Skocz do zawartości

ppp

Members
  • Postów

    1910
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ppp

  1. 50 krów to jest plan ze bedzie za jakis czas. Na chwilę obecną jest 33krowy, jak dobrze pojdzie to wiosną do 40-42 dojdzie. Przy docelowej obsadzie (70 krow) bedziemy siac min.20ha kukurydzy i ze 6ha lucerny. Do tego pewnie bedziemy musieli dokupować młóto. Na przyszly rok planujemy siac 14ha kukurydzy (6ha poplonu- zyto+zycica+inkarnatka mamy juz posiane) 8ha bedzie w plonie głownym. Jakby powtorzyl sie plon z tego roku to poplonu moze byc 10-12 przyczep, tyle co z 4-5ha kukurydzy). Kukurydza po poplonie dala po 2 bryczki z ha (łącznie 4 przyczepy- 160-180m3 towaru z ha sumujac poplon i kukurydze). Byłem sceptycznie nastawiony do poplonów ozimych, ale patrzac na to ile masy zebralismy przy suchej i zimnej wiośnie a potem suchym lecie to naprawde fajny system. Nasza najlepsza kukurydza nie dalaby 4 przyczep z ha, a poplon i kukurydza siana w maju da razem tyle towaru.
  2. wiem o czym piszesz- takim kiedys tez wozili, w porownaniu do tych przyczep co teraz przyjezdzaja to polowa objetosci (moze lekko wiecej jak polowa). I nie Damian, tylko Paweł ;) Co do pobrania to nie karmimy tylko kukurydzą- pisalem, ze mamy jeszcze calkiem ladny zapas traw- w tym momencie miesza sie prawie poł na pół trawe z kukurydza (lekka przewaga kukurydzy). Samej tresciwej przecietna krowa w doju dostaje 10kg dziennie takze pobranie jest calkiem spore. Masz jakies zdjecia tej kukurydzy? (w sensie jak jeszcze stala na polu).
  3. zkordalski?ja sie czepiam? pytam poprostu. Póki co to czuje ze Ty sobie tu smieszki próbujesz robić. Niech Cię glowa nie boli, paszy starczy pomimo suchego roku. Ten niemiec to co to za przyczepa? U nas strautmann terra vitesse 4601 (44m3) do tego strautamnn aperion (42m3) i fliegl asw 261 (48m3) to takich przyczep z ha bylo lekko ponad 2 (kukurydza po zycie) i 2.5 (kukurydza w plonie glownym). Mysle ze 3 takie wozki z ha to juz naprawde las ponad sieczkarnie musialby stać i to nie cienkiej trzciny tylko porzadnej kokurydzy. Fakt, ze u nas obornika 50-60t/ha max, do tego 150kg soli i 150 fosforanu w podsiewacz. Potem po wschodach 200kg mocznika/ha i tyle. Zadnych odzywek itd. Będziesz badał kiszonki? W zeszlym roku udalo sie 39.2% skrobi zrobic przy podobnym zbiorze jak w tym roku (mysle ze okolo 45t/h). co do obsady- 103tys to gesto nawet jak na kiszonkę (a pisales ze zadziej siane bo na ziarno miala isc). Żeby nie bylo- nie probuje tu insynuowac ze klamiesz, ale ten zbior u Ciebie wygląda naprawde rekorodowo. Zebrales 2x tyle masy i nie dasz rady wykarmic 100szt? Jakie masz pobieranie tmr? U nas na sztuke w doju idzie 45-55kg/dobe.
  4. sama zmiana predkosci niewiele da (zreszta zdaje sie ze w nowszych sieczkarniach walce krecą sie z rozna predkoscią. Tam chodzi bardziej o to jak te walce są pofrezowane (spiralny wzór) dzieki czemu na czastki roslin działają sily rozdzierające (w kierunku poprzecznym). Popatrz sobie po internetach- w stanach i.kanadzie maja tylko zimne obiekty a np wisconsin ma klimat porownywalny z naszym podlasiem (zimy są bardziej srogie tam u nich).i nikt styropianem obory nie ociepla. Krowa musi miec paszę, wode, suche legowisko i swieze powietrze- jak jest genetyka a pasza jest przyzwoitej jakosci to nie ma sily, da mleko. Nasza rekordzistka w szczycie (styczen- luty) dawła ponad 70l/dobę. Ogólnie widzimy mniej probelmow z krowami przy temp lekko ponizej zera. Jeszcze 2 lata temu wypuszcalismy codziennie na wybieg (uklad obory wtedy wymagal zeby wygonic krowy do sprzątania). W mrozy -15/-20 i silny polnocny wiatr krowy bawily sie na sniegu jak dzieciaki, czesc sie połozyla prosto na snieg.
