Bogdan675
Members-
Postów
176 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bogdan675
-
Ulman na takich jak Ty to szkoda słów i dlatego wklejam
-
Ulman dyskusja z tobą to jak z posłem BudkąPrawdaObiektywna.plBiznes i gospodarkaSzczyt hipokryzji w medialnej wypowiedzi polityka PO. Borys Budka „wie”, jak uratować najważniejszy rządowy program [WIDEO] Szczyt hipokryzji w medialnej wypowiedzi polityka PO. Borys Budka „wie”, jak uratować na... Źródło: http://www.prawdaobiektywna.pl/biznes-i-gospodarka/borys-budka-chce-uratowac-500-plus-2932.html © http://www.prawdaobiektywna.pl
-
Ulman jak to nazwiesz wasze zakłamanie rodem z PO ,,Gazecie Wyborczej” przybyło 25 tys. prenumeratorów w jeden dzień za pieniądze podatników? Szykuje się duży skandal – wyciekł mail [FOTO] Opublikowane 2017/10/24 w Wiadomości z Polski FACEBOOK TWITTER GOOGLE PINTEREST ZACHĘCAMY DO OBSERWOWANIA STRONY NA TWITTERZE Media informują, że liczba prenumeratorów ,,Gazety Wyborczej” wzrosła o 25 tys. Jak czytamy w serwisie Niezalezna.pl, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu wykupił dla wszystkich pracowników oraz studentów… cyfrową prenumeratę ,,GW”. Informuje o tym sam redaktor naczelny toruńskiego wydania „GW”, Sławomir Łopatyński. – informuje torun.wyborcza.pl. Zobacz obraz na Twitterze Twitter Ads - informacje i Polityka prywatności Zgodnie z zapowiedziami, pracownicy i studenci mają mieć zapewniony nielimitowany dostęp do serwisów wyborcza.pl i jej magazynów. Twitter Ads - informacje i Polityka prywatności Na Twitterze nie milkną głosy oburzenia:
-
Mirro kim Ty jesteś że mówisz że poszło tak Przez lata firmy mające siedzibę w Polsce i robiące u nas interesy unikały płacenia podatku dochodowego, wykorzystując schematy generowania kosztów. Dla przykładu wyprowadzały dywidendy za granicę, kupowały licencje czy zwyczajnie koszty u swoich spółek-matek. View image on Twitter Twitter Ads info and privacy Szacuje się, że tak zwana luka CIT swoimi rozmiarami sięga luki w podatku VAT. O tym że przez lata polski system podatkowy był dziurawy jak sito, świadczą wyniki fiskalne rządów PiS-u. Takich wpływów nasz budżet nie notował od dawna i to w czasach gdy na dobre nie wyszliśmy jeszcze z kryzysu. Okazuje się, że wystarczy nie kraść, aby w Polsce żyło się lepiej – wszystkim. Jak pokazują dane Ministerstwa Finansów, Skarb Państwa okradała nie tylko nasza rodzima przestępczość, ale także firmy z innych krajów UE. Sprawa ma związek z luką w podatku CIT. Przez lata konsorcja mające siedzibę w Polsce i robiące u nas interesy, unikały płacenia podatku dochodowego, wykorzystując schematy generowania kosztów. Dla przykładu wyprowadzały dywidendy za granicę, kupowały licencje czy zwyczajnie koszty u swoich spółek-matek. Szacuje się, że tak zwana luka CIT swoimi rozmiarami sięga luki w podatku VAT. W ten sposób z Polski przez ostatnie 10 lat miało wyparować 540 mld zł. Większość środków trafiła do czterech krajów UE: Holandii, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Jeszcze obecnie szacuje się, że co roku europejskie firmy wyprowadzają z Polski nawet 46 mld zł w postaci niezapłaconego podatku CIT. Oszukani na miliardy Jak wynika z odpowiedzi na interpelację poselską Jarosława