szmergiel

durni co nic nie umie myśleć jest ogrom .przecież to widać wszędzie w tu jest ich naprawdę sporo.ktos kto nawet nie potrafi uruchomić procesu myślowego w głowie na podstawie ogólnie dostępnych danych( np. W innych krajach jest już długo i nic się nie dzieje to będzie i i u nas i też będzie tak samo) jest naprawdę debilem

paraliż to masz mózgu.takie teksty to do ludzi co z trudem tabliczkę mnożenia opanowali

tak będzie ok.

ten.tylko uważaj żeby niezbyt mocne stężenie

tenzi truck.zmyjesz napewno

ramy też nie malowales?

to jeździj ta 25 letnia lala i wymieniaj zawieszenie i co tam chcesz.ja nie muszę.ps.wczesniej miałem w awatarze zdjęcie fritchla i miałem ubaw jak kogoś draznilo.moge nawet sobie nik ,pedofil" napisać i będę miał ubaw z głupich co będą się czegoś doszukiwać. hehe. człowieku nie tylko ja tu napisałem że gadasz głupoty a ty swoje.a poza tym to nic z argumentami merytorycznie nie utwierdziles swoich racji więc nadal twierdzę że bredzisz

człowieku przestań bredzić.porownujesz jakiegoś gru A golfa 3 co sam nie wie czy coś ma w oryginale do aut w nominale.prwda jest taka że na pierwszy montaż ida najlepsze części,później już tylko wymiana za wymiana dlatego na oryginale nawali,km a później co chwilę remont.tsl się projektuje auta i taki jest handel. dążenie do tego że masz kupić nowe pojeździć 5 lat i ma nie być opłacalne naprawianie.najlepiej to widać po nowych malutkich silnikach turbo benzynowych-jednorazowo do 15o tyś a później mexyk.czepiasz się czy kupił ktoś nowe i jest pewny oryginał a jak kupiłem auto po 100tys i prawie 200 przejechałem i nic nie szumialo,nic nie szukali to co?druga rzecz wymieniłem raz kpl tarcz hamulcowych przy 380tys w BMW bo oryginały już się do niczego nie nadawały.10tys zrobiłem na nowych i już się rangi pojawił więc ile to wytrzyma ? góra 60 tyś chociaż kupione z wysokiej polki i tak że wszystkim jest. póki oryginał to chodzi później śmietnik. teraz mam 100tys na aucie co jeżdżę od przebiegu7tys i tylko raz klocki zmieniłem a na tarczach zero rantu.

koło 30% się musi zmienic bo auto lata już po drodze

wg niektórych mądrych już powinieneś łożyska wymienić .kolumnę i amory dawno .podejrzewam że jakby nie było tej dziurawej drogi to 85% bez problemu byś miał .

bzdury piszesz jak dziecko.co mam srwisowac w ukladzie kierowniczym? lozyska kol?-czlowieku ,lozyska to mozesz w daci wymieniac.jedyne co to olej w automacie co 100tys km. bo to eksploatacyjne tak samo jak klocki hamulowe czy wycieraczki.zawieszenie to ja robilem raz w pasku b5 11 letnim co sam nie wiedxial ile ma nalotu. nawet w insigni po 270tys km zawieszenie bylo w idealnym stanie ale to z tras auto.czlowieku gruzy kupujesz i dziwisz sie ze ktos nie remontuje.tak samo slysze jak ktos kupi poflotowa skode 300-400tys km i dziwi sie ze po roku ciagle cos doklada.z jednym sie zgodzie nigdy nie wymienialem plyna chladzacego ale to i tak nie stare auta sprzedawalem gora 6lat wiec serwisuju uklady ,kierownicze w gruzach dalej. nawet amortyzatory jak jezdzisz po dlugich trasach nie dziurach to wytrzymuja mase km.zdziwil bys sie ile dobre auto ma sprawnosc amorow po 300tys jak jezdzis po austostradach duzo.

prosze bardzo. 2 sztk mialem i jedna przy 340 zakonczyka zywon na jeleniu a druga 390tys poszla i lata nadal. w tej pierszej przy 320 egr poszedl.druga juz po lifcie oprocz hamulcow do 390 zero dokladek.teraz mam kupione demo i juz 100tys od maja i zero problemow https://autazklasa.otomoto.pl/

jak kupujesz graty to naprawiasz. kup dobry samochód .olej często wymieniaj.zadnego gazu. dieles na trasy i zobaczysz ile auto zrobi zanim zaczniesz grzebać.

bo to byli ci madrzy co szukaja i szukaja i wszyscy oszusci a oni i tak lalke trafia. 😅a tak na powaznie to zal takich durnych ludzi naprawde,glupie jak but a wydaje mu sie ze madry

powiedz to takiemu co mysli ze on najmadrzejszy i ze on kupi super auto za tyle kilkunastoletnie bo wszyscy wala w hxxja komisiarze a on i tak super kupi to by cie zjadl.😂oczywiscie bezwypadkowe i do 200000km haha no bo bite to oszusci sprzedaja haha

przewaznie laleczki bezwypadkowej 10 letniej za 10tys zl ,taki to sie na wszystkim zna ale do salonu to mu nie po drodze 😁

komis komisowi nie rowny,tak jest prawda. sa druciarze i sa co maja wszystko konkret .sam 4 auta kupilem u takich i ciagle sie dziwilem ze ludzie naprawiaja a ja wale mase km i nic poza hamulcami nie robie.przewaznie ci to tak szukaja i szukaja i szukaja to najwieksze miny kupuja,tak to czesto bywa.

idź to komisu i pogadaj na luzie to się dowiesz,do 20tys największe kutwy mają wymagania z kosmosu.i dlatego glownie w takich autach są czary i głupia gadka o gwarancji. na komisjach w których masz auta góra 5lat i ceny od 50-60 inna gadka bo i klient inny. to samo w maszynach.ktos pisał o ladowaekach teleskopochych co handluje że jak po 50 to klient do d*py i zarobić ciężko a za ponad 100 inna rozmowa .w autach to im tańsze to gorsze cyrki przychodzą. sprzedawalem na jesieni za 5tys auto 14lat to wiem .debil jeden z czujnikiem przyjechał. 5 letnia bmke też sprzedawwiem to oczywiście wymagania ludzie mieli ale inna gadka i o gwarancji ani słowa bo to przecież 5 lat.taki świat po prostu.

jakbys byl troche madrzejszy to bys zrozumial co napisalem.swiata nie zmienisz i auta kilkunastoletnie to szukac niewiadomo niema czego.odpala i jezdzi to dobrze.gdybys to zrozumial to bys takich glupot nie pisal a to ze kazdy czaruje w ogloszeniach i pisze ze stare trupy sa jak nowe to madrzy to wiedza dlaczego tak jest .tyle w temacie

odpala .jeździ i wystarczy. 13lat auto i mieć wymagania to góra. jakby to był rocznik 2017 to co innego .polska rzeczywistość i najlepsze jak złapać cebulaka,napisać gwarancja i auto zastępcze.zaraz się znajdzie mądry inaczej co wie jak dobre kupować.haha.