  5. w izraelu shreadlage nie widzialem(stad sloma i siano z pszenicy w dawce). U nas póki co nie ma takiej maszyny, nasz uslugodawca ma 3 letniego fendta katane wiec pewnie szybko nie wymieni. Cieszymowo w tym roku zdaje sie testowało.
  6. u nas na tę chwile jest 12 250, stada.ktore ogladalem mialy 11-13tys. W takim gdzie mi sie najbardziej podobalo sredni dzienny udoj jesienia i zimą 38l/szt, latem 36l/szt (latem jest tam ponad 40stopni, w nocy temp.jest prawie 30 na plusie. Główna paszą na wiekszosci farm byla kiszonka z pszenicy, na kilku podstawa była kiszonka z kukurydzy. Do tego słoma (z.kukurydzy lub pszenicy) siano z pszenicy i tresciwe. Zadnej trawy, zadneh lucerny w zadnym ze stad. Tmr ustawiony jest na średnia dzienną wydajnosc. Krowy w szczycie laktacji zjadaja 130% teoretycznej dawki dajac okolo 30% mleka wiecej od sredniej (szczyt na 50-55l i nie próbuja rozdajac bardziej). Kluczem.jest sprawny rozródni utrzymanie laktacji w rozsadnej dlugosci- 300-330dni Wtedy sztuki konczące laktacje daja ponad 30l i nie ma ryzyka ich zatuczenia. Zywią tak w stanach, w izraelu to chyba wszystkie kibuce tak karmią. Krowy wygladaly bardzo ladnie, w dobrej kondycji.
  7. jest wiele zmiennych, stopien ubicia, ile z 10m szer folii lezy na pryzmie a ile obok itd. Wychodze z zalozenia ze jak.ktos cos.opisuje to opisuje stan faktyczny, ale rzeczywiscie jakas rakordowa ta kukurydza. To jest prawie.2x tyle.co u moich rodzicow. Zdradź co i jak.siejesz pod kukurydze. Jakie odmiany?
  8. mozliwe- hala bedzie prawdopodobnie stala na srodku starej obory stanowiskowej, tak zeby od przodu krow dalo sie przejsc z taczką i kazdej nasypac wg zaslug. Na przyszlosc prawdopodobnie bedziemy karmic troche jak w sano- jedna dawka na całą laktacje bez dokarmiania. W izraelu widzialem kilka gosp (od 100 do ponad 700krow), w kazdym lecieli na 1 dawce laktacyjnej i 1 zasuszeniowej.
  9. zkordalski- ile ton z hektara tej kukurydzy zebrales? Oprocz tych 2 pryzm (10x38) mamy jeszcze trzecią 10x22m- łącznie 98mb pod folią 10m. Pryzmy 1.5- 1.6m wysokie łącznie jakies 880m3 towaru. Kukurydza wyglądała na w miarę ladną (2.5-3m wys) Na jednej dzialce ze wzgledu na robale jakies 0.5ha wypadło. Zastanawiam się jak wyglądała Twoja ze taka róznica w objętosci... Kiszonki z kukurydzy starczy, oprocz tego mamy jeszcze pryzme 10x45 z 1 pokosu, 10x32 z 2 pokosu, nie za duzą z 3 i costam 4 pokosu sie skosi. Jałowki i krowy zasuszone zywione sa w duzej mierze słomą. Wyslodek i młóta nie kupujemy. Na chwilę obecną rodzice maja okolo 50szt wszystkiego, wiec połowa tego co u Ciebie. Co do gęstosci siewu- u nas 78tys/ha (uwzgledniajac uwrocia i ewentualne nakladki na ostatnich przejazdach wychodzi 80tys/ha. W tym roku 4ha kukurydzy siane byly po zycie i zycicy na kiszonkę. Za rok siejemy 14ha kukurydzy i kolejne 3ha lucerny.
  10. zalezy od kąta ustawienia krów wzgledem kanału. Prosta rura sprawdzi sie przy ustawieniu ponad 50stopni (parabone). U nas tez robimy swing over ale z dojarki przewodowej-rura mleczna na srodku nad kanalem i bedzie sie naprzemiennie doic prawa i lewa strone. Wejdzie nam 2x8 przy ustawieniu 50st. https://youtu.be/OofqJqzLcRM to moze byc tak proste jak na tym filmie.