Sachajko z klubu parlamentarnego Kukiz ’15, firmy z Holandii wyprowadziły z polskiego systemu podatkowego w ciągu ostatnich 10 lat prawie 118 mld zł. Na drugim miejscu znalazły się przedsiębiorstwa z Niemiec, które wyciągnęły z Polski około 102 mld zł. Ich konkurenci z Francji i Wielkiej Brytanii w ten sposób zarobili odpowiednio 60 i 56 mld złotych. Piąte miejsce zajął Luksemburg z wynikiem 44 mld zł. W czołówce krajów, których firmy okradały nasz Skarb Państwa, znalazły się także Austria, Włochy, Irlandia, Szwecja oraz Belgia. Łącznie przypisuje im się uszczuplenie wpływów do naszego skarbu na poziomie 101 mld zł, czyli tyle, ile same Niemcy. Przedsiębiorstwa z pozostałych krajów UE wyprowadziły z Polski 59 mld zł. Poza rokiem podatkowym 2010 kwota wyprowadzanych środków z Polski rosła nieustannie od 2005 r. Dwanaście lat temu było to 26,5 mld zł, a w 2014 r. już niemal 67 mld zł. Zwycięstwo PiS-u w wyborach parlamentarnych nieco odwróciło trend i w 2015 r. wyprowadzono z naszego systemu podatkowego około 63,5 mld zł. W 2009 r. koncerny z Niemiec i Holandii odpowiadały za wyprowadzenie ponad połowy środków, które opuściły nasz kraj. W 2015 r. było to nieco ponad 37 proc. Większość firm, które wyprowadzają podatki z Polski, to oczywiście przedsiębiorstwa pochodzące z krajów unijnych. Każda korporacja woli płacić podatki w swoim państwie. Zaskakujący jest wynik, jaki osiągnęła Holandia, która znana jest z „eksportu kapitału”. Jednak w tym wypadku
-
-
-
-
Opozycja musi mieć sporo nienawiści do PIS skoro każde wydarzenie próbują obrócić na niekorzyść tej partii. Czasami odnoszę wrażenie, że oni sami już nie wiedzą co i kogo krytykują a wszelkiego rodzaju dezaprobata stała się dla nich chlebem powszednim. Czego by nie zrobił PIS i z kim nie spotkałby się prezydent to wszystko źle. Pozostaje im tylko protestować dla samej idei protestowania.
-
-
Chyba lepszy już Macierewicz od tych popaprańców.... ręce opadająKatarzyna Grójska dociekała, dlaczego resort obrony narodowej kierowany przez Siemoniaka wydał w 2013 r. zgodę na przystąpienie Polski do grupy państw tzw. listu intencyjnego, który zakładał możliwość „rezygnacji z narodowego potencjału produkcyjnego... Źródło: http://www.prawdaobiektywna.pl/polska/tomasz-siemoniak-niewygodne-pytanie-dotyczace-obronnosci-kraju-w-polskim-radiu-2867.html?utm_medium=postFb&utm_source=facebook&utm_campaign=Niezlomnicom-290401101107116&utm_content=postfity58b84 © http://www.prawdaobiektywna.pl
-
-
Trwa protest głodowy lekarzy rezydentów, czyli młodych medyków robiących specjalizacje w placówkach publicznej służby zdrowia. Ich szkolenie odbywa się na koszt polskiego podatnika, ale rezydenci otwarcie deklarują, że jak tylko zdobędą odpowiednie kwalifikacje, natychmiast z Polski wyjadą. A przez ten czas, kiedy jeszcze tu są, żądają pensji w kwocie 9200 zł. Oto „młodzi, wykształceni, z wielkich miast”, którzy na fb deklarują poparcie dla opozycji totalnej, „wolnych sądów” i czarnego protestu oraz chwalą się „furą, skórą i komórą”. Sondaż przeprowadzony przez CBOS w trakcie tego lekarskiego Ciamajdanu wskazuje, że akcja młodych medyków nie zaszkodziła PiS, a wprost przeciwnie. Nie trzeba być Einsteinem, żeby pojąć, iż opinii publicznej