VAT w 23 roku i tak już się kształtowały ceny dla nowych klientów.

330 brutto / miesiac Można mieć taniej ale tam akurat robi żona mojego dobrego kolegi i dlatego tam jestem. Bardziej elastyczni są dla mnie i mogę podjechać do niej do domu

U mnie to dla przykładu z wiatrakami jest podobnie. Podpisali umowy z niektórymi rolnikami i nie mają oni wiatraków( płacą im co roku coś koło 3 tys zł, za to). Ci co mają u siebie wiatraki to mają już inny zarobek

W listopadzie i grudniu za 100 km vestruma były takie propozycje. Cofnij parę stron ludzie w tamtym czasie pisali za ile im się udało kupić wtedy. Dokładnie było 290pare tys. Na pewno nie więcej jak 300 netto. Pytałem przy okazji wyceny na farmala c110 selection Mi mówili za 100 km, żeby się zastanowić i dopłacić do vestruma. Miał jakieś podstawowe wyposażenie i nie wiem czy tuz przedni. Oferty na niego nie brałem. W luźnej rozmowie padła taka kwota z handlowcem

Jeśli chodzi o ciągniki to cenę taka sama zrobią Ci dilerzy jeśli idzie jakaś akcja z góry, jak np promocja w tej chwili na ładowarkę teleskopowa case czy takie jak robil Deutz w tamtym roku, że pisze konkretnie ile za jaki ciągnik. Przyzwyczaili się handlowcy do prow i tłustych czasów. Teraz trzeba oglądać każdy grosz

Nie chcę robić reklamy, czy antyreklamy nikomu. Dla przykładu jest dwóch dealerów deutza w województwie. Jeden 60 km od domu, drugi 100 km. Różnice w wycenie ciągnika za niecałe 300 netto są różne o 15/18 tys. Każdy ma inne marże. Jeden dużo sprzeda po małej marży, inny woli na dużej marzy mało sprzedawac

Tak właśnie jest jak mówisz. Różnica cen między dilerami w kraju to kosmos. Dla przykładu jak u Kisiela vestruma z jakimś wyposażeniem był za 290 netto , to mi u mnie powiedzieli za golasa bez obciążników 310...

Kiedy będzie dostępny to pogoda zadecyduje. Ładuje teraz bo wcześniej nie można, a nie chce na nielegalu tego robić.

Ja dziś założyłem rozsiewacz, w poniedziałek albo wtorek atakuje. U mnie już dziś się pokazały pierwsze traktory, tylko dziś jest na plusie i trochę mokro. Na pierwszy strzał mocznik, jakiś wschodni ale duża granulacja i nie ma pyłu.

Ja na pszenicę to wogole nie myślę sypać póki co. Rzepak to inna roślina. Potrzebuję dużo azotu na start

Mój zaświecił się na żółto ale wjadę najprawdopodobniej w poniedziałek rano. Dziś jest za mokro. W poniedziałek pojadę po zamarzniętym. Moim zdaniem nie warto robić takich kolein/ topić się w polu żeby sypnąć 48 godzin wcześniej.

Mój się pojawił na żółto.

Jak to sprawdzić, ile mam wykorzystane de minimis? Sam mogę to sprawdzić ?

Właśnie powinni ale np na sobotę, to już może nie być takiej średniej.