  11. u nas akurat z pobieraniem nie ma jakichs wiekszych problemow. Tmr dla jalowek i zasuszonych wyglada jakby to byla prawie sama sloma. We Francji (szczegolnie w bretanii) coraz czesciej zywia w oparciu o kiszonke z kukurydzy i slome (bez traw/lucerny) Podobne rzeczy widzialem w Izraelu.
  12. a czym kazla żywic? U nas zasuszone i wysokocielne jalowki dostaja kisznke z trawy, slome i troche sruty rzepakowej. Na 3 tyg przed porodem dodajemy do tego tmr od krow w laktacji,do tego lizawka z solami gorzkimi. U nas latem tez z somatyka byly problemy, ale wiekszosc to raczej nasze bledy i niedociagnięcia. Rozród przez upaly tez troche klapnął, ale wydajnosc rosnie. Temp spadly to.sie zaczelo normować.
  13. znam kanal ale tego nie wychwycilem, ze ma tam 5 rzedów. Zwróć tylko uwage na to,ze krowy o wyzszej wydajnosci ma w drugiej oborze gdzie sa 2 rzedy legowisk podzielone stolem.paszowym-wiec sztuki swieze w laktacji maja po 1.2m przy drabinie. No i u Toma krowy sporą część roku się wypasają.
  14. ppp

    Jałówki cielne

    nic mi nie wiadomo o takich konstrukcjach w Polsce. zasadniczo to serrestal buduje systemem tuneli zblokowanych- jak do ogrodnictwa- wiec wsytarczyloby zapytac jakies firmy co buduja takie obiekty w PL. Fajna sprawa, tylkp pytanie czy koszt nie wyjdzie wyzszy jak rozsadnie zbudowanego budynku w tradycyjny sposób. Kluczowa jest trwałość poszycia na dachu,bo jak.to wszystko trzeba co 5lat zmieniac to troche lipa.
  15. rogaliq-za duzo informacji prywatnych chcesz znac ;) RODO obowiazuje. Co do ugniatania boków- w technice o ktorej piszesz gwarantowane połozenie na bok- pryzma ma 1.5m wys a bok jesy pod kątem 50-60stopni- nie ma opcji tego wzdluz ujezdzic, poza tym nie ma takiej koniecznosci- jesli sie psuje to minimalnie. Co do picia,nie opijamy pryzmy, wystarczy ją dobrze ubic i nakryć- na pewno się zakisi,napic sie mozna z innego powodu :D
  16. mysl, ja nadal robilbym chyba 80legowisk. Chyba ze jakies mniejsze sztuki bedziesz hodował- krzyzówki z JE czy cos.
  17. ale wtedy mialbys mozliwosx zeby krowy jadly z 2 stron. Przy okazji utwardzony przejazd bedziesz mial.
  18. i cena stresu. Pomysl tez jaka halda tmr bedzie lezala przy drabinie (przy pelnej obsadzie na 1mb drabiny musi lezec 150kg tmr (chyba ze bedziesz zywili np 2 razy. Poszerzenie spacerowych (5m przy stole, 4 pomiedzy legowiskami) jest moim zdaniem lepszym pomyslem. Masz teraz krowy na luzie? Jest jeszcze jedna opcja, ale wymaga posiadania wozu ktory jest w stanie wrzucic tmr do złobu. Zamiast drabiny paszowej robisz złób (1.5-2.0m szer- najlepiej tak zeby dalo sie do niego wjechac bobcatem zeby sprzątnać resztki) a krowy jedzą po obu jego stronach. Tak robia czesto na wyspach. Jesli ten przejazd obok nie jest uzywany caly czas to mozna sie o takie rozwiazanie pokusic, jesli czesto tam jezdzisz to lipa. Odejmując przejscia masz okolo 50mb żlobu na 100szt.Nadal bedzie za ciasno w budynku wg mnie.