nie spodoba się akcja, podczas której butni i aroganccy medycy rozpoczynający dopiero karierę zawodową zażądają astronomicznych pensji. Ale oderwani o rzeczywistości „młodzi, wykształceni, z wielkich miast” najwyraźniej na to nie wpadli i pogrążają się coraz bardziej. Sytuacje postanowił ratować „Galopujący major”, czyli bloger „Gazety Wyborczej”: „Przestańcie opowiadać o swoich niskich pensjach; Zacznijcie opowiadać tym, jak dzieci operowane są przez osoby słaniające się na nogach; Skasujcie fotki „na bogato” z instagrama, twittera, fejsa; Przestańcie szantażować wyjazdem za granicę; Nie dopuszczajcie do siebie rządzących kiedyś polityków. Zwłaszcza Platformy” – to kilka porad „Galopującego majora”. Sytuacja jest po prostu komiczna. „Młodzi, wykształceni, z wielkich miast” chcą gigantycznej kasy, a politruk z „Wyborczej” instruuje ich, jak to żądanie opakować w ładny papierek. Szkoda, że nie poradził im, aby zapastowali się na czarno. To z pewnością byłoby przekonujące! Zobacz obraz na Twitter304 Bilans 8 lat rządów PO: wyższe podatki, droższe leki, zamrożone płace… „By żyło się lepiej. Wszystkim!” opublikowano: 18 czerwca 2015 · aktualizacja: 18 czerwca 2015 fot. Jerzy Wiktor Podziel się Poleć Wykop 44 Co zostało po ośmiu latach rządów z głośnych obietnic Platformy Obywatelskiej? W większości puste hasła, przypominające o tym, jak partia Donalda Tuska i Ewy Kopacz łudziła Polaków. „Fakt” przypomina najgłośniejsze slogany Platformy z 2007 r., kiedy partia ta szła po władzę, z koronnym „By żyło się lepiej. Wszystkim!”. Mówimy o polskim cudzie gospodarczym, że on może i musi się zdarzyć tutaj nad Wisłą. Mówimy o tym, bo przeanalizowaliśmy warunki, powody, dla których o cudzie gospodarczym mówi się w Irlandii, Estonii, Słowenii — nęcił wtedy Tusk. Gazeta podsumowała, co zostało z zapowiedzi ekipy obecnego „króla Europy”.Spacer po niespełnionych obietnicach można zacząć od pensji w budżetówce, które miały wzrosnąć, a zostały zamrożone. Dopiero w przyszłym roku pracownicy sfery budżetowej mogą spodziewać się pierwszych podwyżek. Ale wtedy, jak wszystko wskazuje, Platforma nie będzie już rządzić. A przecież Tusk mówił w 2007 r.: W polskim cudzie gospodarczym będzie miejsce na radykalne podwyżki płac w sferze budżetowej. W tuskowym „cudzie gospodarczym” zabrakło też miejsca na niższe podatków.Wręcz przeciwnie – po tym jak PiS obniżył PIT, Platforma podwyższyła VAT z 22 proc. do 23 proc. Jak wylicza „Fakt”, przeciętna rodzina traci przez to 1000 zł rocznie. Poza obniżeniem podatków Platforma obiecywała też ograniczyć haracz płacony ZUS-owi - zmniejszyć o połowę składkę rentową i zlikwidować chorobową. Rezultat? Dziś składka ZUS sięga niemal 1100 zł i jest o 40 proc. wyższa niż w 2007 r. Mieliśmy też mieć lepszą służbę zdrowia… Będziemy budować opiekę medyczną dla pacjenta, nie dla urzędników, nie dla polityków. Dzisiaj chcemy, aby polski pacjent płacił zdecydowanie taniej za leki — mówiła w 2007 r. Kopacz. Tu również efekt jest opłakany. Wbrew zapowiedziom o likwidacji, NFZ działa nadal, a na leki Polacy wydają więcej niż 8 lat temu. Jak przytacza „Fakt”, w 2007 r. było to 21 mld zł, a w 2014 – 27,3 mld zł. W Polsce nadal jest wysokie bezrobocie. W 2007 r. pracy miało 1 mln 746 tys. Polaków, w kwietniu 2015 r. - 1 mln 782 tys. zł. Jak przypomina „Fakt” znacznie wzrosła co prawda pensja minimalna (z 675 zł do 1286 zł), ale nadal nie sposób za nią utrzymać siebie i rodzinę. Politycy PO bronią się, że po drodze wybuchł kryzys gospodarczy i dlatego wielu z obietnic nie dało się spełnić. Ale kryzys już za nami, a Platforma postanowiła przypomnieć sobie o Polakach dopiero teraz, przed wyborami
