rocknrollnik1

jeśli te 500 bel /sezon bez awarii Cię cieszą to nie dziwię się ,że tak Ci zależało na pozbyciu się grata. Ile udało się wytargować od nowego " szczęśliwego nabywcy"?

Wózek to jakiś oryginał czy samoróbka? Jak wygląda taki transport w wypadku kontroli np policji? Nie robią problemów?

nie sam , jest jeszcze twój wierny MTZ !!! hehe

kurcze widzę,że sezon grillowy się zbliża. ładny stolik 👍.

dałbyś na min 120 cm i 4 zęby to po 2 bele byś ładował a tak to szkoda czasu i maszyny na zabawę z pojedynczymi belami.

chudziak też firma robiła w tej cenie, czy tylko górną warstwę? Folie pod beton dawałeś? Jaką?

o kurde ,to jak za darmo.gdzie te ładowarki kupujesz? Handlujesz?

bezorkowo po kukurydzy na ziarno? zestaw 4 m? Dużo tych resztek , nie przeszkadzają wschodom?

ale dziwadło hehe. to nowe czy używane?

ale na dopłatach czy na usługach ta kasa?

pewnie to tylko kwestia przyzwyczajenia. Lepsze to niż męczarnia z podnośnikiem i jego ciągłym wzmacnianiem.

ile kasujecie za usługę kosiarką bijakową np 3m?

pewnie się pochwaliłeś ,że masz na polu "sekret " i zaraz poszukiwacze się pojawili hehe.

gratulacje,niech pracuje wiernie.

pewnie coś w stylu orkanu.

wiem, taki żarcik hehe

dziewczyny? Jeszcze powiedz,że też nie używana od kilku lat 🤣

https://allegro.pl/oferta/lampa-robocza-42-led-ledowa-126w-12-24v-mega-moc-9392712500 ostatnio takie były chwalone na af,chyba też zamówię.

to na jesieni nic nie stosujesz na chwasty?

W zeszłym roku tam gdzie dałem doglebówkę to i tak wiosną na większości musiałem robić poprawki.Zwłaszcza na chaber, przytulię i dziką wykę. Poszło Korvetto, drogo ale pięknie podziałało, oprysk dałem dość późno wiosną.

ja w zeszłym roku miałem podobnie. Z braku czasu nie prysnąłem doglebówką pierwszego sianego rzepaku i był piękny,za to drugi prysnąłem i poszły deszcze i trzymało go do wiosny.Dlatego w tym roku wszystko powschodowo ,bo i tak miejscami jest mizerny,a jeszcze bym go dobił opryskiem.

Taki rok pos.any. Ja swój siałem przez prawie 3 tygodnie przez pogodę. Pierwszy chyba 25 sierpnia .Tylko 1,1 ha po orce,reszta po agregacie talerzowym i uprawowym. Nie wiadomo dlaczego wyrósł pasami ; raz ładny,raz słaby ,raz wcale go nie było. A na poprzeczniakach to jakby siewnik wcale nie siał,gdzie przecież tam było najbardziej uprawione pole. Teraz się trochę wyrównał,ale szału nie ma.Mi to wygląda na zbyt mokrą glebę i zbyt ubitą w warstwie 10-15 cm .Wierzch był ładnie uprawiony a pod spodem zaklepane od ciągłych deszczy i kół ciągnika. Ostatnie 4,5 ha zalało mi po uprawie ,ale przed siewem i tam czekałem tydzień aż obeschnie, w międzyczasie kultywatorem podrywałem żeby szybciej schło, ale tam całkiem beznadziejnie to wygląda. Obok gość przesiewał ,bo deszcz zaklepał i tak samo rzadko mu wykiełkował. Dodam tylko,że jak ktoś trafił idealnie w warunki to ma piękny rzepak, a kto siał 2-3 dni później lub wcześniej to ma kiepski.