Milosz27

No 150 to jest duzo za duzo ale taki ma i nim lata bo mniejszy ma 80 to znowu malo tak 120km starczy zeby soki wyciskac B)

Pasówka do sianokiszonki jak najbardziej bo ładnie materiał zbity i super się kisi. Moja jd sianokiszonki robię idzie ładnie jak już na prawdę woda leci to zaczyna się kłopot ale to i walcowa i łańcuchowa wymięka ale w normalnej nie ma problemu. Kuzyn ma varianta 180 to mowił że już idzie gorzej bo nawet wilgotna słoma potrafi się zatrzymać ale ja nią nie robiłem to dokładnie nie powiem ale ogólnie i tak bardzo z niej zadowolony tyle ze kon 150km i max zgniot i awarii na razie poważnej nie miał. Co do części do jd nie jest tak źle chociąż cena wyższa ale zrobisz raz i masz spokój na dłuższy czas i tam żadnej filozofii nie ma a łożyska w każdym wiekszym sklepie dostępne. Ja moją mam 3 lata i odpukać na razie nie tykana poza palcami w podbieraczu a rocznie dużo nie dużo ale ponad 2tys beli robie.

Tylko co z tego ze połowa normy jak niedobory ogromne.

4 pionowe drobniej rozrzucają jak masz rożny materiał suchy mokry przerobiony czy świeży niż dwa mam porównanie do siąsiada tytana znowu plus 2 wałków talerze i można wapno rozwozić trzeba dobrze przemyśleć i wydaje mi się że 2 wałki trochę ciężej idą w mokrym materiale. Takie jest moje zdanie.

Dziwne bo u mnie padało chwilami nawet dość mocno ale teraz tylko wieje....

takie było moje zdziwienie jak wyjrzałem za okno a tam normalny polski starodawny u mnie nie spotykany deszcz szkoda tylko ze tak krótko...

Dokładnie ciekawe jakie były by pomiary jak by u nas stała stacja. Oj jakieś 3 lata temu może przeszła burza przez zalew ostatnio naprawdę to jest nie ciekawie patrzysz w niebo ,,ooo da pompa,, taa do zalewu i koniec...

Dobrze piszesz ale u nas i tak suszy nie bedzie jak zawsze bo wszystkie obliczenia opieraja na stacji meterologicznej w chojnicach a to tak jak porownywac dzien do nocy... Ale jak nie kijem to pałą i ja juz do tego przywyklem.

Z nocy trochę na padało dużo nie dużo ale coś jest trzeba się i z tego cieszyć chociaż na polu już śladu niema. Teraz niebo się przeciera już chwilę słońce świeci i 8stopni.

Jak u ciebie 26mm to u mnie pewnie poniżej 20mm kilka razy przejeżdżałem w twojej okolicy jak padało a u mnie nic. Teraz też miało padać a tu klapa może z 10min padało niezbyt mocno.

Dzisiaj gadałem z kolegą mówił ze w czwartek dostał ONW kuj-pom 18ha

Pewnie będzie ciężko sąsiad miał jak zastępcza za swoja nieszczęsna 1.8c to 914 w sianokiszonce z nożami bardzo ciężko miała.

A u mnie deszczu ani widu chwilę lekko prószył śnieg ale to tyle co nic.... :mellow:

Ja tez jestem zadowolony z 550 moim zdaniem nic lepszego w tej cenie nie kupisz z pasowych.

Ja tez niektórym zazdroszczę opadów teraz to teraz ale na wiosnę jak tak dalej pojdzie to tragedia będzie, z resztą u mnie jak by nie patrząc wiosna... bardzo sucha wiosna @fireseba u mnie też takie zjawisko występuje ale to od kiedy pamiętam tak było i to bardzo często u mnie ani kropla a ok 10km dalej ulewa albo przynajmniej normalny opad i to od zawsze tak było szczególnie da się to zaobserwować od maja do sierpnia od dawien dawna tak jest. Nieraz paliłem laczki ze szkoły bo na deszcz się ma a siano na wałkach leży po drodze deszcz daję konkretnie zajeżdżam do domu trzy krople ot cały deszcz B) i to potwierdzone klinicznie :lol:

Wczoraj wieczorem prószyło padało i wszystko na raz na rano nawet śladu nie było teraz ok 7 stopni.

Dzisiaj byłem w agencji zgłosić cielęta i widziałem ze na biurku pani miała plik potwierdzeń odbioru i wypełniała, mówiła że do dopłat także chyba coś rusza.

U mnie wiosna w pełni słonko świeci troche chłodnawo pola białe i sucho...

Dzisaj troche sie ochodzilo niecale 5st. Rano troche kropilo. Ogolnie bardzo sucho wczoraj kopalem pod fundament do wiaty to wilgoc max do 35cm dalej beton i sucho i to przy stodole gdzie leci woda z rynien. Takiego suchego lutego jeszcze chyba nie bylo.