No ja miałem ciężko bo nie mogłem wjechać w pole. Ogólnie mieliśmy siac tu pszenice ale owies sprzedaliśmy i potrzeba nam będzie na paszę dlatego zasiałem mniej pszenicy a więcej owsa.Pszenica myśle ze lepiej by tu wyszla.
No i jest problem. Nie zdążyliśmy posiać całego owsa ziemniaki też nie posadzone. Dobrze ze zaczyna się pogoda poprawiać to może po niedzieli uda się wszystko zrobić
Wcześniej nie było czasu siać ale i tak byśmy nie posiali bo mokro było. Dopiero to pole wczoraj zasialismy bo tu jest górka a we wsi też mało kto posiał. W tym tygodniu spróbujemy zasiać owies to może da radę wjechać.