ravoj

Members
  • Ilość treści

    4406
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ravoj

  1. ravoj

    fasola

    Odbije Tomku, toż Ty Stary Fasolarz, znaczy młody kurde, duchem, frajerstwo niech się śmieje i motykuje a Ty masz czas na przyjemności. Ps. Ja chyba te pół hektara jednak motyką zrobię, (frajer ) no bo bodziak na bodziaku i jeszcze powój, tak to dzierżawę wziąć po partaczu. Dawałem dzieciakom 25 polskich cebulionów na godzinę i kurde nie chcą iść ze mną. Także ten... za duże do okna życia, ale może jakoś wcisne
  2. ravoj

    fasola

    Eh.. widziałem , miałem wrzucać zdjęcie jak chmura przed nami się rozchodzi a za nami schodzi, ale przecież każdy z nas nos w pogodzie ma i radary obserwuje. Na tace u nas mało dają, to ich wina. Jakbym mógł to bym muzykę jej puszczał ..., ale nie,.mocznik tylko z herbicydem był. Potem jeszcze jak się zagęści to jakieś aminokwasy w mikro, grzyb i koniec
  3. ravoj

    fasola

    Można było, bo puste miejsca wykorzystał chwast. Tu był problem i to nie byle jaki, jednak mimo że wypadło sporo roślin, reszta zrobiła plon, bo niektóre odbiły i zebrałem coś koło 2.7 - 3 tony, więc nie było źle. Z czasem fasola już rosła normalnie, ale swoje wycierpiała. .
  4. ravoj

    fasola

    Trzeba czytać forum, ucząc się od innych można popełnić dużo mniej błędów.
  5. ravoj

    fasola

    Zapomniałem o Bandurze kurde, kiedyś w czerwcu wykasował mi 1/3 fasoli, która naprawdę była piękna do tej ulewy. Gdzieś na forum to było, może znajdę
  6. ravoj

    fasola

    No właśnie Tomku też o tym pomyślałem A jako że jeżdżę, operuje masterem to wiem o czym mówisz
  7. ravoj

    fasola

    Pojechałem jednak drugi raz samym Basagranem, bo tych fiołków i rdestówek jakoś dużo się wydawało, a niech tam.... co będzie.
  8. ravoj

    fasola

    Na chwasty chyba niedługo, ale tam gdzie fasola ma korzeń to chyba jednak długo....
  9. ravoj

    fasola

    Weźcie nie straszcie kurła, 😱bo ja też litra dałem przedsiewnie. Metobromuron, s-matalachlor, triflurotox, profoskularb czy jak to się pisze, kurde może to dobrze że nie padało 🤔😶
  10. ravoj

    fasola

    No mam świadomość Tomku, że może to i szczecie, że burze ominęły moje pole bo wiadomo co by było? Fasola rośnie, nie usycha to niech rośnie. Zdecydowałem, że drugi raz nie będę tam jechał bo nie ma zbytnio po co. A co pisałem o sąsiedzie i Corum to on drugi raz samym Bentazonem pryskał. Doglebówka trzyma trochę fasolę, to nie będę jej jeszcze bardziej stresował. Chyba że co po deszczu strasznego wyjdzie. A ta przesiewana wygląda zdrowiej jak ta pierwsza, głębszy siew był dobrym pomysłem. Jeszcze niedobitki wschodzą, ale to i tak cud że tak wygląda
  11. ravoj

    fasola

    Ja dałem 1600g/ha tej substancji + 1000g metobromuronu i poza tym fiołkiem i rdestówka nic nie ma. Ogólnie pole też raczej zadbane, ale szarłatu było kiedyś sporo, więc na bank jest w banku nasion też szarłat,.toż on 40 lat przeleży. Co do fitotoksyczności niestety nic nie powiem, bo od zabiegu spadło tam 10 kropel, może 20 i fasola jest zdrowiutka
  12. ravoj

    fasola

    Odwrotnie, właśnie odwrotnie robiłem i czekałem. Pole uprawiałem dużo wcześniej, nawet w marcu i czekałem. Jak ciepły kwiecień to komosy i szarłaty były na wierzchu podczas siewu i nie grzebałem żadnymi sprzętami za głęboko żeby nic nie wyciągać. Kiedyś udawało mi się bez żadnych nalistnych, gdzieś z motyczka tylko raz i było dobrze. Jak siejecie punktowymi to nie trzeba nic przed siewem spulchniać przecież. Im dłużej sobie leży tym lepiej. Potem doglebowka, glifosat na to co się zostało i było czysto . Teraz jak sieje swoim, to mam agregat przed siewnikiem i już tak idealnie nie zrobie, zawsze coś zruszę i nowego wykiełkuje.
  13. ravoj