-
niewygodne.info.pl PO i Nowoczesna zagłosowały za rezolucją Rady Europy przeciwko Polsce, mimo iż na sali było tylko 51 z 636 delegatów! piątek, 13.10.2017 r. foto: PPCOE (Wikipedia / CC by SA 3.0) Jeśli zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego Platforma Obywatelska i Nowoczesna tak bardzo dołują w sondażach, to tu jest odpowiedź. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję nt. rzekomo zagrożonej praworządności w Polsce. Na sali było 51 z 636 delegatów. Za rezolucją głosowało 42 delegatów, w tym wszyscy przedstawiciele... PO i Nowoczesnej. I właśnie z tego powodu (podejmowanie decyzji przeciwko swojemu krajowi) partia Schetyny ma dziś mniej niż 20 proc., a partia Petru ociera się o granicę progu wyborczego. Autorem rezolucji przeciwko Polsce był Berndt Fabritius - szef niemieckiego Związku Wypędzonych, który podczas ostatnich wyborów parlamentarnych w Niemczech nie dostał się do Bundestagu (był to jego ostatni występ na forum Rady Europy). Zdaniem Fabritiusa w naszym kraju zagrożona jest praworządność w wyniku zmian proponowanych przez władze w zakresie reformy sądownictwa. r e k l a m y Co istotne - w trakcie głosowania nad rezolucją przeciwko Polsce na sali Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy było zaledwie 51 delegatów. Za przyjęciem tej rezolucji zagłosowało 42 delegatów, w tym wszyscy przedstawiciele... PO i Nowoczesnej. Jeśli zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego wspomniane partie tak bardzo dołują ostatnio w sondażach (PO może liczyć na poparcie rzędu 16 - 20 proc., a Nowoczesna na 5 - 7 proc.), to tu jest odpowiedź. Polacy nie lubią, gdy ktoś na forum publicznym występuje przeciwko ich państwu. Akt głosowania za rezolucją przeciwko Polsce jest właśnie taką formą nielubianej i nieakceptowalnej działalności. r e k l a m y W takich okolicznościach PiS nie musi robić spotów wyborczych o swoim programie, czy dokonaniach obecnego rządu. Wystarczy, że zbierze do kupy i pokaże w strawnej formie wizualnej kilka tego typu akcji przeciwko Polsce, w których uczestniczyli przedstawiciele PO i Nowoczesnej. Jestem pewien, że to będzie działać na poglądy i wyobraźnie przeciętnego wyborcy znacznie mocniej od najlepszego nawet spotu chwalącego rząd PiS za zrealizowane obietnice przedwyborcze. Źródło: PO i Nowoczesna za rezolucją o praworządności w Polsce (DoRzeczy.pl) r e k l a m y niewygodne.info.pl blog niewygodny dla establishmentu III RP Blog niewygodne.info.pl stosuje pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej. R E K L A M Y a niewygodne.info.pl blog niewygodny dla establishmentu III RP
-
To kolaga pomógł ,mam johna 1640 i uważam że to jest super maszyna mega zwrotny ,oszczędny kabina sg2 ciasna ale super wygodna i wyciszona pali zimą przy -30 bez problemu.