  19. niezla zagwozdka :D mozna probowac robic jak planujesz- ale moim zdaniem bedzie za ciasno przy stole i ogolnie w oborze. Niewykozystane legowiska tez kosztują i nie pracuja na siebie. Moze lepiej wciagnac stoł pod dach i zrezygnowac z 1 rzedu legowisk- bedziesz mial 80 szt na 30m stolu- tez ciasno ale to juz prawie 38cm/szt. Mysle ze lepszy dostep do paszy i mniejszy stres moze Ci zrekompensowac mniejsza ilosc sztuk. 4 rzedy robią na robotach delaval-jak dla mnie to juz ciut za duzo, ale najwyrazniej da rade przy takiej obsadzie. ewentualnie zrób kanał przykryty rusztem na tym koncu obory gdzie bedzie laguna- przepompownie pewnie i tak jakąs bedziesz musial robic, zgarnialbys bobcatem na ruszt, a na koncu poprzeczny stol paszowy- wtedy moim zdaniem mozna probowac trzymac tam 100szt.
  20. a jaka ma szerokosc? bo nie podales ile na stol paszowy zostawiasz. jest mozliwosc dorobienia korytarzy paszowych wzdluz scian bocznych?
  21. u holendrów i dunczykow czesta sytuacja. Masz budynek do zaadaptowania,czy poprostu taki budynek wchodzi Ci na dzialke? jaka masz szerokosc przeznaczoną na caly budynek? Moze uklad 2+3 rzedy. albo 0+6+0 ale to bez uwzglwdnienia stolow paszowych po obu stronach daje 29m szer.
  22. kobity zajmuja sie swoimi sprawami a gosp jest traktowane jak zaklad pracy. Problemy sa jak wszyscy mieszkaja pod jednym dachem i brkuje kasy na podstawowe sprawy. W okolicy jest kilka gosp.gdzie rodzenstwo i rodzice dzialaja wspolnie i ci najszybciej sie rozwijaja. Dodam,ze tam tez są żony, a więc się da. Na tym strasznie tracimy- na zachodzie mogą sie nie lubić, ale wiedzą że razem mogą wiecej jak oddzielnie. Poza tym w branży "krowiarskiej" trzeba miec w domu kogos na kim można polegać jak zlamie cię grypa, albo jak raz do roku chcesz wyjechac na parę dni na wakacje. Jeden ogranicznik to skala produkcji-nad tym pracujemy, zgoda jest latwa do utrzymania jak jest się czym dzielić.
  23. to.bedzie na pelnej posadzce, czy ruszt? jak.ruszt to mozna pomyslec o.paszowym w jednym zd szczytów.obory- mialbys o 20m drabiny wiecej. Wyszloby 50cm/szt. Przy 5 rzedaach gnojowy wzdluz paszowego moze byc z wąski na 4 m.
  24. troche skromnie- 33cm/szt. Nie masz mozliwosci przedluzenia samego korytarza albo kozystania z drugiej strony tego stołu paszowego? Wydaje mi sie ze to co upchasz sztuk, to stracisz na wydajnosci i zdrowiu krow. Tmr oczywiscie dostepy caly czas ale jak wjedziesz ze swiezym to wiekszosc bedzie chciala podejsc a raz.
  25. @patryk- jestesmy zadowoleni za zbioru. Sucho bylo 3 pokos dal moze 30% tego co normalnie. 4 pokos prawie wogole nie urósl (poza lucerną,bo ta juz przekwita). rogaliq- maja 5 dzieci, najmlodszy ma 19 lat i jest w technikum rolniczym, takze nie planujemy zwijac interesu. Pryzma od pryzmy jest moze metr. Jak wjedziesz tam ciagnikiem nie przewracając go a jeszcze przy okazji ubijesz boki a nie pozarywasz (pryzmy maja 1.5-1.6m wys) to na koncu bedzie czekała krata piwa ;) @rolnik, sławek- chłopaki, ja mam pracę w warszawce, o przyszlosc gosp.sie nie boje,bo jest komu.objąć a zapewne i tak bedziemy robic na tyle na ile się da razem. Rodzice zaczynali z 3 krow i 7ha. Moze nie zrobili spektakularnego skoku, ale pamietam czasy jak było bardzo krucho z kasą. Teraz oczywiscie nie jest tak, ze kasa lezy na koncie i czeka,bo jak masz mozliwosci to dopiero zaczyna czlowiek sie zastanawiac w co wsadzic hajs. Mnie najbardziej kreci to, ze ze stada gdzie bylo 4-5tys l (jak rodzice to objeli) jest ponad 12tys/szt. Co bedzie dalej-zobaczymy. Staramy sie caly czas costam rozwijac ale nie ryzykujemy duzych inwestycji i kredytów. Raczej na spokojnie,a i tak co roku od paru lat, lato mamy zajete jakims budowaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v