    fasola

    Kurde przestraszyliście mnie z tym imazamoksem, dzwoniłem tu i tam. Jednorazowo jednak dają moi znajomi poza sąsiadem co dał dwa razy po 0.6 Jeden faktycznie zauważył różnice od tej gdzie motyka zamiast Corum była. Tam w ogóle nie pryskał. Ja uważam, że już sam bentazon ma jakiś wpływ bo rekordy zbierałem jak motykowałem, ale wolę jednak zebrać mniej aniżeli spędzić tam dwa tygodnie popołudniami. A z drugiej strony mam gęsto na polu, to po dwa strączki z krzaka mogę darować na rzecz niemotykowania
  14. W czas, ale R1 za bogato, zestresowało trochę moim zdaniem. Potem fluroksypyr i MCPA na skrzypa też się dołożyło. Przekonałem się, że stres = choroby A sąsiad ma wszystko tak jak Ty? Odmiana, Gleba, zabiegi, środki, czas siewu, te same dni zabiegów i te same dawki? Ja tam się do sąsiadów nie porównuje, ale Ty bardziej doświadczony to może i racja, może ten potas miał wpływ
  15. Mógłbyś porównać jak zostawiłbyś u siebie kontrolę gdzieś na polu. Porównywanie do sąsiada to wiesz... Ja mam kontrolę, którą tylko od chwastu na jesień pryskałem, potem już nic, bo to pasek, klin na końcu. Jest wyższa o 20- 30 cm i piękna zielona, bez żadnych chorób, wykłosiła się wcześniej niż reszta. Pozostała jest porażona septoriozą widać żółte plamy, mimo kupy oprysków. Pewnie powiecie, że to dobre środki wyrzuciły grzyba, ale jakoś średnio to widzę. Moim zdaniem stosowane przez nas środki mają wpływ na stres, być może za bogaty R1
  16. ravoj

    fasola

    A z tym imazamoksem: to jak mój sąsiad co sieje tak jak ja co 20cm w ubiegłym roku dwa razy pryskał Corumem i zebrał 4.2t/ha to strach pomyśleć co by było gdyby w ogóle nie pryskał.
  17. ravoj

    fasola

    Wypisz wymaluj moje pole i mój tok rozumowania
  18. ravoj

    fasola

    Ile dajesz? Ile dajesz?
  19. ravoj

    fasola

    Tomku tak było, faktycznie widziałem na polu kilka co wyszły na wierzch razem z ziarnem, cholera mogłem zaznaczyć i mieć pewność, że to ta niechciana, to już wtedy można było ją unicestwić motyczką, eh.... Teraz liśćmi się różni, nawet pokrojem, też ją widać ale jak wchodziła było lepiej z nią walczyć, teraz wzrok trzeba wytężać Ja osobiście nie widze przeszkód, byle sumaryczna ilość SA nie była przekroczona
  20. ravoj

    fasola

    Tak, 5 kg siarczanu i mocznika zaraz oblicze.... Też wychodzi 5kg Ja może jutro pojadę drugi raz bo dosłownie nie mam po co tam jechać, fiołek stoi w miejscu, rdestówka tez, może coś jeszcze wyjdzie w dwa dni, fasola już się fajnie rozrasta, więc to ostatni dzwonek, bo zaraz międzyrzędzi nie będzie. W końcu ta przesiewana wzięła się do roboty, pięknie wygląda i to mnie cieszy. Aż chce się na pole jeździć. 20 arów mam na materiał siewny, to pochodze z motyka i co ma dłuższe pędy albo inne liście to wytnę, bo kurde trafia się krzak takiej drobniejszej ale mocno bujnej, długiej i o dużych liściach, jakaś krzyżówka to czy co?
  21. ravoj

    fasola

    d*pa tam z tym deszczem, dobrze że mam wodę na podlewanie.
  22. ravoj

    fasola

    Dla niektórych 5 rano to jeszcze noc a ja uwielbiam o tej porze pryskać fasolę. Moim zdaniem lepiej jak wieczorem, ale to moje zdanie. Chwasty chłoną środek jak ciemny lud Kaczyńskiego, fasola się broni przed środkami jak Kamiński przed więzieniem, a zabieg się udaje jak nagrania Ziobry tzw. Panu Kleksowi, same korzyści.
  23. ravoj

    fasola

    No jak nas to minie to ja też Kamilu pod Tomaszów jadę rancza szukać. Podoba mi się tam, tylko żeby to było po tamtej stronie Wisły kurde. Zdecydowanie tak. Ciemno na sławęcinie się zrobiło, chyba nie minie. Dziś z rzeki wodę wozilem na podlewanie ogrodów i trawników, to na bank będzie padać
  24. To zależy od pogody, jak jest wilgoć i ciepło to mocznik staje się że tak powiem "saletrą" już po tygodniu, więc wątpię żeby wystarczył do maja. Chyba że ktoś sypnie 250kg mocznika i 250 saletry na ha, to może tak być, ale jest taki odważny? Ja mam 4.7 ha pszenicy i poszła mi 1 tona RSM 28, 200kg mocznika i 1.1 t saletry. Nie wyobrażam sobie tego na jeden raz, żeby nawet był big mocznika zamiast saletry.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj