szmergiel

jak masz conajmniej 40tys zl to mozesz takiego kupic ale jak mniej to pozostaja plomby ale w zębach

a po co mu nowy,na premie mr moze kupowac do 5 lat wiec co to za roznica czy zarejestrowany czy nie.

cale szczescie to bestialstwo u nas juz niedozwolone i oby tak bylo na zawsze.ps .z ta krowa na fejsie to juz raczej jazda na maxa :lol:

masz racje.ja napisalem ze mozna tak zrobic i da sie chociaz bedzie z tym troche latania i tlumaczenia oraz sprzedajacy musi byc gostkiem co nie narobi w gacie jak przyjdzie do niego pismo z US.lepiej nie zanizac o 90% ale da sie tak robic.

moze kazac zrobic wycene ale ty nie musisz sie na nia godzic.ba nawet niepowinienes.jedyne co moze pani z okienka to wystosowac pismo do sprzedajacego z pytaniem za jaka kwote sprzedal i uzasadnienie dlaczego tak tanio.przerabialem temat i odpowiedz pisemna sprzedajacego "nie bylem zorientowany w faktycznej wartosci sprzetu"sprawe zalatwia

większych bzdur niz w tym temacie to dawno tu nie czytalem (ten gostek od nakazu platniczego to juz poziom master). wiecie co to amortyzacja? i ile lat trwa? jezeli nie to sluchajcie nadal bredni zaslyszanych od wszysto wiedzacych oraz tego co powie pani w US( to dla inteligentnych inaczej) traktor co ma 5 lat i 1 dzien wart 200tys napisze na umowie 1 tys zl i nikt nic nie zrobi bo jest zamortyzowany