-
mariusz dlaczego odradzasz a polecasz messeya argumenty
-
-
Ulman masz fobie niemiec ,tu dziennikarz "elit'Piotr Najsztub przejechał… staruszkę na pasach. Internauci przypomnieli mu niedawny komentarz „drogowy” [FOTO] Fot. Radio TOK FM / YouTube / screen YouTube Kategoria: Polska Podziel się Niemal wszystkie media w kraju komentowały wczoraj doniesienia „... Źródło: http://www.prawdaobiektywna.pl/polska/piotr-najsztub-przejechal-staruszke-na-pasach-internauci-przypomnieli-mu-niedawny-komentarz-drogowy--2837.html © http://www.prawdaobiektywna.pl
-
-
Może dlatego https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjmvvTD6eLWAhWLNJoKHQczCycQtwIILTAB&url=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DJjo-cJFCY28&usg=AOvVaw2-cft9kKXUvrQOJrGRt70h
-
Wyborcy poparańców tkz elity I to ma być partia inteligencka? Połowa Platformy skończyła zaledwie podstawówkę! „Wyborcza” nieopatrznie demaskuje ugrupowanie Tuska… opublikowano: 18 września 2013 · aktualizacja: 19 września 2013 fot. premier.gov.pl Podziel się Poleć Wykop 196 Ale się porobiło! Platforma Obywatelska, lansująca się od lat jako partia inteligenckich elit, zostaje brutalnie odarta ze swego założycielskiego mitu. I to przez kogo?! Cios w plecy Tuskowi zadaje... „Wyborcza”. Gazeta ujawnia, że nawet POłowa członków ugrupowania sprawującego od sześciu lat władzę może pochwalić się zaledwie podstawowym wykształceniem. „GW” najwyraźniej przeraziła się swoim odkryciem, bo zaskakujące dane, zaczerpnięte z elektronicznej bazy członków PO, podała w tekście, który opatrzyła niepozornym tytułem „Partia Tuska w liczbach”. A liczby te mogą szokować! Gazeta podaje, że informacjami na temat wykształcenia podzieliło się 70 proc. spośród 43 tys. działaczy Platformy. I tutaj może być zaskoczenie. Chociaż PO ma wizerunek partii inteligenckiej, to aż 14,1 tys. z tych, którzy przyznali się do wykształcenia, ukończyła tylko podstawówkę. Prawie tyle samo osób zadeklarowało wykształcenie wyższe i średnie (14,6 tys.). Zawodowe - ok. 1,3 tys. osób – pisze „GW”. Gazeta nie dodaje, że 14,1 tys. osób z zaledwie podstawowym wykształceniem stanowi blisko połowę owych 70 proc. członków ujawniających wykształcenie. Nie wiadomo jak sytuacja przedstawia się wśród pozostałych 30 proc. działaczy, ale raczej trudno zakładać, że gremialnie nie zdecydowali się ujawnić matur, doktoratów, habilitacji i profesur. Platforma ma też inną poważną przypadłość – gwałtownie się kurczy. W ciągu dwóch lat liczba członków partii spadła o 7 tys. Nie tylko w oczach swoich wyborców PO traci powab – konstatuje „Wyborcza”. Byliśmy partią, którą rozprawiła się z Kaczyńskim, część osób niosły emocje posmoleńskie, część liczyła na to, że z partyjną legitymacją łatwiej im będzie znaleźć pracę. Dziś ta motywacja nie działa – użala się sekretarz generalny partii Andrzej Wyrobiec, plasujący się szczęśliwie w tej połowie partii, która ma wykształcenie wyższe od podstawowego. JUB/ „GW” --------------------------------------------------------- --------------------------------------------------------- TYLKO U NAS,w sklepie wSklepiku.pl,możesz nabyć bardzo atrakcyjne gadżety portalu! Zestaw toreb zakupowych wPolityce.pl Zestaw dwóch toreb wPolityce.pl wzbogaconych rysunka
-
Daron64 spróbuj ty znależć obrazki lemingowe ....będzie trudno musisz sam się pocić Nie do wiary! Gronkiewicz-Waltz w roli ofiary: Czasami myślę, że afera reprywatyzacja była pułapką zastawioną na mnie przez służby opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj autor: Fratria Podziel się Poleć Wykop 87 Jestem do dyspozycji prokuratora, ale nie będę przed komisją weryfikacyjną wydawała się na lincz. To nie jest kwestia jakiegoś wizerunku. To jest kwestia naruszenia godności —mówiła na antenie TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. Gość Piotra Marciniaka odniósł się do wczorajszego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie twierdzę, że jest 27:1, tylko twierdzę, że jest 1:1. W zasadzie pewne rzeczy, na których mi zależało, zostało wyjaśnione. Że jestem organem, a nie stroną, a po drugie mimo że Patryk Jaki napisał, że komisja weryfikacyjna jest organem administracji publicznej, wyraźnie jest napisane w uzasadnieniu, że jest organem administracji rządowej —tłumaczyła. To oznacza, że komisja weryfikacyjna nie może wkraczać w działalność samorządu —dodała. Według Gronkiewicz-Waltz komisja „nie ma uprawnień, by ją wezwać”. Gronkiewicz-Waltz stwierdziła, że kolejne kary nakładane na nią za niestawiennictwo przed komisją weryfikacyjną są „dręczeniem”. To jest znęcanie się, dręczenie, nękanie —mówiła. To jest kwestia naruszenia godności. RPO powiedział zastraszanie, przekraczanie granic. Nie ma już w Polsce demokracji. Jest demokracja fasadowa. Został RPO Adam Bodnar, prezes NSA i prezes Gersdorf, reszta jest zagrożona . Demokracja w Polsce jest zagrożona —dodała. Prezydent próbowała bronić się, przekonując, że była pierwszym prezydentem, który pomógł lokatorom z reprywatyzaowanych kamienic. Byłam pierwszym prezydentem, który wprowadził ochronę rodzin z kamienic reprywatyzowanych —podkreśliła. Gronkiewicz-Waltz podkreślił po raz kolejny, że nie stawi się przed komisją weryfikacyjną. Jestem do dyspozycji prokuratury. Jestem organem, jeżeli będę stroną, to też wyślę pełnomocnika —zaznaczyła. Pytana o naciski kolegów z Platformy Obywatelskiej, aby stawiła się przed komisją, odpowiedziała, że nie stawi się, podkreślając jednocześnie, że nie będzie kandydowała do zarządu Platformy Obywatelskiej. Już powiedziałam dość dawno, że to moja ostatnia kadencja. Młodsi powinni wejść od partii, musi być jakaś zmiana pokoleniowa, przynajmniej częściowa. Jestem profesorem prawa i ten zawód będę wykonywać do 70 roku życia, tak mówi prawo. Chyba, że i tam macki PiS-u mnie dorwą. Nie, nie będę kandydowała do zarządu PO , dlatego że to nie ma najmniejszego sensu. Kończy się kadencja. Mam nadzieję, że ktoś obejmie po mnie w wieku 40 lat. Nie mam zamiaru kandydować. Nie planuję bycia w zarządzie, ponieważ ta funkcja służyła mi przede wszystkim do funkcji prezydenta Warszawy —podkreśliła. Prezydent Warszawy stwierdziła, że afera reprywatyzacyjna mogła być pułapką zastawioną na nią przez służby. Czasami się nawet zastanawiam, że to może była pułapka służb zastawiona na mnie. Nie jestem jasnowidzem. Coraz więcej osób tak mi mówi. Skoro nagrano polityków Platformy , to znaczy, że te służby działały sobie luzem. Niektórzy mówią, że więcej osób jest ze służb —zaznaczyła. kk/TVN24 autor: Zespół wPolityce.plCzekamy na Wasze maile z uwagami i komentarzami: redakcja@wpolityce.pl. Dołącz do naszej społeczności – Sieci Przyjaciół wPolityce.pl i tygodnika „Sieci” na SiecPrzyjaciol.pl
-
“Seryjny samobójca?” Pełna lista osób, które zginęły w dziwnych okolicznościach! 27 lipca 2017 wSedno24.pl 0 Comments SERYJNY SAMOBÓJCA Praktycznie każdy z nas widział film Patryka Vegi, “Służby specjalne” i pamiętają kwestię: “Dzień dobry, przyszliśmy panu zrobić samobójstwo.” Ostatnie lata okrywają się hańbą wymiaru sprawiedliwości w każdej możliwej sprawie. Do tej pory nie udało się ustalić kto, lub jaka grupa ludzi odpowiada za działania tzw “seryjnego samobójcy”. Lista osób, które zginęły w niewyjaśnionych jak do tej pory okolicznościach jest koszmarnie długa. Zresztą zobaczcie i oceńcie sami: 1) Generał Sławomir Petelicki – były dowódca jednostki „Grom”. Znaleziony martwy 16 czerwca 2012 roku. Ostro krytykował ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych i opieszałość polskiego rządu przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy w Smoleńsku. Zmarł na skutek ran postrzałowych. 2) Andrzej Lepper – polityk Samoobrony, wicepremier w rządzie PiS – LPR – Samoobrona, znaleziony został wiszący w swoim biurze. Wbrew oficjalnej wersji lansowanej w mediach, przyjaciele Leppera twierdzą że polityk Samoobrony nie był skłonny do takiego czynu. Wreszcie poprawiał się stan ciężko chorego syna, tymczasem kochający ojciec popełnia samobójstwo? Nie zbadano faktu siedmiu śladów butów w biurze Leppera, otwartego okna pomimo obecności klimatyzatora czy dziwnego rusztowania za oknem. Faktem jest, że Lepper miał olbrzymią wiedzę. To On pierwszy mówił o Talibach lądujących w Polsce, o finansowaniu polskich partii przez obce mocarstwa i wielu innych niewygodnych faktach. Więcej już nic nie powie. 3) Róża Żarska – adwokatka Leppera – „zmarła” w lipcu 2011 r. w Moskwie. 4) Marek Papała – komendant główny policji – zamordowany 25.06.1998 r. 5) Artur Zirajewski ps. Iwan (29.01.1972 – 03.01.2010) – samobójstwo (?), płatny morderca, jeden z głównych świadków w sprawie zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały. Zmarł w gdańskim więzieniu, gdzie odbywał wyrok za działalność w tzw. Klubie płatnych zabójców. Według TVN24, miał on otruć się po otrzymaniu tajemniczego grypsu. Na łamach „Gazety Wyborczej” min. Krzysztof Kwiatkowski zdementował te doniesienia i powiedział, że przyczyną śmierci był „zator płucny”. 6) Pułkownik Leszek Tobiasz – były oficer WSI, główny świadek oskarżenia w tzw. aferze marszałkowej dotyczącej m.in Bronisława Komorowskiego. Po przegranych przez PiS wyborach zgłosił się do ówczesnego Marszałka Sejmu – Bronisława Komorowskiego informując o rzekomej korupcji w szeregach Komisji Weryfikacyjnej WSI co okazało się nieprawdą, ale umożliwiło działania operacyjne w stosunku do członków Komisji. W marcu 2012 miał zeznawać, ale nie zdążył bowiem zmarł kilka tygodni wcześniej. Poinformowano, że zgon nastąpił „z przyczyn naturalnych”. 7) Jacek Dębski – polityk, były minister sportu – zamordowany 12.04.2001 r. W 2001 roku zamordowany został Stanisław F. – kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo. W lutym 2002 roku zamordowany został Zdzisław M. – drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna, który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu. 8) Chorąży Stefan Zielonka – szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego, posiadający dostępy do najtajniejszych informacji wywiadu wojskowego. Znał klucze, hasła, systemy tajnej komunikacji, również NATO-wskiej, był zorientowany w kwestii polskich służb wywiadowczych za granicą. Mimo to, przez dwa tygodnie po zaginięciu jest poszukiwany jak zwykły obywatel a nie osoba mająca wiedzę o największych tajemnicach państwa. Śledztwo prowadzone jest opieszale, dopiero po dłuższym czasie następuje przeszukanie ogródków działkowych na których Zielonka często przebywał. Zaczęły się pojawiać plotki o chorobie psychicznej szyfranta, o dezercji na nawet zdradzie. W kwietniu 2010 dwóch mężczyzn znajduje rozkładające się ciało a przy nim sznur, rzeczy niezidentyfikowane przez rodzinę i doskonale zachowane dokumenty. Badania kośćca wykazały, że ciało należy do szyfranta Zielonki, badania zęba jednak wykluczyły to. Ostatecznie w czerwcu 2010 roku, poinformowano że znalezione zwłoki to zwłoki szyfranta Zielonki. 9) Grzegorz Michniewicz – dyrektor generalny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, członek rady nadzorczej PKN Orlen. Jego ciało znaleziono wiszące 23 grudnia 2009 roku a więc w dniu, w którym do Polski wrócił remontowany w Rosji TU – 154, który później rozbił się w Smoleńsku. Grzegorz Michniewicz miał dostęp do… …CZYTAJ DALEJ… I to ma być partia inteligencka? Połowa Platformy skończyła zaledwie podstawówkę! „Wyborcza” nieopatrznie demaskuje ugrupowanie Tuska… opublikowano: 18 września 2013 · aktualizacja: 19 września 2013 fot. premier.gov.pl Podziel się Poleć Wykop 196 Ale się porobiło! Platforma Obywatelska, lansująca się od lat jako partia inteligenckich elit, zostaje brutalnie odarta ze swego założycielskiego mitu. I to przez kogo?! Cios w plecy Tuskowi zadaje... „Wyborcza”. Gazeta ujawnia, że nawet POłowa członków ugrupowania sprawującego od sześciu lat władzę może pochwalić się zaledwie podstawowym wykształceniem. „GW” najwyraźniej przeraziła się swoim odkryciem, bo zaskakujące dane, zaczerpnięte z elektronicznej bazy członków PO, podała w tekście, który opatrzyła niepozornym tytułem „Partia Tuska w liczbach”. A liczby te mogą szokować! Gazeta podaje, że informacjami na temat wykształcenia podzieliło się 70 proc. spośród 43 tys. działaczy Platformy. I tutaj może być zaskoczenie. Chociaż PO ma wizerunek partii inteligenckiej, to aż 14,1 tys. z tych, którzy przyznali się do wykształcenia, ukończyła tylko podstawówkę. Prawie tyle samo osób zadeklarowało wykształcenie wyższe i średnie (14,6 tys.). Zawodowe - ok. 1,3 tys. osób – pisze „GW”. Gazeta nie dodaje, że 14,1 tys. osób z zaledwie podstawowym wykształceniem stanowi blisko połowę owych 70 proc. członków ujawniających wykształcenie. Nie wiadomo jak sytuacja przedstawia się wśród pozostałych 30 proc. działaczy, ale raczej trudno zakładać, że gremialnie nie zdecydowali się ujawnić matur, doktoratów, habilitacji i profesur. Platforma ma też inną poważną przypadłość – gwałtownie się kurczy. W ciągu dwóch lat liczba członków partii spadła o 7 tys. Nie tylko w oczach swoich wyborców PO traci powab – konstatuje „Wyborcza”. Byliśmy partią, którą rozprawiła się z Kaczyńskim, część osób niosły emocje posmoleńskie, część liczyła na to, że z partyjną legitymacją łatwiej im będzie znaleźć pracę. Dziś ta motywacja nie działa – użala się sekretarz generalny partii Andrzej Wyrobiec, plasujący się szczęśliwie w tej połowie partii, która ma wykształcenie wyższe od podstawowego. JUB/ „GW”
-
-
-
